puchacz1968

Witajcie To i ja się dołączę do tej dyskusji. W zeszłym roku też się mocno zastanawiałem jaki tv kupic do przyczepy i zdecydowałem się na taki: http://www.allegro.pl/item531946692_najtaniej_od_producenta_tv_15_lcd_dvd_mistral.html Ja latem płaciłem za niego chyba ponad 700 zł Dla mnie ważne było żeby tv nie był malutki i najważniejsze żeby można było zasilać go na 12V...W komplecie z tv dostałem kabel do podłączenia do gniazda zapalniczki. Kupiłem też do tego antenę kierunkową ze wzmacniaczem. Antena standardowo posiada zasilacz ale ja dodatkowo dorobiłem sobie kabel abym mógł podłączyć antenę do zasilania 12V. No i wyszło mi wszystko super TV odbiera bardzo dobrze, oczywiście w zależności gdzie się ustawię...Jestem całkowicie niezależny od prądu i w dowolnym miejscu mogę oglądać tv i odtwarzać filmy. Z moich spostrzeżeń mogę powiedzieć że jeśli zasilam całość z akumulatora mam nawet lepszy odbiór niż zasilając na 230V...Oczywiście tv posiada DVD, odtwarza wszystkie płyty i może służyć jako monitor do kompa...Można go ustawić gdzieś na półce czy stoliku ale można tez powiesić na ścianie czy suficie. Dodatkowo zamontowałem dodatkowe gniazdo na zewnętrznej ścianie przyczepy i mogę oglądać sobie tv w przedsionku Podsumowując uważam że taki telewizorek to fajna sprawa, ma dużo funkcji i jest poręczny a do tego można go ustawić wszędzie

Adi ale masz fajnie... Miejsce super i ta woda prawie pod nogami...tylko pozazdrościć... Zastanawiam się tylko jak zabrałeś się z tym swoim okrętem Ja też mam zamiar wybrać się z łódką ale moja jest dużo mniejsza i zapakuję ją na dach auta. Ale Twój okręt jest spory przecież i nie da się go zabrać razem z przyczepą...chyba że jechaliście na 2 auta

Serdecznie dziękuje za życzenia urodzinowe wszystkim, którzy mi je wysłali

Niewiadówka ma bardzo wiele zastosowań Co myślicie o takim pomyśle? Dla mnie osobiście super szkoda, że nie mieszkam nad jakimś dużym jeziorem bo pewnie bym się na to skusił... http://www.allegro.pl/item321938617_tratwa_turystyczna.html

Lepciak, jeśli nie wędkujesz to nie zrozumiesz co mam na myśli. Masz rację - nie ma problemu, nie zamierzam z Tobą dyskutować bo z tego co zdążyłem się zorientować czytając forum wiem, że jesteś "forumowa mądrala" Pozdrawiam i życzę jak najmniej kontaktów z wędkarzami

Kolego Lepciak! Nie wrzucaj do jednego wora RYBAKóW-KłUSOLI I WęDKARZY... Ja osobiście (a podejrzewam, że inni wędkarze również) poczułem się urażony Twoimi słowami. Może nie masz zamiaru obrażać ale mnie to zabolało... zwłaszcza, że cytujesz moje słowa a zaraz potem swoje spostrzeżenia i "cenne rady"

Witam szanowne koleżeństwo Trochę długo mnie nie było na forum bo miałem masę spraw do zrobienia i jeszcze co chwilę miałem awarię kompa Ale już jestem Co do obecności na zlocie w Sławie to potwierdzam na 99,9%, sztuk 3

