remont narożnika - prośba o radę

[pasjonat]

OK - super i dzięki za odpowiedź - jutro się za to biorę, ale jak wszystko rozbebeszyłem i zabieram się za składanie to:

 

szkielet - wkręty plus Pattex wikol wodoodporny...

 

 

1.a czym kleić styropian do blachy ? mogę prosić linka do jakiegoś sprawdzonego i taniego kleju montażowego?

 

2. stary uszczelniacz z uszczelki podlistwowej i z blachy muszę usunąć przed cała robotą? (jakiś taki szary-kleisty)

 

3. mam kleić listwy konstrukcyjne do blachy?

 

4. po odnowieniu konstrukcji ile trzeba czekać żeby zacząć uszczelniać i wkręcać wkręty przez listwę z zewnątrz?

 

1.a czym kleić styropian do blachy ? mogę prosić linka do jakiegoś sprawdzonego i taniego kleju montażowego?

 

Nie kleje styropianu więc tu nie doradzę bo nawet nie wiem co teraz na rynku jest do tego dobre.

 

2. stary uszczelniacz z uszczelki podlistwowej i z blachy muszę usunąć przed cała robotą? (jakiś taki szary-kleisty)

 

Niestety nie jest to łatwe ale konieczne. Jeśli masz kątówkę z regulacją prędkości to możesz ściągać niektóre uszczelniacze gumówką , a obroty dobierzesz na zasadzie prób. Za wolno -mierny efekt, za szybko uszczelniacz będzie się ślimaczył . Z tym że nie wiem jaki masz uszczelniacz do usunięcia .

 

3. mam kleić listwy konstrukcyjne do blachy?

 

Na pewno po krawędziach płaszczyzn , czyli te listwy pod krawędziami blach .

Jeśli fabrycznie nie były klejone inne listwy w głębi konstrukcji to tak jak ze styropianem jestem przeciwny takiemu klejeniu. A jeśli Ty chcesz kleić to do drewna z blachą także wyśmienity jest w/w TotalFix. Ma wyśmienitą przyczepność początkową .

 

4. po odnowieniu konstrukcji ile trzeba czekać żeby zacząć uszczelniać i wkręcać wkręty przez listwę z zewnątrz?

 

Zależy od wyschnięcia impregnacji drewna . Dobrze jest dać drewnu a raczej impregnatowi po jego zaschnięciu jeszcze z dzień na wywietrzenie (zapach) a potem zakryć poszyciem i uszczelniać.

Z powodu właśnie owego wietrzenia impregnacji stanowczo odradzam na impregnat wszelkie solopochodne środki. Np taki typowy tartaczny impregnat z kolorkiem zielonym. (ten sam bywa bez barwnika jako transparentny)

Ten środek w długim czasie po wyschnięciu krystalizuje jeszcze zawartą w sobie sól , która wykańcza w szybki sposób aluminium.

[rosołek]

i tu mam problem następującej kwestii:

styropian firmowo jest klejony - listwy raczej te krawędziowe też

 

kiedy mam impregnować? miejsca klejenia dopiero po sklejeniu

a te płaszczyzny które do blachya przychodża muszę zaimpregnować wcześniej tak ? klej to będzie trzymał ?

 

na parapecie nic nie zobaczysz bo od dołu jest plastik kufra, a od góry fornir czy jak to się zwie

w srodku będzie próchno a na zewnątrz ani śladu ... może jak już faktycznie całkiem zgniło to się zrobi miękko

 

sklejka na ścianie jest OK ? bo tam podmaka i wchodzi, tak samo ten trójkąt który jest we wnęce okiennej

 

ściana suchutka - ten trójkąt owszem kiedyś zamókł, ale teraz suchy

 

myślę, że zanim ta cepa miała wypadek tam mokło jak ktoś ja po wypadku robił to ten przeciek uleczył - bo patrze podważam wącham i nic wszytko gra

[pasjonat]

i tu mam problem następującej kwestii:

styropian firmowo jest klejony - listwy raczej te krawędziowe też

 

kiedy mam impregnować? miejsca klejenia dopiero po sklejeniu

a te płaszczyzny które do blachya przychodża muszę zaimpregnować wcześniej tak ? klej to będzie trzymał ?

 

 

 

ściana suchutka - ten trójkąt owszem kiedyś zamókł, ale teraz suchy

 

myślę, że zanim ta cepa miała wypadek tam mokło jak ktoś ja po wypadku robił to ten przeciek uleczył - bo patrze podważam wącham i nic wszytko gra

 

Witam

 

styropian firmowo jest klejony - listwy raczej te krawędziowe też

 

Nie raczej a na pewno bo listwy krawędziowe klejone są w KAŻDYM modelu.

