Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Na Camperteam.pl pojawił się taki fajny temat.

Przeszczepię go tutaj, dobrze? *

 

Cytat kolegi Mikołaj :

 

"Witam,

proszę o porady dla sprzedających, bo tego nigdzie nie znajduję ...

Gdzie się ogłaszać ? Kiedy najlepiej sprzedawać ?

A może jakieś inne ? Jakie macie z tym doświadczenia ..."

.

.

 

Cytat kolegi arrtur :

"ooooo to to

 

tez bym chcial takich porad popczytac

 

- jak ustrzec sie calej masy kontaktow od chcacych sie zamienic na "super omege lub mega beemke piatka..."

- jak ustrzec sie przed telefonami od calej masy intermetowych marzycieli, ktorzy piernicza bez sensu a i tak nic nie kupia (mam dwoch takich doslownei mistrzow swiata, jeden z tarnowa anglojezyczny a drugi z krakowa tzw perfekcjonista od oldtimerow - dzwonia do mnie i do kolegow po wiele razy od ponad roku icon_smile.gif )

- jak nauczyc sie reagowac na idiotyczne propozycje 40% nizszej ceny

- jak ustrzec sie przed "ogledzinami" przez kolesi ktorzy nie maja co robic w domu a zona im steka wiec wychodza poogladac samochody

- jak spokojnie reagowac na "wszechwiedzacych fachowcow" ktorzy zawsze wiedza lepiej jaki jest nasz samochod

- jak reagowac na debili, ktorzy łaske robia, ze sie odezwali bo sa "klientami"

- jak przekonac ludzi, ze akurat tak trafili, iz nie chce sie ich z zalozenia oszukac

- jak wytlumaczyc czlowiekowi, ze stary samochod to nie nowy samochod

- jak oswiecic klienta, ze camper zeby jezdzil musi byc doinwestowany wiec kosztuje

- jak uswiadomic ze chcemy sprzedac, a nie oddac

 

Generalni po doswiadczeniech, ze sprzedaza mozna zaczac rozumiec sciemniaczy/handlarzy i przyjac ich opcje bo co bys czlowieku nei zrobil i tak klient nieszczesliwy.

 

Wychodzi na to, ze tak na prawde.... Klienci sa tacy sami jak Handlarze.

Zeby trafic na ten procent normalnych w ktorejkolwiek z grup trzeba miec farta. "

.

.

 

A co Wy na to Koledzy?

 

* - nie edytowałem treści

Opublikowano

Jak ustrzec się...Jak... ? Otóż to - Handlowanie, to jest gra !!!! Często wygrywa ten, kto ma o tym większe pojęcie. Nie ważne, po której jest stronie...

Opublikowano

Handlowiec nie Handlowiec najważniejszy jest zdrowy rozsądek i podchodzenie do zakupu bez emocji

to samo dotyczy sprzedaży bo inaczej to :pupa: blada.

Pozdrawiam.

Opublikowano (edytowane)

Chyba nie napisałem nic złego- sama prawda :]

 

Ps. dopiero co sprzedawałem przyczepę, teraz chcę kupić...Także liznąłem obydwie strony.

Edytowane przez golab (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Chyba nie napisałem nic złego- sama prawda :]

 

Ps. dopiero co sprzedawałem przyczepę, teraz chcę kupić...Także liznąłem obydwie strony.

 

Uj, wysłowiłem się dwuznacznie...

Spodziewałem się = Oczekiwałem że...

Tak powinienem napisać :)

.

