Opony - co ile wymiana?

[--==SZULER==--]

Mam pytanie do specjalistów od opon, 

 

Pomyliłeś fora. Tutaj tylko brednie i banialuki wyssane z palca.

Jak macie problem z 6 letnimi oponami to ja je bardzo chętnie przyjmę.  

[Marcin_G]

Andrzeju, nikt Ci na to nie odpowie na podstawie zdjęć. Przeczytaj proszę artykuły z załączonych przeze mnie lub Konrada linków i zrozumiesz dlaczego. Następnie weź oba koła pod pachy i zanieś do sprawdzenia w porządnym warsztacie wulkanizacyjnym. Tam sprawdzą jakość i stopień zużycia opon, sprawdzą stan felg, wyważą koła i powiedzą czy jeździć czy nie. Nie ryzykuj bo to Twoje i innych bezpieczeństwo. Czy wiesz jak były używane przez poprzedniego właściciela? Jak o nie dbał o ile dbał? Ja kupiłem swoją budkę z oponami w opłakanym stanie. Poprzedni użytkownik był skrajnie nieodpowiedzialny lub po prostu nie miał świadomości co się dzieje.

Twoje opony są z kwietnia 2010 roku. Gdyby to była moja decyzja to wymieniłbym na nowe.

 

Wysłano z Tapatalk. Przepraszam za literówki.

 

 

[maarec]

Mam pytanie do specjalistów od opon, kupiłem przyczepkę z oponkami st/6000 kargo max 185 R14 dokładnie te co na zdjeciach. i moje pytanie da sie na tym jeszcze pojeżdzić?

20160609_094747.jpg20160609_094804.jpg20160609_094900.jpg

 

coś mi się wydaje, że Twój post to podpucha. Jeżeli nie to jest to świetny przykład dla naszych fachowców, którzy śmigali by dalej na tej oponie. Ja się nie znam, ja jestem laikiem w temacie opon, z założenia lubię przepłacać i karmić producentów opon. Tak więc ja, spojrzałbym na to tak :

 

Twoje opony w porównaniu do nowych mają wytarty i to krzywo bieżnik - co zaznaczyłem na fotkach na czerwono. Twoje opony mają mikro pęknięcia na obwodzie w koło felgi,  też zaznaczyłem.. Twoje opony widzimy na słabych fotkach z dużej odległości. Ja osobiście wymieniłbym je na nowe i sprezentował chętnym z forum, pod warunkiem, że mieszkają daleko i prędko się na drodze nie spotkacie.

 

Opona 6 lat od produkcji, w tym przypadku moim zdaniem lepiej do wymiany.

[Andrzej7777]

 

 

Twoje opony w porównaniu do nowych mają wytarty i to krzywo bieżnik - co zaznaczyłem na fotkach na czerwono. 

 

Zgada się, być może dlatego że łożysko miało już luz albo z a niskie ciśnienie w oponach

 

 

 

Twoje opony mają mikro pęknięcia na obwodzie w koło felgi,  też zaznaczyłem.. 

 

Też się zgadza, pewno ze starości, albo może dla tego że za niskie ciśnienie było w oponie.

 

zdjęcie z bliska proszę bardzo

 

 

Dodam że producent daje 2 lata gwarancji na opony no i że są to opony fabrycznie montowane, przynajmniej na skandynawski rynek

[konrad_b]

Zgada się, być może dlatego że łożysko miało już luz albo z a niskie ciśnienie w oponach

 

 

Też się zgadza, pewno ze starości, albo może dla tego że za niskie ciśnienie było w oponie.

