Do Grecji przez Rumunię i Bułgarię.

[pawel1966]

Witam! Jeżdzę do Grecji na wakacje od wielu lat. Zawsze jeździłem Autostradą A1 przez Serbię i Macedonię. Nie ma tam żadnych stromych podjazdów. W tym roku wyruszyliśmy 2 sierpnia i okazało się, ze w Macedonii oddano do użytku ostatni, kiludziesięciokilometrowy odcinek autostrady aż do samej granicy z Grecją. Do tej pory jździło się jednopasmową jedznią  wzdłuż rzeki.zwykłą droga była piękna widokowo, ale teraz dojeżdża się jeszcze szybciej. W Serbii za leskovacem zaczyna się zwykła droga ażd do Vranje. Potem znów autostrada do granicy z Macedonią. Ale budowa tego ostatniego odcinka autostrady posuwa się jak na ich warunki dość szybko i pewnie za rok dwa oddadzą ją do użytku. Najbardziej do tej trasy zrażały nas przez kilka ostatnich lat ogromne kolejki na granicy Serbia - Węgry. Staliśmy nieraz po kilka ładnych godzin. Kilka razy zjechaliśmy z przejścia autostradowego w Roszke na Suboticę i było o wiele lepiej. Ale już w tym roku i tam były kilkugodzinne kolejki. Dlatego wracając pod koniec sierpnia z tegoroczne go wyjazdu postanowiliśmy  pojechać drogą powrotną do Polski  przez Bułgarię i Rumunię. Droga o wiele bardziej  urozmaicona, ale też o wiele dłuższa czasowo i trudniejsza. Obwodnica Sofii od strony zachodniej jest już w idealnym stanie. Odradzam jednak jazdę przez góry Petrosan z Sofii do Montany - droga jest w remoncie i są miejsca gdzie nie ma nawierzchni, albo są ogromnie dziury. Dopiero zjazd z petrosanu do Montany nadaje się do jazdy. Lepiej nadłożyć kilometró i jechać inną drogią. W Rumunii jeździ sięjuż o wiele lepiej. dobre szosy i autostrada od Tomisoary doGranicy z Węgrami jest idealna. My pojechaliśmy przez Arad na przejście graniczne z Węgrami w Gyuli. i stamtąd na camping w Tisakescke. Ale nastęnym razem jednak wracam na starą sprawdzoną drogę przez Serbię i Macedonię. Pomimo korków na granicach jest o wiele szybsza i łatwiejsza

[Voku]

Tak czytam to ogólnie którędy się teraz jeździ do Grecji Rumunia-Bułgaria czy  Serbia-Macedonia? Google pokazuje tą drugą opcję są jakieś przeciwwskazania by z niej skorzystać?

[pawel1966]

W dniu 16.12.2018 o 00:51, Voku napisał:

Tak czytam to ogólnie którędy się teraz jeździ do Grecji Rumunia-Bułgaria czy  Serbia-Macedonia? Google pokazuje tą drugą opcję są jakieś przeciwwskazania by z niej skorzystać?

poza tym,że możesz czekać na wet kilka godzin na granicy Węgry -  Serbia  to nie ma. Jest to najszybsza droga. My w tym roku wracaliśmy przez Bułgarię i Rumunię ( ale nie zwiedzaliśmy ) z ciekawości i niestety jako tranzyt nie polecam w wielu powodów - dłuższa trasa, gorsze drogi. Jeździmy do Grecji od wielu lat rok w rok i niestety czasem staliśmy na granicach bardzo długo - ale lepszej alternatywy nie ma

[Voku]

Dzięki rozumiem że trasa Serbia-Macedonia raczej bez noclegowa, przejeżdżacie ją na raz?

[KubaL]

Wracałem w tym roku z Grecji pod koniec Sierpnia przez Serbię i na granicy SRB/HU stałem może z 45min.. Ta trasa do Grecji może być jak najbardziej noclegowa, czemu nie? Nigdy nie przejeżdżam jej naraz, zawsze wypada mi nocleg w połowie Serbii mniej-więcej za Belgradem na jednej ze stacji paliw które tam są średnio co 30-parę kilometrów, nowoczesne/wypasione.. Jadąc do Grecji miałem problem ze znalezieniem wolnego miejsca na parkingu, niektóre wieczorem były tak zapchane, że samochody stały na wjeździe na stacje.?  

[Mandrol]

1 godzinę temu, Voku napisał:

Dzięki rozumiem że trasa Serbia-Macedonia raczej bez noclegowa, przejeżdżacie ją na raz?

Przejechanie wzdłuż Serbii to dystans ok. 600km, Macedonia to jakieś 180km więc spokojnie dasz radę. Jadąc z Krakowa jesteś w stanie dojechać za Belgrad, przenocować gdzieś na stacji (polecam McDonald w miejscowości Velika Plana), rano ruszyć i po południu jesteś w Grecji.

My w drodze do Grecji jechaliśmy przez przejście Ásotthalom- Bački Vinogradi- szybko i sprawnie ale przejście otwarte tylko do godz. 19:00.

