12 volt

[ed]

Tak najprościej:

 

Pamiętaj jednak, że nie wolno np w trybie podwórkowym mieć podpiętej sieci 230V i akumulatora naraz.

Z osobna owszem, ale razem nie . By mogło być razem, należy parametry napięciowo/prądowe dopasować do stałej obecności akumulatora.

 

Jeżeli ma taką instalację jaka montowana jest w Hobby to nic się nie stanie. Przekaźnik jest sterowny z 230 V i przełącza obwody - patrz na załączonym schemacie w poście 10. A podłączenie prostownika z elektroniczną kontrolą napięcia akumulatora też nic złego nie spowoduje, bo gdy włączy 230 w przyczepie akumulator zostanie odłączony od odbiorników przyczepy i będzie -zależnie od jego stanu - ładowany lub nie. Jeżeli już radzisz to napisz o jakie parametry napięciowo/prądowe chodzi i jak je dopasować - rozumiem, że tego oczekiwał cardii a nie tylko ostrzeżenia i podania nazw bliżej nie określonych parametrów. U rimgo - jak pisze, "chodzi" tak od ponad 10 lat. A autorzy instalacji w Hobby zadbali o to aby tak właśnie mogło być.

 

Blusmen nie wiedziałem, że jesteś w takiej potrzebie - no ale teraz już masz wiedzę

 

Serdecznie pozdrawiam

Edytowane 8 Marca 2012 przez ed (wyświetl historię edycji)

[tomekk]

Witam !

 

Jeżeli ma taką instalację jaka montowana jest w Hobby to nic się nie stanie. Przekaźnik jest sterowny z 230 V i przełącza obwody - patrz na załączonym schemacie w poście 10. A podłączenie prostownika z elektroniczną kontrolą napięcia akumulatora też nic złego nie spowoduje, bo gdy włączy 230 w przyczepie akumulator zostanie odłączony od odbiorników przyczepy i będzie -zależnie od jego stanu - ładowany lub nie. Jeżeli już radzisz to napisz o jakie parametry napięciowo/prądowe chodzi i jak je dopasować - rozumiem, że tego oczekiwał cardii a nie tylko ostrzeżenia i podania nazw bliżej nie określonych parametrów. U rimgo - jak pisze, "chodzi" tak od ponad 10 lat. A autorzy instalacji w Hobby zadbali o to aby tak właśnie mogło być.

Serdecznie pozdrawiam

 

Ja takie zabezpieczenie miałem też w Caravelairze, nie wspominając o aktualnym nabytku. Myślę, że od jakiegoś roku zaczęto to stosować we wszystkich trafach. Zresztą jest w tym logika, jeśli wywala na polu 230V to automatycznie przechodzi na zasilanie 12V z ogniwa pokładowego. Z wejściem na 12V to na bank musi być wejście specjalne w trafie, nie da się podpiąć pod jeden odbiornik, sądząc, że inne będą zasilane. Prąd 12V nie przejdzie przez trafo "z powrotem" i dalej np. do pompki.

Tak, tak zdjęcie bez pokrywy będzie lepsze.

Aha, tylko nie podpinaj się w dowolne miejsce, gdzie będzie 12V, tak jak sugeruje Wojtek (WojtEwa), bo wtedy faktycznie mogą nie zadziałaś wspomniane przez Eda zabezpieczenia.

 

Pozdrawiam

[koszak]

Tak najprościej:

Podłącz budkę pod sieć 230V, włącz światełko i niech się świeci.

W tym czasie miernikiem sprawdź na owym białym i czerwonym kabelku, jakie jest na nich napięcie.

Jeśli jest w przedziale 10,5-14V to tam śmiało możesz aku podpiąć.

Pamiętaj jednak, że nie wolno np w trybie podwórkowym mieć podpiętej sieci 230V i akumulatora naraz.

Z osobna owszem, ale razem nie . By mogło być razem, należy parametry napięciowo/prądowe dopasować do stałej obecności akumulatora.

 

Wojtek, a jak bylo u Ciebie w Knausiku? moge miec caly czas podpiety aku w przyczepce i do tego 230, a moze do tego jeszcze podpiety samochod z zasilaniem przyczepy?