 

zdjęcie z bliska proszę bardzo

 

20160609_094817.jpg

 

Dodam że producent daje 2 lata gwarancji na opony no i że są to opony fabrycznie montowane, przynajmniej na skandynawski rynek

 

szału nie ma, jeśli zamierzasz jeździć dłużej to wymień i będziesz miał spokój

jak za rok sprzedajesz przyczepkę to można przejeździć 

 

moja przyjechała z NL na 10letnich matadorach, wyglądały lepiej niż Twoje

ale że planowałem jeździć dłużej, to poszły do wymiany przed wyjazdem do Grecji

 

teraz mam opony Kelly ... brzmi jak Chińczyk, ale to jedna z najstarszych firm oponiarskich w USA,

jeździł już na tym ford T,

 

a moje wyprodukowała ... dębica     to tak w temacie globalizacji i czy PL jest gorsze 

Edytowane 9 Czerwca 2016 przez konrad_b (wyświetl historię edycji)

[strus251]

Strusiu daj sobie spokój.Opona to poważna sprawa

Spoko, tylko czasem jak czytam, że coś musi być takie lub nie starsze niż itd to się zastanawiam, czy my czasem równo pod sufitem mamy.

Nie ma nigdzie wymogu prawnego (żaden kraj) aby opony wymieniać po przekroczeniu wieku opony - x lat.

W większości krajów jeździ się ale tylko u Nas na forum stara się okres 6 lat wbić wszystkim do głowy jako ostateczny chociaż sami producenci zalecają ew. po 10 latach (nawet nie wiem czy wszyscy).

Okres 6 lat wziął się tylko i wyłącznie z przepisów dodatkowego niemieckiego TUV na prędkość 100km/h ale i tam się mówi że podczas przeglądu nie starsze niż 6 lat, przegląd wydawany na rok czyli na 7 letniej oponie jeszcze się łapiemy na 100km/h.

Tylko dalej nikt nie każe jej wymieniać, co najwyżej nie robisz już TUV i możesz w DE jeździć tylko 80km/h.

 

Jasne, że jazda na oponach starszych niesie ryzyko większe niż na nowych ale to nie wiek opony jest czynnikiem 100% wyłączającym ja z ruchu. Przede wszystkim jej stan i sposób przechowywania jak i eksploatacji. 

Dla tego zaproponowałem inny termin niż 6 lat.

Nie mniej aby była jasność popieram sprawność techniczną wszystkich pojazdów jakie mają poruszać się po drogach publicznych (włącznie z rowerami itd). 

[Commander]

Wg mnie 6 letnie opony to nie żadna masakra, ale te od Andrzeja7777 byłe ew. źle eksploatowane. Są po prostu zmęczone.

Dyskfalifikue je przede wszystkim pękinięcie pomiędzy bieżkiem. Moje miały 11 lat i były lepsze, ale też kiedyś wszystko było solidniejsze.

Myślę że technologicznie zmierzamy do tego, że opony (i wiele innych rzeczy) będa tylko na jeden sezon .

[TIGERLUNAR]

Spoko, tylko czasem jak czytam, że coś musi być takie lub nie starsze niż itd to się zastanawiam, czy my czasem równo pod sufitem mamy.

Nie ma nigdzie wymogu prawnego (żaden kraj) aby opony wymieniać po przekroczeniu wieku opony - x lat.

W większości krajów jeździ się ale tylko u Nas na forum stara się okres 6 lat wbić wszystkim do głowy jako ostateczny chociaż sami producenci zalecają ew. po 10 latach (nawet nie wiem czy wszyscy).

Okres 6 lat wziął się tylko i wyłącznie z przepisów dodatkowego niemieckiego TUV na prędkość 100km/h ale i tam się mówi że podczas przeglądu nie starsze niż 6 lat, przegląd wydawany na rok czyli na 7 letniej oponie jeszcze się łapiemy na 100km/h.

Tylko dalej nikt nie każe jej wymieniać, co najwyżej nie robisz już TUV i możesz w DE jeździć tylko 80km/h.

 

Jasne, że jazda na oponach starszych niesie ryzyko większe niż na nowych ale to nie wiek opony jest czynnikiem 100% wyłączającym ja z ruchu. Przede wszystkim jej stan i sposób przechowywania jak i eksploatacji. 

Dla tego zaproponowałem inny termin niż 6 lat.