 

kiedy mam impregnować? miejsca klejenia dopiero po sklejeniu

a te płaszczyzny które do blachya przychodża muszę zaimpregnować wcześniej tak ? klej to będzie trzymał ?

Najlepiej impregnować drewno po klejeniu wzajemnym listew konstrukcji czy listew do sklejki wewnętrznej by nie zabrudzić powierzchni , które mają zostać zespolone klejem do drewna.

 

W przypadku listew krawędziowych ja mimo że będą w późniejszym czasie przyklejane do nich krawędzie blachy poszycia impregnuje je obficie po całości.(nie mylić z kilkoma warstwami) bo tylko pierwsza warstwa dobrego impregnatu jest warstwą właściwą , kolejne warstwy impregnatu to tylko niepotrzebne mazanie zewnętrzne bo pierwsza warstwa uniemożliwia już penetracje drewna warstwą następnym.

Zanim zamknę ścianę finalnie blachą poszycia daje zaimpregnowanej ścianie dzień dwa na wietrzenie.

Do klejenia krawędziowego a zarazem finalnego uszczelnienia krawędzi stosuje TotalFix właśnie z jednego bardzo istotnego powodu .

Wyśmienicie przylega do zaimpregnowanego drzewa mimo że do impregnacji stosuje Sadolin , którego blokerem wilgoci jest wosk. Pod warunkiem że impregnacja (jak wspominałem wyżej ) była jednowarstwowa.

 

Pozdrawiam.

[pasjonat]

Witaj.

Silikon sobie odpuść . Po remoncie ściany spasuj poszycie i uszczelniaj tylko z zewnątrz w miarę możliwości wprowadzając część uszczelniacza pomiędzy blachy na łączeniach .

Ja robię to tak :

Najpierw nakładam jedną warstwę odchylając lekko płaszczyznę poszycia dachu oraz ściany. Nakładam uszczelniacz na kant listwy drewnianej połączenia dach>ściana . Dociskam obie płaszczyzny poszycia a naddatek uszczelniacza jaki mi wydostanie się na zewnątrz rozsmarowuje po połączeniu.

Później nakładam drugą warstwę już pod samą uszczelkę wcześniej taśmą papierową malarską naklejam pas na poszycie dachu na około milimetra szerzej od krawędzi uszczelki podlistwowej , Tak samo na ścianie . Po dociśnięciu uszczelki listwą za pomocą wkrętów nadmiar uszczelniacza wyłażący spod uszczelki ściągam wraz z taśmą papierową . Używam do uszczelniania Total Fix PL700 Pattexa Bo jest mega plastyczny i lepki jak bezbarwny gęsty miód . Po związaniu na dziesiątki lat utrzymuje bardzo plastyczną konsystencje i nie traci na przyczepności. Jeśli nie chcesz proponowanego to użyj Sikaflex ale nie silikon.

 

Pozdrawiam

 

 

 

W związku z wcześniejszym opisem mojej metody połączenia -uszczelnienia poszycia , która nie została zrozumiała przez niektórych kolegów zamiast odpowiadać na PW do powyższego opisu dodaje rysunek obrazujący przekrój poprzeczny takowego połączenia / uszczelnienia .

Połączenie poszycia płaszczyzn dachu ze ścianami(połączenia poziome) oraz ścianami wzajemnie (połączenia pionowe).

 

 

 

Ten post zawierał zdjęcia lub inne załączniki, które zostały utracone w wyniku awarii technicznej.

Edytowane 26 Maja 2012 przez pasjonat (wyświetl historię edycji)

[rosołek]

W związku z wcześniejszym opisem mojej metody połączenia -uszczelnienia poszycia , która nie została zrozumiała przez niektórych kolegów zamiast odpowiadać na PW do powyższego opisu dodaje rysunek obrazujący przekrój poprzeczny takowego połączenia / uszczelnienia .

Połączenie poszycia płaszczyzn dachu ze ścianami(połączenia poziome) oraz ścianami wzajemnie (połączenia pionowe).

 

 

 

 

powiem tak:

 

pełna profeska

jestem bardzo wdzięczny pasjonacie za pomoc - bo jako jedyny pociągnąłeś w sumie temat, w którym byłem całkiem zielony, a widzę, że nie tylko ja na tym skorzystałem

tylko jeszcze TotalFixa muszę znaleźć - bo w Leroy Merlin u mnie o takim nie słyszeli

[rosołek]

jeszcze jedno pytanie...

