Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Podczas styczniowych ferii, pojechałem z synem na narty, znowu do Zieleńca.

Tym razem nie było wesoło, pomiędzy Częstochową a Opolem śnieżyca, lód na drodze i samochody w rowach :(

Byłem czujny i ominąłem z podkulonym ogonem, nieprzyjazny parking Winterpolu.

Stanęliśmy w śniegu po łydki, na wielkim, pustym o 2.00 parkingu pod przyjaznym wyciągiem narciarskim Gryglówka.

Zająłem pozycję w dalszej części parkingu, za usypanym do pierwszego piętra wałem śniegu, co go spychacze zepchnęły.

Miejsce idealne: brak hałasu od drogi, wolne przedpole, byle tylko nas nie zasypało na amen.

Sielanka trwała parę dni, aż tu nagle, o 2.00 w nocy, czy też nad ranem : hałas, skrzypi śnieg, klekocze diesel i to nie jeden, jakieś głosy,jakieś latarki, śmiechy, muzyczka umcy- umcy, coś metalicznie stuka, coś pierdzi niby generator prądotwórczy, manewrują jakieś samochody, wreszcie około 3.00 wszystko cichnie.

Sen prysnął, oczy jak spodki - ki diabeł ?

Rano, to jest około 11.00, moja pycha została przykładnie ukarana : do tej pory miałem siebie za "gościa, a nawet Kozaka", co to samotnie , zimą szyku zadaje, a ludziskom kopary opadają, jak mnie widzą w śniegach zapadłego !

Tymczasem obok mojej budy, w odległości 1,5 metra stoi przyczepa campingowa na podwrocławskich blachach, a obok niej camper na blachach wrocławskich, całą gębą, a co !

Ja to jak wiecie mizantrop jestem, a nawet anarchista, byle nie polityk, czy inny złodziej i trzymam się z dala od integracyjnego wąchania sobie pod ogonami i poklepywania po cherlawych plecach w imię boga biznesa .

Myślę sobie więc tym bydlęcym łbem, co mi go w Zieleńcu cieć z Winterpola przydzielił : kurka wodna, parking ma przynajmniej 200 m X 200 m, czemu mnie tak ludzie kochają, że koniecznie przy mojej zapleśniałej budzie, o 2.00, w śniegu po łydy chcą szyku zadawać ?

Nieskromnie roiło mi się, że tacy, co to zimą, przez śniegi i serpentyny jadą z budą, to elita, szacun i klasa sama w sobie !

Tymczasem syn wspomina, że gapi się na niego jakiś bucefał przez okno przyczepy, łażą po zmroku i skrzypią śniegiem w przejściu pomiędzy nami, a nimi, pierdzą i smrodzą agregatem prądotwórczym w camperze, łomocą i kwiczą w budzie i ogólnie nas nie dostrzegają :(

Przypomniało mi się, jak latem ubiegłego roku, musiałem się zatrzymać gdzieś na parkingu pomiędzy Jastrzębią Górą, a Karwią.

Była chyba 22.00 więc jak tylko zauważyłem stojący na dziko camper, to stanąłem na drugim końcu i na paluszkach pssst, załatwiłem kontrolę, co mi nie "cyka".

Musi jaki dupowaty, niezintegrowany jestem, bo powinienem stanąć pod camperem, jeep zrobić klapą od silnika, światłami po tamtego oknach przejechać, umcy-umcy zaszpanować, rurę przedmuchać i z piskiem i smrodem, odjechać, kamieniami , spod kół, okna wybijając ? Hę ?

Pech chciał, że ostatniego dnia przymusowego wspólnego campingowania, kiedy odkopywałem ze śniegu budę, wylazło coś z ichniego campera, czy przyczepy i głos z siebie wydało : "jak się biwakuje ?", czy jakoś tak.

Podchwyciłem spóźnione, o kilka dni przyjacielskie zagajenie :)

Mówię onemu, że : niespecjalnie, bo przyjeżdżają tu tacy, o 2.00 nad ranem, hałasują, spać nie dają, pierdzą smrodliwie chyba generatorem, jakby kurtyzana, nie mogli stanąć 200 m dalej i się z sobą integrować :(

Gość zniknął bezszelestnie w brzuchu budy lub campera, słychać i czuć było tylko generator z Knausa - campera, co falował : pierdu, pierdu, pyr, pyr, pyyr, pierdu, pierdu, sławiąc myśl techniczną Helmuta.

To było moje pierwsze spotkanie III stopnia z carawaningowcami i chyba nie stanąłem na wysokości zadania :(

Czarny baran ze mnie i zgred złośliwy :(

post-3287-0-06204900-1328118647_thumb.jpg

Opublikowano

Fajny tekst. Napisz czym ogrzewasz :przyczepa: oraz jaką temperaturę w niej utrzymujesz .

