Kemping Polana Sosny nr 38

Świetny kemping w pieknym miejscu, jeździmy tam z rodziną regularnie na weekendy, zaplecze sanitarne na wysokim poziomie, ogólnie położenie kempingu sprawia, że jest to super baza wypadowa w wiele miejsc. A i ceny bardzo przystępne :-)

polecam ceny przystępne cicho i spokojnie przynajmniej my tak trafiliśmy

My również polecamy to miejsce. Tylko trzeba zwrócić uwagę na prysznice 5zł za 5 minut bo jakość w cenniku tego nie widziałem.

Na plus pralka i suszarka o ile się nie myle to 2 zł za 30min.

Byłem - polecam.

Prysznice na monety na początku pobytu 2zł/2min, później 5zł/5min. Na terenie kempingu restauracja.

Przy samym kempingu, (za drogą do słowackiej granicy) znajduje się bacówka w której można nabyć regionalne specjały z owczego mleka. Śniadanko na  powietrzu ze świeżymi korbaczami, czy buncem i popijając zentycą  to jest to !  

 

 

 

Byłem - polecam.

Prysznice na monety na początku pobytu 2zł/2min, później 5zł/5min. Na terenie kempingu restauracja.

Przy samym kempingu, (za drogą do słowackiej granicy) znajduje się bacówka w której można nabyć regionalne specjały z owczego mleka. Śniadanko na  powietrzu ze świeżymi korbaczami, czy buncem i popijając zentycą  to jest to !  

 

W tej samej bacówce, polecam coś do serka, Gruszkówkę i Śliwowicę

Uwaga na śliwowicę w bacówce, na powrót do domu kupiliśmy oszukaną. Pomijając smak sprawdziłem zawartość alkoholu i wyszło 50% a nie deklarowane 70% ale kemping jest super 

50% ??? A nie kupowałeś płynu do płukania ust?

Wiem za co płaciłem a co dostałem......?!!!  dowiedziałem się w domu. Przy zakupie nie mówcie że kończycie pobyt . Jest szansa na solidna zakupy.

No cóż tak bywa, ja kupiłem rydze w zalewie i połowa była robaczywa

Ja też polecam ten kemping, cicho , spokojnie, obok szum rzeczki, no i blisko do spływu dunajcem-gdzie jest przepięknie

Czytam, ogladam i zaczyna mi sie podobac...

 

Szkoda, ze od nas tak daleko, ale moze kiedys  uda sie odwiedzic...

 

 

Z Essen pozdrawia

 

MaK

Mam pytanie czy ktoś z was był może ostatnio na tym kempingu i czy wprowadzili zniżki jakieś dla forumowiczów? Bo ja byłem ostatnio jakiś rok temu i nie było :-( niestety. ........

Mam pytanie czy ktoś z was był może ostatnio na tym kempingu i czy wprowadzili zniżki jakieś dla forumowiczów? Bo ja byłem ostatnio jakiś rok temu i nie było :-( niestety. ........

a wybiera sie ktos w maju na Polane SOSNY?

Byłem w czerwcu kilka dni na campie. Na ok. 30 przyczep, tylko 4 z blachami PL. Głównie Holendrzy, ponadto Francuzi oraz "namiotowi" pasjonaci raftingu  z Czech. Niemiłą niespodzianką były odwiedziny osób narodowości romskiej ze Słowacji w niedzielę ok. godz. 4 rano... „poszukujących swobodnie" po campie ponoć picia... Granica ze Słowacją ok.500 m. Na szczęście spanie mam lekkie, i kiedy jeden zajrzał do MOJEJ przyczepy (postawionej, niestety, w miejscu kameralnym acz odległym od recepcji), wyskoczyłem  z jakimś tasakiem.... i ich spłoszyłem. Podczas zgłaszania tego zdarzenia ochroniarzowi dowiedziałem się, iż tego typu przypadki nie są odosobnione, a pracownicy campu nie byli tym zdarzeniem zaskoczeni. Ponoć takie zdarzenia są powszechne w całej okolicy…

Tak więc, można mieć ułudę poczucia bezpieczeństwa, bo funkcjonuje monitoring (obejmuje tylko część campu) i jest jednoosobowa ochrona. Niestety, nieproszeni goście mają to gdzieś, robiąc sobie pamiątkowe fotki do kamer...

Efektem tych odwiedzin była sugestia ze strony pracowników campu abym to ja napisał do szefów ZEW Niedzica (właściciel campu)  o dodatkową ochronę, pełny monitoring oraz … wykonanie porządnego  ogrodzenia campu…

Innym, ubocznym efektem odwiedzin nieproszonych gości było… stworzenie wspólnoty narodowej Holendrów. Wszyscy swoje przyczepy i campery zgromadzili w jednym, ciasnym obozowisku

 A po za tym, camp Polana Sosny to piękne miejsce i godne polecenia!

Witam,dobrze kolego ,że napisałeś tego posta,a tym samym ostrzegłeś nas o panującym tam niebezpieczeństwie

Wychodzi na to,że wszędzie trzeba być czujnym

Mam pytanie,czy którąś z załóg spotkała podobna przygoda na tym kempingu?

Pytam ,bo chciałem się w tym roku w sierpniu tam wybrać