Już po raz 42 Polska Federacja
Campingu i Caravaningu przeprowadziła konkurs na najlepszy polski
kemping. Brane pod uwagę były tylko kempingi zrzeszone w federacji,
mimo to warto zapoznać się z wynikami.
Kempingi zostały podzielone na trzy
pod kategorie:
campingi małe (do 200 miejsc noclegowych)
campingi średnie (od 200 do 400 miejsc noclegowych)
campingi duże (ponad 400 miejsc noclegowych)
Warto przypomnieć na co głównie
patrzy jury federacji przy ocenie campingów. Sprawdzane jest
oznakowanie dojazdu do kempingu, oznakowanie wewnętrzne, stan
techniczny obiektów, dozór kempingu, czystość, podejście do klienta
na recepcji oraz tak bardzo kulejący w Polsce stan techniczny
sanitariatów. Redakcja Karawaning.pl ubolewa jednak nad słabą
promocją laureatów konkursu.
A oto zwycięskie obiekty w 2006 roku:
Campingi małe
miejsce
nazwa kempingu
strona internetowa
1
"Leśny" w Łebie
http://www.camping51.pti.pl/
2
61 w Elblągu
215 w Katowicach
272 w Starych Juchach
"Tamowa" w Zaworach
http://www.camping61.com.pl/
-
http://www.ekoturystyka-camping.pl/
http://www.tamowa.pl/
3
"Pod Dębowcem" w Bielsko Białej
"Wiśniowa Polana" w Miłkowie
"Pastewnik" w Przeworsku
20 w Przywidziu
http://www.camping.bielsko.com.pl/
http://www.camping-milkow.karkonosz.pl/
http://www.pastewnik.neostrada.pl/camping.htm
http://www.camping.vti.pl/
Campingi średnie
miejsce
nazwa kempingu
strona internetowa
1
"Przymorze" w Rowach
http://www.camping156.tp1.pl/
2
"Wiking" w Dzwinówku
"Korona" w Krakowie Gaj
"Nogat" w Malborku
240 w Pietrowicach
http://www.campingwiking.pl/
http://www.camping-korona.com.pl/pl/start.html
http://www.osir-malbork.e-tur.com.pl/index.htm
-
3
"Miraż" w Chłapowie
134 w Grudziądzu, Rudnik
"Ostoja Stara Baśń" w Kosewie
"Pomona" w Niechorzu
"Polana Sosny" w Niedzicy
http://www.miraz.com.pl/kemping.htm
-
http://mazury.info.pl/starabasn/
http://www.pomona.maxmedia.pl/
http://www.niedzica.pl/karawaning.htm
Campingi duże
miejsce
nazwa kempingu
strona internetowa
1
"Malta" w Poznaniu
http://www.posir.poznan.pl/camping.html
2
"Biały Dom" w Dziwnówku
"Baltic" w Kołobrzegu
"Ambre" w Łebie
"Wagabunda" w Mikołajkach
-
http://nadmorze.pl/camping78/index.php
http://www.ambre.giorgi.pl/camping-pl.html
http://www.wagabunda-mikolajki.pl/
3
"Słoneczna Polana" w Jeleniej Górze
"Morski" w Łebie
"Słoneczny" w Sławie
"Kamienny Potok" w Sopocie
"Rusałka" w Węgorzewie
http://www.campingpolen.com/
http://www.camping21.tp1.pl/
-
http://www.kemping19.cba.pl/
http://www.cmazur.pl/camping/strona.html
Na świecie wyróżniamy ponad sześć
milionów związków chemicznych, rzadko natomiast uświadamiamy sobie,
który z nich jest najważniejszy, niezbędny do życia, niezastąpiony.
Dlatego warto wspomnieć o nazywanej często matką życia, bezbarwnej
cieczy, jaką jest woda, niezbędny składnik każdej komórki, bez
którego ta komórka nie mogłaby istnieć.
Problem wody użytkowej i pitnej
dotyka nie tylko podróżujące na wielbłądach przez pustynię
karawany, ale także nas miłośników nieco nowocześniejszego sposobu
turystyki i spędzania czasu, jakim jest caravaning.
Zarówno wybierając się na
weekendowy wyjazd jak i w daleką trasę camperem lub przyczepą
kempingową, należy pamiętać o sprawdzeniu stanu instalacji wodnej
naszego domu na kółkach. Optymalnie sprawdzenie i dezynfekcja
instalacji i zbiorników powinna odbywać się przynajmniej dwa razy
do roku, przed rozpoczęciem i po zakończeniu sezonu. Warto o tym
pamiętać, aby ustrzec siebie i swoich towarzyszy podróży przed
kłopotliwymi infekcjami i zatruciami. Na naszym rynku istnieje
kilka ciekawych produktów, które zapewnią możliwość bezpiecznego i
higienicznego korzystania z instalacji wodnych w przyczepach i
camperach.
Przegląd instalacji po zakończeniu
sezonu zaczynamy od sprawdzenia krok po kroku, przecieków i
nieszczelności. Jeśli takie zlokalizujemy należy wymienić
uszkodzoną uszczelkę, czy rurkę. Następnie spuszczamy wodę ze
zbiorników i rur. Dla pewności można przedmuchać instalację,
wcześniej odkręcając kraniki. Kolejną czynnością jest wyczyszczenie
instalacji przy pomocy specjalnego płynu.
Do tego celu może nam posłużyć "Pura Tank" firmy
Vachticon. Środek nadaje się do czyszczenia i dezynfekcji
zbiorników wodnych, przewodów rurowych, pomp i podłączeń. Działa
poprzez aktywny tlen zabijając algi i bakterie, a przy tym jest
neutralny w smaku i zapachu.
Można również użyć środka o
podobnym działaniu "Schleimpur" znanej marki DR.KEDDO, który także
pokonuje śluz, osad i algi, oraz związane z nimi dokuczliwe
zapachy.
Zalecany jest również demontaż pompek
wodnych. Dla przedłużenia ich żywotności możemy przez okres zimowy
przechowywać je w domu. Istnieje również możliwość zastosowania
środka "Certinox FrostSchutz", który chroni przewody i pompy przed
działaniem niskich temperatur, poprzez zawarty w nim glikol, oraz
zapobiega rozwijaniu się bakterii za pomocą jonów srebra. Tak
przygotowana instalacja zapewni bezpieczny i bezawaryjny postój w
czasie zimy.
Przed rozpoczęciem sezonu także
czeka nas kilka czynności związanych z pielęgnacja kanałów wodnych
i zbiorników. Pamiętajmy, że podczas dłuższego postoju w instalacji
zawsze istnieje możliwość pojawienia się bakterii. Dlatego dla
pewności możemy kolejny raz użyć środków czyszczących, które
stosowaliśmy przed "zimowaniem". Następnie montujemy pompki wodne i
napełniamy zbiorniki czysta wodą. Aby instalacja była gotowa do
użytku należy ją odpowietrzyć, oraz użyć środków uzdatniających
wodę.
