Kemping Gallus nr 71

?

Cennik tego kempingu jest jak by z innej planety, uśmiać się można z nazewnictwa i dziwnych cen.

 

dokładnie, ze względu na moskitierę do cambera nie brałem tego miejsca pod uwagę.

dodam, że między gallusem a plażą trwa budowa apartamentowca, betoniarki, pompy, ekipa budowlana itd.

W dniu 18.07.2019 o 11:43, maarec napisał:

dodam, że między gallusem a plażą trwa budowa apartamentowca, betoniarki, pompy, ekipa budowlana itd.

...o kurka wodna, 3 dni do wyjazdu (przyjaciele mają tam zarezerwowane kwatery (zadatek)...

możesz bardziej opisać ten wstęp do Armagedonu, sam camping, jest spokój, czy słychać budowę?

Edytowane 25 Lipca 2019 przez Gość (wyświetl historię edycji)

12 minut temu, Kevin napisał:

...o kurka wodna, 3 dni do wyjazdu (przyjaciele mają tam zarezerwowane kwatery (zadatek)...

możesz bardziej opisać ten wstęp do Armagedonu, sam camping, jest spokój, czy słychać budowę?

Nie wiem czy słychać, jaki teraz mają etap. Tydzień temu czy dwa było ok.

Dzięki bardzo ?

To ciekawe jak bedzie z dojściem do plazy bo dotychczas było fajnie.

W dniu 26.07.2019 o 18:50, mundek28 napisał:

To ciekawe jak bedzie z dojściem do plazy bo dotychczas było fajnie.

Dam znać jutro....

Więc tak, budowa apartamentowca nie przeszkadza, nie widać i nie słychać z campu. Idąc na plaze to samo. Wczoraj jak szedłem na plaze to pracowały wkrętarki.....są fundamenty już. 

Camping dupny, ale zapchany. Generalnie fajny, faktycznie nie równy. Moim moverem pokonałem zasady fizyki, czyli przyciąganie ziemskie itp. Także przyczepa daje radę jechać na skosie kilkudziesięciu stopni na pochyle, bocznym i czołowym. 

Moja żona i okoliczni goście kiwali głowami, nie poddałem się. Miły Pan z Litwy pomógł mi naprowadzać. Bym prawdziwy slalom gigant, ale pod górę....

fotki wkrótce.

Ps. Brak jakiejkolwiek racjonalizacji ustawienia się na campie. Wjedziesz zajmiesz, twoje. Gdyby było zarządzanie działało, to weszło by ze 30-40 załóg więcej. Gdzie niegdzie samochody zaparkowane zajmują najlepsze miejscówki. 

Ps.2. Do prądu podłączycie się tylko za pomocą kabla 3żyłowego, czyli z uziemieniem. Miły Pan w nocy wczoraj mówił mi nie ma „uziemienia, ni poradze, ni ma uziemienia...” 

elektryk to spoko gość z Ukrainy, ale nie przebłagany.

 

Edytowane 29 Lipca 2019 przez Gość (wyświetl historię edycji)

Update.

Prysznice płatne. 

Wi fi nie ma.

W ubikacjach papier t. na parapecie. 

Na terenie wolna amerykanka. Można zaparkować rower na najlepszej  mienscówce i już zajęta. Nikt nad tym nie panuje, zarządza. 

Plaża ekstra, psy miłe widziane, zarówno przy Bałtyku jak i na campie.

Cisza nocna obowiązuje. Te dwa ostatnie na plus. 

Ja zestaw 2+2, pies, łącze elektryczne 120/doba. Moim zdaniem dużo, jak za tyle „rarytasów”. 

Może powinni nazywać się "fallus" .

Czy system płatności nadal jest "przy wjeździe płacisz bo na pewno uciekniesz i nie zapłacisz przy wyjeździe". A potem dopłacasz jak chcesz dłużej zostać
Zaufanie na najwyższym poziomie.

Kiedyś dopłacałem codziennie po jednej dobie

W dniu 18.07.2019 o 11:43, maarec napisał:

dokładnie, ze względu na moskitierę do cambera nie brałem tego miejsca pod uwagę.

??

Tak, przy wejściu recepcja. Płatność kiedy chcesz, to już na plus. 

Ja jeszcze nie płaciłem, kabel 3 żyłowy kupiłem od miłych ludzi, którzy odjechali. 

Generalnie fajnie. Minusy jak wyżej. 

Sklep na campie do 22 czynny, piwko, o obiady, podstawowe produkty. My oczywiście kuchnia domowa w cepce. No ale nie każdy ma. 

Na plaży dwa namioty z mała gastronomia, czynne dłużej. Piwko nieco droższe. 

Płatność kiedy chcesz, to już na plus.

Ostatnio jak byłem to przed wjazdem na plac był meldunek i płatność dobrze że dali wejść za darmo i miejsce wybrać
Ciekawe czy dalej rzeczy znikają bez wieści sprzed przyczepy

Jak pisałem wyżej, jest jeden punkt do nabierania wody. Tuż obok, zlew nieczystości. Kasetę wypłuczesz wodą z tego samego węża. Ja pierdziu...?