Skocz do zawartości
  • Przygotowanie przyczepy do sezonu


    Tomii
    • Autor: Tomasz Skup

    Ciepłe słoneczne dni kwietniowe są świetną okazją, aby przygotować naszą przyczepę przed pełnym sezonem karawaningowym. Zwłaszcza wtedy, gdy zimą jej nie użytkowaliśmy.

    Koła i opony

    Przede wszystkim zadbajmy o nasze bezpieczeństwo - sprawdźmy luzy na piastach kół oraz smar w łożyskach. Po zimie przyczepa najczęściej jest jeszcze podlewarowana. Załóżmy koła (które powinny być zdjęte na zimę) i sprawdźmy, czy toczą się bez jakichkolwiek oporów. Następnie złapmy je rękami po bokach i spróbujmy powychylać w różne strony. Jeżeli koła toczą się bez oporów i nie wyczuwamy żadnych luzów możemy być spokojni, wszystko jest sprawne.

    Następną sprawą jest stan samych opon. Opona z czasem parcieje - staje się mniej elastyczna oraz pojawiają się na niej mikropęknięcia, i mimo tego, że głębokość bieżnika jest odpowiednia, nadaję się ona niestety tylko na śmietnik. Opony powinno wymieniać się raz na 5-6 lat. Oczywiście odpowiednie przechowywanie wydłuży ich przydatność. Jeśli sami nie jesteśmy w stanie określić stanu naszych opon, podjedźmy do dobrego serwisu ogumienia. Dobrego, czyli takiego w którym nam doradzą, nie wyciągając od nas wszystkich pieniędzy.

    Pod przyczepą

    Warto również, położyć się pod przyczepą i sprawdzić czy tam wszystko jest w porządku. Jeśli widzimy jakieś zalążki rdzy, oczyśćmy te miejsca i zabezpieczmy farbą antykorozyjną. Należy też dokładnie obejrzeć spawy - są one podatne na rdzewienie. Sprawdźmy też czy nasze podpory są wystarczająco nasmarowane.

    Światła

    Teraz możemy podjechać pod przyczepę samochodem w celu sprawdzenia świateł. Potrzebna nam będzie również pomoc drugiej osoby. Podłączmy wtyk 7-kontaktowy i sprawdzajmy po kolei: światła pozycyjne, światła stopu, oraz kierunkowskazy. Nie polecam sprawdzania kierunkowskazów poprzez włączanie świateł awaryjnych - często dochodzi do przepalenia bezpiecznika. Jeśli nie działa żadne ze świateł, najprawdopodobniej mamy problemy z masą. Rozegnijmy śrubokrętem odpowiedni kontakt. Warto mieć zawsze w przyczepie kartkę z odpowiednim schematem - z doświadczenia wiem, że przyczyną niedziałających świateł w przyczepie częściej jest brak styku w gnieździe niż przepalenie żarówki.

    Pierwszy przejazd

    Jeśli światła są już sprawne, możemy sprzęgnąć naszą przyczepę z samochodem. Pociągając za dyszel sprawdźmy czy w zaczepie nie stuka. Pamiętajmy, że hak nie zawsze musi być nasmarowany. Jeśli nasza przyczepa posiada stabilizator jazdy, hak powinien być odtłuszczony.

    Teraz przejedźmy się po okolicy. Zostawmy szyby otwarte i uważnie nasłuchujmy odgłosów dochodzących z przyczepy. Zahamujmy kilka razy, zwracając uwagę czy przyczepa nie szarpie samochodu. Następnie zatrzymajmy się, i zaciągnijmy hamulec postojowy w przyczepie - spróbujmy ruszyć samochodem. Przyczepa powinna stawiać opór. Jeśli go nie stawia, oznacza to, że niestety trzeba odwiedzić serwis.

    Na zewnątrz

    Następnie warto umyć przyczepę z zewnątrz. Po zimie pokazuje się na niej wiele plam i zacieków. Są one skutkiem zanieczyszczeń powietrza oraz opadów atmosferycznych. Niestety nie są łatwe do usunięcia. Pomocne mogą okazać się kosmetyki do mycia łodzi. Po dokładnym umyciu obejrzyjmy, czy w środku nie pojawiły się nigdzie zacieki. Dokładnie sprawdźmy wszystkie narożniki oraz okolice okien. Gdy obudowa przyczepy jest wyschnięta, możemy ją nawoskować - dzięki temu nie tylko będzie ładniej wyglądać, ale również łatwiej ją będzie doczyścić następnym razem.

    Pamiętajmy

    Pamiętajmy o przeglądzie naszej przyczepy w okręgowej stacji kontroli pojazdów




    Opinie użytkowników

    Rekomendowane komentarze

    Brak komentarzy do wyświetlenia



    Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

    Gość
    Dodaj komentarz...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

    Ładowanie

  • Czym jest caravaning?
    Caravaning to współczesna forma aktywnej turystyki motorowej, dla której bazą noclegowo-żywieniową są kampery i przyczepy kempingowe. Jest to więc camping, tyle że wykorzystujący bardziej zaawansowany sprzęt, coś w rodzaju plenerowych wczasów na wyższym poziomie wyposażenia technicznego. Sprzętem tym mogą być zarówno bezsilnikowe pojazdy rekreacyjne, tj. holowane przez samochody przyczepy kempingowe różnej konstrukcji, jak i pojazdy silnikowe, z zabudową mieszkalną nazywane potocznie kamper ( z ang. camper) czyli samochody kempingowe.

    Komu spodoba się ta forma turystyki?
    W człowieku żyjącym we współczesnym zurbanizowanym, wysoko uprzemysłowionym i zanieczyszczonym świecie coraz częściej rodzi się potrzeba zupełnie odmiennego trybu życia - ucieczki od szarej codzienności, brudnych miast i przebywanie na łonie natury wśród lasów, wód i łąk. Taką ucieczkę są w stanie nam zapewnić samochody i przyczepy kempingowe, przy czym nie zrezygnujemy z podstawowych wygód, jakim jest łóżko, ciepły posiłek i ochrona przed czynnikami atmosferycznymi. Karawaning spodoba się ludziom kochającym ruch, niezależność i wolność - wyprawa z przyczepą kempingową czy camperem stwarza dużo sytuacji zachęcających do ruchu i przebywania na łonie natury.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.