Dethleffs Megaron to największa
przyczepa w ofercie firmy, przygotowana dla ludzi pracujących na
różnego rodzaju targach, którzy większość czasu spędzają poza
domem. Ta dwuosiowa konstrukcja ma ponad 11,5m długości,
powierzchnię aż 23m2, a jej maksymalna waga to 3,5T.
Ze względu na przeznaczenie
zastosowano w niej rozwiązania niespotykane gdzie indziej takie jak
zamontowane pod podłogą trzystrefowe ogrzewanie oparte na
przepływie gorącej wody. Luksusowy charakter podkreśla skórzane
wykończenie obszernych siedzisk i zestaw kina domowego z 32-calowym
telewizorem i pełnym dźwiękiem przestrzennym.
W kuchni zamontowano 138l lodówkę i
klasyczny piekarnik, opcją jest normalnych rozmiarów pralka i
zmywarka. W łazience znalazło się miejsce na obszerną oddzielną
kabinę prysznicową, dużą umywalkę i oczywiście toaletę. Można z
nich korzystać bez ograniczeń ze względu na bezpośrednie
przyłączenie do sieci wodno-kanalizacyjnej.
Za łazienką znajdują się sypialnie.
Zastosowano półtorametrowej szerokości, ustawione w poprzek
przyczepy, łóżko francuskie a w sypialni dla dzieci łóżko piętrowe,
z możliwością elektrycznej regulacji. W razie potrzeby można
oddzielić te pomieszczenia. W ściance działowej znajduję się drugi
zamontowany na obrotowej półce telewizor.
Niestety przy cenie 60 tys. Euro
przyczepa raczej nie znajdzie zbyt wielu nabywców w Polsce.
Jest to bardzo gorący temat, jak to
często w polskich przepisach bywa nie jednoznaczny na pierwszy rzut
oka. Funkcjonują błędne przeświadczenia w tej materii oparte bądź
to na niewłaściwym zrozumieniu przepisów, bądź w ogóle nie mające w
nich żadnego oparcia. Przedstawiona przez nas interpretacja była
kilkakrotnie potwierdzane przez stosowne organy jako odpowiedź na
pytania m.in. naszych forumowiczów . Warto upewnić się jakie
przyczepy możemy holować by nie zostać niemile zaskoczonym przy
kontroli na drodze, czego oczywiście nikomu nie życzymy.
Polskie przepisy w tej materii
(oczywiście nieprzypadkowo) są zbieżne z ustaleniami Konwencji
Wiedeńskiej, co oznacza że tak samo sytuacja wygląda we wszystkich
krajach, które ją ratyfikowały (w tym wszyscy członkowie Unii
Europejskiej). Niestety wbrew temu zdarzają się przykre incydenty,
na szczęście są one stosunkowo rzadkie.
Możliwość holowania niektórych
przyczep daje już najpopularniejsza kategoria B. Pozwala ona
na:
ciągnięcie przyczepy lekkiej, czyli takiej której dopuszczalna
masa całkowita nie przekracza 750kg. W tym przypadku nie ma
znaczenia masa zestawu- biorąc pod uwagę ograniczenie ciężaru
samochodu wynikające z kategorii prawa jazdy może więc ona osiągnąć
4250kg.
ciągnięcie przyczepy której dopuszczalna masa całkowita jest
niższa od masy własnej samochodu pod warunkiem, że dopuszczalna
masa całkowita zestawu nie przekracza 3500kg.
Ewentualne braki w uprawnieniach
dotyczą drugiego warunku pkt. 2 tj. sytuacji w której
przyczepa jest lżejsza od holownika (odpowiednio DMC i MW) , ale
ich łączna dopuszczalna masa całkowita przekracza 3500kg. By móc
prowadzić taki zestaw konieczne jest posiadanie prawa jazdy
kategorii B+E (równoważne z nim jest równoczesne posiadanie prawa
jazdy kategorii B oraz C+E lub D+E).
Należy pamiętać, że oprócz
spełnienia powyższym warunków samochód musi być homologowany do
ciągnięcia przyczepy o określonej masie (dane te znajdują się w
dowodzie rejestracyjnym). Zdarza się, że spełnione są wszystkie
warunki wynikające z tych przepisów, natomiast dodatkowym
ograniczeniem są ustalone przez producenta limity masy naszego domu
na kółkach. W niektórych samochodach określona maksymalna waga
przyczepy przekracza ich masę własną. W Polsce nie można tego
jednak wykorzystać, gdyż prawo zabrania poruszania się po drogach
publicznych z przyczepą o takim ciężarze.
Wbrew pojawiającym się czasem
opiniom nie ma znaczenia liczba osi przyczepy, wskazaniem są
jedynie kryteria dt. mas.
