leszek

hmm... szkoda takiej budki na części .teraz wygląda jak wygląda , ale po dobrym remoncie i zmianie uszczelnień może jeszcze służyc dłużej niż niektóre nowe badziewie .

......no i troszkę minęło od remontu . Po czasie ....... Przyczepka służy , cały czas używana . Suchutka , nie zacieka . Farba trafona , na tym podkładzie epksydowym trzyma się dobrze . Elementy które były uzupełniane dalej tak jak nowe . Podczas remontu nie wypuszczałem uszczelnień poza listwy , usunąłem to co wystawało . Teraz po czasie widać że dobrze zrobiłem . Od temperatury i czasu uszczenienia się ułożyły, jest szczelnie , wystają coś około 1-2 mm poza listwy . Czyli w sam raz , wyglada to teraz estetycznie . Jedyny mankamnet to źle dobrany klej do tapety , to muszę poprawić . Tapeta w niektórych miejscach nie trzyma , widać fałdki . W sumie to jeździmy przez ten czas bez żadnych napraw ........ oczywiście mam na myśli przyczepę

U mnie taka blaszka mocuje przewód biegnący od iskrownika by nie dotykał gprącego pieca .Jest wpięta w bok obudowy ( tej ściąganej ) . Wraz z przewodem jest nałożona na krawędź blachy obudowy .

ja bym typował że to zanieczyszczenia miedzy tym termostatem ( termoparą ) mechanicznym a tłoczkiem otwierającym i zamykajacym przepływ gazu . jezeli po 10 min pracy czujnik termostatu ( patrz fotkę ) dostanie trochę ciepła to zacznie się rozprężać , przyciskać tłoczek w zaworze i odcinać gaz w dużym palniku . Wszystko dobrze bo na tym polega zasada działania tego czujnika . Jeżeli temp w przyczepie wzrasta to odcina , jeżeli spada to puszcza gaz . Natomiast jeżeli będzie warstwa zanieczyszczeń na tłoczku to proces zamykania zacznie sie szybciej i szybciej odetnie gaz lub gdy warstwa zanieczyszczeń będzie duża to wcale gaz nie bedzie leciał nawet przy zimnym czujniku .

Może tak być że pokrętlo nie odbija po wciśnięciu całkowice , ciężko to zauważyć . Ale nawt wtedy świeczka po zapaleniu i puszczeniu pokrętła nie powinna zgasnąć . Nie zadziała za to palnik właściwy . Świeczka będzie się palić a palnik właściwy albo wcale , albo raz zadział , raz nie . Czasem działa tylko na full . W zależności jak wysoko odbije sprężyna zaworu , ograniczana przez brud tam zalegajacy lub zepsutą termoparę mechaniczną . Z tego co piszesz świeczka czasami gaśnie po puszczeniu pokrętła , a za to jest odpowiedzialna termopara termoelektryczna . To ta o której pisałem , zakończona elektromagnesem który podałeś na fotce . Łączy sie na dole z rurką której końcówka jest zamontowana na świeczką poalnika . BIGL ma rację , spróbuj na początek wyczyścić te połączenia . Ta nakretka na dole o której pisałem . Pod wpływem temperatury świeczki palnika ten elektromagnes gdy jest dobry po wciśnięciu powinien trzymać i świeczka świecić po puszczeniu pokrętła. Wtedy gdyby świeczka świeciła a nie działał właściwy palnik trzeba rozkręcac cały zawór i czyścić . Można taki elektromagnes sprawdzić inną termoparą , uniwersalną kosztującą w necie coś ze 20 zł . Może sie okazać że nie trzeba wtedy kupować tak kosztownej części a wystarczy samo czyszczenie .

Uszkodzna termotara . lub zabrudzony elektromagnes termopary ( nie trzyma ) . Od spodu piecyka tam gdzie jest widoczna rurka doprowadzająca gaz , znajduje się obok drugi cienka rurka . To właśnie przewód teromopary . Biegnie od palnika do elektromagnesu znajdującego się pod dużą nakretką . U mnie pomogło wykręcenie elektromagnesu , wyczyszczenie . W piecu który masz jest dwie termopary . jedna zamyka zawór stopniowo pod wpływem temperatury , służy jak regulator temperatury i ta jak piszesz działa dobrze . A druga odcina dopływ gazu gdy nie ma płomienia . ja piszę o tej drugiej .