 

<br>Fajny tekst.  Napisz czym ogrzewasz <img src="http://forum.karawaning.pl/public/style_emoticons/default/tn24camping.gif" class="bbc_emoticon" alt=":przyczepa:"> oraz jaką temperaturę w niej utrzymujesz .<br>
<br><br>No, Kolego, w Opolu to ja mam koleżankę z IV L.O i kuzynki, co się w nich podkochiwałem za młodu. Jedno mnie wkurza, by nie powiedzieć dosadniej, a mianowicie mniejszość niemiecka i podwójne hitlerowskie nazewnictwo miejscowości.Jakby co, to rozumiem, że to ziemie pod czasową administracją polską. <br>Poloki to dziwny naród: wybiorą se Murzynka do sejmu z ziemi Łódzkiej albo Kutza, co film nakręcił, wystarczy ryj strażnika miejskiego w Big Brother pokazać i już 200 tys. za posłowanie się należy, morda jak dupa , dupa jak cysterna, bo stołówka poselska robi, co może.<br>W tym kontekście rozumiem Adolfa, co po Nim jeno mi Helmut pozostał :(<br>Palę gazem :)<br>Żyd daje mniej ciepła., chyba że z walizką :)<br>Helmut mi dał palnik - kominek bez elektroniki, więc jaram jakieś +24 stopnie na wysokości wyra.<br>Podczas tygodniowego pobytu w Zieleńcu do 29 I , wyfajczyłem jedną  jedenasto kilogramową butlę i jeszcze coś w niej chlupie, pewnie butan :)<br>Niestety pomiot Helmuta Knausa , którym czasowo administruję, zaopatrzyłem w podwójny dach, pozbyłem się okien, ociepliłem styropianem wnętrze i podłogę, co się dało, ociepliłem pianką w rolce, szyberdach zamieniłem na ocieploną taczkę, stąd moje osiągi nijak się mają do fabrycznych :(<br>Musi jaki nieprzystosowany jestem :(<br>Pozdrawiam te Opolskie Dziouchy :))<br>
Opublikowano

No, ja tez tak mam na kempingu, zeby nie wiadomo jaki pusty byl, to sie ZAWSZE ktos rozbije 1,5 m ode mnie...

 

Historia przyczepy Adama jest gdzies na forum dosc dokladnie napisana a nawet pewne ciekawe dyskusje sie odbyly, ktore chyba jednak w sympatie sie przerodzily, tak wiec, zeby nie bylo, ze sie ktos obrazil, bo Adam Kwiatek ma taki jakby to powiedziec czasem niekonwencjonalny styl pisania.

 

Ale kolega forumowy dobry jest....hehe%281%29.gif i odwazny - 500 km z budka po sliskim, to czapki z glow. :bzik:

 

Pozdrowienia, Pocisku jeden...

 

J.

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

Panowie, trzeba wokół budki syf zrobić: puste puszki, potłuczone flaszki, przewrócony grill i strare ciuchy pogniecione.

 

NIe zaszkodzi a może pomóc ;)

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

najlepiej jeszcze długo muzyka głośna, trzaskać drzwiami od auta, i śpiewać po pijaku sprośne piosenki - samotnośc gwarantowana:)

Opublikowano

najlepiej jeszcze długo muzyka głośna, trzaskać drzwiami od auta, i śpiewać po pijaku sprośne piosenki - samotnośc gwarantowana:)

 

- jeszcze konieczne narzyganie w ponton sąsiada. Jedni z lepszych, to czwórka rodaków - dwa małżeństwa w średnim wieku. Wrócili z popijawy (Chorwacja) dostawczym Mecedesem Vito (tym przyjechali z Polski) na kemping (mieli dwa namioty) i parkując, jeden pan naprowadzał drugiego, cofającego owym Vito, słowami "dawaj, dawaj". No i przyp...lił w przód mojego auta, które cofnęło się o 3/4 metra. Zdumiony podchodzę i grzecznie zwracam uwagę, że "pan prawdopodobnie uszkodził mi samochód". Na co żona owego dżentelmena do mnie "dooobrrraaanoc, dooobraaanoc" (czyt. "odpierdol się pan"). Rano przyszedł ze szkłem, b. przepraszał, szczególnie za żonę. Auto przeżyło bez większego szwanku. Dobre zderzaki. Tablica do prostowania była jeno.

Opublikowano (edytowane)

Dziwne myśli chodzą czasem człowiekowi po głowie w pewnych tego typu sytuacjach i chyba niezawodnym rozwiązaniem, byłby karabin maszynowy z czujką ruchu, ustawioną na min. 50 metrów :lol:

 

A tak już zupełnie poważnie, to ciekawe, że tylu z nas ma podobne doświadczenia w tym przypadku :hmm:

 

:hej:

Edytowane przez Kristofer (wyświetl historię edycji)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.