Skocz do zawartości

gch10

Użytkownicy
  • Postów

    206
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O gch10

  • Urodziny 27.05.1973

O mnie

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd
    okolice Lublina
  • Zainteresowania
    motocykle, fotografia, podróże
  • Zawód
    w PGE konsultant, u siebie fotograf

Kontakt

Sprzęt

  • Sprzęt
    Przyczepa
  • Model
    BUERSTNER 4223 VENTANA
  • Holownik
    Suzuki Grand Vitara 1,9TDI DDiS 160KM

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia gch10

Forumowicz

Forumowicz (3/3)

  1. Przykra sytuacja, byłem nie dawno na tym kempingu przez ponad tydzień i wszystko przebiegało w najlepszym porządku. Rozmawiałem zarówno z właścicielką jak i jej mężem i było bardzo miło. Piszę tak dla ogólnej równowagi. Oczywiście nie przeczę temu co się wydarzyło ale szkoda było by przekreślać kemping po (miejmy nadzieję) jednym incydencie.
  2. Polecam ofertę Żel-Wod, mają ładne przyczepy. Moja przyczepa też jest stamtąd.
  3. Panowie, dajcie sobie na wstrzymanie i zostawcie tą sprawę osobom zainteresowanym. To do nich należy co dalej z tym zrobią. Excalibur już nie dolewaj oliwy...
  4. Jeśli chodzi o uszkodzenia to rozumiem ciebie kolego, faktycznie jest to problem. Ale nie możesz mieć takiego nastawienia do potencjalnych klientów. W salonie każdy ma prawo wsiąść do samochodu, umówić się na jazdę próbną, wejść do przyczepy itd. Gorzej z motocyklami. Tym bardziej przedmioty używane, każdy chce sprawdzić w jakim są stanie. Ja zanim kupiłem przyczepę byłem w Twoim mniemaniu "Gniotem" (wkurza mnie to i nic na to nie poradzę) oglądałem przyczepy nie tylko pod względem stanu ale również funkcjonalności. Dla mnie to była wtedy nowość, nie miałem pojęcia jak wyglądają wnętrza różnych producentów. I też MIAŁEM TAKIE PRAWO wejść, obejrzeć i tylko wejść i obejrzeć aby mieć porównanie. Oczywiście niczego nikomu nie uszkodziłem. Jeżeli będę zmieniał przyczepę to też będę oglądał i wcale nie muszę kupować pierwszej z brzegu.
  5. Całe szczęście, że jestem posiadaczem przyczepy i nie jestem już 'Gniotem'... Normalnie rynce łopadają!
  6. Ja w końcu byłem na tym: http://www.uewy.szczawnica.net/index.htm i na pewno tam jeszcze kiedyś przyjadę. Dobre miejsce na wypady we wszystkie strony, bardzo mili właściciele, jeżeli ktoś nie zabiera ze sobą rowerów to na miejscu jest wypożyczalnia, toalety przyzwoite, prysznic dodatkowo płatny ale bez sztywnego liczenia według stopera Ogólnie na prawdę bardzo fajny kemping
  7. Żeby tylko znaleźć czas na wszystko... A może w lubelskim jest ktoś, kto się zajmuje takimi naprawami?
  8. O spawaniu też myślałem, chyba od tego zacznę, jeżeli ten plastik da się pospawać to byłoby najlepsze rozwiązanie. Ale podobno jest kilka rodzai plastików wykorzystywanych w przyczepach i nie wszystkie dają się pospawać. Taką informację otrzymałem tam, gdzie kupiłem przyczepę.
  9. Na 100% pęknięcie jest pod listwą. Ale nie wiem czy aż odkręcać listwę czy po prostu podkleję od spodu a na zewnątrz wcisnę silikon. Nie chciałbym ruszać listwy, żeby nie rozszczelniać jeszcze więcej, chociaż w tym temacie jestem zielony.
  10. Mimo wszystko wydaje mi się, że kiedy przyczepa stoi na kołach i kole podporowym, jest najmniej narażona na pęknięcia, bo właśnie podpory mogły by przyblokować swobodną pracę całej budy. W moim przypadku najprawdopodobniej przyczyną było (przyznał się teść) otwieranie garażu od czasu do czasu przy niskich temperaturach. Podmuch zimnego powietrza, właśnie mógł wpadać prosto na prawy przedni róg przyczepy. Garaż nie jest ogrzewany ani super szczelny ale otwieranie drzwi podczas mrozu mogło spowodować nagłą różnicę temperatury w przedniej części przyczepy. Na następną zimę chyba okryję przód przyczepy...
  11. Niestety i ja dołączyłem do grona właścicieli pękniętych przyczepek. Moja stoi w przewiewnym garażu, na kołach, bez podstawionych łap. I też mnie dopadło, kilka dni temu zajrzałem i aż mnie zatkało. Całą zimę nikt tam nie zaglądał. A tu takie cudo! Na razie zrobiłem mały otwór (po zrobieniu zdjęcia) na końcu pęknięcia i muszę to jakoś skleić. Jeszcze nie wiem jak ale może doczytam na forum.
  12. Chyba tak zrobię, że na miejscu zobaczę. Oglądam inne kempingi dalej położone od Giżycka i przynajmniej mają dobry dostęp do wody. Strada ma fajne położenie ale jak teraz widzę, brzeg jest zarośnięty. Wybieram się pierwszy raz w te okolice, słyszałem o dużym tłoku w okresie wakacyjnym, dlatego rzuciłem temat. Jeżeli można jechać w ciemno bez rezerwacji to byłoby najlepiej. Ale tak jak już wspomniałem nie znam tych okolic i nie wiem jakie jest letnie obłożenie kempingów mazurskich.
  13. Dzięki za info, jednak chciałbym bliżej Giżycka, najbardziej odpowiada mi i położenie Stranda lub Borowo.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.