Fragmenty niektórych aktów prawnych regulujących uprawnienia do
holowania przyczep
Prawo o ruchu
drogowym (Ustawa z dnia 20 czerwca 1997 Dz.U. 1997 Nr 98
poz. 602):
Art. 88. §2. ust. 3. lit. "b": "[prawo jazdy kategorii B
uprawnia do kierowania] pojazdem, o którym mowa w lit. a, z
przyczepą o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej masy
własnej pojazdu ciągnącego, o ile łączna dopuszczalna masa
całkowita zespołu tych pojazdów nie przekracza 3,5 t"
Art.88. §3. ust. 3.: "[prawo jazdy] kategorii A, B, B1,
C, C1, D lub D1 - uprawnia do kierowania pojazdem w nich
wymienionym z przyczepą lekką;"
Konwencja wiedeńska o ruchu drogowym sporządzona
w Wiedniu dnia 8 listopada 1968 r. (Dz. U. z dnia 24 lutego 1988
r.):
Art. 41. §4. lit. "a": "do pojazdów samochodowych kategorii B,
wymienionych w załącznikach 6 i 7 do niniejszej konwencji, może być
dołączona lekka przyczepa; może do nich być także dołączona
przyczepa, której największa dopuszczalna masa przekracza 750 kg
(1650 funtów), ale nie przekracza ona masy własnej pojazdu
samochodowego, oraz jeżeli największa dopuszczalna masa pojazdów
połączonych w ten sposób nie przekracza 3500 kg (7700
funtów);"
Jedyny polski producent pojazdów
kempingowych- Niewiadów już wkrótce zaprezentuje całkowicie nowy
model przyczepy. Ze względu na ogromny wpływ tego producenta na
historię polskiego karawaningu ta wykonana w technologii ścian
warstwowych konstrukcja z pewnościa wzbudzi spore zainteresowanie.
Przyjrzyjmy sie jej zatem bliżej.
Przyczepy marki Niewiadów odegrały
niebagatelną rolę w rozwoju historii polskiego karawaningu. N126
stała się niemal jego symbolem i przez długi czas w polskich
warunkach stanowiła w zasadzie synonim przyczepy kempingowej.
Jednak ta opracowana 25 lat temu konstrukcja mimo zmian odstaje od
dzisiejszych standardów. W latach 90-tych podjęto próbę
unowocześniania oferty - opracowano oparte na drewnianym szkielecie
N375. Nie zdobyły one jednak uznania klientów. W ostatnich latach
sprzedawano zaledwie kilkaset egzemplarzy "enek"- N126N.
Jednak już niedługo Niewiadów
zaprezentuje całkowicie nowy domek na kółkach. Ważąca zaledwie
750kg przyczepa, jak zachodnie produkty, wykonana będzie w
technologii ścian warstwowych, tylko z wierzchu wyłożonych
laminatem. Będzie ona występować w wersjach ekonomicznej oraz
o podwyższonym standardzie. Ta druga wyposażona będzie dodatkowo w
pełna łazienkę, klimatyzację, sprzęt audio-video, alufelgi. Obie
wersje są przeznaczone dla dwóch osób dorosłych i jednego dziecka.
Ze względu na małą powierzchnię zastosowanych zostało kilka
ciekawych rozwiązań, np. przedłużanie blatów i możliwość
zamontowania stolika na zewnątrz. Uzupełnieniem będzie gama nowych,
lekkich przedsionków. Premiera nastąpi pod koniec bieżącego roku;
przyczepa znajdzie się w ofercie na 2008 r. Cena nie jest jeszcze
znana, jednak wg zapowiedzi "Niewiadowa" ma być konkurencyjna wobec
bezpośredniego konkurenta- Adrii Action, której najtańsza wersja
kosztuje 11299 euro.
Rozpoczął się upragniony, letni
sezon karawaningowy. Każdy z nas planuje większy lub mniejszy
wyjazd w celu wspaniałego spędzenia wolnego czasu na łonie natury.
Większość z nas zabiera ze sobą sprzęt fotograficzny, aby uwiecznić
niezapomniane chwile. W zimowe wieczory chętnie przeglądamy naszą
foto-relację, jednocześnie planując podróże w kolejnym sezonie.
Wiele zdjęć powstających podczas wyjazdów jest bardzo ciekawych i
wartych pokazania większemu gronu.
Karawaning.pl proponuje
wzięcie udziału w konkursie fotograficznym, celem jest nie tylko
pochwalenie się najciekawszymi "ujęciami", ale także możliwość
zdobycia nagrody-niespodzianki. Regulamin dostępny jest na łamach
Forum
Karawaning.pl . Gorąco zapraszamy wszystkich i życzymy
pierwszego miejsca.
Karawaning.pl zgromadził wokół
siebie dużą, i stale rosnącą, kilkusetosobową społeczność ludzi
aktywnie zainteresowanych wzajemną pomocą, wymianą zdań i poglądów
na temat tej formy turystyki oraz, co po spotkaniu można stwierdzić
z całą pewnością, miłym spędzaniem czasu ze sobą.
Impreza miała miejsce w Zdworzu
k/Płocka od 27 kwietnia do 6 maja. Był to nasz pierwszy
ogólnopolski zlot (wcześniej odbyło się kilka krótszych spotkań
lokalnych). Przybyło na niego ponad 50 załóg- ok. 135 osób. Długi
termin powodował, że codziennie ktoś dojeżdżał, niestety niektórzy
musieli wyjechać przed końcem. Na naszym zlocie sezon otwierali
członkowie Towarzystwa Statecznych Karawaningowców, odwiedził go
również Dariusz Wołodźko, redaktor naczelny "Polskiego
Caravaningu".
Większość uczestników wcześniej
znała się jedynie z rzeczywistości wirtualnej, więc był on dla nich
testem znajomości zawartych na jej przestrzeni. Nie zawsze tak
nawiązane kontakty okazują się udanymi w konfrontacji z
rzeczywistością, jednak w tym przypadku nic takiego nie miało
miejsca. Potwierdziło się, że karawaniarska brać ludzi pozytywnie
zakręconych zawsze znajdzie ze sobą wspólny język.