Na rynku pojawia się kilka firm oferujących szereg tego typu
produktów. Jedną z nich jest Certinox, proponujący środki
przedłużające zdatność wody do picia na okres 6 miesięcy. Oferta
zawiera do wyboru środki z chlorem, oraz bez. Każdy może wybrać
interesujący go produkt w zależności od warunków termicznych i
klimatycznych, w jakich woda będzie użytkowana. Także DR.KEDDO w
swojej ofercie proponuje dodatki do zbiorników wodnych, redukujące
nieprzyjemne zapachy, oraz środki do odkażania i przedłużania
wodzie zdatności do picia. Kolejnymi firmami, które proponują
środki uzdatniające i konserwujące wodę są Katadyn i Vachticon, ich
produkty dostępne są zarówno w płynie jak i w tabletkach.
Na szczególną uwagę zasługuje "Aqua Clean"
Vachticon. Środek konserwuje wodę na bazie jonów srebra i
skutecznie zabija niebezpieczne bakterie takie jak np. cholera czy
salmonella. Woda jest czysta i gotowa do picia po upływie dwóch
godzin od momentu użycia "Aqua Clean".
Drugim ciekawym produktem tym razem
firmy Katadyn jest "Micropur Forte". Dezynfekuje i konserwuje wodę
za pomocą chloru i jonów srebra przedłużając jej zdatność do picia
na okres 6 miesięcy. Wystarczy 30 min. od momentu użycia "Micropur
Forte", aby wszystkie bakterie, zarazki chorobotwórcze i wirusy
zginęły. Ze względu na swoją skuteczność i szybkość działania jego
użycie jest szczególnie zalecane przy podróżach po krajach
południowych i tropikach.
Przy wyborze odpowiednich środków
uzdatniających należy pamiętać, że od nich zależy nasze
bezpieczeństwo i zdrowie.
Więcej produktów można odnaleźć na stronach sklepu internetowego
Elcamp.
Nowoczesne przyczepy są niezawodne.
Należy jednak dokonywać w nich okresowych przeglądów poszczególnych
zespołów, dzięki czemu ich żywotność i trwałość wydłuży się. Jak
właściwie eksploatować przyczepę, by nie zaskoczyły nas
nieprzewidziane problemy?
Przeglądu przyczepy należy dokonywać po przejechaniu 2, 5 i 10
tyś kilometrów - radzi Piotr Piątek z Fabryki Przyczep Niewiadów,
jedynego polskiego producenta przyczep kempingowych. Po
przejechaniu pierwszych 2 tysięcy kilometrów sprawdza się łożyska
kół. Jeżeli stwierdzimy w nich wyczuwalny luz, trzeba przeprowadzić
jego regulację.
Co 5 tysięcy kilometrów lub raz w roku należy nasmarować (smarem
ŁT4S2 przez smarowniczki) łożyska ślizgowe urządzenia najazdowego
oraz uzupełnić smar w łożyskach kół jezdnych. Smarem powinno być
też stale pokryte gniazdo zaczepu kulistego.
Warto też wyregulować luzy w kołach między szczękami a bębnem
hamulca. W ten sposób kompensuje się zużycie okładzin hamulcowych.
Stopień zużycia okładzin ciernych szczęk hamulcowych można
sprawdzić przez otwory znajdujące się po wewnętrznej stronie bębna
hamulcowego. Linki hamulcowe trzeba nasmarować olejem, a ruchome
elementy urządzenia najazdowego (o ile stanowi ono wyposażenie
przyczepy) smarem ŁT4S2.
Podczas załadunku przyczepy należy pamiętać, by bagaż rozkładać
w sposób równomierny i zapewniający prawidłowy nacisk na kule haka
holowniczego. Powinien on wynosić co najmniej 4% rzeczywistego
ciężaru przyczepy z ładunkiem. Nacisk około 25 kG (dla przyczep
kempingowych Niewiadów) zapewnia prawidłowe zachowanie zestawu
podczas jazdy.
Części ocynkowane przyczepy nie są odporne na działanie kwasów
oraz niektórych środków chemicznych. Dlatego po zakończeniu jazdy
po drogach posypanych solą lub gdy wieźliśmy kwaśne materiały (np.
nawozy sztuczne - dotyczy przyczep towarowych) należy przyczepę
dokładnie umyć czystą wodą.
Czynności konserwacyjne jak widać nie są skomplikowane, ale nie
wszyscy użytkownicy przyczep mają na nie czas lub potrafią je
wykonać. Dlatego radzę korzystać z usług punktów serwisowych -
podkreśla Piotr Piątek - Specjaliści wykonają pełny przegląd
przyczepy fachowo i solidnie.
Artykuł opublikowany w numerze
2/2005 Magazynu Polski Caravaning.
Już za chwilę rozpoczyna się sezon
zimowy, dzielący caravaningowców na dwie grupy: tych, co zostają i
tych, co wyjeżdżają. Zbliżająca się zima oznacza dla użytkowników
albo zabezpieczenie sprzętu na okres zimowy, albo przygotowanie do
zimowego sezonu i wyjazdu.
Poprosiliśmy specjalistów o
konsultacje w kwestii przygotowania sprzętu caravaningowego do
sezonu zimowego oraz do wyjazdu. Ich rady i wskazówki pomogą
właściwie przygotować przyczepy i kampery do sezonu.
Przygotowanie przed sezonem
Pierwsza podstawowa prawda jest
taka, że sprzęt do sezonu zimowego… trzeba przygotować, tzn. nie
można go po prostu wstawić np. do garażu, by zimę przeczekał. Takie
podejście może być przyczyną przykrych niespodzianek w kolejnym
sezonie wyjazdowym. Na co więc zwrócić uwagę i co przede wszystkim
zrobić?
Dla tych, którzy zostaną
Najpierw rady dla tych, którzy zimą
nie zamierzają wyjeżdżać swoimi kamperami i przyczepami. Muszą oni
zwrócić uwagę na to, aby drzwi i otwory wentylacyjne pozostały
uchylone, by był przewiew - wtedy nie grozi nam zapleśnienie
niektórych elementów. Także drzwi lodówki powinny zostać lekko
uchylone, co ułatwi wentylację. Andrew Gorzen, dyrektor firmy
Go-Camp radzi, aby nie myć przyczepy środkami zawierającymi
cytrusy: - Nawet płyny do naczyń o zapachu cytrynowym zawierają
kwas cytrynowy, który powoduje wysuszanie gumowych uszczelek.
Należy też odłączyć i wyjąć akumulator, który przechowujmy w
garażu. Przyczepa przed zimą powinna zostać dokładnie posprzątana,
tak, aby w środku nie zostały resztki jedzenia lub wilgotne
rzeczy.