 

na zdjęciach, które wcześniej dodałem po rozpruciu przyczepy listwy krawędziowe są podwójne - jakby stara i nowa, to jest dobrze?

w oryginale jak ma być?

 

jedna listwa czy dwie sklejone ze sobą?

 

czy te dwie to "ktoś" po prostu na szybko zrobił?

[pasjonat]

jeszcze jedno pytanie...

 

na zdjęciach, które wcześniej dodałem po rozpruciu przyczepy listwy krawędziowe są podwójne - jakby stara i nowa, to jest dobrze?

w oryginale jak ma być?

 

jedna listwa czy dwie sklejone ze sobą?

 

czy te dwie to "ktoś" po prostu na szybko zrobił?

 

 

To jest normalne . Twoja przyczepa budowana była z paneli.

Ściany na stołach montażowych składane były niezależnie w poziomie a potem na lini montażowej zestawiane na podłodze . W związku z tym każda ze ścian ma własną listwę zewnętrzną konstrukcji skręconą do kolejnej sąsiadującej już w pionie.

To że jedna wydaje się nowsza to złudzenie. Bardziej zgniła będzie zawsze ta . która przylega bezpośrednio do cieknącego miejsca (narożnika) Dalej woda ma do pokonania dwie warstwy impregnacji i dlatego druga listwa nieraz wydaje się jak nowa.

 

Dobrze by było odtworzyć obie listwy (jeśli jest to konieczne) a nie zastępować jedną na na całe naroże i tak jak w oryginale zespolić je z możliwością późniejszego rozkręcenia.

Wiem , robisz remont , starasz się jak najlepiej i nie dopuszczasz myśli że będziesz miał kiedyś tę nieprzyjemną konieczność ponownej naprawy. Ale poza przeciekami jeszcze trzeba się liczyć z jakąś stłuczką czy innym mechanicznym uszkodzeniem w wówczas masz łatwiej odtwarzać uszkodzoną część konstrukcji.

Poza tym jeśli zamierzasz wpuszczać poziome listwy konstrukcji w pionowe skrajne (wpust bądź zakładka) masz więcej drewna w pionowej listwie na takie połączenie.

No i pozostaje dodatkowa sztywność i moc takiego podwójnego naroża.

 

Pozdrowionka.

[andrewa1]

aaaaa

i jeszcze jedno, czyli od zewnątrz mam nie uszczelniać sikaflexem? tylko zwykłym silikonem na zewnątrz i do wewnątrz?

 

bo już zgłupiałem

 

i mogę spokojnie robić nowy wewnętrzny szkielet a potem zabrać się za uszczelnianie z zewnątrz?

 

silikon zastosuj w łazience w domu a do przyczepy są inne środki

 

 

 

jesli masz gdzie wykonać naprawę to jednak bym starał się prace wykonać od zewnątrz

 

rozebranie przodu nie jest tak skomplikowane jak wygląda zwłaszcza że mogę pomóc krok po kroku

[rosołek]

silikon zastosuj w łazience w domu a do przyczepy są inne środki

 

 

 

jesli masz gdzie wykonać naprawę to jednak bym starał się prace wykonać od zewnątrz

 

rozebranie przodu nie jest tak skomplikowane jak wygląda zwłaszcza że mogę pomóc krok po kroku

 

 

a propos silikonu i różnych środków co nie co już wiem - pomógł mi kolega pasjonat - i za jego radą z zewnątrz uszczelnię Total Fixem PL 700 - przednie łączenie już rozebrałem - i tak jak trzeba pod uszczelką będę dawał nowe uszczelnienie

 

jeśli chodzi o parapet to wykręciłem to i owo - popatrzyłem tu i tam i nie ma śladu niczego niepokojącego - to andrewa na co wskazałeś jest stare inie aktywne - nie chce póki co rozbierać czegoś - co jest w miarę ok (nie cieknie) gdzie sezon za pasem - jak to rozbebeszę to do lipca nie poskładam a wyjazd niedaleko...

Edytowane 28 Maja 2012 przez rosolez (wyświetl historię edycji)

[rosołek]

dalszy ciąg relacji:

 

dzień III (wczoraj)

 

Czas mi minął głównie na oczyszczaniu z zewnątrz i wewnątrz z starego uszczelniacza. Przyczepa rozpruta na wylot - rękę można wsadzić i pomachać.

