bardzo prosze opinię

[makac]

Witam szanownych kolegów .Chciałbym na ten sezon zmienić przyczepke na większą. Mój berglandzik mały sie troche zrobił pomimo swojego uroku pójdzie pod młotek. Mam ochote na przyczepe angielską ze względu na stosunek ceny do rocznika jak i wyposażenia / między innymi ogrzewanie wody gazem/ .Przejrzałem całe tony ogłoszeń w cenie około 8 -9 tysięcy .Ta najbardziej mi podchodzi . sprzedawca opuścił do 8500 zł .Jedyny na razie minus to brak stelaża do przedsionka . Prosiłbym o sugestie i opinie na temat tej cepki jak i mojego wyboru. Z góry dziekuje i pozdrawiam wszystkich.Maciek

 

 

 

 

 

 

 

http://allegro.pl/show_item.php?item=2108864647

[BUMERANG]

Z tego co zauważyłem to tylko uszczelniana łazienka ( brodzik i kibelek ) - trzeba by się przyjrzeć czy nie była gdzieś zawilgocona od spodu, a także w środkowym przednim oknie na dole dziwnie wypchana uszczelka ( spuchnięcie ? )

 

Po za tym bardzo mi się podoba - ale nie jestem specem od angielek

 

A jeszcze brak lewego nadkola !

Edytowane 15 Lutego 2012 przez beruang (wyświetl historię edycji)

[inhalt]

W opisie widzę niepokojącą mnie sprawę: "W komplecie z przyczepa sa: - dwujezyczna umowa kupna-sprzedazy, ..."

 

Czyżby to znaczyło, że gdybyś sięzdecydował na kupno, to na umowie nie będzie wcale pośrednika polskiego? Czyli czy kupisz od Anglika, któego na oczy nie widziałeś? Nie wiem czy tak jest w przypadku zalinkowanej przyczepy, ale jeśli tak to sugeruję ostrożność. Wszędzie na świecie zdarzają się kradzieże itp. Nikogo nie oskarzam, a jedynie sugeruję, że sam pozbawisz się obrony, gdy podpiszesz umowę bezpośrednio z osobą z Anglii, której nie widziałeś na oczy i nie wiesz czy istnieje.

 

http://forum.karawan...py/page__st__45 (post #58)

 

 

 

I jeszcze zdjęcie 4 od końca - na każdej ścianie inna okleina. Jakoś mnie to dziwi, choć moze angielki tak mają.

Edytowane 15 Lutego 2012 przez inhalt (wyświetl historię edycji)

[Socale]

Kolega Inhalt ma rację czystego sumienia.

W umowie dodaj na jej końcu jeden paragraf/punkt/dopisek :

"Przedmiot umowy został sprowadzony na teren RP przez pana.............. w dniu........... zamieszkały............ D.Os.............."

 

 

Ponadto, sama p-pka trochę zmylona ale nie dla znawców tematu

Tak, zmylona. Podejrzewam że sprzedający doskonale orientuje się po czym poznaje się modele/roczniki i celowo to co widać jest zmylone a także kilka szczegółów zdradzających jej prawdziwy rok budowy nie jest pokazanych.

Jak się tak gość VIN-em chwali, to ja bym na jego miejscu zrobił chociaż jedno foto numeru ramy.

W sypialni wyraźne zacieki spod okna nad głowami.

Bardzo chciałbym się mylić na Twoją korzyść.

Edytowane 15 Lutego 2012 przez WojtEwa (wyświetl historię edycji)

[maarec]

1. przyczepa stoi od sierpnia - lub nawet dłużej

2. ma dach dzielony na 2 części

3. moim zdaniem dach szczególnie z przodu jest zapadnięty i pofalowany

4. dziwna uszczelka na oknie środkowym

5. brak pokrywy na wlewie wody

6. brak stabilizatora

7. dziwnie odstaje pokrywa schowka - jakby oberwana

8. do sprawdzenia podłoga przy drzwiach - jest tam na stałe zamontowana wycieraczka - dziwne.. - koniecznie podnieś ją przed zakupem (zobacz filmik wnętrza)

 

Sprzedawca na pewno zgodzi się na solidne targowanie - przyczepa pewnie mu zalega a teraz niszczeje, ja odpuściłbym ze względu na dzielony dach - poszukaj z jednego kawałka - mniej szans na przecieki.

[Socale]

(...)

2. ma dach dzielony na 2 części

(...)

6. brak stabilizatora

(...)

(zobacz filmik wnętrza)

 

(...)

ja odpuściłbym ze względu na dzielony dach - poszukaj z jednego kawałka

(...)

Sprostujmy.

 

- Jak każda angielka, ale nie jest to powszechny problem choć się zdarza.

 

- Nie było w komplecie fabrycznym.

