Skocz do zawartości

Tyrawa Solna - Kemping Diabla Góra


przemoch2

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 239
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Jak tak czytam w poście Powolniaka o tej żarówce w wojsku  przychodzą mi na myśl opowieści miejscowych . Właśnie tych jak określił " parobków"  . Oni opowiadają o niektórych miastowych jak to ich dzieci zobaczywszy krowę lub kozę otwierają oczy ze zdumienia że mleka nie produkuje się w fabryce . A swoją drogą to czasem dużo czerpię z rozmów z takimi ludźmi ,wiedzą więcej o życiu niż niejeden uczony  . Tak to już na świecie jest że życiowa mądrość i wykształcenie nie zawsze idą w parze  .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czytam to i czytam, z fajnego wątku o fajnej bazie wypadowej na wycieczki po okolicy zrobił się off-topic i prywatne wycieczki. Chyba w tym naszym hobby chodzi o przyjemność i wypoczynek, a nie o udowadnianie sobie czyja racja jest mojsza i kto ma większą p...rzyczepę ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, M-Team napisał:

Tak czytam to i czytam, z fajnego wątku o fajnej bazie wypadowej na wycieczki po okolicy zrobił się off-topic i prywatne wycieczki. Chyba w tym naszym hobby chodzi o przyjemność i wypoczynek, a nie o udowadnianie sobie czyja racja jest mojsza i kto ma większą p...rzyczepę ;) 

Święte słowa. Niestety forum karawaning.pl jest tak skonstruowane, że w ciekawych tematach ważne informacje giną na początku wpisu. Wielu czytelników a szczególnie nowych lub z dostoku, czyta ostatnie wpisy. Dlatego wpis niesprawiedliwy lub tendencyjny może przynieść dużo złego. Akurat Diabla Góra nie zasługuje na takie potraktowanie. Oczywiście uwagi krytyczne są pożądane, pomagają właścicielom usuwanie niedogodności, ale w tym wypadku kolega Powolniak mocno przesadził.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego powolniak za bardzo się rozpędziłeś,  nazwanie parobkiem człowieka, który kosi trawę to już przegięcie pały. Miło by Ci było uzyskać "tytuł" parobka. Ten człowiek tam pracuje. Rozmawiałem z tymi ludźmi, są uczynni i otwarci, chętnie porozmawiają i wiele od nich można się nauczyć - próbowałeś chyba nie - nie można zniżyć się do rozmowy z parobkiem!

 Czy to wina Cezarego że droga Z Tyrawy Wołoskiej jest w złym stanie?

, "tylko właściciele nie mają chyba sensownego pomysłu i/lub kasy w jakim kierunku iść."   Nie Tobie określać pomysły właściciela kempingu i kierunki dalszego działania. - Zostaw to właśnie jemu.

Tekst Kajmana  w porównaniu do Twojego to łagodna owieczka. Nie podoba CI się Diabla Góra to omijaj ją z daleka. Natomiast ja i wielu innych z wielką przyjemnością tam co sezon zawitamy -- oby bez .......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę się bawić w adwokata Powolniaka ale mam wrażenie jakby Diabla Góra miała też niezłe zaplecze adwokackie :). Kolega Powolniak napisał swoją opinię i tyle, miał prawo. Fakty widzę się zgadzają a interpretacja to inna sprawa. Na forum oceniamy kempingi całościowo (drogę dojazdową też, choć nie zależy od właściciela). Jak widać napisał prawdę tylko gdzieniegdzie troszkę „drobiazgową”. Takie szczegółowe podejście też się przyda dla osób bardziej wyczulonych na niektóre sprawy.

Edytowane przez grzeniu (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pragnę wyrazić głębokie zdumienie i zdziwienie, reakcją niektórych userów, na wszczętą przez Kajmana polemikę w związku z moim wpisem dot. Diablej Góry.

Moim niezbywalnym prawem jest wyrażanie swoich spostrzeżeń, formułowanie opinii i ocen. Nie wszystkim się muszą one podobać, choćby z tego powodu, że każdy może preferować/oczekiwać innych elementów, walorów, w zależności od sposobu spędzania czasu, posiadanych bądź nie dzieci (do tego w różnym wieku), zamiłowania do wspomagania się napojami wyskokowymi, umiejętności gry na instrumencie, czy też pasji do słuchania nadmiernie głośnych nutek.

Ja opisałem wrażenia swoje i żony oraz osób z którymi rozmawiałem na kempingu. Zatem mam prawo być przekonany, że są prawdziwe, nie wyssane z palca, bo są namacalnie sprawdzalne na polu, co niektórzy potwierdzili swoimi wpisami.