.... w listopadzie byliśmy z Adamem , już zamykał na zimę . Mimo że tylko dwie załogi ... ognisko w drewutni ... ugościł nas jak zwykle od serca ..... [*]

I tak było do czasu ..... A tak na marginesie to doszliśmy z Adamem do konkluzji że dużo ludzi jeździ . Tylko że większość ..... bezobjawowo ☺️

Tak głupie że aż śmieszne . Cytat z dzisiejszych wiadomości ☺️ ".........w jednym ze szpitali w Łodzi zakażony koronawirusem pacjent, przebywający na oddziale zakaźnym, próbował zapalić papierosa. Mężczyzna był podłączony do instalacji tlenowej. Wybuchł pożar. Na miejscu pracowało siedem zastępów strażaków....."

Zadzwoń tutaj : http://www.stim.pl mogą zrobić ci przyczepę pod wymiar z ładownością jaką potrzebujesz . Kupowałem u nich przyczepę pod zamówienie . Wystawili homologację , DCM tak tak potrzebowałem i podałem wcześniej , wymiary , wysokość zabudowy pod plandekę , uszyli plandekę . Tak jak potrzebowałem .

I żeśmy się nie spotkali . Ja od piątku siedziałem w Cisnej . Połaziłem po lasach i jeszcze troszku rydzów się znalazło . Drzewa kolorków nabierają , coś ze trzy salmandry plamiste spotkałem na drodze idące chyba już do miejsca zimowej drzemki , nocą lecące klucze żurawi się darły ...jesień . Nawet Bieszczadzki Chrystus w Łopience taki jakiś zadumany . Jak śniegu nie będzie to jeszcze pojadę .

Co z tego ze Ty jacek00 realnie patrzysz na świat jak i wielu podobnych . Takie patrzenie przecież nic nie odbiera ludziom którzy naprawdę w szpitalach covidowych pracują nieraz na granicy wytrzymałości . Zostali wpleceni w system złego zarządzania , absurdalnych przepisów i tak to wygląda . Zarządzanie ze strony ludzi władzy , decyzyjnych , przypomina taką dawną francuska komedię jak gość jechał za polewaczką i widział tylko strugi deszczu , wycieraczki nie nadążały , strugi deszczu ,stres , panika ........a wystarczyło inaczej jechać .Tylko że teraz to nie do śmiechu . To co puścił Leon 35 to przeżyliśmy realnie tak więc nie odosobniony przypadek . Syn miał wypadek w pracy , dość duży odprysk młotka wbił się w przedramię tak nieszczęśliwie ze były kłopoty z usunięciem . Udało się go umieścić w szpitalu ( nie kovidowym ) ale musiał podpisać że ma podejrzenie coronovirusa . W szpitalu spędził kilka dni ,,jak podpisał to zrobili mu test , szpital zarobił i tak to się kręci . I sprawdza się stare porzekadło - " jak nie wiadomo o co chodzi ...

Przecież sobie tego nie wymyśliłem . Wystarczy wpisać w google " 40 zł lekarz poz " i pełno artykułów i odniesień do ustawy . na przykład tu : https://www.tokfm.pl/Tokfm/7,171710,26383561,40-zl-dodatkowo-od-nfz-dostanie-lekarz-poz-za-teleporade-dla.html Facet podpisał się z imienia i nazwiska a artykuł z 09.10 tak więc na czasie

A jak będzie grypa jak lekarze POZ dostają dodatkowo 40 zł za stwierdzenie telefonicznie ze masz covid bezobjawowy a coś drugie tyle jak cie przyjmie . A bezobjawowoych nawet na test teraz nie trzeba wysyłać tylko kwarantanna i telefon od lekarza po paru dniach jak się czujesz . Masz teraz czas to poszperaj w internecie a dużo ciekawych rzeczy można znaleźć , oczywiście o ile nie czyta się tylko głównego nurtu propagandy .