Niestety pogoda dopisała jedynie na
początku i końcu zlotu. Środek był zimny i wietrzny. Jednej nocy
temperatura spadła do minus 4 stopni. Można uznać to za "pogodową"
realizację powiedzenia, że pamięta się właśnie początek i koniec.
Jeśli tak, to i pod tym względem zlot był udany.
Należy podkreślić, że nie był to typowy zlot
karawaningowy, a zlot społeczności forum karawaningowego. Ta, z
pozoru subtelna, różnica miała duży wpływ na jego nieformalną formę
i przebieg. Organizacja czasu nie była odgórnie ustalona. Każdy
miał całkowicie wolną rękę w tym zakresie. Niezależnie od tego, co
postanowili, wszyscy byli zadowoleni ze spędzonego wspólnie czasu.
Takie rozwiązanie organizacji zostało uznane za właściwe nawet
przez tych, którzy przywykli do formy karawaningu zorganizowanego.
Podstawowym celem spotkania była integracja w rzeczywistości z
ludźmi znanymi ze świata wirtualnego, na co chyba najlepiej pozwala
duża doza spontaniczności.
Kilka osób wybrało się na
całodzienną wyprawę do Warszawy. Niektórzy uczestnicy zwiedzali
okoliczne atrakcje- m.in. Płock lub chodzili na dłuższe i krótsze
spacery. Wypoczywano też biernie- "leniuchując", rozmawiając ze
znajomymi przy grillu. Jeśli pozwalała na to pogoda wieczorem
uczestnicy spotykali się przy ognisku, gdzie piekąc kiełbaski
rozmawiali o sprawach zarówno poważnych jak i całkiem błahych. Gdy
zaś pogoda była gorsza spotykali przy grillu lub na małych
"potańcówkach" w miejscach o bardziej sprzyjającej
temperaturze.
Panująca atmosfera była bardzo serdeczna i
ciepła, co przejawiało się m.in. w zwracaniu się wszystkich
uczestników po imieniu bądź nicku (pseudonimie wykorzystywanym na
forach internetowych). Wynikło to bardzo naturalnie, nawet mimo
czasami dużych różnic wiekowych.
Niestety nie obeszło się bez
zgrzytów. Sanitariaty na kempingu były w, delikatnie to ujmując,
nienajlepszym stanie. Prysznice nie dość, że za dobre mogły być
uznane dwadzieścia lat temu, twarte były tylko kilka godzin
dziennie. Początkowo chciano pobierać dodatkowe opłaty za
korzystanie z nich, jednak został wynegocjowany ich brak. Niektórzy
zwracali także uwagę na brak zorganizowanych atrakcji dla dzieci,
jednak improwizowane zabawy sprawiły, iż te bawiły się doskonale.
Te drobne niedociągnięcia nie wpłynęły na ogólna ocenę zlotu, a z
pewnością wiele nauczyły organizatorów, co pozwoli na
uniknięcie takich wpadek w przyszłości.
Spotkanie bezsprzecznie było udane.
Zacieśnione zostały znajomości, może nawet zawiązało się kilka
przyjaźni- jak pisali sami uczestnicy na naszym forum. Wszyscy
uznali, że warto było wspólnie spędzić czas. Już planowany jest
następny zlot. Odbędzie się on w terminie 7-9 września. Zobacz
szczegóły pod adresem www.zlot.karawaning.pl
lub na forum: www.forum.zlot.karawaning.pl.
Popularne "solary" cieszą się coraz
większym powodzeniem wśród karawaningowców. Bezobsługowe,
działające bezgłośnie panele pozwalają na nieskrępowane podróże
nawet w najodleglejsze zakątki, bez konieczności rezygnowania z
komfortu zapewnianego przez urządzenia elektryczne.
Solar w Twoim Camperze
Ludzie często zastanawiają się co nas
caravaningowców pociąga w podróżowaniu swoimi domami na kółkach.
Odpowiedź jest prosta, przygoda, poczucie wolności i zależności.
Ale czy zawsze możemy powiedzieć, że jesteśmy samowystarczalni i
niezależni? Problem zaczyna się, kiedy wyjeżdżamy w kompletną
głuszę, bo często właśnie tylko takie miejsca mają swój
niepowtarzalny urok, któremu nie sposób się oprzeć. Jednak z dala
od campingów i stałych źródeł energii stajemy przed poważnym
pytaniem, czy nasz akumulator wytrzyma pracę podstawowych urządzeń
elektrycznych w naszym camperze, czy przyczepie?
Istnieją różne sposoby doładowania
akumulatorów, ale nie zawsze są to dobre rozwiązania problemu braku
energii. Można naładować baterię poprzez pracę alternatora, przy
włączonym silniku, ale na pewno jest to uciążliwy i długotrwały
proces, pomijając zanieczyszczenie powietrza i hałas jaki temu
towarzyszy. Oczywiście możemy oszczędzać prąd i całkowicie oddać
się urokom natury, ale to właśnie natura daje nam idealne
rozwiązanie, jakim są baterie solarowe. Ciche i praktycznie
bezobsługowe urządzenie pozwoli każdemu caravaningowcowi cieszyć
się wolnością i poczuciem niezależności. Należy również wziąć pod
uwagę jeszcze jedną kwestię, raz zamontowana bateria słoneczna na
zawsze rozwiązuje problem braku energii.
