Skocz do zawartości

Zaginieni...? zapomnieni...?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Przez ponad trzy lata mojej obecności na forum, przewinęło się tu sporo różnych osób. Spora grupa "czytaczy", "oglądaczy" i pisarzy. Wielu z nich było, jest i (mam nadzieję) jeszcze z nami będzie :)

 

Jest także duża grupa osób, których nicki utkwiły mi w pamięci, ale teraz już ich nie widać na forum.

 

Co się z nimi stało ?

Gdzie są tacy forumowicze jak:

Serek,

kiszon,

Filip85-87,

noemi_s, (widziałem ostatnio na fotce z jednego ze spotkań :) )

wlowik,

Olga,

Fle-r,

Wirek,

ROBICAR,

Pinesio,

radwan,

ogrodnik,

widelec,

Greg.,

Zorro,

lwiątko_74,

rewir,

ryby,

Furman,

JolaR,

turawik,

Marcin T ???

Wielu pewnie jeszcze pominąłem, ale cóż... Pamięć już nie ta... :(

 

 

Może niektórzy z nich czytają forum, ale postanowili się już nie odzywać ? :niewiem: Dlaczego ?

 

Może ktoś ma z nimi kontakt i wie co się z nimi dzieje ?

 

Miło by było znów Was widzieć i czytać Wasze posty :banan:

Opublikowano

Robicar - widziany, slyszany i czytany nad morzem w wakcje... pewnie go corki do kompa nie dopuszczaja - one tez tu sa :D

Opublikowano

Pewnie się znudzili , nie mają czasu , zniechęcili się różnie to bywa . :niewiem: Ale znakomita większość jednak jest :gitara:

Opublikowano

Jestem pewien, że są też tacy, którzy pod przykrywką "ukryj moją obecność" śledzą codziennie forum. Zastanawiam się jaki w tym jest sens ?

Opublikowano
:krzykacz: już wiem przez kogo ten rekord nie padł... niech no spotkam :boks: Liste skopiowałem... bede filował.... :tuk:
Opublikowano

jedni przychodzą a inni odchodzą ...są też tacy co z własnej nieprzymuszonej woli :swiety: zmieniaja barwy ... ale nie o tym chciałem napisać . Wtłaczano mi w głowę i karmiono ogół promowanym poglądem , że ludzie odchodza przez kogoś lub przez jakieś sytuacje ..... ile razy trzeba takie rewelacje powtarzać by stały się prawdą nawet jeśli nimi nie są ? Trochę trzeba .... najśmieszniejsze w tym jest czasami to , ze głosiciele takich poglądów też z czasem zaczynają w nie wierzyć co jeszcze bardziej utwierdza ich w przekonaniu o swojej racji i nieomylności nigdy i nigdzie .

Jeśli takie tezy miałyby być prawdziwe to naturalna rzeczą i obrotem spraw byłby powrót na łono (np forum) osobników niezadowolonych , moze nie wszystkich ale większości , zaraz po usunięciu przeszkód( przeszkody) jaka im doskwierała . To zjawisko niestety nie jest już takie oczywiste i tu ci nieomylni głosiciele juz nie potrafią wskazać przyczyn ... widać tak daleko wzrok nie sięga ... :lol:

Opublikowano

Są pasje, które z czasem mijają. Ja dla przykładu kiedyś zbierałem znaczki...

Opublikowano

Może chodzi o to co napisał Tomii w temacie ortografia ? :

 

 

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Kiedyś, kiedyś, kiedyś...

 

Jacku wszystko co było kiedyś było fajniejsze skromny.gif. Był inny skrypt forum, ropa była tańsza, lato było cieplejsze a my młodsi zlosnik.gif no i nie było ViaToola. Pozmieniało się. To już nie jest małe kameralne forum. Takie czasy - wszystko się zmienia. Czasu nie zatrzymasz...

 

To czy władza ma rację czy jej nie ma jest najmniej istotne. Nikt nie oceni tego lepiej niż sam czas. No i co nam czas pokazał? Czas pokazuje że coraz więcej postów piszemy. Może dlatego że sporo postów napisanych jest niestarannie tak mało jest tych "ciekawych tematów na tym forum" ...

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

Wszystko wokół się zmienia, ludzie niekoniecznie...

Opublikowano

Co się z nimi stało ?

Gdzie są tacy forumowicze jak:

[...]

Fle-r,

Miło by było znów Was widzieć i czytać Wasze posty :banan:

 

Dziekuję za pamięć.

 

 

do napisania i do zobaczenia na zlotach.

Opublikowano

ja sie poniekąd nie dziwie ... też już nie raz miałem ochote skończyć ze śledzeniem forum, spotami itd ... ale brak mi silnej woli by skończyc z tym nałogiem :-] Ludzie żyją swoim życiem ,mają dośc swoich spraw i problemów, czasem brakuje czasu a czasem sił, :niewiem: pewnie z najróżniejszych powodów niektórzy rzadziej to zaglądają ... ale licze że się jeszcze spotkamy :biwak:

Opublikowano

Oj, ADRIAn, świat się zmienia przez zmieniających się ludzi.

Może chłopaki przyczepy posprzedawali, kampery pokupowali... i są tuż obok.

Nie wykluczam, że za kilka lat, Spablo1 na tej liście umieściłby i mnie, choć moje zasługi na tym forum są promilowe bo tak naprawdę , niewielu ludziom pomogłem, ale chociaż Wam towarzyszę.

Przewiduję, że wkrótce będę równie zaangażowany na zaprzyjaźnionym forum Camperteam, tak jak kiedyś na forum Chryslerów.

Tak, WojtEwa to ciągle ja, vel Wojtek Chrysler , byłem tam , jestem tu , będę tam...

 

I tak szczerze pisząc , pojawienie się niektórych z powrotem, to jak powrót po latach w nieznane. Nowi ludzie, nowe klimaty, nieliczni starzy znajomi.

Zwykła kolej rzeczy.

Opublikowano

Dziekuję za pamięć.

 

 

do napisania i do zobaczenia na zlotach.

 

 

no ja to z tą załogą to się spotkałem w zeszłym roku w Giżycku, pozdrawiam Was.

Paweł należy więcej wyjazdów czynić, wymienione załogi spotkasz w terenie. :niewiem:

:lol:

Opublikowano

w zeszłym roku osobiście widziałem się :

Wirek,

noemi_s,

radwan,

Opublikowano

Z Wirkiem się widziałem jeszcze kilka tygodni po zlocie w Sławie. Nawet obiecałem Mu, że podrzucę zdjęcia i jeszcze tego nie zrobiłem - wstyd.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.