Moja przyczepka (szary11)

[szary11]

Niestety nie udało mi się dojść "do porozumienia" ze zdjęciami mojej przyczepki, nie chcą mi się załączać, ale opowiem jak u mnie zaczęła sie przygoda z kempingiem.

Przyczepa kempingowa stała się moim marzeniem jak miałem okazję spędzić pare nocy w dużym 5 metrowym burstnerze rodziców mojej dziewczyny. Ale jako biedna studencina nie bardzo wiedziałem jak zdobyć fundusze na własną dwukółke. Myślałem by nazbierać z 1000zł i kupić jakiegoś niewiadowa do lekkiego remontu. I tak po paru tygodniach natknął mi się znajomy u którego stała 126 doszczętnie zdezolowana przez jego dzieci i chciał się jej pozbyć za friko Nie mogłem odpuścić!!! I pewnego wieczoru zjawiłem się u niego po nią. Nie zachwycała zbytnio, miała popękane szyby, śmierdziała w środku, podłoga łamała się, itd itp... istna tragedia!!! Inny sąsiad jak ją zobaczył zapropnował że zabierze ją na kurnik za 200zł. Ale nie oddałem!

Postanowiłem ja wyremontować... a raczej wykonać od podstaw! Ze środka poleciało kompletnie wszystko, meble wraz z konstrukcjami, podłoga, firanki, pokrowce... została sama buda wraz z instalacją elektryczną, która wymagała jednynie wyczyszczenia styków i działa do dziś ok. Budę solidniej domocowałem do ramy (jest ocynkowana, nie wymagała żadnej ingerencji), kupiłem okno przednie nówke (180zł)i zacząłem ładowac dalej kase. Uszczelki okien zdjęte oczyszczone i na nowo zamocowane (silikon dla doszczelnienia i wkręty dla mocnego trzymania zamiast zszywek tapicerskich jakie są seryjnie). Podłogę wykonałem z paneli podłogowych (jasny orzech) odizolowanych od spodu pianką. Konstrukcje mebli powstały z kanciaków sosnowych o różnych przekrojach, ścianki mebli powstawały z różnych płyt MDF, płyt wiórowych i sklejki.Starałem się wszystko w jeden deseń dać i wmiare wyszło. Wszystkie ścianki, drzwiczki są białe a ranty zamaskowane zieloną okleiną. Ścianki wewnętrzne przyczepy wykleiłem wykładziną podłogową w zielonym odcieniu. może nie daje to idealnej izolacji termicznej, ale ile w niej spałem źle się nie czułem.

Efekt najlepiej było by obejrzec na zdjęciach, ale narazie nie wiem jak tego dokonać Napewno jak mi się już uda zamieszcze dla pochwalenia sie efektem.

Również od zewnątrz miałem nieco roboty. Oryginalna biała barwa nie dawła się odczyścić, zostawały różne przebarwienia i postanowiłem ja odmalować. Wybór koloru padł na kość słoniową. Z efektu również jestem zadowolony mimo, że warunki w jakich malowałem nie były idealne (pod chmurką) i kilka owadów oraz kurz sprawdzał lepkośc lakieru. Wymieniłem też światła tylne na nowe bo seryjne były podmatowione i nie świeciły jak należy.

Przyczepkę użytkowałem 1,5 sezonu i narazie spisywała się bardzo dobrze. Jedynie na początku miałem kilka niedoróbek (za słabe mocowanie stołu, szafa sie otwierała, za mało półek...) ale z czasem wszystko udoskonaliłem i nadal wprowadzam udogodnienia. Mam w niej również zamontowane radyjko z 2 głośniczkami zasilane dodatkowym akumulatorem chowanym w jednym z łóżek. Akumulator również rozświetla wnętrze przy pomocy 2 lampek, wiosną zamontuje światło zewnętrzne nad drzwiami, i wentylatorek z nagrzewnicą (wszystko na 12V).

W środku czuje sie świeżość (wszystkie materiały nowe poza materacami, które jedynie solidnie uprałem i nałożyłem nowe pokrowce uszyte przez mame za co jej wielkie dzięki!!!), a to, że wszystko wykonane jest własnoręcznie daje niezapomniane przeżycia z użytkowania mojej N126es (tak mam ją wpisaną w dowód rejestracyjny).

 

To po krutce jest opowieść o pierwszej przyczepie. Teraz jestem w posiadaniu sporo większej Ace AIrstream, za której remont biore się od wiosny. Ją w sumie trzeba tylko solidniej odświeżyć, zakres prac będzie znacznie mniejszy, ale o tym może przy następnej okazji, jeśli ten post Was zainteresuje. Pozdrawiam!

[Tomii]

Jeśli masz problem ze zdjęciami wyślij je do mnie na meila tomii@fiatuno.pl a ja zamieszcze je na forum !

 

Bardzo ciekawa opowieść - też początkowo chciałem zakupić N-126e lub 127 - niestety nie mogłem znaleźć nic w rozsądnej cenie. Powiedz mi ile czasu zajeła Ci renowacja Twojej "enki" ?