Zasada działania i budowa solarów
Przetworzyć światło słoneczne na
energię elektryczną, brzmi niewiarygodnie. Ale jest to możliwe
dzięki pojedynczym płytkom krzemowym, z jakich zbudowany jest
"solar". Zasada działania jest prosta, każda płytka przemienia
docierające na ziemię napromieniowane światło w napięcie stałe.
Jednak napięcie, które każde ogniwo może oddać, jest zbyt niskie,
aby osiągnąć pożądane napięcie wyjściowe, które pozwoliłoby
naładować baterię pokładową. Dlatego w module jest więcej
połączonych ze sobą ogniw solarnych, w celu osiągnięcia
satysfakcjonującego efektu.
Najbardziej popularne moduły solarne składają
się z wcześniej wspomnianych płytek krzemowych, które połączone ze
sobą, montowane są na szklanej płycie lub folii z tworzywa
sztucznego. Folia jest jednocześnie tylną ścianą modułu. Następnie
całość jest uszczelniana, i pokrywana specjalnym hartowanym szkłem
lub folią przepuszczająca światło. Końcowym etapem procesu
produkcji jest sklejenie modułu przy pomocy obróbki termicznej i
montaż gniazdka. Dla zwiększenia stabilności, całość wzmocniona
jest dodatkowymi ramami aluminiowymi. Jest to także skuteczna
ochrona przed czynnikami atmosferycznymi, wiatrem, deszczem a nawet
gradem. Większość modułów dostępnych na rynku posiada także folię
ochronną na odwrotnej stronie, która chroni pojedyncze ogniwa.
Szczególnie przy montażu należy pamiętać ze nie może ona zostać w
żaden sposób zarysowana, lub uszkodzona mechanicznie, ponieważ
prowadzi to do całkowitej awarii modułu.
Dobór odpowiedniego modułu solarnego
Przy doborze odpowiedniego modułu
solarnego należy uwzględnić przede wszystkim ilość miejsca na dachu
pojazdu, oraz przeliczyć pobór mocy urządzeń elektrycznych jakie
chcemy obsługiwać za pomocą baterii. Podstawowy zestaw solarny
oprócz paneli musi być wyposażony w odpowiedni regulator ładowania
i pakiet podłączeniowy. Dlatego zaleca się kupno gotowych zestawów.
Jedną ze znanych firm oferujących takie rozwiązania jest firma.
MOBILE technology. W swojej ofercie ma trzy podstawowe zestawy
solarne "MT-Mono", "MT-CIS", oraz "MT- Ultraflach" Zasadniczą
różnicą między nimi jest technologia w jakiej zostały wykonane,
oraz wydajność modułów podczas ograniczonego dostępu promieni
słonecznych. Zestaw "MT-CIS" jest bardziej odporny na zacienienie,
tym samym zaleca się jego montaż w przypadku kiedy zakładamy
podróże w miejsca o mniejszym nasłonecznieniu, a także zimą i
jesienią. Godnym uwagi jest również innowacyjny zestaw "MT-
Ultraflach", szczególnie zalecany do użytku na łodziach i jachtach.
Moduł idealnie dopasowuje się do różnych powierzchni, swoją
wydajnością podczas ograniczonego dostępu promieni słonecznych
dorównuje "MT-CIS", a przy tym jest łatwy w demontażu, ponieważ w
przeciwieństwie do tradycyjnych modułów solarnych panele
"MT-Ultraflach" nie są montowane na stałe. Są odporne na
uszkodzenia mechaniczne, a przy tym bardzo płaskie i można po nich
bez obaw chodzić.
Istnieje wiele możliwości łączenia
ze sobą modułów o różnych mocach, tak aby ilość generowanej energii
wystarczyła do obsługi wszystkich urządzeń, które posiadamy w
naszym "domu na kółkach". Aby odpowiednio dobrać moc solarów do
naszych potrzeb możemy posłużyć się tabelą zawierającą
charakterystykę poszczególnych modułów solarnych, oraz
przykładowych zestawów odbiorników, jaką zamieszcza MOBILE
technology w swojej ofercie:
Moc modułu
[W]
Okres użytkowania
Gabaryty pojazdu
Przykładowe urządzenia
elktryczne
60
od Wiosny do Jesieni
Małe pojazdy bez TV/SAT
oświetlenie, pompa wodna, radio
80/85
od Wiosny do Jesieni
Małe i średnie pojazdy
oświetlenie, pompa wodna, radio, truma,
TV/SAT(2-3 h na dobę )
120
od Wiosny do Jesieni
Średnie i duże pojazdy
oświetlenie, pompa wodna, radio, truma,
TV/SAT
160
Cały rok
Średnie i duże pojazdy
oświetlenie, pompa wodna, radio, truma,
TV/SAT, lodówka kompresorowa
260
Cały rok
Duże pojazdy
oświetlenie, pompa wodna, radio, truma,
TV/SAT, lodówka kompresorowa
Zestaw "MT-mono"
Zestaw MT-Mono posiada sześć możliwości
doboru paneli solarnych o różnych mocach. Pojedyncze moduły maja
moc 60, 85 i 130 Wat. w celu uzyskania większej mocy można zamówić
zestawy z podwójnymi panelami. Uzyskujemy wtedy moc 120, 170 lub
260 Wat.
Zestaw "MT-cis"
Zestaw MT-CIS posiada cztery możliwości doboru
paneli solarnych. Moduły pojedyncze występują w dwóch wariantach 55
Wat. i 80 Wat. Podobnie jak w przypadku "MT-Mono" istnieje
możliwość zakupu zestawów z podwójnymi panelami, uzyskujemy wówczas
moc 110 i 160 Wat.