 

- Film zrobiony wyłącznie poglądowo, nie do oceny bo to co istotne, tego nie widać lub szybko mignięty kadr

 

- Angielkę z niedzielonym dachem ???

Kolega chce angielkę.

Edytowane 15 Lutego 2012 przez WojtEwa (wyświetl historię edycji)

[bodzioklb]

- Angielkę z niedzielonym dachem ???

Kolega chce angielkę.

 

 

sa angielki z plaskim dachem... łódke na dachu sobie odpusc... szukaj cos mlodszego o 2-3 latka aby dach mialo w jednym kawalku...

 

 

 

jak cos takiego czytam:

 

 

Firma ABI produkuje najsolidniejsze i najlepiej wyposażone przyczepy spośród wszystkich brytyjskich producentów. Kempingi te cechuja sie przede wszystkim bardzo dokladnym wykonaniem, tapicerka z najwyzszej jakosci materialow oraz meblami wykonanymi z litego drewna.

 

 

 

to smiac mi sie chce...nie ma to jak subiektywne odczucia sprzedawcy...

Edytowane 15 Lutego 2012 przez bodzioklb (wyświetl historię edycji)

[makac]

I to się nazywa siła karawingu i jego braci godzina czasu i tyle sugestii . Nadal czekam na kolejne i analizuję je. Gdyby komuś wpadło w oczy jakieś sensowne ogłoszenie to interesuje mnie angielka na pełne cztery osoby coś jak ta w temacie, żadnego pojedyńczego czteroosobowego łóżka .Dzieciaki mam prawie dorosłe córę i syna tak więc sami rozumiecie muszą spać w miarę osobno. Wiadomo pełen przedsionek i wyposarzenie jak w przyczepie z tego tematu. Dziękuję z góry i pozrawiam z zasypanego śniegiem Wołowa .

[Bluesmen]

sa angielki z plaskim dachem... łódke na dachu sobie odpusc...

Popieram.

 

Nie ma stelaża do namiotu, a gdzie klapka zamrażalnika .

 

 

Zobacz na lokalizacje Londyn/Poznań.

 

Może ten sprzedawca zakupił ją tanio (jak nasz jeden kolega z forum) i teraz chce sprzedać, z zyskiem jak sądzę.

 

Ja bym szukał dalej.

[Socale]

No ale nie rezygnuj jeszcze z zakupu angielki.

Wykorzystaj wskazówki i sugestie do negocjacji ceny, bowiem znalezienie angielki bez wad graniczy z cudem a wówczas cena twarda i w kosmosie. Ta jeszcze nie jest zła, uwierz , są znacznie gorsze "idealne".

Edytowane 15 Lutego 2012 przez WojtEwa (wyświetl historię edycji)

[gfizyk]

Witaj,

szkoda czasu. Szukaj dalej. Tak jak Koledzy pisali - dach mocno sfatygowany w części przedniej szczególnie lewej, ale i po prawej też. Dodatkowo dziwne odkształcenie nad listwą środkową dachową - pierwsze zdjęcie wnętrza.

Zacieki pod oknem przy łóżku.

Mam ochote na przyczepe angielską ze względu na stosunek ceny do rocznika jak i wyposażenia / między innymi ogrzewanie wody gazem/

Niestety Kolego nie masz racji. Jedyne z czym można się zgodzić to:

"między innymi ogrzewanie wody gazem"

 

Biorąc pod uwagę cena/rocznik -

po pierwsze - często (nawet bardzo często) sprzedawcy (choć nie wszyscy) oszukują na roczniku budki. Mogą to robić bezkarnie, ponieważ budka na wyspach nie ma dowodu rejestracyjnego. Stąd często budki sa "odmładzane" w papierach o kilka lat.

 

po drugie - duża, bardzo duża część budek z wysp jest w kiepskim stanie. Wynika to z klimatu w jakim są użytkowane - duża wilgoć. W związku z tym nie jest łatwo znaleźć budkę kilkunastoletnią w super stanie. Oczywiście - można, ale powtórzę - nie jest łatwo. idąc dalej - budka z wysp w dobrym stanie - nie będzie już MEGA-OKAZJĄ. Jej cena będzie odzwierciedlała jakość. Niestety - za darmo to można dostać w gębę. Nie licz, że kupisz super suchą i wypasioną budkę za symboliczne 1 EUR (tudzież 1 Funt, ew. 1000 f. ). Takie rzeczy - tylko w Erze (obecnie T-Mobile).

 

Oczywiście - warto szukać, bo można trafić okazję. jednak na ładną, wyposażoną w grzaną gazem wodę, etc, budkę (nie ważne, czy z kontynentu, czy też z wysp) z pierwszej połowy lat 90-tych - trzeba dołożyć przynajmniej 50-70%. W granicach 12-15 tys trzeba szykować.

 

powodzenia!

