Oświetlenie gazowe

[shogun_zag]

Witam

Mam takie ustrojstwo w przyczepie i w końcu po czterech latach trzeba by to uruchomić. Doszedłem do wniosku, że skoro jest, to powinno działać. Czegoś tam brakuje, jest jakiś gwint i sądzę, że coś tam jeszcze powinno być nakręcone, ale co? Nie mam pojęcia

 

Dodam, że dokupiłem to coś, co się zakłada na takie lampy, wypala i ... jasność się widzi. W tym przypadku nie zdało to egzaminu. MIejscami widoczne były małe punktowe "jasności", ale to nie było to, co daje zwykła turystycna lampa gazowa. Zacząłem kombinować z podnoszeniem i opuszcaniem tej wypalonej siateczki i ... zmarła Zostało tylko to, co na fotkach.

 

Oto, jak to u mnie wygląda:

 

 

I tutaj właśnie liczę na Waszą podpowiedź Jeśli ktoś ma toto, to proszę o fotkę instruktarzową, bym wiedział czego mam szukać, co brakuje

[Mirekmat]

Witam.

Panie Kolego,brak Panu właśnie takiej siateczki.Nie jest to zwykła siateczka pasująca do lamp nakręcanych na butlę gazową.Potrzebna jest Panu siateczka osadzona na takiej gwintowanej porcelance.Taką siateczkę z porcelanką nakręca się na palnik,z siateczki formuje stożek i podpala.Siateczka płonie i pozostaje po niej białawy stożek ale uwaga jest on bardzo kruchy więc nie należy jego dotykać czy też kruszyć.Tak przygotowana siateczka jest gotowa do dalszej eksploatacji,/nie będzie już więcej płonąc jak za pierwszym razem jednak da równe jasne światło/Takie siateczki mam na zbyciu. 694 553 878 lub maciekm85@o2.pl

Miłego wieczoru Mirek

[shogun_zag]

Dziękuję ślicznie Panie Kolego Wysłałem do Ciebie w sprawie @