Więcej możesz sobie tu przeczytać- https://forum.karawaning.pl/topic/24900-relacja-grecja-2017-załogi-mandrola/

[Voku]

Dzięki za informacje, rzeczywiście z Krakowa do Grecji przynajmniej w okolice Riwiery Olimpijskiej jest dość blisko,  czas się rozejrzeć za kempingami, ale to w innym wątku

[tamtam]

Część ludzi jeździ przez Rumunię,, Bułgarię do Grecji. Z kilku powodów: bezpieczeństwa, korków na granicach i problemów z przewozem zwierząt itp. - tutaj cały czas jesteśmy wewnątrz Unii i nie ma problemów z dodatkowymi dokumentami przewozowymi.

W Serbii wprowadzili fotoradary mierzące całkowitą prędkość na autostradach od bramek do bramek. Jak przekroczysz prędkość to masz baaaardzo wysoki mandat. Więc już tak szybko nie przejedziesz tej drogi jak kiedyś. Tym bardziej że na samochód z przyczepą jest ograniczenie chyba max 80km/h?

Jak sam będę jechał to raczej przez Rumunie, Bułgarię.

Pozdrawiam

Edytowane 19 Grudnia 2018 przez tamtam (wyświetl historię edycji)

[Mandrol]

Nie wiem, nie znam się ale czy przypadkiem nie jest tak, że taki system mierzy prędkość po numerze rejestracyjnym a nie gabarycie samochodu?

 

[Voku]

No i tak jakieś przerwy trzeba robić, więc nie wiem jak się to sprawdza? Chyba że pomiar jest na jakimś odcinku?

[tamtam]

1 godzinę temu, Voku napisał:

No i tak jakieś przerwy trzeba robić, więc nie wiem jak się to sprawdza? Chyba że pomiar jest na jakimś odcinku?

Na odcinku od bramek do bramek, więc jak robisz przerwę to ona wlicza Ci się do średniej prędkości i w ten sposób obniżasz średnią prędkość uzyskaną m-dzy bramkami.

Niektóre nawigacje (używałem kiedyś iGO ze specjalną skórką) potrafią liczyć średnią prędkość na pomiarowym odcinku i informują kiedy przekroczyłeś średnią dozwoloną prędkość.

[pawel1966]

W dniu 18.12.2018 o 20:20, Voku napisał:

Dzięki za informacje, rzeczywiście z Krakowa do Grecji przynajmniej w okolice Riwiery Olimpijskiej jest dość blisko,  czas się rozejrzeć za kempingami, ale to w innym wątku

My ruszamy zwykle ok 8  rano z Zemun ( campong) i ok 19 -20 ( wg ich czasu) jesteśmy już za riwierą olimpijską. Samej Riwiery ja osobiści nie polecam - są tam oczywiście campingi i można się zatrzymać - ale to jest coś w stylu naszego wybrzeża - hotele, pensjonaty, bardzo dużo wczasowiczów , głównie z Bułgarii, Rumunii i Polski i pod nich są skierowane oferty tawern, barów i dyskotek  Jedziemy zwykle dalej na południe, bo tam już jest zupełnie inaczej - czyli więcej spokoju.  Ale jeśli chodzi o okolice to oczywiście warto tam się tam zatrzymać - Olimp, Dion, Vergina, Litochoro -  jak w całej Grecji dużo do zwiedzania.

W dniu 19.12.2018 o 17:21, tamtam napisał:

Część ludzi jeździ przez Rumunię,, Bułgarię do Grecji. Z kilku powodów: bezpieczeństwa, korków na granicach i problemów z przewozem zwierząt itp. - tutaj cały czas jesteśmy wewnątrz Unii i nie ma problemów z dodatkowymi dokumentami przewozowymi.

W Serbii wprowadzili fotoradary mierzące całkowitą prędkość na autostradach od bramek do bramek. Jak przekroczysz prędkość to masz baaaardzo wysoki mandat. Więc już tak szybko nie przejedziesz tej drogi jak kiedyś. Tym bardziej że na samochód z przyczepą jest ograniczenie chyba max 80km/h?

Jak sam będę jechał to raczej przez Rumunie, Bułgarię.

Pozdrawiam

Ja w tym roku jechałem z ciekawości przez Rumunię i Bułgarię - nie ma opcji, żebyś przejechał szybciej, bezpieczniej niż przez Serbię i Macedonię. Może jedynie te ceregilel ze zwierzętami mogą być jakimś argumentem za ( ale tego nie wiem). Ale jeśli nie chcesz nic zwiedzać w Bułgarii i Rumunii tylko jechać tranzytem do Grecji  to nie ma to sensu. Ja już więcej nie będę tak jechał - co innego jechać do tych krajów na wakacje a co innego przez nie szybko przejechać.

[niebieski]

Drogi w Rumuni, do dróg w Serbii, to nawet porównania nie ma. Na korzyść Serbii oczywiście.

Poza tym w Rumuni jeżdżą jak idioci, cały czas trzeba podwójnie uważać.

[Igor]

Nie widziałem żadnych długoodcinkowych pomiarów w Serbii. Były za to 2 patrole z suszarkami / radarami. Jechaliśmy bez przyczepy trochę szybciej niż przepisowo i nie zatrzymali nas.

[tamtam]

Godzinę temu, Igor napisał:

Nie widziałem żadnych długoodcinkowych pomiarów w Serbii. Były za to 2 patrole z suszarkami / radarami. Jechaliśmy bez przyczepy trochę szybciej niż przepisowo i nie zatrzymali nas.

Informacja z ambasady o pomiarze odcinkowym prędkości na autostradach

https://belgrad.msz.gov.pl/pl/informacje_konsularne/informacja_dla_podrozujacych/