Spór i wymianę zdań wszczął, nie wiedzieć czemu, @Kajman, używając mało wyszukanych słów, kwestionując nasze plany objazdowe i moją wiedzę krajoznawczą (chciał mnie, byłego przewodnika górskiego i nizinnego pouczać co i jak mam zwiedzać). Jeśli coś było dla niego niejasne, winien dopytać mnie, a nie atakować. Widać jego ego jest jednak większe od posiadanego zestawu i nie czytając w ogóle naszej relacji z majówki na Podkarpaciu, w której wskazaliśmy co zwiedzaliśmy i w jakim czasie, zarzucił mi nierzetelność, głupotę.

Ponieważ jestem człowiekiem asertywnym i szanującym się, nie mogłem nie udzielić Kajmanowi odpowiedzi, próbując, niestety nieskutecznie, nakierować go na poprawny tok rozumowania, by porzucił domysły. Bezskutecznie, bo on wie lepiej, jest jasnowidzem i wiedział że tkwię w błędzie, ma dłuższy zestaw od mojego i jest doskonałym driverem.

Po wpisach niektórych userów też przychylam się do spostrzeżenia @grzeniu, że Diabla Góra ma w szeregach userów k.pl swoich zagorzałych adwokatów. Nie mogę uwierzyć, że o Diablej Górze należy pisać tylko w superlatywach. Mogę się tylko domyślać, że obrońcy nie mają wyszukanych wymagań co do pola, że wystarczy skrawek klepiska, miejsce na ognisko, że doskonałym argumentem przemawiającym za obroną kempingu jest też pewnie BAR i swoboda obyczaju jaka tam panuje, być może wspomagana życzliwością właściciela (jakiś upust za PR na rzecz pola????).

Na marginesie, osoby okrutnie zbulwesowane i rozgoryczone  użytym przez mnie słowem PAROBEK zachęcam do przeczytania https://pl.wikipedia.org/wiki/Parobek oraz https://sjp.pl/parobek .

Czymże innym, jak nie parobkiem – w zgodzie z ww. definicjami - był ów pracujący na roli (bo łąka/trawnik jest uprawą) w upale i znoju kosiarz, będący pracownikiem najemnym (no chyba, że fuchę na czarno skrobał), zapewne kiepsko wynagradzany, jak to u pazernego/będącego na dorobku businessmana? Gdyby był szanowanym przez pracodawcę fachowcem, pracę by wykonywał zapewne traktorkiem-kosiarką.

To i tak miał wspaniałomyślnego mocodawcę, że nie musiał walczyć z trawą kosą.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ręce opadają. Nie dość, że zwiedzałeś tylko Sanok i nie dociera do ciebie nadal, że z tego miejsca można zaplanować świetne wakacje, to nie wiedzieć czemu obrażasz ludzi. Nie odniosę się do przewodnika, ale nie chciałbym być przez kogoś takiego oprowadzany. Natomiast stwierdzenie " (no chyba, że fuchę na czarno skrobał), zapewne kiepsko wynagradzany, jak to u pazernego/będącego na dorobku businessmana? Gdyby był szanowanym przez pracodawcę fachowcem, pracę by wykonywał zapewne traktorkiem-kosiarką." jest po prostu chamskie. Sorry, ale " BAR i swoboda obyczaju jaka tam panuje, " pewnie mocno nadwyrężyły twoje zmysły jeżeli widziałeś tam " skrawek klepiska, miejsce na ognisko". Ocenę niedostateczną z przygotowania podtrzymuję. Jesteś nierzetelny, ale zgadzam się, że masz do tego prawo. Cóż, takie wypowiedzi dotyczące ludzi pracujących, domysłach o wyzysku czy pazerności nie poparte żadnym argumentem motywują mnie do wystawienia kolejnej oceny niedostatecznej, tym razem z kultury osobistej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś ustawiłem obserwowanie tego posta... było to wieki temu.... jak jeszcze nie wynaleziono koła, a forum służyło do wypowiadania się na dany temat, a nie "szarpanin" dziewczynek próbujących udowodnić, która to jest fajniejsza :yay: , która jest bardziej elokwentna i ma większego fi...kusa na biurku. 

Tyle powiadomień o nowym wpisie do danego posta nie dostałem jeszcze na żaden temat pomimo tego, iż niektóre były kilkudziesięciostronicowe... i dotyczyły konkretnej problematyki np technicznej... :excl:

To co robicie, możecie robić prywatnie, a nie na forum, tym bardziej dotyczącym danego pola !! To nie jest już śmieszne, nudne, a na pewno jest ŻENUJĄCE :czerwona: !! Także może już wystarczy ?! 

dudek_t ma racje w kwestii posprzątania tego żałosnego spektaklu.

