Skocz do zawartości

WEGRY -WAKACJE- 2012r. Nasze plany.


Lucek26

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 140
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

janus Mesteri a Hegyko to tak jak niebo i ziemia, lub czarne i białe. Wydaje mi się, że rozmawialiśmy o tym / Mesteri/ na innym forum.

Oczywiście, ale jak ktoś nie szuka fajerwerków i w dodatku w maju nie potrzebuje cienia (którego w Mesteri nie znajdzie) to do kilkudniowego wymoczenia i uspokojenia jest bardzo fajne.

post-5-0-61981400-1318659968_thumb.jpg

post-5-0-04978800-1318659994_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Piszecie bardzo fajnie planując już na rok 2012 ale nik nie pomyśla o cenach przecież w tym roku w Berekfurdo podnieśli ceny chyba o 500% jeżdżę tam od 1997r i tak drogo jeszcze tam nie było.Może zmondżeją i zmienią ceny .Oby, bo jak lubiłem to miejsce to już tam nie pojadę mimo że od 17 lat tam jeżdżę . Będzie mi bardzo przykro jeżeli ceny pozostaną te same lub wyże a nato sie zanosi.proponuję Saraspakosz jak dotej pory jest najtaniej a bardzo fajne baseny .Przeiscie w Barwinku lub w Koniecznej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pynius rzeczywiście w 2011 roku opłaty za pobyt na kempingu w Berekfurdo wzrosły , ale nie o 500% jak napisałeś tylko około 25% w stosunku do roku 2010. Za dobę pobytu w lipcu na kempingu za dwie osoby, auto z przyczepą plus prąd plus opłaty klimatyczne opłata wyniosła 7000 forintów (około 110 zł.) . Dla porównania dodam , że za dwie godziny kąpieli w Akwaparku w Tarnowskich Górach trzeba za dwie dorosłe osoby zapłacić 56 złotych. Też wolałbym, aby nie było wzrostu cen na kempingach węgierskich ale nie mamy na to żadnego wpływu. Pozostaje nam tylko taki wybór ; jechać i korzystać z basenów termalnych lub nie. :przyczepa: Ps. Musieliśmy się mijać w Berekfurdo na basenach lub na kempingu, bo to również moje ulubione miejsce na Węgrzech od wielu lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Lucka 26.Masz rację nie o 500% a około 50% podrożało źle mi się napisało przepraszam Wszystkich za tą pomyłkę.Rok temu zapłaciliśmy za dniówkę 75 zł a w sierpniu tego a pod koniec lipca tego roku 120zł.Być może że wpływ na cenę miało to że byliśmy tylko trzy doby .Bo co raz częściej stosują że powyżej trzech dni płaci się mniej ,a w Berekfurdo prawdopodobnie do trzech dni płaci się dodatkowo za baseny ,ponoć od tego sezonu tak zrobili .Zresztą wracając byliśmy jeszcze w Tiszaujvaros i Saraspakosz i tam też właśnie tak liczą w Tiszaujvaros czym dłużej tym mniej się płaci za wejścia na baseny a w Saraspakosz pierwsze trzy dni płaci się z wejściem na baseny a później już tylko za sam kemping,i prawdopodobnie jest w Berekfurdo. Lucku26 na pewno w jakimś czasie przechodziliśmy koło siebie po tych alejkach w Berekfurdo lub wieczorami w tych kafejkach z muzyką.Jeżdżę tam od 1997r co roku najpierw z namiotem a później z przyczepą N126 Niewiadów a od przyszłego roku jak bóg da to przyjedziemy już większą przyczepą SWIFT CORNICHE 12/2.Stajemy od początku tam gdzie była przepompownia wody a teraz jest boisko do siatki i nogi i koło tego jest kort tenisowy.A więc może do zobaczenia w przyszłym sezonie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pynius my zawsze zajmujemy miejsce na lewo od wjazdu na kemping, blisko ( około 10 -15 metrów) od sanitariatów. Często zdarza się, że spotykamy tych samych znajomych z Niemiec, Węgier lub Polski mimo ,że nie umawialiśmy się w poprzednim roku. Berekfurdo bardzo lubimy i mimo ,że mamy znacznie bliżej do innych atrakcyjnych kąpielisk od wielu lat co rok tam przyjeżdżamy. Pozdrawiam Lucek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pynius my zawsze zajmujemy miejsce na lewo od wjazdu na kemping, blisko ( około 10 -15 metrów) od sanitariatów. Często zdarza się, że spotykamy tych samych znajomych z Niemiec, Węgier lub Polski mimo ,że nie umawialiśmy się w poprzednim roku. Berekfurdo bardzo lubimy i mimo ,że mamy znacznie bliżej do innych atrakcyjnych kąpielisk od wielu lat co rok tam przyjeżdżamy. Pozdrawiam Lucek.