Łazienka i toaleta
Należy spuścić wodę z systemu
hydraulicznego i wlać specjalny płyn do konserwacji. Nie należy
przykrywać przyczepy folią lub plandeką nieprzepuszczającą
powietrza, ponieważ uniemożliwia to cyrkulację powietrza i powoduje
gromadzenie się wilgoci. Dariusz Jajko (sylwetka i wywiad z nim w
tym numerze) proponuje zdemontować pompkę do wody i przechowywać ją
zanurzoną w wodzie w temperaturze uniemożliwiającej jej
zamarznięcie. Radzi też odkręcić kraniki i przedmuchać instalację
wodną oraz wypuścić wodę ze zbiornika (zbiorników). Ryszard
Siekierski (Merco R.S. Holandia), konsultant Firmy
Camperspol-Polska, przypomina o pozostawieniu wszystkiego suchym i
czystym. - Nie zapominajmy o syfonach w brodziku i umywalkach, tam
bowiem gromadzi się dużo brudu. Bardzo często mamy w podłodze
otwory wentylacyjno-odwadniające, pamiętajmy więc, żeby one też
były drożne - dodaje konsultant.
Instalacja gazowa
Należy odłączyć i wyjąć butlę
gazową (jeżeli taką posiadamy) oraz na wszelki wypadek - także
gaśnicę.
Zabezpieczenie mebli
- Wszystkie szafki, schowki
pozostawiamy otwarte. Poduszki, materace stawiamy na wysoki kant,
wtedy do największych powierzchni dochodzi powietrze. Dywaniki,
chodniki, poduszeczki, kołdry, zabieramy do domu - radzi Ryszard
Siekierski.
Jak ustawić?
Dariusz Jajko proponuje, aby przed
pozostawieniem przyczepy na sezon zimowy ściągnąć koła i położyć w
poziomie na suchej powierzchni (a w przyczepie nie zaciągać
ręcznego hamulca). Ważne jest także, żeby zabezpieczyć urządzenie
najazdowe (hak) przed kontaktem ze śniegiem i deszczem oraz
pozostawić przyczepę dobrze wypoziomowaną.
Przed wyjazdem
Nie wszyscy zamierzają rozstawać
się z caravaningiem na całą zimę. Jeżeli dysponujemy odpowiednim
sprzętem i czasem oraz funduszami, zimowe miesiące również można
spędzić częściowo na wyjazdach - i to nie tylko do ciepłych krajów.
Nowoczesne kampery i przyczepy wyposażone są w ogrzewanie: zarówno
podczas jazdy, jak i postojowe. Jednak przed zimowym wyjazdem
konieczne jest wykonanie pewnych czynności. - Przed każdym wyjazdem
należy sprawdzić w przyczepie połączenia śrubowe, zespół jezdny,
luz w łożyskach kół, urządzenie najazdowe, instalację elektryczną,
stan świateł oraz składane podpory. Należy też sprawdzić instalację
elektryczną, wodną, a przede wszystkim gazową. Nie można także
zapomnieć o sprawdzeniu bieżnika opon. Nieprawidłowy bądź wytarty
bieżnik może spowodować znaczne wydłużenie drogi hamowania, a nawet
niebezpieczny poślizg - przypominają Piotr Piątek i Hubert Zimnicki
z FP Niewiadów.
Specjaliści z Niewiadowa zwracają
także uwagę na to, że zimowe drogi powodują jeszcze inne
niebezpieczeństwa:
- Stosowane powszechnie w zimie
środki odmrażające nawierzchnię bardzo często uszkadzają powłokę
cynkową podwozia przyczepy. Po każdym sezonie jesienno-zimowym
trzeba dobrze umyć podwozie, by usunąć niszczącą warstwę soli.
Jeżeli już doszło do uszkodzenia powłoki, należy te miejsca
oczyścić, odtłuścić i wysuszyć, a następnie nanieść co najmniej
dwie warstwy środka do cynkowania na zimno w sprayu. Elementy
metalowe niezabezpieczone fabrycznie należy pokryć warstwą smaru.
Eksperci z Niewiadowa sugerują też częste mycie przyczepy szamponem
samochodowym i regularne woskowanie.
Ogrzewanie w drodze
Jacek Habryło z firmy Truma
przypomina, że należy kontrolować zawartość gazu w butlach -
którego w zimowym sezonie używa się więcej. Ważne jest także
usuwanie śniegu z dachu, który może skutecznie zasypać kominek
dachowy (konsekwencją będzie wyłączenie ogrzewania). - Nie
zapominajmy również o tym, że w bojlerach, termach i kombi
ogrzewaniach Trumatic C znajduje się woda. Niemal zawsze
zamarznięcie wody w urządzeniu kończy się kosztowną naprawą -
dodaje ekspert Trumy i przypomina o sprawdzeniu prawidłowości
działania urządzeń instalacji zasilającej gazem, a w szczególności:
reduktora gazu, węży gazowych, zaworów lub tzw. bloków zaworów.
Koniecznie sprawdźmy też szczelność całej instalacji! Za ekspertami
zalecamy także stosowanie w sezonie zimowym czystego propanu, który
zapewnia bezawaryjną pracę urządzeń nawet do minus 35 stopni
Celsjusza. Nie polecamy używania butanu.
Na koniec
To podstawowe rady, z których
powinniśmy skorzystać przed nadchodzącym sezonem. Pamiętajmy, że
właściwe dbanie o nasz sprzęt przedłuża jego żywotność, zapobiega
przykrym niespodziankom, podnosi komfort podróży i zwiększa jej
bezpieczeństwo.
Konsultacja:
Andrew Gorzen,
dyrektor firmy Go-Camp, przedstawiciela Fleetwood w Polsce
Jacek Habryło,
Truma Gerätetechnik GmbH & Co. KG
Dariusz Jajko,
przew. podkomisji Caravaningu przy GKSPiT PZM, Automobilklub
Śląski
Ryszard
Siekierski, konsultant Camperspol-Polska z firmy Merco R.S.
Holandia
Piotr Piątek,
kierownik serwisu FP Niewiadów
Hubert
Zimnicki, dział marketingu FP Niewiadów
Artykuł opublikowany w numerze
1/2005 Magazynu Polski Caravaning.
Polscy caravaningowcy najczęściej używają przyczep
kempingowych. Zobaczyć samochód kempingowy, czyli kamper, na
polskich rejestracjach jest trudno. Zapewne z kilku powodów.
Głównym z nich jest cena tych pojazdów. Od kilku jednak lat
obserwujemy na polskich drogach coraz więcej (najczęściej używanych
i sprowadzonych z zagranicy) przyczep produkcji zachodniej.
Zastępują one wysłużone i ,,opatrzone" przyczepy z Niewiadowa.
Wreszcie mamy możliwość wyboru, więc wielu decyduje się na
kilkuletnie pojazdy z zagranicy. Podobny trend - na większą skalę -
istnieje na rynku samochodów osobowych.