Zestaw "MT-Ultraflach"
Zestaw "MT-Ultraflach" posiada cztery
możliwości doboru paneli solarnych. Moduły pojedyncze występują w
dwóch wariantach 48 Wat. i 70 Wat. Istnieje również możliwość
zakupu zestawów z podwójnymi panelami, dzięki czemu uzyskujemy moc
96 i 140 Wat. Ciekawostka w tym modelu jest jego budowa pozwalająca
na swobodne chodzenie po panelach. Daje to możliwość korzystania z
energii słonecznej również na jachtach i łodziach, gdzie montaż
odbywa się bezpośrednio na kadłubie.
Postęp technologiczny, jaki
obserwujemy w ostatnich latach da się zauważyć w wielu dziedzinach
życia. Również w caravaningu producenci prześcigają się w
wymyślaniu coraz to nowszych rozwiązań, które sprostają
oczekiwaniom najbardziej wymagających właścicieli camperów i
przyczep campingowych. Miejmy nadzieję, że ich starania pozwolą nam
caravaningowcom cieszyć się wolnością i niezależnością podczas
podróżowania po najbardziej egzotycznych krańcach świata.
Artykuł z nr 4(6) 2006
Polskiego Caravaningu opublikowany za zgodą wydawcy.
Trudno wyobrazić sobie pobyt na kempingu (nawet
zacienionym) bez rolet, które pozwalają unikać nasłonecznienia i
chronią przed deszczem. Spełniają one podobną rolę, jak
przedsionki, choć są tańsze i - z reguły - prostsze w montażu i
obsłudze.
Rynek rolet jest w zasadzie
zdominowany jest przez dwóch producentów: belgijski Omnistor i
włoską Fiammę. Obie firmy mają ugruntowaną pozycję i wieloletnie
doświadczenie w ich produkcji. Większość caravaningowców korzysta z
ich produktów od dawna.
Podział i zastosowanie
rolet
Istnieje
podział rolet ze względu na ich zastosowanie, cenę i sposob
montażu. Oto ich podstawowe rodzaje:
w pokrowcu,
wsuwane w lik przedsionka, rozwijane ręcznie, najtańsze. Cena
detaliczna brutto przy długości 2,8 m: ok. 950 zł. Najczęstsze
zastosowanie: przyczepy kempingowe. Nazwy: Omnistor Caravan, Fiamma
Caravanstore.
Firma Fiamma wprowadza również
nowość: Caravansore Zip, czyli model z dopinanymi na suwaki
ścianami przód + boki, zasłonki etc. Cena detaliczna brutto przy
długości 2,8 m: ok 3 200 zł.
w kasecie,
ręcznie rozwijane. Cena detaliczna brutto przy długości 2,5 m: ok.
1250 zł. Najczęstsze zastosowanie: samochody typu bus, van, jeep.
Rolety mogą być mocowane bez wiercenia w ścianie pojazdu za pomocą
uchwytów mocowanych np. do relingów lub do belek zwykłego bagażnika
dachowego. Nazwy: Fiamma F35, Omnistor 2000 (dodatkowo posiada
system samorolujący do składania rolety).
Piknik w lesie staje się dostępny dla
posiadaczy takich aut, jak: Voyager, Transporter, Jeep Cheerokee,
Kia Carnival czy Patrol. Do VW Transportera i Multivana, Omnistor
stworzył specjalny model 5102 mocowany do fabrycznych uchwytów w
dachu.
w kasecie,
zwijanie na korbę lub elektrycznie, mocowane przede wszystkim na
stałych uchwytach na ścianie pojazdu. Najczęstsze zastosowanie:
samochody kempingowe, nowsze samochody dostawcze np.: Ducato,
Jumper, Boxer, Sprinter, LT, Movano, Master. Cena detaliczna przy
długości 3,0 m: 1999 zł. Nazwy: Omnistor 5002 (5500 i 5800 są
dłuższe: maks. 6 m i o zwiększonym wysięgu do 2,75 m), Fiamma F45i
(dodatkowo dostępne: wersja F45 iL maks. 5,5 m długości i wersja
Titanium w kolorze srebrnym).
W obu firmach występuje możliwość
dokupienia zestawu ścian, które tworzą zwarty i szybko rozkładany
przedsionek do pojazdu kempingowego z tym, że Fiamma oferuje
dodatkowo model F45 Zip ze ścianami dopinanymi na suwaki.
w kasecie,
zwijanie na korbę lub elektrycznie, mocowane przede wszystkim na
stałych uchwytach na dachu pojazdu. Najczęstsze zastosowanie:
samochody kempingowe i ewentualnie przyczepy kempingowe. Roleta
mocowana na dachu nie obciąża swoim ciężarem ściany pojazdu. Cena
detaliczna brutto przy długości 3,4 m: ok. 2700 zł. Nazwy: Fiamma
F65 Top, Omnistor 6002 (6502 i 6802 są dłuższe: maks. 5,5 m i o
zwiększonym wysięgu do 2,75m).
Specjalny model Omnistora 5102 do VW
Transportera i Multivana, mocowany do fabrycznych uchwytów.
