Co z tym Viatol-em?

[Funiaki]

A co by było jakbyśmy się skrzyknęli i zebrali podpisy do zmiany prawa  -skoro caravaning się rozwija, wszyscy politycy wokół twierdzą,  że chcą promocji Polski i naszej turysryki, to może powysyłać wnioski o interpelacje - niech nam zmienią prawo.

Czy jesteśmy w stanie się zmobilizować?

[Tomii]

1 godzinę temu, Funiaki napisał:

Czy jesteśmy w stanie się zmobilizować?

Zmobilizować? A do czego? Chcesz jak górnicy przyjechać pod sejm, czy może jak taksówkarze wjechać z przyczepami do centrum? No oczywiście możemy się zmobilizować do używania hasztaga #niedlaviatola i okraszać nim nasze posty na fb, instagramie itp.

Pomyśl kto ma na to czas  ? Kto mi dzieci rozwiezie do szkół i przedszkoli jak ja pójdę strajkować? Kto wykona usługi moim klientom i odda mi kasę która mi jest potrzebna na wakacje i na rachunki?  Takie życie, współczesne niewolnictwo. 

[Funiaki]

Absolutnie nie chodzi o strajk. Tylko np. zasypanie wszystkich adresów poselskich mailami na ten temat z projektem zmiany ustawy. 

To jest jeden paragraf do wyłaczeń.

Po przygotowaniu wysyłamy to do nich hurtem, rzucamy do mediów i różnych facebooków, prędzej czy później jak będziemy marudzić, to ktoś podchwycu.

[Malinki]

Motocykliści walczyli z opłatami autostradowymi. Czy Coś wywalczyli?

Niestety motocykl zamieniłem na przyczepę więc nie śledziłem tematu. Ale analiza podejmowanych kroków warta powtórki. Może jest niewykorzystane okienko do którego warto zapukać.

Zmianami w przepisach RD często zajmuje się Poseł LIROY

[MaciekR4]

Nic to nie da. Zaraz po przyczepach kempingowych odezwą się ci, co mają zwykłe przyczepy i o "kilka kg" przekraczają 3500kg i też nie chcą płacić, następni będą kamperami o dmc > 3,5t i tak dalej i tak dalej. 

A słanie nie wiadomo ilu @ - to głupota i szczeniactwo i prędzej zrazi do osób z przyczepami niż da ew jakikolwiek zamierzony efekt.

Media - mało chwytliwy temat.

Motocykliści z tego co wiem to wywalczyli coś tylko na A4. Na A2 są dalej jak auta osobowe liczone po nazwijmy to najmniejszej stawce.

 

[Łza Włóczynutka]

Machine learning, używany powszechnie na serwerach pocztowych jest w stanie skutecznie unieszkodliwić taki spam
BTW, ile rocznie wydajecie na via toll do przyczep? Jaki jest stosunek wydatków na viatol do reszty kosztów wypoczynku karawaningowego?

Trochę dziwne postulaty wysnuwacie (typu promocja kraju, karawaningu:, itp) Skoro kogoś stać na takie drogie hobby, stać na zakup przyczepy/kampera (kilkadziesiąt - kilkaset tysięcy €) to powinno go być stać na tak drobne wydatki jak paliwo czy opłaty drogowe. To stosunkowo niewielki wydatek przy koszcie przyczepy. I powinien płacić, żeby te drogi, z których korzysta były jako tako utrzymane.

(Zresztą najuczciwiej by było gdyby każdy pojazd samochodowy płacił za przejazd drogami opłatę proporcjonalną do swojej masy.)

 

[Pierzasty]

...ja wydsłem ze 3 stówy, ale tylko dlatego, że bardzo się "hamowałem"

Generalnie się z Tobą niezgadzam... Jeśli już tak, to niech wszyscy płacą po równo

...a nie bo w papierach mam cięższą budę o 100kg (a fizycznie niekoniecznie), to placę.

[Cezarr]

Godzinę temu, Łza Włóczynutka napisał:

(Zresztą najuczciwiej by było gdyby każdy pojazd samochodowy płacił za przejazd drogami opłatę proporcjonalną do swojej masy.

Trzeba było kandydować w wyborach, uzdrowiłbyś  byś wszytko

[Łza Włóczynutka]

34 minuty temu, Pierzasty napisał:

w papierach mam cięższą budę o 100kg

Ale to konsekwencja Twojego wyboru: nie musiałeś takiej kupować. Widocznie miała jakieś inne cechy, które Ci odpowiadają na tyle, że podjąłeś taki a nie inny wybór, cechy warte tej opłaty.

 

36 minut temu, Pierzasty napisał:

ja wydsłem ze 3 stówy

Czy to jest wydatek, który Cię zrujnował? Równowartość jakichś dwóch dób na przeciętnym campingu lub jeden pełny bak paliwa - a tylko ułamek wartości przyczepy. Uważam że nie jest to wysoka cena jak za cały rok.
 