Edytowane przez Futer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Kajman napisał:

Ręce opadają. Nie dość, że zwiedzałeś tylko Sanok i nie dociera do ciebie nadal, że z tego miejsca można zaplanować świetne wakacje, to nie wiedzieć czemu obrażasz ludzi.(...). Cóż, takie wypowiedzi dotyczące ludzi pracujących, domysłach o wyzysku czy pazerności nie poparte żadnym argumentem motywują mnie do wystawienia kolejnej oceny niedostatecznej, tym razem z kultury osobistej.

Nie dość, ze pitolisz o świetnych wakacjach, to jeszcze piszesz nieprawdę. Coś Ci padło na na szare komórki.

Nie wiem, jak można mówić o wakacjach w trzy dni, z których pierwszy dzień to przyjazd w południe do Tyrawy, a trzeciego dnia wyjazd w godzinach rannych do domu.

Kajmanie, nadal miotasz się w swoich chaotycznych wypowiedziach, co wynika z nie dość dokładnego czytania. Już nie wiesz czego masz się czepiać.

Zarzucasz, że zwiedzaliśmy tylko Sanok, co jest wierutną bzdurą. Otóż byliśmy także w mało znanej miejscowości (Twoja stopa na pewno tam nie stanęła), która wydała męża, zacnego i wielce zasłużonego dla Polski i dla chrześcijaństwa – w Strachocinie. Zapoznanie się z historią tamtejszego sanktuarium, życiem świętego zajęło nam wiele godzin, których Ty zapewne byś nie poświęcił na zasięgnięcie wiedzy, bo wiesz wszystko bez czytania.

A Twoje oceny, które lekce sobie ważę, mojej osoby możesz sobie w swoje cztery litery. Tak będzie lepiej, ciśnienie podniesie Ci się jeszcze bardziej. Nie potrafisz dyskutować merytorycznie na fakty, to nie zabieraj głosu.

W dniu 27.02.2018 o 13:53, Kajman napisał:

Trzeba będzie Czarkowi robić sporą reklamę by straty szybko odrobił.

O i to jest odpowiedź, dlaczego tak reklamują Diablą Górę. Spaliła się chłopu komórka, więc trzeba teraz dobrze pisać o kempingu, a zacny Kajman będzie pierwszym orędownikiem robienia PR dla pola :zly: 

Ja też chwalę pola, jeśli jest za co.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, powolniak napisał:

 

O i to jest odpowiedź, dlaczego tak reklamują Diablą Górę. Spaliła się chłopu komórka, więc trzeba teraz dobrze pisać o kempingu, a zacny Kajman będzie pierwszym orędownikiem robienia PR dla pola :zly: 

Ja też chwalę pola, jeśli jest za co.

 

Widzę że prawdziwy z Ciebie Polak katolik....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Futer, rozumiem doskonale, że pojawiające się komunikaty o aktywności na forum mogą denerwować, ale powiedz mi czy zgadzasz się ze stwierdzeniem " Nie wyobrażamy zaś sobie tam kilkunastodniowego pobytu np. urlopowego. Zanudzilibyśmy się na śmierć:" Biorąc pod uwagę, że napisał to człowiek, który dalej pisze " pierwszy dzień to przyjazd w południe do Tyrawy, a trzeciego dnia wyjazd w godzinach rannych do domu.", a w międzyczasie słuchał jak parobek "cały dzień napierdzielal spalinami i hałasem, aż czachę rozwalało," i jedyne co zobaczył  to był w " mało znanej miejscowości (Twoja stopa na pewno tam nie stanęła), która wydała męża, zacnego i wielce zasłużonego dla Polski i dla chrześcijaństwa – w Strachocinie."?

Otóż kolego Futer ja się zgadzam ponieważ dla człowieka, którego jedynie interesują żywoty świętych faktycznie Diabla Góra to wyjątkowo nudne miejsce. Tam można odwiedzić tylko jednego świętego! Krótko mówiąc masakra!

Biorąc pod uwagę, że " u pazernego/będącego na dorobku businessmana " pracuje " zapewne kiepsko wynagradzany" parobek " będący pracownikiem najemnym (no chyba, że fuchę na czarno skrobał)", miejsce staje się wyjątkowo obmierzłe.

Takie wnioski można wyciągnąć czytając wpisy Powolniaka. Ja mam w tym temacie odmienną opinię i będę wyrażał na tym forum a jeżeli powiadomienia Cię wkurzają to je wyłącz.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.06.2018 o 09:26, Kajman napisał:

Polska jest piękna, Europa też, o świecie nie wspomnę. Życia braknie by choć mały ułamek zobaczyć..........................

....................................................

Kolego Powolniak, pooglądaj relację Pani Basi z Wenecji, jakoś mi to żywcem przypomina Twój wpis o Diablej Górze.

 

ooo "Pani Basia" grubo jedzie.

Faktycznie kilka wpisów do "posprzątania",

a nawet rozliczenia wg regulaminu forum :tuk:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.