Skocz do zawartości

Zaczep ze stabilizatorem


cichy

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 miesiąc temu...
  • Odpowiedzi 534
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Witam kolegów, mam nadzieję że mi pomożecie, mój problem jest taki że podczas delikatnego hamowania jest wszystko ok ale jak już gwałtownie przyhamuje to jest głośne uderzenie tak jakby w hak samochodu, wymieniony amortyzator hamulca najazdowego ale problem nadal taki sam, po dokładnych oględzinach uderza suwadło o zaczep/uchwyt amortyzatora hamulca który jest przykręcony. Gdzie szukać przyczyny dodam że mój zestaw najazdowy to knott kf13e a przyczepa Hobby 2006 rok. Zdjęcie numer 1 uderza o zdjęcie nr 2

IMG_20210626_143223.jpg

IMG_20210626_143237.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli tylko i wyłącznie wymieniłeś amor -bo stukało- i nic więcej nie zrobiłeś. To odpowiedź jest prosta usunąłeś skutek a nie przyczynę dlaczego amor się zepsuł. 

Nie jest żadną sztuką wymienić ,sztuką jest znaleźć przyczynę dlaczego amor klęknął i ją usunąć razem z wymianą amortyzatora.    

   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, Maras napisał:

Jeśli tylko i wyłącznie wymieniłeś amor -bo stukało- i nic więcej nie zrobiłeś. To odpowiedź jest prosta usunąłeś skutek a nie przyczynę dlaczego amor się zepsuł. 

Nie jest żadną sztuką wymienić ,sztuką jest znaleźć przyczynę dlaczego amor klęknął i ją usunąć razem z wymianą amortyzatora.    

   

Nie wiem czy przeczytałeś to co napisałem, nie usunąłem skutku, wymieniłem amortyzator ale jednak to nie jest to, stary amortyzator jest jednak sprawny a uderzenie jest pokazane na zdjęciach i dlatego pytam się bardziej doświadczonych osób gdzie może być przyczyna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, misiek2123 napisał:

podczas delikatnego hamowania jest wszystko ok ale jak już gwałtownie przyhamuje to jest głośne uderzenie tak jakby w hak samochodu

Po mojemu regulacji wymagają hamulce. Możesz w pierwszej kolejności spróbować podciągnąć linki cięgłem pod UN ( śruba widoczna na dole drugiego zdjęcia ). Uwaga! niewielkie podciągniecie powoduje duży skutek. Żebyś nie przesadził. Najlepiej podnieść w górę jedno koło, a potem drugie i sprawdzać czy szczęki nie przycierają. Możesz też mieć zużyte okładziny. I wtedy podciągniecie nie będzie zbytnio skuteczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, BUMERANG napisał:

Po mojemu regulacji wymagają hamulce. Możesz w pierwszej kolejności spróbować podciągnąć linki cięgłem pod UN ( śruba widoczna na dole drugiego zdjęcia ). Uwaga! niewielkie podciągniecie powoduje duży skutek. Żebyś nie przesadził. Najlepiej podnieść w górę jedno koło, a potem drugie i sprawdzać czy szczęki nie przycierają. Możesz też mieć zużyte okładziny. I wtedy podciągniecie nie będzie zbytnio skuteczne.

Byłem na przeglądzie z 2 tygodnie temu i przyczepa hamowała bardzo dobrze więc na pierwszy ogień będę się bawił w regulację hamulców jak będzie ok to znów przejadę się na stację diagnostyczną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.06.2021 o 10:42, BUMERANG napisał:

Po mojemu regulacji wymagają hamulce. Możesz w pierwszej kolejności spróbować podciągnąć linki cięgłem pod UN ( śruba widoczna na dole drugiego zdjęcia ). Uwaga! niewielkie podciągniecie powoduje duży skutek. Żebyś nie przesadził. Najlepiej podnieść w górę jedno koło, a potem drugie i sprawdzać czy szczęki nie przycierają. Możesz też mieć zużyte okładziny. I wtedy podciągniecie nie będzie zbytnio skuteczne.

Zgadzam się z kolegą Bumerang. Miałem tak, że przy hamowaniu zawsze przyczepa "uderzała" w hak, jakby hamulec najazdowy reagował z opóźnieniem. Nie było tego jak inicjowałem hamowanie bardzo delikatnie i powoli. Regulacja hamulca u pana, który się zna i pomogło od razu. Facet mówił mi, że to normalne, że co jakiś czas trzeba dociągnąć szczęki do bębna i nawet próbował mi tłumaczyć jak łatwo można to samemu ogarnąć. Tyle, że za przegląd całej mechaniki przyczepy wziął 120 zł więc nie słuchałem go nawet bo mam do niego 5 min i na pewno nie opłaca mi się zgłębiać kolejnej wiedzy. Więc nie wiem jak to zrobić ale rozumiem zasadę - szczęki nie mogą mieć za dalekiej drogi do bębna bo wtedy przyczepa będzie uderzała w hak reagując z opóźnianiem. To nie wyjdzie na przeglądzie bo siła hamowania będzie ok - tak sądzę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem na przeglądzie z 2 tygodnie temu i przyczepa hamowała bardzo dobrze więc na pierwszy ogień będę się bawił w regulację hamulców jak będzie ok to znów przejadę się na stację diagnostyczną.
A w jaki sposób diagnosta sprawdzał hamulce przyczepy?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bingo 

2 godziny temu, wkargul napisał:

