Skocz do zawartości

Ventus

Użytkownicy
  • Postów

    44
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O Ventus

  • Urodziny 29.01.1983

O mnie

  • Skąd
    Wadowice

Kontakt

  • Telefon
    660721999

Sprzęt

  • Sprzęt
    Przyczepa
  • Model
    Dethleffs Nomad 425
  • Holownik
    Opel Astra 1.4

Osiągnięcia Ventus

Forumowicz

Forumowicz (3/3)

  1. Mamy Cię! Gorąco pozdrawiam!!!
  2. W niedzielę 13 lipca przed Myślenicami od strony Krakowa widziałem jakiegoś busa z przyczepką, a przy przyczepce na maszcie była forumowa flaga. Nie wiem kto to był...
  3. Ventus

    Znak rozpoznawczy.

    Wydaje mi się, że lepsza byłaby jakaś krótsza nazwa - związana z tym forum i również przez wszystkich rozumiana!
  4. Ventus

    Znak rozpoznawczy.

    Ale i tak loga nie ma tylko nick jest. Naklejka już jest po prawej stronie!
  5. Ventus

    Znak rozpoznawczy.

    Moja przyczepa jest tak rozpoznawalna, że choćbyście nie chcieli to i tak zapamiętacie
  6. Ja w PiZetJu zapłaciłe 80 zł za cały rok przy 10 procentach ziżki...
  7. Ja miałem z kolei taką sytuacje, że gdy kupowałem moją astrę i tego dnia robiłem dla niej przegląd to okazało się, że w dowodzie rubryki Q1 i Q2 są niewypełnione. Na przeglądzie diagnosta wbił mi 780 kg DMC dla przyczepy z hamulcem (czyli Q2) i klops - moja ma 900 kg. Pojechałem na rejestrację do Wydziału Komunikacji i gośc mi powiedział, że wpisze w dowód to co napisał diagnosta! Musiał jechać dopiero do innego diagnosty i ten sprawdził sprawę wnikliwie i stwierdził że Opel Astra F 1.4 90 KM sedan ma 1100 kg uciągu dla przyczepy z hamulcem najazdowym. Moje Punto z silnikiem 1.1 miało warttość 900 kg - stąd też wiedziałem że Astra musi mieć większą a nie mniejszą. Pojeździłem za tym trochę i się udało
  8. Panowie! Wymiśliłem coś takiego, ponieważ czasami, np przy jezdzie tyłem pod górkę, działał hamulec. Rozkręcałem koła i nie zauważyłem automatu, więc u mnie nie ma co zadziałać przy cofaniu....Na ogół jednak hamulec nie działa przy cofaniu, dopiero przy mocniejszym szarpnięciu dyszel "się składa" i blokuje jazde. Toteż jeśli planuje większe manewrowanie, to zakładam takie cuś. Koledzy, nie rozumiem tylko jednej rzeczy - CO TO MA WSPOLNEGO Z BEZPIECZENSTWEM? Jeśli założe taką blokadę, to przecież nie ma to żadnego związku z moim bezpieczeństwem. Chcemy przecież, aby hamulec przy cofaniu nie działał. A u mnie tak ręczny, jak i hamulec najazdowy działa bez problemu przy jeździe do przodu...
  9. U mnie jak u przedmówcy - rozebrałem kranik, próbowałem lekko dogiąć blaszkę mikrowłącznika i pstryk - blaszka odleciała Teraz mam włącznik na dole przy pompce
  10. Ventus

    Radio :)

    Ja kupiłem sobie latarkę diodową i ładowarkę komórki w jednym na korbkę za 25 zl na Allegro i myślę, że nie wydałbym tych 200 zl na taki sprzęt. To po prostu bajer. Jeśli będziesz używał niewielkiego radyjka podpiętego pod akumulator to pójdzie ono baaaaaaardzo długo A przecież radio nie idzie cały czas
  11. A nawet jak nie pozwolisz to i tak zrobie kopie piracką a co Nie dam Ci tej satysfakcji - oficjalnie pozwalam!
  12. Serek i Jacek dobrze mnie zrozumieli Mimo iż dość wysoko podnoszę przyczepę, to jednak mam wielki problem ze zdjęciem kół. Racją jest chyba, że po prostu za duże koła są do czepy wciśnięte. Pozostaje liczyć na "bezkapciowe" wypady Dzięki i pozdrawiam!
  13. Była kiedyś o tym mowa.Oto moje rozwiązanie. Ośmiocentymetrowa rura przecięta w połowie wzdłuznie plus uchwyt plus ograniczniki.
  14. No dobra - temat banalny, ale zaraz przedstawiam moją sytuację Otóż w mojej przyczepie jest oś skrętna al-ko (tak się ta oś chyba nazywa).Kiedy w czasie remontu chciałem zdjąć koła...to nie mogłem ich po prostu wyjąć z nadkoli tzn. Koła zostały odkręcone, ale nie dałem rady za żadne skarby ich wyjąć. Kiedy się przyjrzałem dokładnie - felga zahaczała o bęben i nie pomogło upuszczenie powietrza z kół. Dopiero kiedy teść zawantował mi półośkę (?) o oś, tzn. cały bęben poszedł trochę w dół - wtedy z trudem zdjąłem koło. I wyobraźcie sobie teraz sytuacje, kiedy w trasie złapię gume. Wtedy ani teścia ani brechy... Wygląda to tak, jakby przyczepa miała być trochę wyżej zawieszona.Dodam, że prowadzi się ją super i nic nie nie ociera.Czy da się to jakoś wyregulować? Wiem że używam języka na poły niefachowego i mój opis jest niedokładny, ale tak naprawdę nie mam pojęcia o amortyzatorach przyczep (a może tu chodzi o coś innego?).Postaram się dołączyć foto. Pozdrawiam i czekam na porady! Mam jeszcze pytanie o te zakrzywione płaskowniczki z małym otworem (zaznaczyłem na zdjęciu na czerwono)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.