Tam, obok uśmiałem się z tekstów :)

Opublikowano

nie wiem może jestem szczęściarzem, a może za mało "handluje"

ale nie miałem problemów ze sprzedażą, zarówno auta jak i przyczepki

auto przyjechał gość (ok 40lat) z mamą, przejechali się utargowali 300zł i kupili

(astra za niecałe 6tyś zł)

budka, kupił gość z fotek, fakt że dostał ich chyba ze 30 i to takich robionych z premedytacją - "nie przyjeżdżaj" :D

przyjechał 400km po niewiadkę wartą 2.5kzł, nawet nie chciał oglądać - bo widział foty

zaczepił i pojechał :yes:

 

jako kupujący, też mam dobre wspomnienia, zarówno od budki, jak i obu aut,

spokojnie podał bym rękę sprzedającym :ok:

 

jak ustrzec sie calej masy kontaktow od chcacych sie zamienic na "super omege lub mega beemke piatka..."

nie było

- jak ustrzec sie przed telefonami od calej masy intermetowych marzycieli, ktorzy piernicza bez sensu a i tak nic nie kupia (mam dwoch takich doslownei mistrzow swiata, jeden z tarnowa anglojezyczny a drugi z krakowa tzw perfekcjonista od oldtimerow - dzwonia do mnie i do kolegow po wiele razy od ponad roku icon_smile.gif )

j/w

- jak nauczyc sie reagowac na idiotyczne propozycje 40% nizszej ceny

spokojnie odpowiadałem, że cena jest w ogłoszeniu :-]

co ciekawe najwięcej tel było w/s niewiadówki, właśnie "za ile pan sprzedasz, daje 2tyś i biere" (wystawiona za 3tyś)

 

- jak ustrzec sie przed "ogledzinami" przez kolesi ktorzy nie maja co robic w domu a zona im steka wiec wychodza poogladac samochody

nie było

- jak spokojnie reagowac na "wszechwiedzacych fachowcow" ktorzy zawsze wiedza lepiej jaki jest nasz samochod

- jak reagowac na debili, ktorzy łaske robia, ze sie odezwali bo sa "klientami"

j/w

- jak przekonac ludzi, ze akurat tak trafili, iz nie chce sie ich z zalozenia oszukac

- jak wytlumaczyc czlowiekowi, ze stary samochod to nie nowy samochod

szczerość ?, ja od razu napisałem w ogłoszeniu że auto było malowane itd

opisałem dokładnie historię, a jak gość przyjechał to powiedziałem co jest do zrobienia ewentualnie

 

- jak oswiecic klienta, ze camper zeby jezdzil musi byc doinwestowany wiec kosztuje

- jak uswiadomic ze chcemy sprzedac, a nie oddac

tu jest problem, bo co znaczy oddać ? niestety nasz rynek jest zepsuty przez złom z zachodu i sprzedać dobre jest cięzko

wiem że swoje sprzedałem stosunkowo tanio, ale dzięki temu uniknąłem tego o czym pisze ktoś wyżej

przyjechał klient, zobaczył że jest lepsze niż na foto/ogłoszeniu i wziął :yes:

Opublikowano

Uj, wysłowiłem się dwuznacznie...

Spodziewałem się = Oczekiwałem że...

Tak powinienem napisać :)

.

Tam, obok uśmiałem się z tekstów :)

 

Jaśniej proszę , jestem tylko handlowcem.

Opublikowano

Spodziewałem się że zaraz tu handlarze zabiorą głos :)

 

Ciekawa prowokacja, ale wątpię żeby oni mieli ochotę wdawać się tu w idiotyczne dyskusje, wystarczy przeczytać kilka wątków żeby wiedzieć, że tutaj wielu forumowiczów można opisać kilkoma z tych podpunktów w pierwszym wątku. A mianowicie:

-Jak ustrzec się przed "oględzinami"... - powiedzmy, że przeciętnie przyczepa ma wymiar ok. 4,5m x 2m, a ile razy na forum można przeczytać "oglądaj przed zakupem dokładnie, ja swoją oglądałem dobre 3 godz" i jeszcze jest tu mowa o przyczepie za kwoty mniejsze od 10tyś. Ludzie kupujący mieszkania lub domy za dużo większe sumy oglądają je często znacznie krócej. Więc czasem czytając coś o kilkugodzinnych oględzinach przyczepy śmiać się chce.

-Jak spokojnie reagować...- Tutaj chyba każdy jest "wszechwiedzącym ekspertem", który po zdjęciu lewej strony wnioskuje że prawa jest uszkodzona lub najświeższy chyba przykład jak to dwie felgi aluminiowe nie dadzą rady wytrzymać ciężaru 584kg.

