Kemping w Lubiatowie

[pisu22]

nie rozumiem tego ogolnego podniecenia TOPAZem.

bylem tam w tym roku na przelomie lipca i sierpnia. najpierw szok na dojeździe, droga taka przez las że podwozie można zgubić, ale to tylko dojazd. myślę sobie że jak to przetrwam to będzie już lepiej. zajeżdżam na pole a tam namiot na namiocie, przyczepa na przyczepie, ludzi chyba z 1000. tłok jak na Krupowkach. podjeżdżam do szlabanow - miejsca na 2 przyczepy są? pan odpowiada - proszę sobie poszukać. no to szukamy, szukamy i kicha. pan mowi - to proszę stanąć na drodze po prawe stronie od szlabanow. troche mina mi zrzedla. ok, rozgladamy sie nadal. sprawdzam kibelki w kontenerach - są tez umywalki z zimną wodą. ok - zęby można tez w zimnej umyć. dobra jest - dostosujemy się. idziemy rozeznać sprawe prysznicy. jest godzina 17. jest pani prysznicowa i tylko 2 (!?) prysznice z ciepłą wodą na całe pole, czas liczy stoperem, za minutę zlotowka. no bez jaj, za takie pieniądze? 4 osoby to wydatek jednorazowo okolo 12 zlotych. na prąd nie ma co liczyć chyba że zwolni sie miejsce w budce czyli robimy komitet kolejkowy i czekamy. grila można zapalić ale chyba u sąsiada w przedsionu bo miejsca jak na lekarstwo. może i knajpy są i morze niedaleko ale za takie wygody podziękowaliśmy i obraliśmy kierunek na Łebę. może niektorym sie podoba ale dla nas TOPAZ jest na czarnej liście i nigdy tam nie wrócimy. rozczarowaliśmy sie na maxa, a był na pierwszym miejscu miejscu na liście wyjazdowej. wniosek taki, że jak ktoś szuka w sezonie pola kempingowego z odrobiną intymności i minimum zaangażowania w pomoc ze strony obslugi to na pewno nie jest to TOPAZ w Lubiatowie.

P.S. w Łebie placiliśmy 82 zeta za cepe z przedsionkiem, samochod, 2 dorosłych, 2 dzieci, prąd, internet, ciepłą wode non stop i sielski spokoj 400 metrow od plaży. Polecam kemping GINTER PARK, a jak ktoś woli bliżej centrum to INTER CAMP. ( jak deszcz nie pozwala plażować to przynajmniej dla dzieci jest masa atrakcji) .HOUK

[olcha20]

hmmm ja pierwszy raz byłem w Topazie jakoś w 2003 roku... byłem po prostu zachwycony, zakochany, etc.... nie było takiego tłumu o jakim pisze pisu22

Odwiedzałem to miejsce , 2008, 2009,2010 - owszem z roku na rok coraz więcej ludzi.... no i nie ma siły... jak wszyscy mówią, że jest super, to w końcu nastąpi przegięcie punktu krytycznego i zacznie być lipa... Mam nadzieje że powiększą ten camping, bo jak jechać nad Bałtyk to TYLKO i wyłącznie tam.

 

Dziwne co piszecie o tym prądzie... ja nigdy problemów nie miałem, zawsze miejsce było.. ale może rzeczywiście miałem farta... (kabel mam od zawsze 50m)

 

Plusy: 1) Szeroka plaża, miejsce zawsze się znajdzie, bez względu na porę dnia, na plaży można pograć w piłkę, a nie szukać miejsca na dwa ręczniki

2) Camping cały w lesie, więc jest zawsze cień i przyjemnie.

3) Całkowity brak komarów (pryskają czymś przed sezonem czy jak?) namiot zawsze otwarty, dzieci bez bąbli

4) Brak dyskotek, kramów z wszelakim badziewiem dla dzieci...

5) Pięęęękna okolica na spacery, borówki, etc

6) Obok jakiś Hufiec z W-wy ma swoją bazę... jest ich tam małą armia jak ktoś lubi harcerstwo, można iść pogadać, zjeść grochówkę, etc.

7) Warto zabrać rowery, jest gdzie pojeździć.

8) Droga przez las 3km - same plusy - mało kto jeździ - bo to zniechęca jest cisza i spokój

9) Do morza 30m

 

Minusy - 1) Prysznice - rzeczywiście - 4 sztuki to mało, po za tym, stoper i kasowanie za minuty to trochę żenada.....

2) Smietnik - nie nadążali wywozić, i wyglądał czasem jak Kopiec Kościuszki

 

Mam nadzieję że jak pojadę następnym razem, to się nie rozczaruje.... (może trzeba puszczać famę, że jest słabo, etc, to się mniej tłocznie zrobi )

 

Zwiedziłem pomorze po całości, i nigdzie mi nie było tak dobrze jak w Lubiatowie

 

Pozdrawiam

Edytowane 6 Września 2011 przez olcha20 (wyświetl historię edycji)

[szymon1969]

masz racje olcha20 z tym tłokiem to przesada chyba że ktoś potrzebuje lądowiska dla śmigłowca to proponuje intercamp w łebie tam niema drzew to sobie poradzi

[roadwarrior23]

witam, czy na polu Topaz jest jakiś plac zabaw dla dzieci lub inne atrakcje dla maluchów? Wdzięczny będę za odpowiedz i ew. zdjęcia.