Co więc zrobić, gdy dysponujemy gotówką? Na co się zdecydować:
przyczepa czy kamper? Kampery stają się coraz bardziej popularne,
szczególnie te na bazie samochodów dostawczych. Niektórzy
przerabiają zakupione vany we własnym zakresie, inni nabywają
seryjnie produkowane. Kupić je można już nie tylko za granicą, ale
także w Polsce. Kamper idealnie nadaje się dla osób ceniących
wolność w trakcie wakacyjnych wojaży. Pozwala na swobodne
wybieranie celu podróży i szybką zmianę miejsca pobytu. Co
zrozumiałe, największe szanse na powodzenie na polskim rynku mają
kampery mniejsze, mniej luksusowe, lecz za to tańsze.
Zobaczmy, jak wyglądają
Niemiecka firma Schwabenmobil GmbH
produkuje kampery na bazie różnych vanów: mercedesa, fiata,
peugeota, renault, volkswagena. Są to pojazdy wyposażone raczej
standardowo, co nie znaczy gorzej - a dzięki temu ich cena jest
bardziej przystępna. Na zdjęciach możemy zobaczyć, jak na bazie
samochodów dostawczych można zbudować całkiem przyzwoity kamper.
Może on też być odpowiednio powiększony np. o przestrzeń nad dachem
szoferki: często to właśnie tam znajduje się miejsce do spania.
Inna niemiecka firma, CS-Reisemobile Oltmanns KG, również produkuje
kampery, które przy niewielkim ciężarze własnym (od 790 kg przy
mniejszych modelach) pozwalają na ekonomiczne podróże. Zarówno
instalacja gazowa, jak i elektryczna spełniają europejskie normy.
We wnętrzu znajdują sie rozkładane meble i drzwi. W ofercie firmy
znajdują się małe kampery, jak i większe, bardziej luksusowe z
podwójną osią. Wszystkie modele są seryjnie są wyposażone w systemy
ABS + EBD, a obudowa zewnętrzna o minimalizuje opór powietrza.
Schwabenmobil GmbH i CS-Reisemobile Oltmanns KG stawiają więc
bardziej na przystępność cenową i dostępność swoich produktów dla
mniej zamożnych klientów. Choć to, co jest przystępne za granicą,
niekoniecznie oznacza to samo u nas.
U nas
Emanuel Jankowski, przedstawiciel i
koordynator SEA Polska (polskiej filii jednej z trzech największych
grup firm producentów kamperów w Europie), tak opisuje znajdujące
się w ofercie pojazdy: - Kampery z grupy SEA (m.in. marki Elnagh,
Mobilvetta, McLouis) zapewniają podróżującym wszelkie wygody
związane z campingiem, a są przy tym niezwykle proste w obsłudze.
Dwa akumulatory (jeden do silnika, drugi do części mieszkalnej),
możliwość podłączenia kampera do zasilania zewnętrznego na
campingu, możliwość zasilania gazem urządzeń pokładowych: te
techniki zapewniają niezawodne funkcjonowanie kampera w każdych
warunkach. W kamperze znajdziemy bardzo dużo szafek, schowków i
szufladek, gdzie można pomieścić wszystko to, co niezbędne w
podróży. Kampery SEA mają zróżnicowane układy wnętrza, każdy z nas
może zatem dobrać taki model, który najbardziej odpowiada jego
wymaganiom, zwłaszcza jeśli chodzi o lokalizację kompletnej
łazienki, czy części kuchennej, składającej się z lodówki, kuchenki
oraz zlewu, a nawet (opcjonalnie) piekarnika. Swoboda dotyczy
również doboru wersji silnikowej- montowane są mocne silniki turbo
diesel o rozmaitych pojemnościach, zawsze dynamiczne i gwarantujące
komfortową podróż. Spalanie wynosi średnio 10-11 litrów ON na 100
km. W razie większych chłodów ogrzeje nas piec Truma, bądź Webasto.
Wszystkie kampery SEA mają karoserię wzmocnioną włóknem szklanym.
Na polskim rynku działa kilku dilerów firm zagranicznych
produkujących kampery i przyczepy. W swojej ofercie mają czasami i
jedne i drugie, jak polski przedstawiciel istniejącej od ponad
czterdziestu lat renomowanej firmy Knaus. Część swojej produkcji
Knaus sprzedaje pod nazwą Eifelland, właśnie z myślą o klientach
poszukujących niedrogich rozwiązań o wysokiej jakości. Na dodatek
mamy wpływ na wygląd i wyposażenie, bowiem wszystkie przyczepy
KNAUS i Eifelland produkowane są wyłącznie na zamówienie. Jest więc
w czym wybierać, gdy tylko posiadamy odpowiednie środki.
Kto może kamperem jeździć?
Warto przypomnieć, że do
prowadzenia kampera wystarczy najczęściej prawo jazdy kategorii B.
Pusty kamper waży z reguły ok. 2,5 tony, a załadowany może być
maksymalnie do 3,5 tony.
Zalety przyczepy
Z przyczepami campingowymi
zdążyliśmy się już oswoić przez wiele lat. Ich podstawową zaletą
jest koszt zakupu, są bowiem tańsze od kamperów. Mogą też spokojnie
stać i czekać na nasz wakacyjny wyjazd. Wystarczy je podłączyć do
samochodu i - w drogę! Co prawda, mają też swoje wady: wolniejsza z
reguły jazda, konieczność znalezienia odpowiedniego miejsca do
campingowania, trudniejsze manewrowanie. Jednak, gdy przyjedziemy
na miejsce, można je pozostawić na campingu, a zwiedzanie
pobliskiej okolicy kontynuować samochodem osobowym. Czyli: i
większa i mniejsza mobilność jednocześnie.
Wypożyczyć?
Pozostaje jeszcze jedna możliwość,
gdy chcemy udać się w podróż, a nie dysponujemy środkami
finansowymi na zakup sprzętu caravaningowego. Możemy go wypożyczyć.
W tym wypadku sensowniejsze wydaje się wypożyczenie kampera, bowiem
mamy wtedy ,,dwa w jednym" i nie musimy korzystać (pod warunkiem,
że go oczywiście mamy...) z własnego samochodu. Wypożyczenie to też
niemały wydatek, jednak nieporównywalnie mniejszy niż zakup.
Jesteśmy, co prawda wtedy odpowiedzialni za wypożyczony kamper czy
przyczepę campingową, jednak coś za coś. Koszt wypożyczenia kampera
czy przyczepy waha się od 60 do nawet 400 złotych za dobę.,
Nie chcemy bynajmniej tym artykułem kończyć dyskusji na temat
zalet i wad posiadania i podróżowania kamperem czy przyczepą
campingową. Wręcz przeciwnie, chcemy ją rozpocząć. Chcemy
dowiedzieć się, co na ten temat sądzą czytelnicy. Czekamy na
Państwa wypowiedzi pod naszym adresem internetowym. Najciekawsze
opublikujemy.
