U KRAKA

2016 roku bardzo fajny zlot ogólnopolski Fanklubu Niewiadowa tam był

Majówka też niczego sobie ?

 

Fajne miejsce ! dobrze wiedzieć, że jest taki fajny camping w tamtym rejonie.

Kemping jest fantastyczny. Szczerze polecam.

Kemping przyzwoity,  fajny na wypady do pobliskich miast na zwiedzanie.  Dla fanów sklepu typu "mydło i powidło" właściciele prowadzą sklep wszystko-wyposażony, jeśli coś się zepsuło w waszym domku jest duża szansa że tam w trasie coś się znajdzie. Z cenami tam bywa różnie , niektóre rzeczy taniej niż gdzie indziej, inne sporo drożej, tylko jeszcze znajdź to co potrzebujesz.

Co do pola - cały czas otwarte, nikt nie stoi z batem i nie pilnuje, ani czasu ani tego co robisz itp, jest raczej luźno (nie próbowałem sprawdzać wytrzymałości właścicieli i granatów nie rzucałem, ale ja wolę ciszę i spokój i tak było tam).

Sanitariaty ładne ale sprzątane rzadko, jak skończył się papier czy mydło to raczej tak na hurra nikt team nie uzupełniał. lepiej mieć swoje. Prysznice w cenie pola, woda ciepła cały czas (było raczej luźno na polu) 

Pole równe ze spadkiem w koniec pola .

Dodatkowe wyposażenie pola to sauna i jacuzzi (płatne osobno), stół do tenisa stołowego, który lata świetności ma już raczej za sobą.

Na końcu pola jest zestaw oswojonych zwierząt, które chętnie dadzą się wygłaskać ale są niestety przyczyną tabunów much na polu. W przedsionku jedzenie było niemożliwe, chyba że by mi wyrosły dodatkowe ręce do opędzania się od nich. W dniu wyjazdu zostawiłem uchylone szyby w aucie, ostatnie muchy opuściły pojazd przed Puławami.... 

Szkoda bo pierwsze co mi na myśl przychodzi w kontekście tego pola to .... muchy.....

Byłem, zobaczyłem - z pewnością wrócimy tam nie raz. Zadbany teren, CISZA i SPOKÓJ. Sympatyczny właściciel i pełne poczucie bezpieczeństwa. Mój młody był zachwycony figurami szachów i zwierzętami. Nadmiaru much nie stwierdziliśmy, może kwestia pory roku? Staliśmy blisko zwierząt a "zapachów" i much brak. 

Kemping położony w bardzo fajnym miejscu. Blisko dobra knajpa (Patataj) i sielska okolica. Sam Nałęczów super, można się poczuć jak emeryt ale jest bardzo ładnie i klimatycznie. W centrum spory plac zabaw, bardzo dużo kawiarni/lodziarni itp. Park super. Z domu mam w zasadzie minimalnie dalej niż na Mazury i mają od tego weekendu sporą konkurencje  

 

@Krak jak tam wygląda przejazd rowerami z dziećmi do Nałęczowa, czy trzeba jechać DW830, bo widzę, że przynajmniej kawałek trzeba jechać "główną" drogą, dalej widziałem, że już są chodniki.

https://www.google.pl/maps/dir/Termy+Pałacowe.+SPA+Nałęczów,+Ignacego+Paderewskiego,+Nałęczów/Bochotnica-Kolonia+32A,+24-150+Bochotnica-Kolonia/@51.2825407,22.2157491,14z/data=!3m1!4b1!4m14!4m13!1m5!1m1!1s0x472261a534791def:0xc1b2bd8d0e21a80e!2m2!1d22.2051635!2d51.2886155!1m5!1m1!1s0x4722606f7207be9f:0xc42f086585b4443f!2m2!1d22.2613929!2d51.276114!3e1

Można chyba jeszcze tak objechać i wyjeżdżamy na chodnik.

Rok temu do zakładu produkcyjnego "Nestle-Nałęczowianka" trzeba było jechać drogą i starać się być nie zdmuchniętym przez szalonego tirowca albo innego wariata, a potem był już chodnik. Alternatywnej trasy nie miałem okazji spróbować, ale to chyba mocno polna droga.

16 godzin temu, PolariS napisał:

Alternatywnej trasy nie miałem okazji spróbować, ale to chyba mocno polna droga.

Na góralach spokojnie da radę przejechać kilka kilometrów kiepską drogą, lepsze to niż

16 godzin temu, PolariS napisał:

starać się być nie zdmuchniętym przez szalonego tirowca albo innego wariata

Sam to jeszcze bym mógł jechać taką drogą, z dzieciakami lepiej nie ryzykować.

Dzięki za info.

Jest już chodnik do samego Naęczowa

Dokładnie, dojazd na rowerach do Nałęczowa totalnie bezproblemowy  Chodnik szeroki.

Dziękuję Wam za info - tak więc pojutrze będzie bezstresowa jazda na rowerkach 

Chcę się załapać choćby na końcówkę balonów - @polo63 mnie namówił 

Szkoda że nie mamy jak podjechać. Chętnie byśmy dołączyli. Jak tam nowe Volvo? Dużo już nakręciłeś? Czujesz różnice względem starszego egzemplarza?

2 godziny temu, lbuster napisał:

Dziękuję Wam za info - tak więc pojutrze będzie bezstresowa jazda na rowerkach 

Chcę się załapać choćby na końcówkę balonów - @polo63 mnie namówił 

Miło, że chociaż Tobie Sebastianie uda się dotrzeć na balony. Pozdrawiam i liczę na "relację" z wyjazdu??

@dudek_t, ja cały czas mam ochotę Was ponownie odwiedzić, jesień długa i pełno w niej weekend'ów - damy radę  O Volvie napiszę w odpowiednim dziale, nie chcę zaśmiecać tego tematu. Wakacje to cienki okres na długie opisy i mam trochę zaległości 

@polo63, krótka relacja będzie w podsumowaniu roku, jak chcesz to wcześniej wyślę Tobie jakieś fotki na priv.