Fiamma 65 w kasecie, mocowana na dachu
Dodatkowo do wszystkich modeli rolet
producenci oferują szeroką gamę akcesoriów, pasy zabezpieczające
przed silnym wiatrem, napinacze, napędy elektryczne etc. Za nie
zapłacimy oczywiście oddzielnie.
Jak wybrać roletę?
Wybór właściwej rolety wcale nie jest
prosty. Musimy wziąć pod uwagę kilka kwestii. Zacznijmy od...
wartości naszego pojazdu kempingowego. Do starszych i tańszych
montaż drogich elementów jest po prostu nieekonomiczny i najlepiej
wtedy zakupić rolety w pokrowcach lub tańsze w kasecie. Niemniej
ważne jest przeznaczenie: czy do pojazdu, czy do przyczepy, czy do
kampera typu van itd. Do nowszych samochodów typu bus, van i inne
dostawcze, warto pokusić się o montaż bez wiercenia, czyli zakupić
rolety w kasecie rozwijane ręcznie. Do większych samochodów zaleca
się montaż relingów dachowych na bazie fabrycznych otworów w dachu
- pojazd nie straci wtedy gwarancji na perforację
blachy!
Rozkładanie rolety Omnistor
9005
Rozwijanie rolety
Omnistor
Dopasuj do długości
Długość
rolety powinna być naturalnie dostosowana do długości pojazdu. W
szczególności dotyczy to rolet mocowanych w liku przedsionka, kiedy
listwa opada ku dołowi (w niektórych modelach przyczep) - wtedy
długość rolety powinna odpowiadać długości płaszczyzny poziomej
wzdłuż dachu. W samochodach kempingowych należy pamiętać o
uwzględnieniu usytuowania przednich drzwi. Istotną kwestią jest
także umieszczenie lampy przedsionkowej, ponieważ nie zawsze
pomiędzy krawędzią dachu a lampą jest dość miejsca na roletę w
kasecie oraz umieszczenie kominka (w przypadku rolet mocowanych na
dachu).
Do tańszych - w pokrowcu
Do tańszych
przyczep kempingowych i starszych samochodów lepiej wybrać
najtańsze rolety w pokrowcu. Ich zdecydowanymi zaletami są cena i
łatwy montaż oraz możliwość szybkiego przełożenia do innego pojazdu
(np. w przypadku sprzedaży). Raczej nie zdarza się sprzedaż
używanego samochodu kempingowego bez rolety zamocowanej na stałe,
ponieważ po jej demontażu na ścianie i tak pozostaną
zaczepy.
Adapter modelu Omnistor 5102 do VW
Transportera i Multivana.
ZIP Caravan
Roleta czy przedsionek?
Lepiej wybrać
roletę, gdy podróżujemy dużo i krótko pozostajemy w jednym miejscu.
Podczas krótkich pobytów w jednym miejscu (np. na weekendowych
zlotach caravaningowych) lub wycieczkach po kraju czy świecie,
rozwijanie rolety następuje co kilka dni. W sytuacji dłuższych
pobytów w jednym miejscu, caravaningowcy podróżujący z przyczepą
bardziej skłonni są wybierać przedsionek. Kamperowcy natomiast z
reguły wybierają rolety.
Roleta Omnistor 6002 mocowana na dachu
Roleta o zwiększonym zasięgu Omnistor 6802
Montaż
O ile montaż
rolety w pokrowcu nie nastręcza specjalnych trudności (wystarczy ją
tylko rozwinąć, wsunąć w lik przedsionka lub listwę - w starszych i
tańszych kamperach - a następnie zabezpieczyć tulejkami końcówki i
ponownie zwinąć), o tyle montaż rolety w kasecie jest już bardziej
skomplikowany. Wymaga bowiem ingerencji mechanicznej w konstrukcję
ściany lub dachu pojazdu (z wyjątkiem rolet rozwijanych ręcznie).
Montaż rolety w zasadzie powinien być przeprowadzony przez
fachowców. Pamiętajmy bowiem, że budowa ściany pojazdu kempingowego
to najczęściej tzw. sandwicz (ang. kanapka). Są to kolejne warstwy
blachy, styroporu i drewna. Dokręcenie śrub mocujących do ściany
(adapter), do których później mocuje się roletę, może po prostu
zgnieść ścianę już w trakcie montażu lub później w trakcie
użytkowania na drodze! Dlatego najlepiej pomiędzy płytkę (montowaną
wewnątrz, a adapter montowany na zewnątrz) w otworze w ścianie,
przez który przechodzą śruby, osadzić aluminiowe tuleje. Ich
długość powinna odpowiadać długości otworu w ścianie. Dzięki temu
oba elementy mocujące (wewnętrzny i zewnętrzny) będą opierały się o
tuleje - nie powodując uszkodzenia ściany. Dodatkowo, miejsca te
należy dokładnie zabezpieczyć silikonem. Rolety mocowane na dachu
można umieścić na relingach mocowanych na dachu po obu stronach
pojazdu za pomocą blachowkrętów (nierdzewnych), a następnie
połączyć belkami w poprzek pojazdu, do których ostatecznie montuje
się roletę. Metoda ta ma dwie podstawowe zalety: po pierwsze,
pozwala na montaż rolety bez przewiercana ściany na wylot. Po
drugie, spojenie ściany z dachem jest najmocniejszym połączeniem
konstrukcyjnym. Jednak najpopularniejszym i najtańszym rozwiązaniem
jest roleta na ścianie pojazdu kempingowego.
