Skocz do zawartości

mrowisko w przyczepie


AKISSJG

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. 

Pozwolę sobie odświeżyć temat, ponieważ mam większy problem.

Otóż mrówki zrobiły sobie mrowisko (gniazdo) w ścianie przyczepy, która od 2 lat stoi nie ruszana.Moze bym tego nawet nie zobaczył,bo jakimś cudem nie wchodzą do środka. Ale zauważyłem że ściana ta w jednym miejscu zrobiła się miękka i powstało małe pęknięcie,w którym po odgieciu zobaczyłem czarną jakby ziemię i mrówki. Słychać też, jak jest cisza, taki szelest w tej ścianie. 

Poradzcie co robić, bo zastosowanie chemii w tym przypadku nie jestem pewien czy coś da? 

Pozdrawiam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 36
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Bez konkretniej chemii raczej się nie obejdzie. W moim przypadku preparaty przenoszone do gniazda nic nie dały. Dopiero Andrewa przy remoncie i rozebraniu częściowym ściany z gniazdem, zastosował jakiś specyfik który załatwił cała społeczność tego "szkodnika".

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja stosowałem Bros w sprayu na mrówki. Psikasz nim w okolice mrowiska, a szczególnie we wszystkie zakamarki i szpary, a następnie szczelnie zamykasz przyczepę. Po jakimś czasie masz kopce martwych owadów. Uważaj tylko jak będziesz psikał, bo jest bardzo drażniący. Jak dużo go zaaplikujesz (a tak właśnie trzeba) to można się udusić we własnej przyczepie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U siebie w przykrywkach od słoików rozsypałem preparat na mrówki w proszku i rozstawiłem po zakamarkach przyczepy (jeśli dobrze pamiętam trzy przykrywki w podkowie, z przodu po lewej i prawej stronie po jednej przykrywce w skrzyniach łóżek , czyli pięć przykrywek we wnętrzu przyczepy. Trzy przykrywki w bakiście, którą mrówki szczególnie sobie upodobały.) Po około dwóch tygodniach owady znikły. Przykrywek nie likwiduję, stoję z tym i jeżdżę. Preparat i przykrywki kupiłem w Castoramie. W jednym miejscu bakisty mrówek było widocznie więcej, szczyptę preparatu palcami rozsypałem właśnie tam. Widziałem jak szybko zaczęły interesować się kruszynami preparatu. Moja przyczepa stoi "pod chmurką", sprawę mrówek uważam za załatwioną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Zucek a u mnie jest ten problem, a może nie problem, że wogóle nie wchodzą do środka, tylko wchodzą z zewnątrz między poszycie przyczepy a drewnianą ściankę. Czyli sobie gniazdo w ścianie urządziły. Dlatego póki co proszek z Castorama dawkuje im od zewnątrz. Ale dzięki za odpowiedź :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Witam, 

czy to możliwe, że te wióry to mrówki ? one spacerują wzdłuż ściany i wchodzą pod sufit. Wióry się sypią w dwóch miejscach - jedno w łazience a drugie na łóżkiem piętrowym. Czy czeka mnie rozebranie tych ścianek przy suficie ? czy wystarczy je wytruć ? jeśli tak to co polecacie ? przeczytałem wątek i szczególnie interesuje mnie sposób, że jeśli idą do gniazda to zanoszą tam truciznę - czy moze lepiej spray ?

 

IMG_5245.jpg

IMG_5248.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawno temu w starym garażu miałem położonych kilka nowych kawałków styropianu i też taki "pył" miałem na podłodze.Po podniesieniu jednego z kilku kawałków moim oczom ukazał się widok mrówek a właściwie tysiące mrówek czyli gniazdo. Wywalenie tego byłoby pewnie nie możliwe bo pewnie połowa by spadła na glebę i cały garaż byłby w mrówkach. Sypałem proszek na mrówki przez dwa tygodnie i dopiero to wszystko wyniosłem. Styropian był wyżarty na parę centymetrów. I całość wywaliłem z kontenerem na gruz i śmieci.

Współczuje i nie chcę myśleć co masz w ścianach .

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a leroymerlin jest takie coś w formie dwóch pojemniczków z trutką - przynoszą do domku i tam kończą marnie

pojemniczki wielkości zakrętki od majonezu - blatanex firmy bayer (nie wklejam zdjęcia bo nie mam możliwości)

skuteczne i proste , sam sprawdzałem z dobrym skutkiem

to co w środku sie dzieje to raczej zapomnij - chyba, że rozgrzebiesz pół budy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.