Skocz do zawartości

Zaczep ze stabilizatorem


cichy

Rekomendowane odpowiedzi

masz na myśli śruby do zaczepu, tak? Przy nowym UN mam nadzieję że w komplecie będą śruby, a do zaczepu rzeczywiście muszę kupić. 
wykorzystam tutaj info od @Kristofer   

"Co do omawianych śrub dla tego konkretnego "Winterhoff'a", to potrzebne są tu śruby M12x80/10.9 plus wspomniane już nakrętki "

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 534
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

18 minut temu, Koczaj napisał:

Przy nowym UN mam nadzieję że w komplecie będą śruby

Tez nie jestem pewien, chyba nie będzie, przedzwoń tam gdzie bedziesz kupował UN i zapytaj, ale obstawiam że nie będzie w komplecie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

No i urządzenie najazdowe wymienione. Nie obyło się bez problemów, ale zostały one rozwiązane. Nowe UN nie posiadają obejmy do koła podporowego, ani też otworów na ich montaż. Spawarka poszła w ruch i teraz mam UN jak oryginalne. Teraz wiem co znaczy dobrze działający hamulec najazdowy :)  
Z rzeczy  praktycznych: przy montażu wyszło, że jedna ze śrub mocujących zaczep jest krótsza w oryginale (pozioma jest 80, a pionowa 70 )Ponieważ miałem tylko 80 więc je użyłem.  Śruby w komplecie do UN były bardzo długie ok 20mm dłuższe od obecnych, dlatego użyłem starych. Nie można było ich skrócić bo nie są na pełnym gwincie.  Oczywiście nakrętki założyłem nowe. 

image.png.d01e42f573275ecd56920013cbf583d0.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w cylindrze hamulca są tuleje z tworzywa (plastiku) wiec bałbym się dospawywać cokolwiek do niego.

Nie wiem jaka jest konstrukcja nowych hamulców.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W oryginalnym UN obejma również jest przyspawana (być może na wczesnym etapie produkcji). W miejscu spawania (spawanie elektryczne), a nawet dalej, od spodu jest pusta przestrzeń ( jest tam zamocowana druga cześć amortyzatora). 
UN działa o niebo lepiej niż wcześniejsze.
Czy spawanie miało wpływ na jakieś elementy to być może wyjdzie za jakiś czas. Na chwilę obecną (750km przejechane) wszystko jest ok. :)

Wiem, że na dyszlu jest miejsce na obejmę, ale wówczas nie założyłbym osłony na dyszel, które posiadają Hobby

Edytowane przez Koczaj (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że na dyszlu jest miejsce na obejmę, ale wówczas nie założyłbym osłony na dyszel, które posiadają Hobby. Pewnie jakbym to robił sam to nie spawałbym bo nie umiem, ale robiłęm to z teściem, który stwierdził że zrobimy to jak w oryginale. 

image.png.b8ecc5958dbb51693dca52b84c6f6d4f.png

 

A tak wygląda UN fabryczne. 

image.png.4d62daf64b250365d2cf0c19e6f6c103.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, że dopiero teraz odpisuję, ale ostatni okres był zwariowany.

W dniu 18.06.2018 o 21:54, BUMERANG napisał:

Po mojemu to powinieneś podciągnąć hamulec na pręcie. Wygląda, że suwadło chowa się do końca.

Heh, nagrywając ten filmik skupiłem się na uderzeniu przy wyciąganiu najazdu, w ogóle nie zwracałem uwagi na jego chowanie się. Według mnie masz 100% racji :ok: Będę musiał o tym poczytać i zrobić przegląd/ustawienie hamulców. Na okresowym przeglądzie wyszło, że na początku hamowania (zwykłe cofanie na rolce) trochę nierówno bierze, jednak przy coraz mocniejszym hamowaniu siły hamowania kół się wyrównały. Diagnosta stwierdził, że tak może być :niewiem:

Jednak wracając do Polski miałem awaryjne hamowanie jadąc z górki na mokrej nawierzchni. Samochód przede mną ostro zahamował parę metrów przed skrzyżowaniem, bo zapaliło się żółte światło. Już widziałem, jak wjeżdżam mu w tyłek :sciana: jednak jakimś cudem zestaw wyhamował :blagac: W tym momencie czułem, że samochód hamuje a przyczepa go pcha. Pierwszy raz miałem takie odczucie i muszę ten temat ruszyć.