Nie mniej aby była jasność popieram sprawność techniczną wszystkich pojazdów jakie mają poruszać się po drogach publicznych (włącznie z rowerami itd). 

Strusiu nie che się spierać ale przeczytaj sobie mój post w tym temacie.Nr 21

[strus251]

Dokładnie . Odniosłem się tylko do żartu . I napisałem dla czego tak zażartowałem aby nie było że popieram niebezpieczeństwo.

 

[Kristofer]

Witam!

W innym wątku, jeden z naszych kolegów zamieścił dosyć pomysłowy filmik z pracy zaczepu podczas jazdy.

W zasadzie nie było by w tym nic szczególnego, ale moją uwagę zwróciły fragmenty filmu (od 1min 37sek), na których widać pracę opony w przyczepce, na kilku rodzajach nawierzchni. Zaznaczam, że przyczepka wyłącznie towarowa i na resorach, więc nie będzie trudno sobie wyobrazić, jak ta opona może się zachowywać w przyczepie kempingowej np. 1500kg, mającej standardowe zawieszenie ...

Szkoda że w kilku miejscach oświetlenie nie było zbyt dobre, ale mimo wszystko i tak widać, co przechodzi opona.

Zwróćcie też uwagę na wcześniejsze minuty filmu, gdzie widać pracę opony samochodu.

Myślę, że wnioski sami wyciągniecie, a filmik pasuje jak ulał do tego, o czym była tu mowa.

IMHO

http://forum.karawaning.pl/topic/21787-film-pokazujący-pracę-automatu-najazdowego-i-zawieszenia/?p=476851

[schabo78]

Wg mnie 6 letnie opony to nie żadna masakra, ale te od Andrzeja7777 byłe ew. źle eksploatowane. Są po prostu zmęczone.

Dyskfalifikue je przede wszystkim pękinięcie pomiędzy bieżkiem. Moje miały 11 lat i były lepsze, ale też kiedyś wszystko było solidniejsze.

Myślę że technologicznie zmierzamy do tego, że opony (i wiele innych rzeczy) będa tylko na jeden sezon .

Otóż to

Dodatkowo opona prażona pełnym słońcem,promieniowaniem przez kilka sezonów garażowana pod chmurką ma się nijak do  opony w przyczepie która stoi w hali zaciemnionej przez prawie cały rok-wiadomo którą wcześniej szlak trafi..

[mundek28]

Filmik fajny, pasuje do tematu. Ale czy jakieś konkretne wnioski czy tylko ogólnikowy ,że opony w naszych autach a zwłaszcza w przyczepach na naszych drogach przechodzą katusze i należy o nie dbać?

[AKISSJG]

Ja wymieniłem w tym roku co prawda na Kitajce, ale myślę że na jakieś pięć lat wystarczy. Jedna z nich przeżyła pożar opisywany w innym wątku i nie ma na niej nawet śladów nie licząc obsypania proszkiem gaśniczym.

[Maras]

Ja wymieniłem w tym roku co prawda na Kitajce, ale myślę że na jakieś pięć lat wystarczy. Jedna z nich przeżyła pożar opisywany w innym wątku i nie ma na niej nawet śladów nie licząc obsypania proszkiem gaśniczym.

Artur , "Kitajce"  ,które zalinkowałeś są bardzo popularną oponą u laweciarzy i skoro u nich się sprawdzają ,kręcąc nie małe  kilometry przez  cały rok to i u Ciebie powinny wytrzymać.   

[Andrzej7777]

 

 

a wymieniłem w tym roku co prawda na Kitajce, ale myślę że na jakieś pięć lat wystarczy

 

To jest dokładnie ta sama opona co jest na zdjęciach, tylko w innym rozmiarze. Być może te opony się sprawdzaja przy dużych przebiegach w ciągu roku i wytrzymują duże obciążenie, ale po 5 latach są do kubła.

Poza tym większość lawet jest dwu osiowa.