 

W takim razie do zobaczenia w przyszłym roku.Jak się co nie okoci to może się spotkamy w Berekfurdo .Ale również polecam Tiszaujvaros aquapark jak również Saraspakosz. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PYNIUS ! Polecasz kilkakrotnie w swoich postach kąpielisko "Saraspakosz". Jakoś nie mogę tego zlokalizować. Gdzie to jest? W której części Węgier? Może masz namiary na stronę www. tego kąpieliska. Jak jest ono blisko granicy słowackiej, to byłoby akurat dla nas na łykendowe wyjazdy. Mamy do granicy słowacko węgierskiej ok. 160 - 180 km.

 

Pozdrawiam

 

Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PYNIUS ! Polecasz kilkakrotnie w swoich postach kąpielisko "Saraspakosz". Jakoś nie mogę tego zlokalizować. Gdzie to jest? W której części Węgier? Może masz namiary na stronę www. tego kąpieliska. Jak jest ono blisko granicy słowackiej, to byłoby akurat dla nas na łykendowe wyjazdy. Mamy do granicy słowacko węgierskiej ok. 160 - 180 km.

 

Pozdrawiam

 

Tomek

 

 

 

 

Zgadza się jest to Sarospatak.tak się to pisze po węgiersku.Jak widzę jesteś z Nowego Sącza no to jedziesz na Gorlice-Konieczna-Bardejov-kirunek na Preszov W Kapustanach przed Preszovem w lewo na Michalowce do Vranowa i tam w kiernku granicy Węgierskiej od minięcia granicy jeszcze jakieś 11km w kierunku na Misckolc I jeszcze jedno jak byś jechał z N.Sącza to tylko jedź tędy jak ci pisałem nie jedź od siebie na Koszyce bo jest dalej i będziesz kluczył.Jak co to pytaj.To jest właśnie ta strona co Maniak karawaningu podał http://vegardofurdo.hu/hirek

Edytowane przez PYNIUS (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wyjaśnienia. Kąpielisko w Sarospatak znam od -nastu lat. Bardziej mi odpowiada leżące 50 km dalej na wschód kąpielisko w Kisvardzie. A wszystkim polecam kąpilisko i camping w Puspokladanach oddalonych od Hajduszoboszlo o 20 km - cisza i spokój w cenie.

 

Pozdrawiam wszystkich miłośników wypoczynku na Węgrzech.

 

Tomek.

 

ps dla PYNIUSA dla mnie wygodniej jest jechać przez Muszynkę - Bardejov i dalej Kapusany -Vranov. Do Sarospatak mam 195 km.

 

T.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Baseny w Kisvardzie rzeczywiście w porządku ,każdy znajdzie coś dla siebie i dzieci i dorośli.Byliśmy tam raz i więcej tam nie pojedziemy z dwóch powodów:

1) fatalna droga , już w tej chwili bardzo nie pamiętam dokładnie ,ale około 30 kilometrów slalom po dziurach.

2) pobyt liczą na godziny tzn. przyjedziesz np o godzinie 8 i następnego dnia musisz do 8 wyjechac jak wyjedziesz póżniej kasują już jako następną dobę.

Tylko w Kisvardzie spotkaliśmy się z czymś takim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.