Źródła zdjęć i informacji do
tekstu:
www.cs-reisemobile.de
www.schwabenmobil.de
www.knaus.pl
www.sea-camper.com
www.niewiadow.com.pl
Czasopisma
Każdy kto chciałby pogłębić swoją wiedze na temat przyczep i samochodów kempingowych może to zrobić na kilka sposobów. Na dzień dzisiejszy najłatwiej będzie wybrać się do empiku lub większego salonu prasowego, po zakup czasopisma "Polski Caravaning" . Czasopismo to pierwszy raz ukazało się we wrześniu 2005 roku wypełniając poważną lukę na rynku wydawniczym. Dwumiesięcznik ten skierowany jest głównie do posiadaczy przyczep i samochodów kempingowych, ale można go polecić również osobą które chcą dopiero rozpocząć swoją przygodę z caravaningiem. Czasopismo cały czas się rozwija i każdy numer jest ciekawszy od poprzedzającego. Gorąco wszystkim polecam! Cena 9,9zł.
Książki
Ryszard Szepke - "Sam buduje pojazd campingowy"
Wydawnictwa Komunikacji i Łączności
Warszawa 1986
Książka ta dedykowana jest głównie majsterkowiczom, ale powinien ją przeczytać każdy fan caravaningu. Mimo tego, że ma już 20 lat nadal jest aktualna - w produkcji przyczep i samochodów kempingowych niewiele się zmieniło poza używanymi materiałami i stylistyką. Książka opisuje sposoby rozwiązywania konstrukcji przyczep kempingowych typu karawan oraz samochody campingowego typu camper. Ukazuje problemy wentylowania i ocieplania tych pojazdów, umeblowania, instalacji pokładowych i wyposażenia. Odbiorcami są majsterkowicze, prywatni posiadacze samochodów osobowych i przyczep kempingowych, pracownicy warsztatów samochodowych pragnący zbudować czy przebudować przyczepy kempingowe lub przystosować samochód dostawczy do celów rekreacyjnych.
Ryszard Szepke - "Caravaning samochody i przyczepy campingowe"
Wydawnictwa Komunikacji i Łączności
Warszawa 1979
W książce można znaleźć informacje dotyczące zarówno historii caravaningu, jak i opsy wszelkiego rodzaju pojazdów kempingowych, ich wyposażenia, a także rady praktyczne, pomoce w wyborze zestawu caravaningowego, w jeździe z przyczepą, lub biwakowaniu w różnych porach roku. Potrzebne informacje znajdzie w niej majsterkowicz zamierzający zbudowaćwłasny pojazd, i szczęśliwy już posiadacz "domku na kółkach", poważnie zainteresowany tą formą turystyki motorowej. Książka przeznaczona jest dla wszystkich zwolennikó caravaningu.
Ryszard Szepke - "Turystyka campingowa - poradnik"
Zakład Wydawniczo-Propagandowy PTTK
Warszawa 1982
Według mnie bardzo udana książeczka, szczególnie przydatna turystom który dopiero zaczynają swoją przygodę z campingami i karawaningiem. Możemy znaleźć porady dotyczące wyboru miejsca na biwak, jazdy z przyczepą kempingową, zasady zachowania na campingu. Znajdziemy również przegląd sprzętu cempingowego (troszkę już nieaktualny) oraz opis wielu usprawnień polskiej niewiadówki.
W karcie rejestracyjnej przyczepki lekkiej wpisane jest
określenie "bezterminowo", co oznacza, że jej właściciel nie ma
formalnego obowiązku wykonywania przeglądów rejestracyjnych. Nawet
żeby przedłużyć ważność tego dokumentu. Nie znaczy to jednak, że
urządzenia przyczepy nie wymagają konserwacji.
Aby przyczepa służyła długi i
bezpiecznie pewne czynności są niezbędne. Dotyczy to każdej
przyczepy, zwłaszcza kempingowej, dla której sezon się skończył, a
kolejny zacznie się dopiero wiosną.
Właściciele z reguły odstawiają
jesienią kempingowe pojazdy na parking i nie interesują się nimi
przez długie miesiące. Rzeczywiście, nie wymaga ona większej
troski. Jednak sposób przechowywania przez zimę, wbrew pozorom ma
wpływ na trwałość przyczepy i niezawodność eksploatacji. Przede
wszystkim, zostawiając przyczepę na zimę należy:
starannie umyć jej nadwozie i podwozie;
ustawić ją nie na kołach, lecz na podporach, aby ogumienie nie
dotykało podłoża
gniazdo zaczepu kulowego powinno być nasmarowane smarem
jeśli przyczepka posiada urządzenie najazdowe, należy je
sprawdzić, by nie mieć kłopotów przed wyjazdem
stwierdzone luzy na zaczepie oznaczają jego wymianę
trzeba sprawdzić szczęki hamulcowe, cięgna (linki) - podczas
eksploatacji zużywają się, a dobry stan hamulców to
bezpieczeństwo.
pamiętajmy też o likwidacji luzów łożysk i ich smarowaniu.
Niektóre przyczepy eksploatowane są
długo, a niewiadowskie należą do bardzo trwałych. Po 10-12 latach
wymagają większych napraw. Następuje np. starzenie się gąbki, którą
wyłożone są ściany przyczepki - jej trwałość zależy w dużej mierze
od eksploatacji i sposobów przechowywania przyczepek. W stojących
pod gołym niebem te procesy przebiegają szybciej, gąbka zaczyna się
kruszyć i należy ją wymienić. To samo jest z materacami.
Niewiadów posiada w Polsce 33
punkty serwisowe, które rozmieszczone zostały mniej więcej
równomiernie w całym kraju. Serwisy dysponują zapasami części, a
niezbędne elementy można sprowadzić z fabryki nawet w ciągu 24
godz. Drobnych napraw przyczep dokonują też dealerzy fabryki - jest
ich ponad 50. Niestety z większych miast, serwisu Niewiadowa nie ma
tylko w Białymstoku.
Znacznie prostszego serwisu
wymagają przyczepki towarowe, których konserwacja ogranicza się
głównie do zespołów jezdnych i urządzeń najazdowych.
UWAGA!
Większość przyczep zimuje pod gołym niebem, stanowiąc pokusę dla
złodzieja. Radzimy więc wyjąć z przyczepy całe ruchome wyposażenie.
Przechowywania w przyczepie pościel może ulec zawilgoceniu, gąbka z
których zrobione są materace szybciej się starzeje. Dobrze jest
więc wynieść je do suchego pomieszczenia.
Znacznie lepiej, gdy przyczepka
stoi w garażu. Wówczas nie zamykamy wywietrzniku na dachu, dzięki
czemu możliwa jest cyrkulacja powietrza. W takim wypadku nie jest
konieczne wyciąganie z przyczepy wewnętrznego wyposażenia.
