Tabliczka znamionowa

[szary11]

No to ja nie mam pojęcia jak to jest Aktualni niewiadowcy niech mówią jak u nich jest wtedy może dojdziemy prawdy.

[Sowa_77]

U mnie już tak była nieczytelna i zadzwoniłem do Niewiadowa i bez problemu dorobili mi nówke sztuke . Potrzebne było ksero dowodu rejestracyjnego.

 

Czy to dawno temu było?

Pamiętasz może z kim to załatwiałeś,w jakim dziale?

[Tomii]

Dzwoń na serwis do Pana Piątka

[Sowa_77]

Czy taka tabliczka jest konieczna,czy spokojnie mogę bez niej jeździć?

[Sowa_77]

Dzwoń na serwis do Pana Piątka

 

Tak też jutro uczynię.

Dzięki Wam serdeczne.

[Mirekmat]

Panie kolego niech Pan nie panikuje jak młody żołnierz.Najprawdopodobnie musi Pan postąpić podobnie jak ja miałem w samochodzie.Diagnosta wydał zaświadczenie że pojazd nie posiada tabliczki znamionowej,z tym dynksem wycieczka do wydziału komunikacji,podanie ,opłaty i z kwitkiem pozwalającym na wybicie nowej blaszkiponownie do diagnosty.Pare zł. polskich i tabliczka jest.Myślę że gdybym miał cos takiego z przyczepą to nowa tabliczkę umieściłbym na nadwoziu lub na szafce wewnątrz pojazdu w okolicach drzwi wejściowych,tak jak to ma większość przyczep zachodnich.Powodzenia

[Sowa_77]

Ok.Dzięki.

 

Czy coś mi grozi za brak tabliczki?

[Maras]

U mnie już tak była nieczytelna i zadzwoniłem do Niewiadowa i bez problemu dorobili mi nówke sztuke . Potrzebne było ksero dowodu rejestracyjnego.

 

Czy to dawno temu było?

Pamiętasz może z kim to załatwiałeś,w jakim dziale?

afisz

 

Niestety nie pamiętam z kim rozmawiałem ale miła Pani mnie z kimś połączyła . Możesz też tą sprawe załatwić przez lokalnego dilera-Niewiadowa-. Czy mozesz jezdzić bez tabliczki ?trudno mi odpowiedzieć na jakiego policjanta trafisz. J zapytaj z ciekawości czy Twój rocznik miał fabrycznie te tabliczki.

[szary11]

Panie kolego niech Pan nie panikuje jak młody żołnierz.Najprawdopodobnie musi Pan postąpić podobnie jak ja miałem w samochodzie.Diagnosta wydał zaświadczenie że pojazd nie posiada tabliczki znamionowej,z tym dynksem wycieczka do wydziału komunikacji,podanie ,opłaty i z kwitkiem pozwalającym na wybicie nowej blaszkiponownie do diagnosty.Pare zł. polskich i tabliczka jest.Myślę że gdybym miał cos takiego z przyczepą to nowa tabliczkę umieściłbym na nadwoziu lub na szafce wewnątrz pojazdu w okolicach drzwi wejściowych,tak jak to ma większość przyczep zachodnich.Powodzenia

 

Nie chcem straszyć, ale ja miałem z samochodem kiedyś sajgon z tabliczką na silniku. Była to naklejka, która się utleniła poprostu. Było to w Peugeocie 205, a nagminne to jest w fiatach palio/siena, puntach... Podania, badania, rzeczoznawcy, 3 tygodnie biegania, 400zł i nabicie numerów. Próbuj do Niewiadowa się dobić , bo z urzędem lepiej nie zaczynać

[Maras]

Z Niewiadowa dostaniesz orginalną a diagnosta napewno takiej nie posiada. Myśle ,że przy sprzedaży przyczepy w przyszłości mniej stresów.

[Serek]

Sowa nie jest tak żle

taka wiadomosc dostałem z pierwszej ręki , ze pojechac przyczepą do diagnosty , zeby stwiedził ze brak tabliczki , a jest numer nabity gdzie indziej i ten numer ma sie znależc na tabliczce , z tym pismem jedziezz do urzedu , tam wydaja pozwolenie ( jak masz juz nowy dowód na siebie rejstr. )odnosnie nabicia i wybicia takowej tabliczki ze wszystkimi danymi któree obowiazuja w krajch Unii Eur. . czyli MW, DMC , rok prod, model itd. zalezne od marki przyczepy. Z tymi wszystkimi wytycznymi (pismem) jedziesz znowy do diagnosty i on musi takowa tabliczke nabic w odpowiednim miejscu.

 

mam nadzieje ze choc troszeczke Ci pomogłem , jak cos to służe pomocą

[Serek]

Maras tak załatwiał mój brat z diagnosta i wczoraj sprzedał te auto , a był to ford escord kombi 1999r. z brakiem numerów podwozia, koszt to podobno sto pare złotych ...nie wiem dokładnie , ale moge zapytac !!!

[Serek]

przypominam tylko , ze urząd , urzędowi nie równy

[Sowa_77]

Najpierw spróbuję w Niewiadowie.

Z urzędami nigdy nic nie wiadomo.

Mam nadzieję,że wbiją mi masy takie jak mam w dowodzie,żeby się wszystko zgadzało.

Nie wiem jak mają niewiadówki,ale u mnie jest masa własna 320,a DMC 420.

Tak napisali mi w nowym dowodzie.

Dziwne bo z książki E.Klimka "Jeżdżę z przyczepą" autor podaje 420własna,a DMC 520.

Może napisze jakiś właściciel n126 jakie ma dane to porównamy.

 

P.S.

Panowie właśnie wcisnąłem Wam Wszystkim przycisk "pomógł"

Dzięki serdeczne..

[Serek]

Sowa to racja z urzędami dobrze , ale z daleka , ja dałem Ci rade znajomego diagnosty ...służbisty z natury

...

 

mam prośbe o zakonczeniu sprawy poinformuj na forum

 

co do wpisów urzedowych http://www.forum.karawaning.pl/viewtopic.php?t=1252&postdays=0&postorder=asc&start=15 ( MW, DMC) to ja juz mam małe doswiadczenie