[tomekk]

Witam !

 

witam, czy na polu Topaz jest jakiś plac zabaw dla dzieci lub inne atrakcje dla maluchów? Wdzięczny będę za odpowiedz i ew. zdjęcia.

 

Jest kącik dla dzieci z jakąś huśtawką, piaskownicą, żadnych rewelacji. Myślę, że pod kątem dzieci to nie bardzo. Jedyna zaleta to wielkie połacie plaż nadmorskich i spora ilość ścieżek rowerowych. Zaletą są też drogi pożarowe, gdzie dzieciaki mogą pojeździć na rolkach, deskach, hulajnogach itp, ale do nich trzeba trochę podreptać - 1 km.

 

Pozdrawim

[pitek17]

Witam,

a jak sprawa bezpieczeństwa w Topazie w Lubiatowie? Ja wożę ze sobą laptop i rowery. Nie chciałbym zostać okradziony.

Poza tym, czy można liczyć na spokój 22.00-23.00, czy jest dużo młodzieży?

Pozdrawiam

[tomekk]

Witam !

 

Witam,

a jak sprawa bezpieczeństwa w Topazie w Lubiatowie? Ja wożę ze sobą laptop i rowery. Nie chciałbym zostać okradziony.

Poza tym, czy można liczyć na spokój 22.00-23.00, czy jest dużo młodzieży?

Pozdrawiam

 

Nie wiem na co liczysz, bez względu na to gdzie przebywam....laptop w aucie, a rowery linką do dyszla.

 

Pozdrawiam

[AdamH]

Byłem tam 3 tygodnie. Po raz chyba 15. O 22 giej rodzice z dziećmi oraz dziadkowie z wnukami idą spać. Innych tam nie ma a jeżeli się młodzi zapędzą to siedzą cicho bo w każdej budce czy namiocie jest co najmniej dwójka dzieci. Rowery moje wnuki zostawiały oparte o sosnę . Nasze stały oparte o bliższą sosnę. Laptop był pod markizą gdy jedliśmy kolację w środku. Nie pamiętam żadnej afery w ciągu kilkunastu lat.

Miejsce rewelacyjne dla dzieci. Jest ich dużo i same się bawią organizując się w różne grupy wiekowe. Zawsze ktoś na nie patrzy jakiś rodzic czy dziadek.

Bywałem tam z dziećmi, teraz z wnukami i chętnie wracam.

Pozdrawiam AH

Edytowane 2 Sierpnia 2012 przez AdamH (wyświetl historię edycji)

[yankees]

Co do pola przejeżdżałem tylko przez nie codziennie żadna rewelacja cisza ?? nie wiem ale w godzinach dopołudniowych i popołudniowych gwar przy wejściu na plaże jeden bar 2 automaty wrzutowe dla spróbowania swoich sil w nodze lub ręce na plaży ciągły wiatr miejscowi mówią ze tu tak jest frajda dla puszczających latawce .Ja na plaże raz tylko pojechałem samochodem przez las wyrwy takie były jak po babach no i cena za parking 10 zl , my byliśmy zakotwiczeni w Kierzkowie u rolnika za stodołą przez las na plaże w 20 min rowerkami przy okazji jagód się pojadło ścieżek rowerowych trochę jest ale nie są dobrej jakości w większości drogi polne . W pobliżu wyrzutnie rakiet była jednostka wojskowa latarnia Stilo Gniewino z kaszubskim okiem j.Żarnowiec i Łeba.Ja osobiście bylem tam 2 razy i wole jednak okolice Jarosławca (Rusinowo)

[Majka12]

Co do pola przejeżdżałem tylko przez nie codziennie żadna rewelacja cisza ?? nie wiem ale w godzinach dopołudniowych i popołudniowych gwar przy wejściu na plaże jeden bar 2 automaty wrzutowe dla spróbowania swoich sil w nodze lub ręce na plaży ciągły wiatr miejscowi mówią ze tu tak jest frajda dla puszczających latawce .Ja na plaże raz tylko pojechałem samochodem przez las wyrwy takie były jak po babach no i cena za parking 10 zl , my byliśmy zakotwiczeni w Kierzkowie u rolnika za stodołą przez las na plaże w 20 min rowerkami przy okazji jagód się pojadło ścieżek rowerowych trochę jest ale nie są dobrej jakości w większości drogi polne . W pobliżu wyrzutnie rakiet była jednostka wojskowa latarnia Stilo Gniewino z kaszubskim okiem j.Żarnowiec i Łeba.Ja osobiście bylem tam 2 razy i wole jednak okolice Jarosławca (Rusinowo)

 

Witam ! W lubiatowie na polu Topaz byliśmy 07.07.2012 r . Pole przepełnione ! A o podłączeniu do prądu można pomarzyć ! Radze wcześniej rezerwować miejsce ! Pozdrawiam !