Uszczelka też oczyszczona. Łatwo nie było - tyle oto kilka fotek. A dziś już się zabieram za robienie nowego szkieletu...

 

aha pasjonacie z tego co się dowiedziałem to ten klej:

http://www.pattex.pl/content/view/152/217/

 

już tak nie wygląda bo jakieś pół roku temu zmienili design opakowań i oznaczenia teraz jego odpowiednikiem jest:

 

http://www.pattex.pl/content/view/331/343/

 

 

Ten post zawierał zdjęcia lub inne załączniki, które zostały utracone w wyniku awarii technicznej.

[sosek]

W jaki sposób oczyściłeś uszczelki bo mi się nie chce i zastanawiam się nad wymianą na nowe mimo że są w dobrym stanie ? U mnie cały uszczelniacz został na uszczelkach i dostaję gęsiej skórki jak mam to czyścić .

[kmtaxi]

rosolez Na zdjęciach lewego przodu koło okna widać pofalowaną blachę, która sama z siebie tak nie powinna wyglądać. Coś było, lub coś się dzieje pod nią.

[rosołek]

W jaki sposób oczyściłeś uszczelki bo mi się nie chce i zastanawiam się nad wymianą na nowe mimo że są w dobrym stanie ? U mnie cały uszczelniacz został na uszczelkach i dostaję gęsiej skórki jak mam to czyścić .

 

hmm... ciężko Ci coś poradzić... ja cały dzień miałem gęsią skórkę...

czym robiłem?

- palcami

- śrubowkrętem

- nożykiem

- wszystkim, co się dało...

 

sąsiedzi nasłuchali się najlepszych słów języka polskiego - tych niecenzuralnych

 

bo całodziennych bojach dałem rady - nie miłe przeżycie - o czym kolega pasjonat mówił...

 

ciężko poradzić - trzeba się pomęczyć - żadnej chemii nie stosowałem

 

rosolez Na zdjęciach lewego przodu koło okna widać pofalowaną blachę, która sama z siebie tak nie powinna wyglądać. Coś było, lub coś się dzieje pod nią.

 

spójrz na to zdjęcie gdzie widać też bakistę - widzisz jak pod tą pofalowaną blachą jest połatana? pęknięta?

 

ta cepa miała wypadek i tu dostała dlatego blacha jest taka pofalowana od uderzenia - pęknięć nie ma - od środka sucho i czysto - pozostałość po strzale

[rosołek]

oto dzień 4

 

co zrobiono:

 

- nowy szkielet narożnika (jeszcze nie poklejony i nie skręcony)

- zaimpregnowałem tam gdzie po klejeniu nie będę miał dostępu do powierzchni listwy

- zdjąłem niepotrzebne warstwy starego kleju

- gdzieniegdzie uzupełniłem już styropian ( nie będę go kleił)

 

jutro składam szkielet sklejam z poszyciem w rogu

i impregnacja całkowita

 

krótkie foto:

 

 

Ten post zawierał zdjęcia lub inne załączniki, które zostały utracone w wyniku awarii technicznej.

[Przemo.D]

oto dzień 4

co zrobiono:

- nowy szkielet narożnika (jeszcze nie poklejony i nie skręcony)

- zaimpregnowałem tam gdzie po klejeniu nie będę miał dostępu do powierzchni listwy

- zdjąłem niepotrzebne warstwy starego kleju

- gdzieniegdzie uzupełniłem już styropian ( nie będę go kleił)

jutro składam szkielet sklejam z poszyciem w rogu

i impregnacja całkowita

krótkie foto:

Witam,

Dobra robota dobrze, że przemyślałeś temat i rozebrałeś ją od przodu.A listwy alu narożne zdemontowałeś do łączenia czy z całej budy?

Tak naprawdę pod gumowe uszczelki daje się butyl lub taśmy butylowe nie klej jakim jest TOTAL-FIX. To mocny klej i już raczej demontaż nie będzie możliwy a w razie konieczności będziesz musiał skapitulować i poszukać nowych listew i uszczelek...zawsze może się coś jeszcze przydarzyć więc należy o tym pamiętać.

Sama impregnacja listew zabiera Ci dużo czasu i jest tak naprawdę zbędna...skoro reszta przyczepy przetrwała 20 lat bez niej to jak sam sie domyślasz nie jest ona specjalnie konieczna ani potrzebna, tracisz na nią tylko czas i wydajesz pieniądze Ogólnie to kawałeczek szkieletu zaimpregnowany a reszta nie -> jest w tym sens?

Powodzenia i uwijaj się bo wakacje nadchodzą