Wielkim plusem wyjazdów z przyczepą
kempingową jest duża przestrzeń bagażowa. Do przyczepy kempingowej
można spakować prawie wszystko - ulubiony leżak żony, plastikowe
meble, grill ogrodowy, pompowane materace dzieci z których nikt nie
spuścił powietrza od poprzedniego wyjazdu - można by wyliczać i
wyliczać. Nie jest sztuką spakować jak najwięcej tych rzeczy,
sztuką jest zapakować odpowiednio przyczepę. Musimy sobie zdać
sprawę z faktu, że im lepiej zapakujemy nasz domek na kółkach tym
lepsze będą jego własności trakcyjne, a co z a tym idzie nasz
wypoczynek będzie przyjemniejszy.
Ile?
Pierwszą podstawową sprawą jest
nie przekroczenie dopuszczalnej masy całkowitej przyczepy. Wartość
DMC umieszczona jest w dowodzie rejestracyjnym, na tabliczce
znamionowej oraz na osi przyczepy. Jeśli pomniejszymy DMC o wartość
masy własnej naszej przyczepy wyjdzie nam ile tak na prawdę możemy
do niej spakować. Nadmierne załadowanie przyczepy może poważnie
uszkodzić jej układ jezdny, a nawet doprowadzić do wypadku.
Jak?
Ciężkie rzeczy proponuje zapakować
do samochodu. Musimy zdać sobie sprawę, że podczas jazdy wszystkie
siły statyczne w przyczepie zamieniają się w dynamiczne, a co za
tym idzie zestaw gorzej się prowadzi. Jeśli jednak bagażnik w
naszym samochodzie jest już wypełniony, to rzeczy te umieścimy
blisko osi przyczepy, do tego jak najniżej i w miarę na
środku. Środek nie jest jednak zbyt szczęśliwym miejscem -
zazwyczaj jest to główne "przejście" w przyczepie - dlatego
postarajmy się przynajmniej ciężar ten rozmieścić równomiernie po
obu stronach osi przyczepy. Lekkie przedmioty (np. ubrania, koce
itp.) mogą trafić w miejsca oddalone od osi i wyżej podłogi.
Bardzo ważne jest żeby nasza
przyczepa, a dokładniej jej dyszel, naciskał odpowiednio na kule
haka w samochodzie. Producenci przyczep zalecają aby wartość
nacisku wynosiła ok. 50 kG. Dzięki temu zawieszenie w pojeździe nie
będzie zbytnio wysilone, a i przy poprzecznych nierównościach na
drodze przyczepa nie będzie zbyt intensywnie oddziaływać na
samochód.
Akcesoria
Nacisk na hak możemy
sprawdzić za pomocą dostępnych na naszym rynku wag. Dzięki
uprzejmości firmy Elcamp mieliśmy możliwość sprawdzenia takiego
produktu (AM Controller). Urządzenie jest stosunkowo proste i małe,
a co za tym idzie ciężko zepsuć i łatwo spakować. Składa się z
dwóch odpowiednio wyprofilowanych kawałków z tworzywa
sztucznego oraz nacechowanej sprężyny umieszczonej pomiędzy nimi. O
wysokiej jakości może zaświadczyć certyfikat TUV niemieckiego
inspektoratu technicznego. Produkt ten polecam szczególnie
początkującym turystom caravaningowym.
Przy korzystaniu z wagi trzeba
pamiętać o kilku zasadach. Waga może służyć nam wyłącznie na
postoju - na czas jazdy wagę zdejmujemy. Trzeba również uważać
jeśli mamy zamiar wejść do przyczepy w celu przepakowania jej,
najpierw rozstawić przynajmniej jedną tylnią podporę w
przyczepie.
Na rynku dostępne są również inne wagi. Bardzo praktyczną jest
waga niemieckiej firmy Al-Ko zamontowana w kole najazdowym.
Niestety jej cena jest prawie czterokrotnie większa od AM
Controllera.
Przymocowanie
Zadbajmy również o odpowiednie
przymocowanie przewożonych przedmiotów. Dzięki temu unikniemy
niepotrzebnych przetarć i zniszczeń zarówno wnętrza przyczepy jak i
transportowanych rzeczy, a na miejscu wypoczynku nie spotka nas
przykra niespodzianka.
Dziękujemy firmie Elcamp z
Krakowa za pomoc - www.elcamp.pl
Centrum Campingowe Elcamp
32-031 Mogilany ul. Myślenicka 2
Jechać w góry czy nad morze?
Dopłacić do pokoju z klimatyzacją czy lepszego widoku za oknem?
Jechać w środku sezonu czy zrezygnować z upałów i pojechać gdy
wszyscy siedzą w pracy?
Wystarczy odpowiednie
wyposażenie i wakacje z przyczepą kempingową lub kemperem
gwarantują całkowitą niezależność, raz na zawsze uwalniając od
takich dylematów. Sprawdziliśmy czy dadzą nam również komfort, bo
to przecież podstawa udanego wypoczynku.
Pogoda nawet w najpiękniejsze lato
bywa kapryśna, po sezonie prawie każdy wieczór jest chłodny,
a pomysł na wypad zimowy z noclegami na kempingu wywołuje co
najmniej zdziwienie. Tymczasem w Europie od pokoleń kemping to
sprawdzony i popularny sposób na wakacje o każdej porze roku.
Warunek jest jeden. Dobre, oszczędne i proste w obsłudze
ogrzewanie, które bez względu na porę roku zamieni nasz domek na
kółkach w ciepły i przytulny kącik.
Ciepło wszędzie
Na rynku dostępnych jest kilka
rozwiązań, jednak do najbardziej popularnych i najczęściej
montowanych należy seria Trumatic niemieckiej Trumy. Niewielkie
piecyki zasilane są przyjaznym dla środowiska gazem, pracują cicho,
niezwykle wydajnie i co z pewnością przesądziło o ich popularności
pracują niezawodnie nawet przez kilkanaście czy kilkadziesiąt lat
bez serwisowania.
Dodatkowo, chronieni jesteśmy przed
zagrożeniem które pojawia się gdy używamy zwykłych promienników;
szkodliwymi oparami, otwartym płomieniem czy osadzającą się
parą wodną. Całość uzupełniają rygorystyczne normy bezpieczeństwa i
kontroli przez jakie musi przejść każdy produkt przed opuszczeniem
fabryki.
Truma 2200 - spotykany nawet w
polskich Niewiadówkach
Zasada działania urządzeń jest
prosta . Do zamkniętej komory spalania z butli propan-butan lub
propan, przez reduktor dostaje się gaz, tam po zmieszaniu z
powietrzem zassanym z zewnątrz zapalany jest przez zapłonnik
zasilany z baterii R6. Mieszanka spalając się ogrzewa wymiennik.
Powietrze pogrzane przez wymiennik systemem elastycznych rur
dostaje się w każdy zakamarek przyczepy. Instalacja jest zawsze
całkowicie "ukryta" w konstrukcji i może być dowolnie modyfikowana
w zależności od potrzeb i pomysłu użytkownika.