W dniu 19.06.2018 o 04:47, Kristofer napisał:

O czym myślisz? O nakrętkach? Jeśli tak, to oczywiście, że trzeba - to produkt jednorazowy.

Chodziło mi o to, czy można zostawić nowe nakrętki 8.8 na śrubach 10.9 czy bezwzględnie muszę zakupić nakrętki 10.9. Należy pamiętać, że mam te śruby podwójnie (kontra) tak więc chyba gwintu nie zerwie tym bardziej, że siły tnące działają na śrubę a nie na nakrętki.

W dniu 19.06.2018 o 04:47, Kristofer napisał:

Na zdjęciu w ogóle nie ma gumy, a przynajmniej ja jej nie widzę.

Według mnie tak właśnie jest jak piszesz :ok: Bardzo Ci dziękuję za tak szczegółowy opis.

W dniu 19.06.2018 o 05:03, Kristofer napisał:

Zaczęło się bardzo niewinnie, wydawało się, że może wystarczy wymienić jedną śrubę, a wychodzi na to, że będziesz miał teraz przejrzane i odnowione całe UN, łącznie z zaczepem, czyli spokój na lata.

Walczę jak mogę, jednak dalszy ciąg konserwacji chyba będę musiał przenieść na jesień, by nie stracić urlopów i ładnych weekendów.

W dniu 19.06.2018 o 05:03, Kristofer napisał:

Gratuluję Ci wnikliwości i uważnego czytania forum

:dzieki:

Edytowane przez lbuster
błąd (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 31.07.2018 o 00:04, lbuster napisał:

Walczę jak mogę, jednak dalszy ciąg konserwacji chyba będę musiał przenieść na jesień, by nie stracić urlopów i ładnych weekendów.

... ale urządzenie najazdowe odremontowałeś całkowicie i pozostały tylko kwestie regulacji ukł. hamulcowego, czy jednak jakieś prace jeszcze Ci zostały :hmm: Kupiłeś i założyłeś tą "gumę" rury suwadła, o której pisałem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby wymienić tą gumę, to najpierw muszę zdemontować bagażnik rowerowy oraz plastikową osłonę dyszla. Dopiero wtedy będę wiedział, jakie mam urządzenie najazdowe. Wtedy będę mógł zamówić gumę i po jej otrzymaniu zdemontować wszystko i założyć od nowa. Tak więc minimalny czas to tydzień. Jeżeli wyszły by jakieś komplikacje to dłużej. Tak wiec postanowiłem przenieść tą pracę na jesień, nie chcę teraz uziemić przyczepy a od czerwca nie mam żadnego weekendu wolnego. Jeżdżę tak już trzeci sezon, do jesieni musi wytrzymać.

Dodatkowo na jednym spotkaniu karawaningowym znajomy, który także ma zaczep Winterhoff oglądał mój stabilizator i stwierdził, że okładziny wyglądają OK, jednak jego stabilizator się dużo ciężej zaciska więc zasugerował, że powinienem wymienić te okładziny. Choć po przeniesieniu rowerów na samochód zestaw się zrobił mniej "nerwowy", wyprzedzanie tirów nie przysparza już takich efektów jak wcześniej. Myślę, że te cztery rowery robiły mi największe wahadło. Teraz zamiast rowerów na krańcach przyczepy mam cały ciężar przy osi (akumulator, urządzenia, solar też centralnie choć wysoko). Niestety, ale spalanie się zwiększyło o około 1l/100km. Myślałem, że przy przyczepie nie powinno być aż tak zwiększonego spalania przez rowery, a jednak.

Tak więc całość prac muszę przenieść na jesień (guma, okładziny, regulacja hamulców), kolejne weekendy także zajęte.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.