[Pierzasty]

2 godziny temu, Pierzasty napisał:

...ja wydsłem ze 3 stówy, ale tylko dlatego, że bardzo się "hamowałem

Godzinę temu, Łza Włóczynutka napisał:

 

Czy to jest wydatek, który Cię zrujnował? Równowartość jakichś dwóch dób na przeciętnym campingu lub jeden pełny bak paliwa - a tylko ułamek wartości przyczepy. Uważam że nie jest to wysoka cena jak za cały rok.
 

Cena była by sporo wyższa, gdybym się nie "hamował" -np. na wakacje jechałem przez Wrocław, ale starą 8, a nie jak "pan" S8 ...zaoszczędziłem 100 zł, na zlot K.PL w Niedźwiadach nie autostradą jak "pan" , a jak dziad przez Płock -zaoszczędziłem w 2 str. 200 zł. Takich oszczędności robiłem w tym roku jeszcze więcej. Czy nadal sądzisz że to mało? Porównując to do innych krajów ?

 

[Malinki]

Zależy jakie czynniki bierzemy pod uwagę.

Analizując wspomniany przez Arka przykład, jak "Pan" poleciałem do Niedźwiad A2 za 150 zł, opłata kempingowa 160 zł. Więc koszt weekendu wzrósł 100%.

@Funiaki a może karawaning uzyskał by zwolnienie jako ulgę prorodzinną?

[Łza Włóczynutka]

A gdybyś jechał solo, to przejechał byś A2 za darmo?

[Pierzasty]

Za 20zł

[Jarosław69]

Argument o nieznacznym podniesieniu kosztów bogatemu jest chybiony i mało przemyślany. Brzmi jak tania kiełbasa wyborcza.

Viamafia to większy problem. Turyści zagraniczni często tu nie przyjeżdżają i nie przywożą kilku tysięcy eryków właśnie z powodu viamafia. Koszt może i niewielki ale dla kogoś spoza Polski istnieje bardzo realne zagrożenie gdy coś nie zatrybi w tym durnym urządzeniu i przyjdzie płacić po kilka tysięcy kar. Wydadzą to w krajach bardziej sympatycznych niż nasz. Były już takie motywy.

Viamafia wg mnie stosowane względem turystyki kompromituje nasz kraj w oczach turystów - nie tylko zachodnich / tych bogatych.

Dla przykładu - ja muszę utrzymywać i mrozić pieniądze w tym dziadostwie tylko po to ,żeby za 13 złotych mieć przyjemność /wątpliwą/ przejechania się obwodnicą  Poznania jadąc nad morze. Drugi raz w roku to obwodnica  Wrocławia - znowu za teoretycznie symboliczne pieniądza. Zdarzyło mi się osobiście ,że viamafia nie zadziałała w drodze na urlop i pół nocki spędziłem z rodziną pod Poznaniem na wyjaśnieniach po to ,żeby nie dostać kary wartości starego samochodu gdy opłaty parenaście złotych. Urlop jak z katalogu ! Dziękuję zegarkowamu i innym pajacom za to dziadowskie udogodnienie.

A jak wtedy wygląda turysta zagraniczny ? Dzwoni do swoich i mówi - nie przyjeżdżajcie bo tu dzicz !

Żeby nie było -mam z tym dziadostwem do czynienia na co dzień - rozliczane głównie systemowo jak i na przedpłatę tak więc malkontentom sygnalizuję ,żeby sobie darowali ewentualne uwagi - czy na pewno dobrze to badziewie obsługuję.

Wcześniej były winety - nie było idealnie - dzisiaj powinien zostać viatoll dla zarobkowego a dla turystyki i promowania naszego kraju - jak najprościej.

Winety... albo wcale - bo to co jest teraz to  dziadowanie za ten marny przychód z karawaniarzy.

A dodam jeszcze jedno - nie dla wszystkich "bogaczy" wyjazd na weckend w naszym kraju podrożony ledwo o 150 złotych to taki pikuś.

Emeryt ,który ma normalną (nie ubecką) emeryturę , starą osobówkę + starą przyczepkę i torbę lekarstw też ma prawo do pojechania sobie gdzieś na łono natury skoro kraj olewa "biedaków" emeryckich i nic dla nich nie robi. Każdy musi sobie radzić sam.

I choćby z tego względu podtrzymuję moje zdanie - viamafia to dziadostwo skierowane przeciwko turystyce - głównie tej mniej wypasionej i zagranicznej.

[Cezarr]

21 minut temu, Jarosław69 napisał:

viamafia to dziadostwo skierowane przeciwko turystyce - głównie tej mniej wypasionej i zagranicznej.

   To jest wrzód na i nie można go wycisnąć