Skocz do zawartości

Gdzie na Mazury...?


bidziak

Rekomendowane odpowiedzi

podepnę się pod temat, wybieramy się na majówkę na Mazury i szukamy kempingu (nie koniecznie cichego i spokojnego) z jakimś placem zabaw dla dzieci, w pobliżu miasteczka żeby w razie niepogody można było gdzieś pość z dzieciakami bez konieczności użycia auta.

Wytypowałem na razie kemping "Ceazar" w Mrągowie https://goo.gl/maps/3EX9unEfYhD2

lub kemping  "Wagabunda" w Mikołajkach  https://goo.gl/maps/wtsiqgcLpCr

Jakieś opinie , sugestie ? chyba że polecacie coś innego, ważne żeby w miarę blisko "Śniardw" bo mamy w planie odwiedzić kilka miejsc w okolicy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 270
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Ja na majówkę też na Mazury, ale na kempingi z dostępem do jakiejś mariny, ponieważ wybieram się z łodzią motorową.

Wstepnie wytypowane 3 miejscowości.

Do zobaczenia na Mazurach. 17d5d0cedcd67ddd44a0e6594e796abf.jpg

Wysłane z mojego LON-L29 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podepnę się pod temat, wybieramy się na majówkę na Mazury i szukamy kempingu (nie koniecznie cichego i spokojnego) z jakimś placem zabaw dla dzieci, w pobliżu miasteczka żeby w razie niepogody można było gdzieś pość z dzieciakami bez konieczności użycia auta.
Wytypowałem na razie kemping "Ceazar" w Mrągowie https://goo.gl/maps/3EX9unEfYhD2
lub kemping  "Wagabunda" w Mikołajkach  https://goo.gl/maps/wtsiqgcLpCr
Jakieś opinie , sugestie ? chyba że polecacie coś innego, ważne żeby w miarę blisko "Śniardw" bo mamy w planie odwiedzić kilka miejsc w okolicy
Wgabunda bardzo fajna. Teren twardawy, sanitarnie bardzo fajnie, blisko "centrum" aby się przejść i na tyle daleko, że jest cisza ;).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Tak kojarzę, to jest za płotem Bindugi i nie polecam. Pole na którym nie ma właściciela ~wpada tylko po kasę. Hulaj dusza piekła nie ma, bez bramy, przez środek leci droga którą młodzież wiejska urządza sobie nocne rajdy. Widziałem, słyszałem, rozmawiałem z ludźmi z tego pola 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, MartiNBR napisał:

Tak kojarzę, to jest za płotem Bindugi i nie polecam. Pole na którym nie ma właściciela ~wpada tylko po kasę. Hulaj dusza piekła nie ma, bez bramy, przez środek leci droga którą młodzież wiejska urządza sobie nocne rajdy. Widziałem, słyszałem, rozmawiałem z ludźmi z tego pola 

dzięki za info :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu ‎2018‎-‎05‎-‎02 o 21:51, MartiNBR napisał:

Tak kojarzę, to jest za płotem Bindugi i nie polecam. Pole na którym nie ma właściciela ~wpada tylko po kasę. Hulaj dusza piekła nie ma, bez bramy, przez środek leci droga którą młodzież wiejska urządza sobie nocne rajdy. Widziałem, słyszałem, rozmawiałem z ludźmi z tego pola 

Potwierdzam

Obydwa pola należą do tej samej rodziny, regulamin i  organizacja taka sama czyli jej niema ... w weekendy faktycznie jest bardzo duże obłożenie ale w tygodniu 1 - 2 dni da się przeżyć. Jeziorko i okolica wynagradza wszystko czyli warto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O to ciekawe, nie wiedziałem tego ale wiem że niegrzeczni goście z bindugi są tam wypraszani. O ile binduga mi się podoba tak tam jest samowolka i dzicz bo darcie japy słychać nawet w bindudze 

4 godziny temu, Malinki napisał:

Potwierdzam

Obydwa pola należą do tej samej rodziny, regulamin i  organizacja taka sama czyli jej niema ... w weekendy faktycznie jest bardzo duże obłożenie ale w tygodniu 1 - 2 dni da się przeżyć. Jeziorko i okolica wynagradza wszystko czyli warto.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@MartiNBR musimy to tak opisać żeby kolega @kartrait wiedział o co chodzi.

Czyli bardziej polecamy Barbados (pole dalsze) niż Bindugę.

Kolejna sprawa to granica niegrzeczności (po której wkraczają właściciele). Ja użyłem wyrazu Regulamin celowo, bo bardzo niebezpieczną rzeczą jest palenie ognika w terenie leśnym (a było ich ok 10) przy widniejących tabliczkach zakazujących. Czyli właściciele w razie nieszczęścia mają czyste ręce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My już po Mazurach,  Wagabunda jakoś nam nie podeszła,  ostatecznie trafiliśmy na camping Echo w Rydzewie  byliśmy jeszcze zobaczyć na Szekli w Strzelcach i Kamie w Tałtach, jakby ktoś miał pytania odnośnie powyższych miejscówek to śmiało pytać ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Krzysztof75 napisał:

A jakie masz zdanie na temat Kamy w Tałtach,nigdy tam nie byłem,natomiast znam Echo i mi się podobało.

Kilka dni temu wróciliśmy  z, m. in: Kamy. Kemping ładny, zadbany, klimatyczny. Podzielony na dwie części, jedna część bezpośrednio nad jeziorem z miejscem na ognisko (płatne za drzewo 40zł/taczka), altaną i pomostem. Druga część wyżej, trzeba przejść przez drogę a tam: recepcja, restauracja (ceny raczej dla Niemców) toalety, umywalnia. Za 2 dorosłych, dziecko 4 lata i 1 rok, prąd, przyczepa płaciliśmy 90 zł/dzień. Niby cena do zaakceptowania jednak miał być plac zabaw dla dzieci - nie było (nie rozstawiony), miało  być WiFi (nie działało). Podsumowując dla osób bez dzieci, ceniących klimat, zieleń i spokój to polecam. Dla rodzin z dziećmi w sezonie być może (jak jest plac zabaw). Ja raczej będę szukał czegoś innego.


Byliśmy jeszcze na Szekli koło Giżycka - sporo taniej bo płaciliśmy 50z/ doba. Obsługa ok, pole jak prawdziwe pole, trawa, drzewa, krzaki - nie tak ładnie jak na Kamie ale też dużo taniej - ogólnie trochę bez klimatu. Łazienki ok. Bez żadnych udogodnień dla dzieci, jedynie piaskownica. Myślę, że to tańsza alternatywa dla Kamy.         

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Krzysztof75 napisał:

A jakie masz zdanie na temat Kamy w Tałtach,nigdy tam nie byłem,natomiast znam Echo i mi się podobało.

w zasadzie kolega powyżej wszystko opisał ...

my odpuściliśmy właśnie dla tego że jest podzielony na dwie części między którymi przebiega droga i będąc w części przy jeziorze chcąc korzystać z sanitariatów trzeba za każdym razem przechodzić przez drogę co wymagało by ciągłej kontroli nad dziećmi pozatym to ładny kameralny kemping jak ktoś jedzie bez dzieci to śmiało mogę polecić,

20180501_192329_resized.jpg

20180501_192341_resized.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.