Witam,
Jestem właśnie w połowie urlopu w upalnej Grecji.Klimatyzacja w przyczepie ma co robić ale
zauważyłem a raczej usłyszałem że jest coraz głośniejsza gdy włącza się agregat. Poza tym, wiatrak który wdmuchuje już zimne powietrze działa poprawnie,sprawdziłem na trybie dmuchawy bez klimatyzacji ale
po włączeniu opcji chłodzenia od czasu do czasu coś “skszeczy-chrupie” tak jakby inny silniczek miał
już dość.Po wyłączeniu działającej klimy pozostaje ten zgrzyt jeszcze przez parę sekund.
Może ktoś z Was przechodził podobną chorobę klimatyzacji dachowej.
Pozdrawiam
Dawid