-Jak reagować na debili...-często można na forum również przeczytać: " Pamiętaj, że to ty jesteś klientem i że to ty wyjmujesz pieniądze" więc chyba nie trzeba tego już komentować.

-Jak wytłumaczyć człowiekowi...-Kupowanie przyczepy za parę tysięcy która ma 20 lat lub więcej i czepianie się defektu, że ma rysę na zewnątrz lub pomalowany dyszel(który z pewnością był spawany) - gdzieś była taka rozmowa chyba jest wystarczającym przykładem mówiącym, że często zbyt dużo jest oczekiwane, nie mówię tu oczywiście o przyczepach kilku letnich których cena jest w dziesiątkach tysięcy, bo wtedy wiadomo że każdy kupując coś świeżego oczekuje, że świeże to będzie, no a coś mające 20 lat czy więcej, to nie ma co ukrywać ale nowe już nie jest.

Więc tutaj nie chodzi kto jest klientem, a kto handlarzem, ludzie są ludźmi i w każdej grupie są ludzie normalni i idioci.

Po prostu trzeba zawsze umieć oszacować, co kupujemy ile na to przeznaczamy i czego powinniśmy oczekiwać, tak jest ze wszystkim, kupując samochód 10 letni nie możemy oczekiwać że będzie on w stanie jak samochód w salonie, kupując mieszkanie w centrum nie możemy liczyć że będzie ono kosztowało tyle samo co mieszkanie identyczne na obrzeżach miasta, takich przykładów można wymienić mnóstwo, wiadomo że każdy chce kupić jak najlepszy towar, ale trzeba podchodzić do wszystkiego z rozsądkiem.

Więc jak to mówi pewne powiedzenie: " Jeżeli chcesz naprawiać świat to zacznij od siebie"

Opublikowano

Rozumiem Ha-Ha-Ha że według twoich porad trzeba kupić każdą przyczepę, bo przecież jest używana i na pewno ma jakieś defekty. Mimo twoich najszczerszych chęci udowodnienia, że przyczep nie należy sprawdzać, oglądać czy dyskutować, pozwolisz, że jednak na forum zostanie wątek dla kupujących.

 

Dzięki niemu wiele osób nie nadziało się na niezgodny z opisem i z wyjaśnieniami sprzedających złom.

Za te same pieniądze można kupić różne przyczepy - lepsze, gorsze, uszkodzone albo nie uszkodzone, koledzy radzą jak kupować te lepsze.

Koledzy radzą z dobrej woli i uszanuj to a nie tylko krytykuj, bo twoje posty oprócz udowadniania jacy to wszyscy na tym forum są źli i omylni nie wnoszą nic konkretnego.

Chyba, że to twoje przesłanie jest gdzieś bardzo głęboko ukryte, to wtedy pisz jaśniej.

Opublikowano

Więc jak to mówi pewne powiedzenie: " Jeżeli chcesz naprawiać świat to zacznij od siebie"

 

 

Ha-Ha-Ha - nikt nie jest nieomylny, również Ty, pamiętaj o tym. A może pamiętasz skoro wrzuciłeś na koniec wypowiedzi taki mądry cytat?

Ja i tak z utęsknieniem czekam na Twój pierwszy pozytywny post, na razie tylko jeżdzisz po wszystkich po kolei. Chyba, że masz taki cel, albo takie nastawienie do życia?

Opublikowano (edytowane)

Ha-Ha-Ha - nikt nie jest nieomylny, również Ty, pamiętaj o tym. A może pamiętasz skoro wrzuciłeś na koniec wypowiedzi taki mądry cytat?

Ja i tak z utęsknieniem czekam na Twój pierwszy pozytywny post, na razie tylko jeżdzisz po wszystkich po kolei. Chyba, że masz taki cel, albo takie nastawienie do życia?

 

To będzie jakiś sprzedawca, którego przyczepka została tu oceniona, ale raczej negatywnie :hmm:

i dlatego tak teraz się czepia. :>

Byli już tacy. :-]

Edytowane przez TOM3653 (wyświetl historię edycji)
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.