[Bluesmen]

Nie wiem czy dobrze napisze więc mnie nie linczujcie a ED sprostuje.

 

Cardii jeżeli ściągniesz obudowę i będziesz miał tak jak wyżej napisałem opisy (eingang) to na transformatorze będziesz miał nalepkę. I tu dokładnie nie pamiętam ale u mnie było 12 5A co oznacza że z akumulatorem o pojemności 40,45 Ah da sobie radę. W teorii powinien dać też radę dla akku 50Ah ale mi wystarczy 40 Ah który podpiłem. Później robiłem testy i po odłączeniu 230V słychać było odłączenie o którym pisał ED. To jest to o czym pisał Tomekk że jak na polu wywali 230V wówczas przepina na akku abyś np mógł używać pompkę a nie stanąć "w pół drogi".

 

Akumulator musisz wpiąć w "eingang" (wejście).

 

 

 

Koszak w łóżku masz transformator który przerabia 230 na 12V. Musisz zrobić foto nalepki która tam występuje. Wszystkie światła masz chyba na 12 V także nie ma problemu tam z podpięciem akku. W knausie jest chyba nawet większy prostownik który uciągnie 80 lub nawet 100 Ah akumulator ale ... głowy nie dam.

[koszak]

ok, jutro zrobie zdjecia i tu wkleje, ale taki sam jak ja mam tylko u mnie jest 350W jest tutaj: http://allegro.pl/elektroblok-do-przyczepy-kampera-dometic-mk-375-i2119197481.html

[Socale]

Słuchajcie, to nie jest wszystko takie proste.

Ed, nie tłumaczyłem, bo to jest tak samo, jakby chirurg tłumaczył sanitariuszowi jak wyciąć ślepą kiszkę

Posłużę się Twoim schematem bo jest czytelny:

Koledzy, zmierzcie napięcie za prostownikiem (układem Gretza) bez włączonych odbiorników i bez akumulatora.

Dołóżcie w punktach pomiarowych kondensator np 2200uF/25V, plus do + , minus do - , pomiar i co: napięcie urosło o kilka volt.

Właśnie.

.

Ostrzegałem żeby nie chodziło na podwórku razem, bo nie wiem jakie parametry są w prostowniku zainteresowanego .

W eblokach nie są konieczne jakieś czujki i zabezpieczenia ładowania akumulatora. Jak są to dobrze, ale wystarczy żeby prostownik na wyjściu 12voltowym , miał napięcie przefiltrowane na poziomie 13,8V i pod takim napięciem aku może być podpięty non stop razem z podpiętą siecią 230V.

Pamiętajcie, 12V jest poziomem umownym. 12V to 11,4V, to też 12,6V a także 13,8V i właśnie te drobiazgi decydują o tym, czy aku będzie spełniał swoją rolę (będzie doładowywany) oraz czy nie ulegnie uszkodzeniu w wyniku nadwyżonego napięcia .

.

Nie ma czegoś takiego jak "przeładowanie" akumulatora. Owe przeładowanie , to nic innego jak wzrost napięcia ponad dopuszczalny poziom max 14,4V dla typowego akumulatora i tego napięcia pilnują wszelkie czujniki, elektronika itp, ale...

Ale bez nich na napięciu ustabilizowanym na 13,8V nic się nie stanie.

.

Artur, w Twoim (moim) ebloku flaki dopasowałem do stałej obecności aku w obwodzie, więc bez obaw.

Gdybym pod oryginalne trafo podpiął za prostownikiem aku na stałe, zniszczyłbym go bo napięcie urosło do niebezpiecznych 17,2V (mierzyłem!!!) a to dlatego, że napięcie wyjściowe "solo" było 14V bez filtracji.

A filtracja to... akumulator lub kondensator (bo kondensator to taki malutki akumulator) lub obydwa razem.

Dlatego napięcie po filtracji musiałem sprowadzić do poziomu 13,8V @ 225V jakie miałem aktualnie w sieci.

 

.

Jarek, uciągnie a nawet zniszczy bo napięcie jest za wysokie dla stałej obecności aku.

.

Podsumowując, u jednych się dzieje a u innych nic = u jednych inżynierowie przewidywali aku na pokładzie a u innych nie.