Konsultacja: Grzegorz Binkiewicz, Adria
Caravan Polska
Wypoczywając na świeżym powietrzy
wśród przyrody, kultura przyda nam się bardziej niż najlepsze
wyposażenie naszych przyczep czy kamperów. Niejeden z turystów już
się o tym przekonał, że nic nie potrafi tak zepsuć wyjazdu jak
zachowanie sąsiada z kempingu. Przestrzegajmy zatem podstawowych
zasad, które zebrał jeden z naszych kolegów.
Kierowcy karawaningowi w czasie jazdy pozdrawiają się nawzajem.
Czynią to poprzez uniesienie ręki. Tak jest w całej Europie .Ten
piękny zwyczaj, jest tak miły, że warto go podtrzymywać.
Zachowanie na kempingu musi być zawsze zgodne z zasadami
dobrego wychowania a poza krajem nie powinno przynosić ujmy czy
wstydu, polskiej społeczności karawaningowej.
Na kempingu pozdrawiamy każdego.Czynimy to krótkim "halo", do
którego zawsze, ale to zawsze przyklejamy uśmiech.Na żadnym
kempingu w europie nikt obok siebie nie przechodzi obojętnie.
Załogi przebywające już na kempingu powinny udzielać
informacji, porad i pomocy załogom przyjeżdżającym na kemping. Taka
pomoc jest szczególnie cenna w czasie niepogody czy po zapadnięciu
zmroku.
Na kempingach nie prowadzimy transakcji handlowych, pomimo, że
jesteśmy Polakami i mamy to we krwi.
Na kempingu czy też na każdym innym miejscu postoju nigdy nie
ustawiamy samochodu (przyczepy) w taki sposób, że nasze drzwi
wejściowe wychodzą na drzwi wejściowe naszego sąsiada.Nawet nie
próbujmy wyjednać jego zgody na odstępstwo od tej zasady.
Wjeżdżając w nocy na kemping (po 22.00) nie zajmujemy się
pracami gospodarczymi. Wszelkie czynności tego typu odkładamy do
dnia następnego. Gasimy silnik i udajemy się spać.
Chcąc opuścić kemping o świcie upewniamy się wcześniej czy nie
zakłócimy snu sąsiadom. Jeżeli tak się stanie - rezygnujemy z
takiego zamiaru.
Podłączając się do prądu nie możemy powodować nawet chwilowego
braku zasilania u naszych sąsiadów .Gdy okaże się to niezbędne
uprzedzamy ich o tym.
Nie wpraszamy się do sąsiadów, żeby (co jest nagminne)
"zobaczyć jak mają w środku". Jeżeli ktoś sam Was nie zaprosi nawet
nie myślcie o tym, aby tak postąpić.
Do starszych karawaningowców zwracamy się z szacunkiem i
zgodnie z zasadami przyjętymi przez cywilizowane
społeczeństwa.
Okres czasu od godz.22.00 do 7-mej rano jest na wszystkich
kempingach świętością. A za granicą to już aż do przesady. W
zasadzie tylko w Polsce są od tego odstępstwa .Wielu
"karawaningowców", chcąc za wszelką cenę zwrócić na siebie uwagę
urządza głośne przyjęcia, głośno ustawia radio czy też głośno
prowadzi rozmowy. Zupełny brak wyobraźni pozwala takim ludziom
ignorować obecność innych, gdyż swój pobyt uważają za
najważniejszy. Postawa żenująca ale wymaga bezwzględnej reakcji.
Zawsze wtedy należy powiadomić recepcję (telefonicznie) a gdy to
nie przyniesie skutku - policję. Brak jakiejkolwiek reakcji ośmiela
i z pobytu na kempingu czyni koszmar. Jednak do tradycji takich
miejsc (kempingi, pola namiotowe itp.) należą wieczorne spotkania
przy ognisku, gdzie się śpiewa i gra na instrumentach. Bezwzględnie
taką imprezę należy zakończyć przed północą.
Mycie samochodu (przyczepy) na stanowisku kempingowym jest
niedopuszczalne.
Zrzut brudnej wody (nawet metodą kropelkową, zalecaną przez
niektórych pseudo-turystów) może mieć miejsce tylko i wyłącznie w
miejscach do tego przeznaczonych. Gdy nie ma takiej możliwości
brudną wodę ,posługując się np. wiadrem wylewamy do ubikacji.
Nie nocujemy w miejscach które są zaśmiecone .Zawsze zabieramy
ze sobą swoje śmieci. Nie zaszkodzi nawet posprzątać po "turystach"
którzy nie są godni tego miana. Śmieci przechowujemy włożone do co
najmniej dwóch worków foliowych. Tu nie oszczędzamy. Worków
pozbywamy się w najbliższym śmietniku komunalnym.
W razie wypadku, awarii czy z innych przyczyn należy
bezwzględnie udzielić pomocy załodze innego kampera bądź samochodu
z przyczepą .Czynimy tak nawet kosztem rezygnacji z dalszej jazdy i
własnych planów turystycznych w tym dniu. Dotyczy to sytuacji na
drodze jak i na kempingu .Zakres pomocy powinien być taki na jaki
nas stać i jaki możemy zaoferować. Pamiętajmy, że nawet dobra rada
(pomysł) może stanowić ogromną pomoc.