[makac]

Tak was posłuchałem i doszedłem do wniosku ,że tymczasem mój Bergland musi mi wystarczyć. To jednak nie są małe pieniądze a popaść w kolejne koszty nie usmiecha mi sie. W swojej to przynajmniej wiem co jest grane i co muszę naprawić. Nic to mam jeszcze jedną opcje ponieważ moja przyrodnia siostra i szwagier mieszkają na stałe na wyspach ,spróbuje ruszyc temat od tej mańki ,może znajdą coś co warte będzie uwagi i nie doprowadzi mnie do bankructwa. Tymczasem pozdrawiam i dziękuję za zainteresowanie. Maciek K.

[maarec]

Sprostujmy.

 

- Jak każda angielka, ale nie jest to powszechny problem choć się zdarza.

 

- Nie było w komplecie fabrycznym.

 

- Film zrobiony wyłącznie poglądowo, nie do oceny bo to co istotne, tego nie widać lub szybko mignięty kadr

 

- Angielkę z niedzielonym dachem ???

Kolega chce angielkę.

 

no to sprostujmy na nowo

 

- nie każda angielka ma dzielony dach - zobacz allegro - roczniki prawdziwe po 1992 to już bym zaryzykował 50/50.... (np moja 1995 ma płaski dach)

 

- to, że stabilizatora nie było, to nie znaczy, że nie warto szukać takiej która ma bo to już jest ponad tona i by się przydał

 

- chodziło mi o film - moment, w którym widać tą wycieraczkę przy drzwiach przykręconą do podłogi - na 99% tam się lało przez drzwi i jest zamaskowana mokra podłoga

 

Odnośnie tej przyczepy - człowiek to miły i konkretny sprzedawca - u którego ja kupiłem moją przyczepę - udaje, że to syn dla siebie kupił, no ale wyjechał itd...

 

Syn wyszukuje przyczepy w miarę - te co stały na miejscu, bo to mały rodzinny biznes - a chyba dokładnie Teść pokazuje je w PL i sprzedaje, nie oszukuje na rocznikach, ale za to moja była goła - brak stopnia, zbiorników, przewodu. Z rzeczy nie demontowalnych została pompka (x2), stół (x2), mały przedsionek i klucz do podpór). Może anglik zachował dla siebie ? - po numerze telefonu na allegro zobaczysz inne konta i inne przyczepy.

 

pozdrawiam

 

Z angielką ok 1993-1998 - będzie ciężko poniżej 8500, a wiosną to i pewnie 10.000.....zł

[Socale]

no to sprostujmy na nowo

 

- nie każda angielka ma dzielony dach - zobacz allegro - roczniki prawdziwe po 1992 to już bym zaryzykował 50/50.... (np moja 1995 ma płaski dach)

 

- to, że stabilizatora nie było, to nie znaczy, że nie warto szukać takiej która ma bo to już jest ponad tona i by się przydał

 

- chodziło mi o film - moment, w którym widać tą wycieraczkę przy drzwiach przykręconą do podłogi - na 99% tam się lało przez drzwi i jest zamaskowana mokra podłoga

 

Odnośnie tej przyczepy - człowiek to miły i konkretny sprzedawca - u którego ja kupiłem moją przyczepę - udaje, że to syn dla siebie kupił, no ale wyjechał itd...

 

Syn wyszukuje przyczepy w miarę - te co stały na miejscu, bo to mały rodzinny biznes - a chyba dokładnie Teść pokazuje je w PL i sprzedaje, nie oszukuje na rocznikach, ale za to moja była goła - brak stopnia, zbiorników, przewodu. Z rzeczy nie demontowalnych została pompka (x2), stół (x2), mały przedsionek i klucz do podpór). Może anglik zachował dla siebie ? - po numerze telefonu na allegro zobaczysz inne konta i inne przyczepy.

 

pozdrawiam

 

Z angielką ok 1993-1998 - będzie ciężko poniżej 8500, a wiosną to i pewnie 10.000.....zł

 

Sprostowanie do sprostowania

A więc:

Miałem na myśli angielki dostępne w określonym budżecie zainteresowanego, czyli przełom 80/90 roczniki.

 

Myślałem , że masz na myśli żebym ja myślał żeby kupujący pomyślał i brak stab. użył jako argumentu brakowego.

Eeeeee, zrozumiałeś ?

Żart rzecz jasna jest zawarty.

A na koniec, to wiadomo, stosuje się różne techniki sprzedaży.

 

Ty kupiłeś, jesteś zadowolony, ok. Ale nie oznacza to , że ten gość tylko takie sprzedaje.

Nie, nie, sprowadza co mu się trafi a ocena przy zakupie w UK podlega weryfikacji w zakresie : Dojedzie do PL lub nie

 

Hi hi, tak się robi

[rosołek]

a można gdzieś fotki tego Twojego berglanda i za ile byś sprzedał bo widzę że mieszkasz 80 km ode mnie