Zgadzam się z kolegą Bumerang. Miałem tak, że przy hamowaniu zawsze przyczepa "uderzała" w hak, jakby hamulec najazdowy reagował z opóźnieniem. Nie było tego jak inicjowałem hamowanie bardzo delikatnie i powoli. Regulacja hamulca u pana, który się zna i pomogło od razu. Facet mówił mi, że to normalne, że co jakiś czas trzeba dociągnąć szczęki do bębna i nawet próbował mi tłumaczyć jak łatwo można to samemu ogarnąć. Tyle, że za przegląd całej mechaniki przyczepy wziął 120 zł więc nie słuchałem go nawet bo mam do niego 5 min i na pewno nie opłaca mi się zgłębiać kolejnej wiedzy. Więc nie wiem jak to zrobić ale rozumiem zasadę - szczęki nie mogą mieć za dalekiej drogi do bębna bo wtedy przyczepa będzie uderzała w hak reagując z opóźnianiem. To nie wyjdzie na przeglądzie bo siła hamowania będzie ok - tak sądzę

Bingo Panowie, pomogła regulacja na bębnach, jedno koło było dobrze ustawione ale drugie wymagało regulacji. Przyczepa podniesiona do góry żeby koła nie dotykały podłoża, następnie wyregulowanie śrubą z tyłu bębna, koło musi się kręcić ale musi delikatnie słychać że się ocierają wykładziny o bęben. Jeżeli trzeba to regulujemy jeszcze linki cięgłem. Po całym zabiegu wyjechałem na boczną drogę zrobiłem test nic nie pukało, następnie wizyta u diagnosty czy na pewno jest wszystko ok. Dzięki za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś padł pomysł zmiany zapięcia ze zwykłego ale ze stabilizatorem na zaczep z okleinami i stabilizatorem jakieś rady, czy dużo w tym przeróbek bo cena to ok 1500zl 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, MARKON napisał:

czy dużo w tym przeróbek bo cena to ok 1500zl 

Żadnych przeróbek. Muszą tylko zgadzać się otwory montażowe bo są równoległe i prostopadłe. Ważne też, żeby były w komplecie podkładki dystansowe do różnych średnic suwadła. I obowiązkowo nowe nakrętki do śrub po wymianie. Pewnie okaże się, że śruby potrzebne będą dłuższe. Ale to też powinno być w komplecie. 

I najważniejsze. zanim kupisz sprawdź czy twój holownik ma hak dostosowany do zaczepu ze stabilizatorem. Bo na niektórych się nie mieszczą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, BUMERANG napisał:

Żadnych przeróbek. Muszą tylko zgadzać się otwory montażowe bo są równoległe i prostopadłe. Ważne też, żeby były w komplecie podkładki dystansowe do różnych średnic suwadła. I obowiązkowo nowe nakrętki do śrub po wymianie. Pewnie okaże się, że śruby potrzebne będą dłuższe. Ale to też powinno być w komplecie. 

I najważniejsze. zanim kupisz sprawdź czy twój holownik ma hak dostosowany do zaczepu ze stabilizatorem. Bo na niektórych się nie mieszczą.

Mam angola Clubmana  tu jest zwykły zaczep ale obraca się  360°, są tego plusy i minusy, ale ma już swoje lata i widać że jest wytarty wewnątrz, a jak już kupić to lepiej dołożyć i zamontować porządny, widzę na necie że ktoś niedaleko mnie ma używany ? Co o takim myślisz 1/3 ceny wiadomo nowe śruby nowe okładziny musiały by być 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, MARKON napisał:

widzę na necie że ktoś niedaleko mnie ma używany

Tu jest loteria. Trzeba mieć trochę pojęcie o tym co się kupuje bo można wtopić. Jeżeli tylko okładziny do wymiany to ok. Ale może być całkowity szrot. Niska cena to raczej oznaka tego drugiego.

 

3 minuty temu, MARKON napisał:

ma już swoje lata i widać że jest wytarty wewnątrz

Zacznij od regeneracji UN albo jego wymiany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, MARKON napisał:

Mam angola Clubmana  tu jest zwykły zaczep ale obraca się  360°, są tego plusy i minusy, ale ma już swoje lata i widać że jest wytarty wewnątrz, a jak już kupić to lepiej dołożyć i zamontować porządny, widzę na necie że ktoś niedaleko mnie ma używany ? Co o takim myślisz 1/3 ceny wiadomo nowe śruby nowe okładziny 

Mariusz przerobilem ten temat. Jak masz ze stabilizatorem nie powinien obracać sie 360° u mnie tylko jakieś 30° na boki

Druga sprawa , jak juz to kup z dwoma okładzinami , wystarcza do zapobiegania wężykowaniu. Jeśli kupisz z 4 okładzinami , zobacz ile kosztuje jedna sztyka okładziny...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, DarekSłupsk napisał:

Mariusz przerobilem ten temat. Jak masz ze stabilizatorem nie powinien obracać sie 360° u mnie tylko jakieś 30° na boki

Druga sprawa , jak juz to kup z dwoma okładzinami , wystarcza do zapobiegania wężykowaniu. Jeśli kupisz z 4 okładzinami , zobacz ile kosztuje jedna sztyka okładziny...

Myślałem  nad tymi 

https://allegro.pl/oferta/urzadzenie-najazdowe-251s-al-ko-stabilizator-aks-10831734752

https://allegro.pl/oferta/stabilizator-jazdy-al-ko-aks3004-3t-promo-hit-8767213487 

Mój tz zaczep kulowy niestety obraca się może nie 360° bo tego nie sprawdziłem ale na 180° go nasmarowałem 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.