Do najmniejszych przyczep wystarczy
Trumatic S 2200 o mocy 1,8 kW, do najbardziej popularnych
średniej wielkości modeli montuje się 3,4 kW Trumatic S 3002, te
największe ogrzewają modele Trumatic S 5002 z mocą 5,5 kW. Do
kemperów zaprojektowano serię ogrzewań Trumatic E w wersji
2,4 kW oraz 4 kW obydwie wyposażone w termostat do płynnej
regulacji temperatury i automatycznej pracy ogrzewania. Zdobywca
tytułu "Najskuteczniejsze ogrzewanie powietrzne w Europie" model E
2400, jest najmniejszym dostępnym na rynku ogrzewaniem o tak dużej
mocy.
Na campingu przy kominku czyli kategoria *****
Wyposażenie dodatkowe to jak zawsze
większy komfort i więcej możliwości. Wybór jest duży. Do ogrzewania
możemy dołożyć dmuchawę Trumavent lub Multivent dzięki czemu mamy
nie tylko równomiernie rozprowadzone ciepło, ale stałą wentylację i
świeże powietrze. Dzięki założeniu Komfortowego Pakietu Airmix (do
wentylatora Trumavent) w lecie zyskujemy prawdziwego pogromcę
nieprzyjemnych zapachów, który przydaje się po każdym gotowaniu, w
zimie zapomnimy o wilgoci ciesząc się świeżym powietrzem.
Ciekawym rozwiązaniem jest dodatkowa grzałka elektryczna Ultraheat
o trzech stopniach mocy, pracująca niezależnie lub równolegle z
ogrzewaniem gazowym. Grzałka w wersj wyposażonej w zdalny czujnik
temperatury pozwala dodatkowo na jej płynną regulację.
Ultraheat współpracuje z Trumatic S 3002 i mocniejszym S 5002.
Jeśli planujemy wypad poza sezonem lub zimą na pewno warto
zainwestować w zestaw do rozprowadzenia powietrza w przedsionku
pasujący do każdego typu piecyka. Montaż można wykonać samodzielnie
co zajmie nam niecałą godzinę.
Truma 3200
Do ogrzewań serii E można założyć
zegary czasowe, co pozwoli na zaprogramowanie pracy urządzenia na
kolejnych siedem dni, Duomatic to z kolei sprytny zestaw dwóch
reduktorów do każdego typu butli gazowych "pilnujący" by przełączyć
pobór gazu z butli pustej na zapasową nie przerywając
przy tym pracy wszystkich zasilanych w ten sposób urządzeń. Długą
listę dodatków zamyka propozycja dla prawdziwych romantyków. Trzask
drewna i tańczące płomyki tworzą niepowtarzalny nastrój, wpatrzeni
w kominek możemy spędzić wiele niezapomnianych chwil i to nie tylko
w zaciszu domowym. To wszystko możemy mieć we własnej przyczepie,
bo specjalna obudowa to specjalne efekty; te dźwiękowe i te
akustyczne, które gdy się znudzą można po prostu wyłączyć.
Pudełko z niespodzianką
Ogrzewanie to jednak nie wszystko.
Nawet najlepiej ogrzana przyczepa nie zrekompensuje lodowatej
wody pod prysznicem czy podczas zmywania naczyń. Miejsca mało, a
każde kolejne urządzenie zabiera cenną przestrzeń wewnątrz.
Najlepsze są w takim wypadku rozwiązania najprostrze - ogrzewanie z
bojlerem zamknięte w jednym opakowaniu. Trumatic C to nic innego
jak 12 litrowy zbiornik, plus w zależności od modelu 3,4 kW lub 6
kW mocy do ogrzania powietrza. Wersja mocniejsza może być dodatkowo
wzbogacona o 1,8 kW elektryczną grzałkę. Obydwie funkcje są
dostępne równocześnie lub niezależnie od siebie, co znacznie obniża
koszty eksploatacji. Wodę można podgrzać do temperatury
70 C w zaledwie pół godziny, a dzięki zbiornikowi ze stali
nierdzewnej jest ona od razu gotowa do spożycia. Jak się okazuje
można czasami połączyć funkcjonalność z oszczędnością i komfortem
pracy w jednym pudełku z przyjemną dla oka i kieszeni ceną. W
następnym numerze przetestujemy bojlery i termy ciepłej wody.
MODEL
MOC[W]
ZUŻYCIE GAZU[g/h]
WYMIARY [mm]
FUNKCJA
Trumatic S 2200
1850
50 - 170
365 x 420 x 120
Ogrzewanie
Trumatic S 3002
3400
30 - 280
500 x 505 x 217
Ogrzewanie
Trumatic S 5002
5500
60 - 480
540 x 529 x 346
Ogrzewanie
Trumatic E 2400
2400
100 - 200
370 x 123 x 248
Ogrzewanie
Trumatic E 4000
3700
150 - 310
530 x 300 x 162
Ogrzewanie
Trumatic C 3402/C 6002
3400/600
170 - 285 / 170 - 490
480x540x525 mm
Ogrzewanie + ciepła woda
Trumatic C 6002 EH
6000 + 1800 (grzałka)
170 - 490
480x540x525 mm
Ogrzewanie + ciepła woda
Artykuł opublikowany w numerze
4/2006 Magazynu "Polski Caravaning"
W poprzednim numerze przedstawiliśmy materiał
dotyczacy kupowania używanej przyczepy. Jednak coraz więcej jest
zainteresowanych kupnem używanego kampera. Postanowiliśmy w tym
pomóc, przygotowując materiał o tym, na co szczególnie zwrócić w
tym wypadku uwagę. Do tematu będziemy powracać.
Zanim kupisz
Współtwórca Camper Club Poland Jan Kowalski
radzi, żeby przed podjęciem decyzji o kupnie kampera, odpowiedzieć
sobie na kilka pytań: Czy lubisz jeżdzić autem i jak sobie radzisz
w ruchu drogowym? Czy jesteś odporny na mały stres? Czy Twój
partner jest podobnego zdania na temat kupna kampera? Jak często
będziesz z niego korzystał?
Gdy odpowiemy sobie
satysfakcjonująco na te pytania, możemy rozpocząć poszukiwania.
Andrzej Przybylski z Automobilklubu Polski proponuje także wziąć
pod uwagę, że: - Kamper, w przeciwieństwie do przyczepy, może być
"doposażony" w skuter, lub ciągnięty za sobą jacht. Łatwiej nim
poruszać się po górskich, krętych drogach, które bywają często
niedostępne dla zestawu samochód-przyczepa. Jednak podczas
dłuższego biwakowania wadą kampera jest trudność zwiedzania okolicy
(każdorazowo trzeba zwijać obozowisko i przemieszczać tak dużym
pojazdem wtedy często nawet prozaiczne robienie zakupów staje się
utrudnione. Warto też pamiętać, że cena średniej klasy pięcio-,
szescioletniego kampera porównywalna jest do ceny dobrej klasy
nowej przyczepy.
