Kemping Królowa Woda

Jeździłem tam od 2015roku w każde wolne weekendy w sezonie letnim.

Do czasu...

Obiady rewelacja,robione przez mega kucharki ,po prostu pyszne.

Sanitariaty bez szału,aczkolwiek czyste.

I tyle z superlatyw,plaża zaniedbana ,brudna odkąd pamiętam.Trzeba iść kawałek do stromej dzikiej plaży gdzie można się pochlapać..

Brak wydzielonych miejsc dla przyczep lub namiotów,każdy staje gdzie chce.

Totalny chaos.Zreszta tak jak właścicielka.

W nocy jak ktoś ma lekki sen to nie pośpi, huk od drogi krajowej jest roznoszony przez echo.

 

 

 

to podlaskie nie warmińsko mazurskie

Od kiedy ?, Zapoznaj się lepiej z topografia Polski.

A jaki jest temat ?

 

Nie wiem jak w sezonie ale byliśmy kilka lat temu na Wielkanoc , właścicielka bardzo przyjemna Pani ; byliśmy jedyni na całym obiekcie z Niewiadówką , chciała specjalnie dla nas odpalić sanitariaty z ciepłą wodą ale sam spytałem , czy nie mogła by dać klucza od domku przy którym staliśmy bo była tam łazienka z bojlerem , uznała to za świetny pomysł i sama zaproponowała , że jak by nam było w nocy za zimno to możemy się przenieść do domku oczywiście bez żadnych dodatkowych opłat , dostaliśmy klucz od bramy do dyspozycji , Pani na drugi dzień osobiście przyjechała nas odwiedzić i spytać czy czegoś nam nie potrzeba ; z tym hałasem to bez przesady - owszem w nocy słychać lekki szum  ( niesie po lesie i po wodzie ) ale nawet w Niewiadówce już tego nie  słychać .