"Policjanci wczoraj i dziś"

[gfizyk]

Tomka miałem okazję poznać! bardzo fajny facet :-)

[Effendi]

Ci policjanci to chyba jakiś relikt z przeszłości

 

 

http://moto.wp.pl/kat,55194,title,Policjanci-drogowki-przed-sadem-za-lapowki,wid,14153762,wiadomosc.html

[kooh]

Niestety moje życiowe doświadczenie mówi: kolega Tomek jest wyjątkowy. Dlatego mam dla niego wielki szacunek. Bo trudno musi mu być w pracy.

Miałem kiedyś jeden dzień, w którym uwierzyłem w policję... Jechałem z Wrocławia do Gdyni. Na samym końcu obwodnicy Gniezna złapali mnie na suszarkę. Sprawdzili dokumenty, zapytali gdzie pracuję i powiedzieli żebym wolniej jechał. Ja nauczony doświadczeniem mówię "jakoś się dogadamy". A policjant na to: "proszę jechać otrzymał pan słowne pouczenie". Zbaraniałem. Nic nie wzięli.... Dojechałem na miejsce i tego samego dnia powrót. Jechałem ostrożnie, zmęczenie było już spore. Dojeżdżam do Koźmina, tablica z ograniczeniem do 40km/h zwalniam... i po chwili widzę machającą świecącą pałę. Zatrzymałem się. Złapali mnie na suszarkę. jechałem 44km/h. W pustym miasteczku o 2 w nocy.

Oczywiście musiałem się dogadać - ruch był mały więc kosztowało 100 zł. I straciłem wiarę w policję...

Edytowane 14 Stycznia 2012 przez kooh (wyświetl historię edycji)

[Kocer]

A tak to kiedyś było :

 

 

http://www.youtube.com/watch?v=foCCQoqQlgw&feature=related

[zielony1974]

kooh Witaj moim zdaniem to ci POLICJANCI byli nie fer wobec ciebie bo chyba jakas tolerancja wobec przekroczenia powinna byc skoro za 4km/h zaplacic 100-ke to jest nie normalne chyba tylko ty jako jedyny zostales zatrzymany tego dnia noca a zeby mieli statystyke to akurat ciebie ukarali zeby na komende nie wracac z pustym bloczkiem

Ja mialem tez kilka krotnie takie sytuacje mieszkam w Niemczech i tu radarek zrobil mi zdjecie ale jesli tolerancja jest do 5km/h za duza to nic sie nie placi

[piotrekbb]

Złapali mnie na suszarkę. jechałem 44km/h. W pustym miasteczku o 2 w nocy.

Oczywiście musiałem się dogadać - ruch był mały więc kosztowało 100 zł. I straciłem wiarę w policję...

 

 

Przekroczenie dozwolonej prędkości do 10km skutkuje karą w wysokości 50zł.Chyba,ze jakieś nowe zwyczaje albo wzięli za jazde powrotną

Może nowe przepisy a ja stary jestem

Edytowane 14 Stycznia 2012 przez piotrekbb (wyświetl historię edycji)

[gfizyk]

Zielony - jeżeli na suszarce wyszło Ci 44 - to miałeś na oście 50-60 :-) Sprawdź sobie różnicę prędkości pomiędzy wskazaniem licznikowym a GPS-em.

[zielony1974]

Zielony - jeżeli na suszarce wyszło Ci 44 - to miałeś na oście 50-60 :-) Sprawdź sobie różnicę prędkości pomiędzy wskazaniem licznikowym a GPS-em.

 

No ja jakos jezdze na codzien ciezaröwka i na tempomacie mam 89km/h a GPS pokazuje mi 92km maksymalnie to w takim razie jaka jest prawidlowa predkosc jaka ja jade

[piotrekbb]

Zależy od GPS i opon ale raczej nie ma szans na przekłamania 35%

[gfizyk]

Piotrek - napisałem o prędkości pomiędzy 50-60km/h. Błąd w granicach 10%. Gdzie Ty tam wyliczyłeś 35%? :-)

Zielony - być może w ciężarówkach jest urządzenie dokładniejsze (tachograf, etc) stąd błąd może być mniejszy. Nie porównywałem nigdy licznika sam. osobowego i ciężarowego. Zresztą rzadko zdarza mi się jeździć ciężarówką. Ale sprawa dotyczyła auta osobowego.

Natomiast obserwując licznik w osobówce - wychodzi mi około +/- 10km różnicy (w granicach 10%, ale przy niższych prędkościach - od 60 w górę to około 10 km/h).

W Polsce obowiązuje prawo, że można przekroczyć prędkość o 10km/h. NIestety - dotyczy to tylko urządzeń radarowych stacjonarnych (fotki). Policja może ukarać (jeśli chce) nawet za przekroczenie o 1 km/h. Punkty i mandat - zgodnie z taryfą.

[NICKT]

Też obserwuję u siebie różnicę pomiędzy prędkościomierzem, a wskazaniami GPS ok. 10km/h (prędkościomierz pokazuje więcej)

[zielony1974]

GRZES co do tego to az z ciekawosci sprawdze ile ta moja nawi pokazuje przy danej predkosci . Ja za zwyczaj tylko GPS-a uzywam w ciezaröwce i to tez nie zawsze bo juz nie raz sie zdziwilem spoko sobie pomykasz a tu nagle i co nie ma gdzie zawinac . takie sa te GPS-y wiec wiekszosc jezdze z paly

[Kajman]

Z tymi GPSami to jest ciekawa sprawa. Jadąc mam zawsze włączoną automapę, nawet jeżeli znam trasę jak własną kieszeń. Taki odchył. Automapę mam nastawioną na + 10 km. Często porównuję prędkość na liczniku i GPSsie. W większości przypadków się zgadza co do km, ale trzeba pamiętać, że pomiar GPS ma inercję. W GPS samochodowym co prawda niewielką, ale zawsze. Czyli wskazanie na GPS jest wskazaniem z przed kilku sekund.

 

Jeżeli jest duża różnica wskazań przyczyny mogą być dwie. Pierwsza to opony, albo nie ten rozmiar, który powinien być, albo zbyt małe ciśnienie w oponach. W takim wypadku pomiar będzie zafałszowany.

Jeżeli opony są OK, to jest coś nie w porządku z licznikiem, ale to mało prawdopodobne.

 

Inną sprawą są GPSy rowerowe. Tam pomiar następuje co 15 sekund czego efektem jest przekłamanie prędkości i długości trasy. GPS rysując ślad, prostuje go i skraca wskazanie przejechanych kilometrów o 2,5%, ale to już zupełnie inna bajka.

[przemek70]

A nie jest tak że wszystkie osobówki mają tak ustawiony licznik by pokazywało o 10 km więcej? Jeżeli dystans jest zgodny

z GPS to opony są w odpowiednim rozmiarze, a na liczniku i tak mamy 10 km/h więcej. W ciężarówkach jest odwrotnie i specjalnie robi się tak by tacho pokazywało np 89, przy prędkości 92 km/h. Przy 10 godzinach jazdy dystans jest o dwadzieścia kilometrów większy.

[Kajman]

Porównywałem wskazania w Mondeo, Fieście i Mercedesie. Nie było odchyłów w odczycie prędkości.