Przede wszystkim
Jan Kowalski radzi: - Nie kupuj
nigdy kampera, jeżeli z jakichkolwiek powodów nie przypadł Ci do
gustu lub wmawiasz sobie, że się do niego przyzwyczaisz. Na
pierwszy weekend weekend lub urlop warto wybrać się kimś
zaprzyjaźnionym, kto ma taki kamper lub - po prostu go wypożyczyć.
Wtedy przekonamy się, czy nam i naszej rodzinie odpowiada taki
sposób spędzania wolnego czasu. Kupując kamper należy koniecznie
sprawdzić w dokumentach (i na tabliczce w aucie) jego Maksymalny
Ciężar Całkowity. Następnie należy zważyć go, gdy jest całkiem
pusty (ewentualnie z pełnym zbiornikiem paliwa) i zapamiętać wagę.
Teraz proszę go zważyć gotowego do wyjazdu: po zatankowaniu czystej
wody w zbiorniki, zabraniu pełnych butli gazu, rowerów i
wszystkiego jeszcze, oprócz osób. .Zważone? Więc teraz posłużę się
własnym przykładem:
3100 kg Maksymalny Ciężar Całkowity
2200 kg pusty kamper z pełnym zbiornikiem paliwa
2400 kg gotowy do wyjazdu (bez osób)
Mogę wybrać się w podróż w siedem
osób włącznie z kierowcą.(średnio 90 kg na osobę). Podróżuję
przeważnie razem z żoną, więc w moim przypadku mogę jeszcze
doładować przynajmniej 500 kg. W praktyce bardzo często ludzie o
tym zapominają i dopiero kontrola na drodze i wysoka kara im o tym
przypomina. Jest to bardzo ważne i wiele osób ma z tym problemy. A
sprzedawca nam o tym nie powie - nawet, jak kupujemy nowego
kampera!
Niemniej ważne jest
Oto kolejne rady Jana
Kowalskiego:
Starać się kupić auto znanej
marki: zaoszczędzimy w przyszłości kłopotów ze znalezieniem części
zamiennych w kraju i za granicą.
Najlepiej kupować kampera do 3,5
tony (ze względu na przeróżne opłaty i przepisy)
Z jak najsilniejszym silnikiem i
jak największą ilością biegów - dotyczy to bardziej samochodów
starszych wiekiem. Chodzi o tak zwane biegi długie i krótkie, o
czym przekonamy się w górach zjeżdżając stromo parę kilometrów w
dół, gdy trzeba będzie hamować silnikiem...
Kupując starszy wiekiem samochód,
zorientujmy się, czy opony w takim wymiarze są w ciągłej
sprzedaży.
Kupujmy najlepiej taki samochód,
który z łatwością porusza się w granicach 110-130 km na
godzinę.
Jeżeli wiemy, że będziemy
podróżowali także zimą i częściej do krajów o zimnym klimacie (np.
do krajów skandynawskich), to kupmy najlepiej kamper t a m
wyprodukowany, ponieważ będzie on lepiej przystosowany do zimowych
warunków.
Jeżeli natomiast chcemy jeździć
przede wszystkim do ciepłych krajów, czy np. chcemy wybrać się do
krajów afrykańskich - zadbajmy o kampera z dobra klimatyzacją.
Jeżeli zamierzamy jeździć w góry i
przemierzać tunele wyglądające jak szczeliny w skalach, nie kupujmy
wysokiego kampera z nadbudówką nad kabiną, bo możemy wrócić bez
niej...
Uszkodzenia i szczelność
Ryszard Siekierski, konsultant Camperspol-Polska z
firmy Merco R.S. Holandia: - Warto zwrócić uwagę na uszkodzenia
mechaniczne, wszystkie narożniki w kamperze narażone są bowiem na
uszkodzenia. Często naprawiane we własnym zakresie, nie dają
gwarancji szczelności pojazdu. Również szczelne muszą być otwory
okienne i dachowe, a dach jest szczególnie zagrożony, ponieważ przy
płaskich dachach woda często pozostaje przez dłuższy okres. Coraz
częściej stosuje się jako pokrycie zewnętrzne poliester o grubości
1,5-2,0 mm - zabudowa tworzy wtedy większy monolit i używa się
mniej listew uszczelniających, co daje prawie idealną szczelność. A
więc, pierwszą rzeczą na którą zwracamy uwagę przy oglądaniu
używanego kampera to, czy mamy wilgoć w środku. Jeśli ją czujemy,
to koniecznie należy ustalić miejsce przecieku i szkody przez niego
wyrządzone. Pamiętajmy, że woda idzie własnymi ścieżkami, a my nie
za bardzo mamy kontrolę nad tym, jakie szkody wyrządziła wewnątrz
ściany. Często musimy się liczyć z wymianą części ściany lub całej
ściany, a nawet podłogi czy dachu. Sprawę szczelności przedstawiam
w szczególnie ciemnych kolorach, ponieważ jest to najbardziej
kosztowny wydatek w przypadku, gdy przyjdzie nam zrobić nową
zabudowę - przestrzega Ryszard Siekierski. Uczula także na drobne
uszkodzenia obudowy zewnętrznej - Jeżeli pokryta jest ona blachą
aluminiową, to przy prawie każdym uszkodzeniu musimy wymieniać całe
elementy, co jest bardzo kosztowne. Jeżeli ściany pokryte są z
zewnątrz poliestrem, to uszkodzenia wystarczy naprawić tylko w
danym miejscu. Jako "największego wroga kampera" określa
nieszczelność Paweł Wadowski: - Ogromnie trudno ją zlokalizować i
wyeliminować, dlatego jeżeli poczujemy zapach stęchlizny w aucie,
to jest to poważny sygnał do przemyślenia decyzji o jego zakupie.
Zwrócić uwagę należy szczególnie na okolice alkowy czy też
narożniki pod siedziskami i pod poduszkami gąbkowymi oraz w
szafkach wiszących. Najlepiej kupować auto, które stało parę dni na
dworze i zostało poddane działaniu deszczu, albo - jeżeli
właściciel na to pozwoli - sami zróbmy test na szczelność - dodaje
Jan Kowalski.
Uwagi końcowe
Kamper nie powinien mieć
negatywnych wpisów w dokumentach z kontroli technicznej. Powinien
natomiast posiadać pełną dokumentację na zamontowane urządzenia w
pojeździe, sprawdźmy także ich działanie - uzupełnia swoje uwagi
Jan Kowalski.
Jeżeli chodzi o resztę, to kierujmy
się podobnymi zasadami, jak w przypadku kupna samochodu
osobowego.
Konsultacja:
Jan Kowalski, twórca strony www.camperclubpoland.pl , współtwórca Camper
Club Poland
Andrzej Przybylski, Automobilklub Polski
Ryszard Siekierski, konsultant Camperspol-Polska z firmy Merco
R.S. Holandia
Paweł Wadowski, dyrektor generalnym Wadowscy sp. z o.o.,
Autoryzowany Dealer Volvo