To i ja dorzucę 3 grosze do dyskusji Z doświadczenia mogę powiedzieć, ze agregat to naprawdę fajna sprawa. Jeśli lubisz jeżdzić w dzikie miejsca gdzie nie masz dostępu do prądu agregat będzie bardzo przydatny. W zeszłym roku byłem z kumplami na rybach w zielonogórskim, kompletna głusza a do najbliższej wioski ok 10 km... Jak na złość w moim T4 (wtedy nim jeżdziłem) kilkanaście km przed celem padł alternator i nie miałem ładowania akumulatora Na szczęście mam agregat z wbudowanym prostownikiem, wystarczy go odpalić i podłączyć na parę godz i aku jest jak nowy Tylko dzięki temu udało mi się wrócić do domu... Według mnie jeśli dysponujesz kasą i masz możliwość kupić agregat to nie ma się co zastanawiać, w sytuacjach awaryjnych to naprawdę super sprawa. Jeśli lubisz jeżdzić w dzikie tereny to spokojnie możesz go używać bo nikomu nie będzie przeszkadzał hałas a jeśli wolisz jeżdzić na pola biwakowe to tam przeważnie jest możliwość podłączenia się do prądu więc nie będziesz potrzebował korzystać z agregatu. W każdym razie mając ze sobą agregat zawsze masz świadomość, że w razie nieprzewidzianych okoliczności masz możliwość skorzystania z prądu...

Kurcze...tak mi wszyscy sugerują te ukradkowe wyjścia (wejścia), że zaczynam sie obawiać...tym bardziej, że mam dorastającą córkę Może te drzwi zakleję na stałe i bedzie spokój

Ale cudeńka... Ciekawe czy doczekamy czasów jak takie autka będą jeżdzić po naszych drogach...

Sława

Sowa, to co widać to jest płyta pilśniowa. Kupuje się to w arkuszach chyba 2m x 1,8m, grubość ok 3-4 mm. Na ściany można to przykręcać (oczywiście do jakiejś ramy) bezpośrednio. Te wszystkie górne szafki są ze sklejki 10mm a potem oklejane tą płytą. Sama płyta jest za słaba i giętka i musi być na czymś sztywnym. Takie płyty produkują akurat w moim mieście, jest ich cała masa do wyboru, możesz wybrać kolory, odcienie i strukturę. A jeśli masz w swojej przyczepie meble to możesz po prostu okleić te stare meble i ściany nową płytą, to napewno jest dużo łatwiejsze rozwiązanie

Cześć Adamer. Według mnie trudno będzie Ci znaleść oryginalną zabudowę do campera konkretnego modelu a jesli już coś znajdziesz to koszty Cię zjedzą... Najlepiej sam to sobie zrób, trochę pomyślisz i coś wykombinujesz. Ja swojego ogórka też robiłem od podstaw i wszystkie szafki dorabiałem. Musisz mieć jakąś ramę, najlepiej drewnianą, do której będziesz mógł przymocować ścianki szafek i drzwiczki. Poniżej przesyłam kilka fotek. Ogólnie musisz najpierw zabudować te wszystkie krzywizny dopasowując ścianki do budy a potem pomyśleć o drzwiczkach. Najlepiej jeśli drzwiczki otwierają się do góry albo na dół.

A ja właśnie przed chwilą dostałem przesyłkę a w niej TERMA Chciałem kombinować z grzałkami i dodatkowymi zbiornikami w przyczepie ale jednak zdecydowałem się na TERMĘ. Kupiłem na Allegro za 580 zl. Teraz muszę znaleść trochę wolnego czasu żeby ją zamontować, całą instalację mam więc chyba nie będzie problemów pawwl, to o czym piszesz to chyba jest tylko do mieszania wody...musisz dostarczyć do tego urządzenia wodę gorącą i zimną i potem "wylata" woda o odpowiedniej temperaturze. Z tego co pisze prusiak to on w ogóle nie ma niczego do grzania wody więc najpierw trzeba by było mieć coś co by tą wodę podgrzewało. Taki mieszacz można zastosować aby pominąć instalację wody ciepłej i zimnej ale to nie jest do grzania

Cieszę się, że się podoba... Masz rację Yabulon , teraz to już NASZ zlot