Edytowane 3 Sierpnia 2012 przez Majka12 (wyświetl historię edycji)

[Wiktorko]

My byliśmy w Lubiatowie dwa lata do tyłu i byliśmy na campingu prywatnym na końcu Lubiatowa po prawej stronie ( w stronę wjazdu do lasu na camping Topaz ) -bardzo fajny mały camping. Można postawić swoją przyczepę. Czyściutko , mały plac zabaw , cicho . Minus że do plaży trzeba było tym lasem zasuwać - chyba z 3 km , ale jeśli ktoś ma rowery to żaden problem.- przyjemna przejażdżka lasem .

Gdyby był ktoś zainteresowany to odnajdę namiary i zdjęcia

[MichalKJ]

My byliśmy w Lubiatowie dwa lata do tyłu i byliśmy na campingu prywatnym na końcu Lubiatowa po prawej stronie ( w stronę wjazdu do lasu na camping Topaz ) -bardzo fajny mały camping. Można postawić swoją przyczepę. Czyściutko , mały plac zabaw , cicho . Minus że do plaży trzeba było tym lasem zasuwać - chyba z 3 km , ale jeśli ktoś ma rowery to żaden problem.- przyjemna przejażdżka lasem .

Gdyby był ktoś zainteresowany to odnajdę namiary i zdjęcia

 

Ja bym bardzo prosił o namiary

[Wiktorko]

podaję nr telefonu -606611638

zdjęcia wkleję jak dzieci pójdą spać .

Na razie wkleję linka do strony z ogłoszeniem . Dużo przyczep tam nie wejdzie bo są stacjonarne ale jak komuś właśnie zależy na spokoju , to tam go znajdzie. Bardzo sympatyczny właściciel - my na pewno jeszcze do niego zawitamy / w tym roku nie bo trochę daleko a sami nie wiemy jak długo będzie nam dane zostać.

 

http://www.otowakacje.pl/lubiatowo-lubiatowo-noclegi-nad-morzem-id267714

 

Nie wiem jak w tym roku ale my dwa lata temu płaciliśmy za wszystko ( dwoje dzieci - wtedy 5 miesięcy i 2 lata , samochód , przyczepa , prąd , woda czyli wszystko) 50 zł ale nie wiem jak w tym roku . To jednak dwa lata.

Edytowane 3 Sierpnia 2012 przez Wiktorko (wyświetl historię edycji)

[Wiktorko]

dodaję obiecane zdjęcia . Niewiele bo tych które robiliśmy typowo pod forum coś nie mogę znaleźć . W każdym razie na tym małym prywatnym polu jest spokój, czysto i jak napisałam właściciel bardzo sympatyczny. Toalety i prysznice po szt 2 ( w tym drewnianym domku przed którym stoją mopy. W zupełności wystarczyły - nigdy nie było tłoku sprzątane raz a czasem dwa razy dziennie .

Proszę zwrócić uwagę - za placem zabaw są choinki które odgradzają od drogi , za nimi jest płot i droga ( spokojna -dojezdzają nią tylko do campingu Topaz ) -więc prywatność zapewniona -nikt z drogi nie zagląda bo nawet gdyby chciał to przez te choinki nic nie widać.

Z drugiej strony jest płot a za nim łąka - przychodzą tam sie paść krówki - nasz synek miał atrakcję - codziennie chodził patrzeć jak się pasą i szykował dla nich sianko Jest fajny plac zabaw - jak widać , piaskownica i trampolina , zjeżdżalnia i huśtawki . Na środku jest siatka dla tych co chcą pograć w siatkówkę

Pokazaliśmy też jak wygląda droga przez las i plaża w Lubiatowie .

 

 

Ten post zawierał zdjęcia lub inne załączniki, które zostały utracone w wyniku awarii technicznej.

Edytowane 4 Sierpnia 2012 przez Wiktorko (wyświetl historię edycji)

[gfizyk]

Pisu miał inne oczekiwania i trafił na kiepski czas. Ale to nie powód, żeby pole wpisywać na czarną listę. Jestem tu teraz. Nie ma tłoku. Z prądem nie ma problemu - wystarczy odpowiedni przedluzacz. Jest cisza i spokój. I blisko do pięknej plaży. Jedyny minus to płatne prysznicem, ale 2-3 zł spoko wystarczy. Płacę 88 zł za 2+4. Prąd i budka z przystawka. Jestem od soboty.

Przy okazji - tłok i brak miejsca można zastać wszędzie. To świadczy o jego popularności. Zawsze można zadzwonić lub zjechać celem sprawdzenia zanim się wjedzie. Przecież nikt nikogo nie zmusza. Posiadanie naszych sprzętów daje nam wolność i sporo możliwości. Więc po co te żale? O prysznicach i dojezdzie jest w opisach. Więc ....

Na koniec pozdrawiam właśnie z Topazu w Lubiatowie. I wszystkim polecam.