Kemping Gallus nr 71

Proszę. Tak miejsca są różnego rodzaju (choć jak na tak duży obszar to słabo zagospodarowana przestrzeń (krzywizny-ale za to naturalnie)wg mnie).

Dwa razy robiłem podejście do Gallusa i się nie udało.. Za każdym razem zapchany od granic możliwości, ukształtowanie terenu jak dla mnie masakra, trzeci raz nie spróbuję. Znalazłem swoje stałe miejsce w Krynicy na drugim końcu miasta, jestem w każdy wolny weekend w sezonie i nie mam żadnego problemu z wolnym miejscem - płasko i zielona trawka

Fajnie ale przyznaj, że do morza jest już kawałek i pewnie we słońcu stoisz @KubaL co?

Chcę pojechać na majówkę, może wielkiego tłoku nie będzie. A naturalny teren jest ok, byleby dało się wjechać i wyjechać. 

Polo, pytając o miejscówki miałem na myśli co polecasz, czy jest połączenie blisko wyjścia na plażę i sanitariaty?

Słońca się nie boję, mam markizę a budka w naszym polskim słońcu tak strasznie mi się nie nagrzewa. Do morza mam 750m a z Gallusa do centrum  miasta jest 1,5km   Bardzo polubiłem to miejsce kempingowe w Krynicy.

Na tegoroczną majówkę zapraszam tutaj: http://forum.karawaning.pl/topic/23257-xxi-zlot-karawaningpl-olsztyn-1-3-maja-2017r/.

Jest jak piszę różnego rodzaju mają miejsca - chociaż więcej dla 4x4 z przystosowaną do takiego holownika cepką

 

Na przyłączenia uwagi nie zwracałem, ale sanitariaty mają/mieli "pierwsza klasa" (czyste, duże, jasne z ciepłą wodą w cenie)do tego dodać leśny teren, ale to na tyle z plusów tego kempingu (jak dla mnie).

Słońca się nie boję, mam markizę a budka w naszym polskim słońcu tak strasznie mi się nie nagrzewa. Do morza mam 750m a z Gallusa do centrum  miasta jest 1,5km   Bardzo polubiłem to miejsce kempingowe w Krynicy.

samochodem i owszem ale lasem mamy tyle samo ok750m. teraz tylko pytanie gdzie częściej chodzimy w ciągu doby , ale żeby nie było każdy patrzy pod siebie (ale ja na tym kempingu tak jak Ty już raczej się nie zamelduje).

Polo, czy myślimy o tym samym kempingu? Ja pytam o Gallusa...nr 71

Polo, czy myślimy o tym samym kempingu? Ja pytam o Gallusa...nr 71

Tak kocur,pewnie przeczytałeś moją wcześniejszą opinię o sąsiednim kempingu i stąd zapytanie Twoje? Gallus dla nas jest po prostu za ciasny (mało bezpieczny-każdy wchodzi sobie jak chcę)za głośny i za drogi (chociaż po przesiadce na kamperka to każdy kemping takim się już wydaję).

A to mnie zmartwiłeś, polo. Myślałem, że skoro Gallus jest droższy to i bezpieczniejszy.

 

Dlaczego z kamperem kempingi są droższe? Przecież opłata przyczepa + holownik jest zwykle większa niż za kamper. A pozostałe opłaty są takie same.

W Gallusie mają "inną politykę", bo jak można napisać inaczej skoro teren jest ich prywatnym terenem, a do tej pory "nic" nie zrobili z placem pod namioty,cepki, jeździłem tam ponad 20 lat temu (na min2 tyg.),a będąc co roku w KRM odwiedzam to miejsce patrząc co się zmieniło (remonty/dobudowania hotelu, dróżki, chodniki, recepcja, toalety [duża zmiana na plus] ale dalej jak było 20 lat temu tylko w jednym miejscu, zrobione ogrodzenie-dzik już nic nie powinien zjeść/chociaż patrząc na otwartą 24h bramkę od strony plaży pewnym bym nie był] oni postawili na Hotel i to widać, może jak już się obrobią z nim to przejdą na camping. Droższy w tym kontekście nie idzie w parze z bezpieczniejszy (chociaż jest ochrona, monitoring), ale każdy może wejść, chodzić (tak plażową furtką, jak i przez główne wejście), do tego tłumy ludzi (głównie młodzieży i głośna muzyka nie rzadko do rana) - oczywiście o sezonie piszę.

Za kampera przeważnie kilka złoty drożej wychodzi od zestawu - bynajmniej na tych kempingach co ja patrzyłem. Pisząc o przesiadce miałem na myśli to, że z kempingów już nie korzystam

A to mnie zmartwiłeś, polo. Myślałem, że skoro Gallus jest droższy to i bezpieczniejszy.

 

 

niestety , kradną i obsługa nic nie robi z tym poza braniem kasy i wymyślaniem bzdur w cenniku 

niestety , kradną i obsługa nic nie robi z tym poza braniem kasy i wymyślaniem bzdur w cenniku 

szkoda, że się nie myliłem , bo umiejscowienie kempingu EKSTRA.

Oglądając stronę www Gallusa odniosłem wrażenie, że głównie koncentrują się na budynku hotelowym. W zasadzie nie ma się co dziwić, mogą mieć gości nawet zimą, namiotowcy zimą raczej nie przyjadą. Ale z drugiej strony to jednak kemping, nawet z numerem  , może ktoś właścicielom przemówi do rozumu, że dobra infrastruktura dla karawaningu i dla namiotowców wydłuży im sezon. I zwiększy dochody.

Martwi mnie to co opowiadacie o kradzieżach. Nie dlatego, że mam w przyczepie coś super wartościowego, raczej nie chciałbym mieć uszkodzonych zamków lub okien...

Jeśli pogoda dopisze i plany się nie zmienią to dwie lub trzy noce spędzę w Gallusie. Jak będzie bardzo słabo to mam jeszcze do wyboru pana Marka ( ale z Waszych relacji - niechętnie ) lub miejsce o którym pisał KubaL - tylko że o ile pamiętam to raczej taki ogrodzony trawnik przy drodze. 

Może będziecie wiedzieć coś o kempingu na Wyspie Sobieszewskiej, ale to pytanie przenosimy do innego wątku. 

Jest wątek z Orlinkiem na wyspie...

Szczerze polecam !

Jeśli ktoś z Was szanowni koledzy będzie się wybierał latem do Krynicy Morskiej, to przypominam, że najlepiej wcześnie rano jechać no i nie w weekend. A to z powodu budowy drogi ekspresowej Elbląg - Gdańsk. Już teraz są już pewne trudności. Latem będzie najgorzej podróż to będzie masakra. Pozdrawiam Was.