Karawaning.pl zgromadził wokół
siebie dużą, i stale rosnącą, kilkusetosobową społeczność ludzi
aktywnie zainteresowanych wzajemną pomocą, wymianą zdań i poglądów
na temat tej formy turystyki oraz, co po spotkaniu można stwierdzić
z całą pewnością, miłym spędzaniem czasu ze sobą.
Impreza miała miejsce w Zdworzu k/Płocka od 27 kwietnia do 6 maja. Był to nasz pierwszy ogólnopolski zlot (wcześniej odbyło się kilka krótszych spotkań lokalnych). Przybyło na niego ponad 50 załóg- ok. 135 osób. Długi termin powodował, że codziennie ktoś dojeżdżał, niestety niektórzy musieli wyjechać przed końcem. Na naszym zlocie sezon otwierali członkowie Towarzystwa Statecznych Karawaningowców, odwiedził go również Dariusz Wołodźko, redaktor naczelny "Polskiego Caravaningu".
Większość uczestników wcześniej znała się jedynie z rzeczywistości wirtualnej, więc był on dla nich testem znajomości zawartych na jej przestrzeni. Nie zawsze tak nawiązane kontakty okazują się udanymi w konfrontacji z rzeczywistością, jednak w tym przypadku nic takiego nie miało miejsca. Potwierdziło się, że karawaniarska brać ludzi pozytywnie zakręconych zawsze znajdzie ze sobą wspólny język.
Niestety pogoda dopisała jedynie na początku i końcu zlotu. Środek był zimny i wietrzny. Jednej nocy temperatura spadła do minus 4 stopni. Można uznać to za "pogodową" realizację powiedzenia, że pamięta się właśnie początek i koniec. Jeśli tak, to i pod tym względem zlot był udany.
Należy podkreślić, że nie był to typowy zlot
karawaningowy, a zlot społeczności forum karawaningowego. Ta, z
pozoru subtelna, różnica miała duży wpływ na jego nieformalną formę
i przebieg. Organizacja czasu nie była odgórnie ustalona. Każdy
miał całkowicie wolną rękę w tym zakresie. Niezależnie od tego, co
postanowili, wszyscy byli zadowoleni ze spędzonego wspólnie czasu.
Takie rozwiązanie organizacji zostało uznane za właściwe nawet
przez tych, którzy przywykli do formy karawaningu zorganizowanego.
Podstawowym celem spotkania była integracja w rzeczywistości z
ludźmi znanymi ze świata wirtualnego, na co chyba najlepiej pozwala
duża doza spontaniczności.
Kilka osób wybrało się na całodzienną wyprawę do Warszawy. Niektórzy uczestnicy zwiedzali okoliczne atrakcje- m.in. Płock lub chodzili na dłuższe i krótsze spacery. Wypoczywano też biernie- "leniuchując", rozmawiając ze znajomymi przy grillu. Jeśli pozwalała na to pogoda wieczorem uczestnicy spotykali się przy ognisku, gdzie piekąc kiełbaski rozmawiali o sprawach zarówno poważnych jak i całkiem błahych. Gdy zaś pogoda była gorsza spotykali przy grillu lub na małych "potańcówkach" w miejscach o bardziej sprzyjającej temperaturze.
Panująca atmosfera była bardzo serdeczna i
ciepła, co przejawiało się m.in. w zwracaniu się wszystkich
uczestników po imieniu bądź nicku (pseudonimie wykorzystywanym na
forach internetowych). Wynikło to bardzo naturalnie, nawet mimo
czasami dużych różnic wiekowych.
Niestety nie obeszło się bez zgrzytów. Sanitariaty na kempingu były w, delikatnie to ujmując, nienajlepszym stanie. Prysznice nie dość, że za dobre mogły być uznane dwadzieścia lat temu, twarte były tylko kilka godzin dziennie. Początkowo chciano pobierać dodatkowe opłaty za korzystanie z nich, jednak został wynegocjowany ich brak. Niektórzy zwracali także uwagę na brak zorganizowanych atrakcji dla dzieci, jednak improwizowane zabawy sprawiły, iż te bawiły się doskonale. Te drobne niedociągnięcia nie wpłynęły na ogólna ocenę zlotu, a z pewnością wiele nauczyły organizatorów, co pozwoli na uniknięcie takich wpadek w przyszłości.
Spotkanie bezsprzecznie było udane. Zacieśnione zostały znajomości, może nawet zawiązało się kilka przyjaźni- jak pisali sami uczestnicy na naszym forum. Wszyscy uznali, że warto było wspólnie spędzić czas. Już planowany jest następny zlot. Odbędzie się on w terminie 7-9 września. Zobacz szczegóły pod adresem www.zlot.karawaning.pl lub na forum: www.forum.zlot.karawaning.pl.
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.