Tylko tu są bardzo istotne różnice.

[koszak]

Wojtek, a jaki moge wsadzic tam akumulator?

 

czy ten akumulator jest ladowany, jak budka jest podpieta pod 230V?

[Socale]

Wojtek, a jaki moge wsadzic tam akumulator?

 

czy ten akumulator jest ladowany, jak budka jest podpieta pod 230V?

 

Nie za duży ze względu na brak miejsca. Myślę że 55-60Ah zmieści się bez trudu.

Podpięta sieć 230V automatycznie podaje z prostownika napięcie 12V (13,8) na całą instalację oświetleniową, wentylacyjną, radio.

Jak zabraknie 230V to nawet tego nie zauważysz.

A, sorry TV zgaśnie bo jest na 230V

.

 

Po prostu, aku jest podpięty do wyjścia prostownika równolegle i te 2 źródła uzupełniają się wzajemnie. To bardzo wygodne.

A jest to dopasowane tak, że jak zużywasz nadmiernie energię 12voltową, a zasilacz sam nie daje rady to zapotrzebowanie na energię wspomaga się akumulatorem. W nocy aku odzyskuje to co oddał wcześniej.

[koszak]

a co sie stanie jak podlacze w czasie jazdy zasilanie 12V z samochodu?

[ed]

Ten transformator który widać na schemacie nie nadaje się do ładowania akumulatora. On jest wykorzystywany do zasilania pompek i oświetlenia 12 V, gdy podłączona jest przyczepa do sieci. wtedy "Lapie przekaźnik i w ten sposób dostaje się prąd do pompek i innych odbiorników na 12V. Gdy braknie 230 V przekaźnik przełącza zasilanie odbiorników 12 V na akumulator. Poprawiłem trochę schemat i kolorem niebieskim zaznaczyłem dołożoną część instalacji .Ładowanie akumulatora w przyczepie może być z instalacji samochodu w czasie jazdy -przez diodę, a na postoju z dodatkowego prostownika elektroniczną kontrolą napięcia. Taki prostownik można na stałe podłączyć do akumulatora.. Dioda D jest potrzebna wtedy gdy dodatkowo z instalacji samochodu w czasie jazdy jest zasilana lodówka - dioda zapobiega zasilaniu lodówki z akumulatora w czasie postoju - no i rozładowania akumulatora.

koszak nie stanie się nic złego bedziesz ładował akumulator w przyczepie napięciem z instalacji samochodowej.

 

 

Ten post zawierał zdjęcia lub inne załączniki, które zostały utracone w wyniku awarii technicznej.

Edytowane 8 Marca 2012 przez ed (wyświetl historię edycji)

[bartosz_b]

Teraz to już się pogubiłem.

Czyli w Hobby gdzie producent nie zakłada instalacji w przyczepkach pod aku, niekoniecznie można zainstalować akumulatora od tak podpinając go do kostki pod łóżkiem?

[Bluesmen]

A dlaczego pod łóżkiem? Ja podpiąłem się w szafie.

[bartosz_b]

No w poście #12 Bodzio pisze o podłączeniu się do kostki pod łóżkiem tam gdzie wchodzą bezpośrednio kable z zasilania z auta. Nie ukrywam że to byłoby najlepsze rozwiązanie w moim przypadku żebym nie musiał ciągnąć kabli przez pół przyczepy.

[Bluesmen]

A no to sprawa jasna. Z tej kostki powinien iść do skrzynki w szafie przewód. W hobby biało czerwony (przynajmniej u mnie). Wchodzi on na wejście 12V więc musisz go wyłapać. Najlepiej podpiąć auto pod przyczepę i sprawdzić czy z auta nie idzie prąd już na skrzynkę.

[Socale]

Teraz to już się pogubiłem.

Czyli w Hobby gdzie producent nie zakłada instalacji w przyczepkach pod aku, niekoniecznie można zainstalować akumulatora od tak podpinając go do kostki pod łóżkiem?

 

Tam gdzie producent nie przywidywał akumulatora, tam szczególnie należy dopasować napięcie z prostownika, by aku mógł spełniać swoją rolę musi mieć stworzone precyzyjnie określone warunki pracy.