sylpuz

Witam przyczepa jest zarejestrowana. Byliśmy ponownie u diagnosty, który wystawił zaświadczenie o numerze. Pojechaliśmy do Wydziału Komunikacji a Pan Kierownik powiedział, że nasze wszystkie dokumenty są z numerem który mamy w dowodzie tak że wszystko jest ok a że mamy inny na tabliczce i dyszlu ... Trudno. Nie jest w stanie nam pomóc.

Diagnosta "nie widział" numeru i mamy ważny przegląd, a jak jedziemy w trasę to montujemy rowery i nie widać dobrze numeru.

Dethlefs Rondo 470 [ Dodano: Sro 28 Mar, 2007 23:50 ] Zwrot nie wchodzi w grę. Zastanawiałam się gdzie mogę napisać żeby dostać jakiś papier do Wydziału Komunikacji i mieć dobry nr w dowodzie.

Chcieliśmy to zrobić żeby mieć spokój i móc podróżować bez nerwów. Za każdym razem gdy wyruszamy w podróż mamy niezły stres. O podróżowaniu za granicę nie ma mowy, a marzyło nam się pojechać na Rugię.

Zastanawiałam się czy nie zwrócić się o pomoc do firmy Dethlefs? Przyczepa jest niemiecka. Holender od którego ją kupowaliśmy rejestrował ją pierwszy raz w Holandii. Twierdzi, że na swojej umowie ma numer który widnieje w dowodzie rejestracyjnym.

Prawdę mówiąc numeru nie sprawdziliśmy. Byliśmy tak zauroczeni przyczepą, że zupełnie nie pomyśleliśmy o tym. Było upragnione łóżko piętrowe dla dzieci, super wyposażenie. W Polsce powiedzieli, że nie są w stanie nam pomóc. W Holandii też nie. Co mamy zrobić? [ Dodano: Sro 28 Mar, 2007 23:21 ] W umowie mam nr z dowodu rejestracyjnego.

Pomylona jest jedna cyferka zamiast 4 jest 5. Cała reszta jest ok.

Witam. Proszę o pomoc.