Kierując pojazdem karawaningowym staraj się jak najmniej
utrudniać jazdę innym użytkownikom drogi. Trzymaj się blisko prawej
strony jezdni i odpowiednio wcześniej sygnalizuj zamiar wykonania
manewru. Daj się wyprzedzić i zachowuj odpowiednio duży odstęp
przed poprzedzającym Cię pojazdem, aby wyprzedzający zawsze miał
gdzie się "schować".
Na kempingu pilnujemy naszych czworonożnych przyjaciół, aby te
nie przeszkadzały sąsiadom.
Domek na kołach, czyli przyczepa
kempingowa, musi być właściwie konserwowany podczas eksploatacji i
odpowiednio zabezpieczony na dłuższy postój.
Przyczepy wykonane z blachy należy
raz W roku dokładnie umyć i woskować środkami samochodowymi. Osady
z żywicy czy smoły można usunąć naftą lub spirytusem technicznym.
Jeżeli nadwozie jest z tworzywa sztucznego, wystarczy użyć szamponu
samochodowego. Okna należy myć miękką szmatką, obficie polewając
wodą, co zapobiega porysowaniu.
Otarte nadwozie z laminatu jest
łatwo naprawić. Trzeba odtłuścić uszkodzoną powierzchnię i
pomalować ją emalią poliuretanową.
Nieco bardziej skomplikowana jest
reperacja pękniętego nadwozia. Uszkodzone miejsce należy dokładnie
oczyścić i odtłuścić, a od wewnątrz nałożyć trzy warstwy maty
szklanej o gramaturze 300 g/cm2, przesycając je kolejno żywicą. Gdy
się ona utwardzi, trzeba od zewnątrz zaszpachlować uszkodzone
miejsce, a wyschniętewygładzić papierem ściernym i pomalować emalią
poliuretanową. Jest to dość pracochłonne, więc jeśli ktoś nie czuje
się siłach lub nie ma czasu, lepiej niech odda pękniętą przyczepę
w ręce fachowców - radzi inż. Piotr Piątek z Fabryki Przyczep
w Niewiadowie, jedynego producenta przyczep kempingowych w
Polsce.
W czasie dłuższego postoju nie ma
potrzeby przykrywania przyczepy pokrowcem lub plastykową folią.
Warto jednak unieść przyczepę na podporach tak wysoko, by opony nie
dotykały do podłoża. Zdejmowanie kół jest praktykowane bardziej ze
względu na działalność amatorów cudzej własności, niż z
rzeczywistej potrzeby. Jeżeli decydujemy się na zdjęcie kół, nie
należ owijać bębnów hamulcowych folią, gdyż utrudnia to swobodny
przepływ powietrza.
Przed każdym wyjazdem należy
sprawdzić w przyczepie połączenia śrubowe, zespół jezdny, a
szczególnie luz w łożyskach kół, urządzenie najazdowe, instalację
elektryczną oraz składane podpory - przypomina inż. Piotr Piątek. -
Od tego zależy bezpieczeństwo podróżowania.
Jedną z ważniejszych czynności przy
kupnie przyczepy czy kampera jest sprawdzenie poprawnej
działalności urządzeń gazowych. Niestety nie mając wcześniej
styczności z piecami, lodówkami absorpcyjnymi czy kuchenkami
czynność ta nie jest łatwa.
Instrukcje oraz fotografie wykonał pabloo z naszego forum - wielkie
brawa dla kolegi.
Ogrzewanie Trumatic
S3002
Odkręcamy zawór butli
Otwieramy zawór szybko zamykający
w szafce (z symbolem piecyka rys zawory).
Przekręcamy pokrętło sterowania
piecem (z prawej strony, z liczbami 0-10) na pozycję 3-5 i
przyciskamy je (powinno być słychać automat zapłonowy) (nr 1-rys
piec)
W okienku na przedniej ścianie
obserwujemy czy płomień się zapali (nr 2 - rys piec). - trzymamy
przycisk przyciśnięty jeszcze ok 10s po zapaleniu.
WAŻNE!!! Po
nieudanej próbie zapalenia pieca (bądź zgaśnięciu płomienia)
odczekujemy ok 2 minut, później ponawiamy próbę uruchomienia.
Kuchenka Gazowa:
Otwieramy zawór na butli.
Otwieramy zawór w szafce (z
wizerunkiem czajnika - rys zawory).
Wciskamy i przekręcamy zawór gazu palnika (trzymać wciśnięty -
nr 1 rys kuchnia), zapalamy palnik.
Trzymamy wciśnięte pokrętło
jeszcze 5-10 sek celem nagrzania termopary
Lodówka Elektrolux
Uruchamianie na gazie:
Odkręcamy zawór w butli.
Otwieramy zawór w szafce (z
wizerunkiem śnieżynki rys zawory).
Przełączamy pokrętło zasilania
lodówki na pozycję "płomień"(nr 1 rys lodówka).
Otwieramy drzwi lodówki - w lewym
dolnym rogu znajduje się wizjer płomienia (rys
lodowka_wizjer).
Przekręcamy pokrętło termostatu kuchenki na pozycję 3-4 (nr 2
rys lodówka).
Wciskamy to pokrętło i
trzymamy.
Wciskamy "zapalnik" kilkukrotnie
(nr 3 - rys lodówka)- cały czas obserwując w wizjerze czy płomień
się zapalił.
Jeśli płomień się zapali trzymamy
pokrętło termostatu jeszcze ok 5-10 s i puszczamy.