[szary11]

Przyczepke dorwałem na przełomie kwietnia i maja 2004, pod koniec sierpnia zarejestrowałem ją i we wrześniu nadawała się już na pierwsze wyjazdy (2 razy we wrześniu jeszcze ją pociągnęłem nad Zalew Siemianówka). A w 2005 sam wyjechałem z nią 5 razy i raz użyczyłem na 3 tygodnie dla przyszłego teścia na działkę, sprzedał on swoja przyczepe by postawić na działce mały domek i na czas budowy wypożyczył ode mnie.

 

Będe wdzięczny za zamieszczenie zdjęć, bo na fotosiku nie chcą sie ładowć moje zdjęcia mimo, że są małe... pierwsze telefonem robiłem, dopiero od 2 miesięcy mam prawdziwą cyfrówke. Wnętrze niedługo pójde cykne i nieco później prześle. Pozdrawiam, dzięki

[szary11]

miałem wielki problem, ale jakąś fotke znalazłem którą mogłem tak pomniejszyć by zamieścić w profilu. Za słaby ze mnie komputerowiec

[Tomii]

Służe pomocą

Też kiedyś szukałem Niewiadowa, ale w końcu kupiłem co innego - zresztą pisze o tym na stronię .

Może jak nie będę w moim ogryzku miał co do roboty i trafi się enka w dobrej cenie to się skuszę i zakupie w celu pomajsterkowania .

Tylko kiedy w moim ogryzku nie będe miał już nic do roboty .

[szary11]

Dzięki za załączenie zdjęć Tomi Próbowałem jeszcze za dnia sam kombinować, ale niestety bez skutku Jak co na przyszłość znów w łaski przyjde do Ciebie

 

A co jeszcze Ci zostało do dokończenia w swoim "ogryzku"? Ze zdjęć i opisu wynika, że już do składania wszystkiego się zbliża

 

Marzy mi się tez jakaś zachodnia przyczepeczka 2-3 osobowa, z łazienką, ogrzewaniem, oczywiście lodówką... ale na to jeszcze z roczek dwa poczekam. Narazie tą jeszcze się nie nacieszyłem A sporo wydatków mam na wykańczanie domu. Pozdrawiam!

[Tomii]

Teraz jestem na etapie odrestaurowywania aneksu kuchennego. Niestety podczas wypadku cały się lekko wyrwał. Rozbieram go na części pierwsze potem będę składał i wymienie większą część elementów drewnianych. Dzisiaj ponad dwie godziny czyściłem panel (zaznaczony poniżej na czerwono) i stelaż stolika. Musze jeszcze wykręcić ten okap kuchenny (zaznaczony na zielono) też oczyścić i pomalować.

Jak kuchnie zrobię to trzeba będzie wydłubać kawałek podłogi i wymienić bo jest w kiepskim stanie. Jak już wymienie ten kawałek podłogi to zaczną się prace nad ścianą i jej naprawą (potrebuje do tego lepszej pogody). Mam nadzieje, że tam "mięso" jest w dobrym stanie i nie trzeba będzie wiele wymieniać.

A tak ogólenie to jest pełno pierdółek do porawy, zrobienia, ulepszenia.

[szary11]

hehe, na fotkach wygląda to jakby z fabryki wyjechało... ale skoro mówisz że jest troche poprawek - wierze na słowo Ładnie wygląda faktura mebelków u Ciebie... wogóle przyczepy nieraz są tak robione, że nawet w najwystawniejszych domach nie napotkasz takiego stylu!!! I to jest piękne

[Tomii]

To fakt że w większości przyczep i kamperów jest bardzo miło. Może to ta niewielka przestrzeń sprawia, że w środku jest tak przytulnie - nie czuje się pustki pośród tych "czterech ścian"

[szary11]

Tomii a jak wygląda u Ciebie sprawa zarejestrowania kempingu? O ile dobrze wczytałem się w Twoje posty to Twoja pzyczepa była ściągana. Jaki koszt jest rejestracji? Akcyze trzeba płacić? Badanie techniczne też? Orientujesz może się już w tym?

[Tomii]

No więc dowiadywałem się wszystkiego na temat rejestacji

I sprawa wygląda tak

1. Musze zrobić tłumaczenie przysięgłe papierów - z tego co mi powiedziano cena to około 40-50 zł. Przetłumaczyć musze jakiś tam brif i taką umowe wyrejestrowania tam przyczepy. Umowa kupan jest w dwuch językach.

2. Potem jadę na pierwszy przegląd z przyczepą - cena około 130 zł.

3. Przyczepe kupowałem od Polaka - z nim umowy nie pisałem tylko dostałem fakture vatowską - dlatego do urzędu skarbowego nie idę

4. Wydział komunikacji i rejestracja przyczepy - cena około 70 zł.

5. Ubezpieczenie - no i tego to ja nie wiem ile to może kosztować

[matyy]

ubezpieczenie przy zniżkach 60% to 40zł.Jest to najniższa stawka jaką można uiścić.

[matyy]

W moim domku poprawiałem konstrukcję drewnianą łóżka składanego.Bo skrzypiało przy bara bara .Robiłem też wzmocnienia podłogi przy wejściu i pod aneksem kuchennym.Przerobiłem elektryke12 volt,aby "na dziko" wszystko(tv,antena+wzmacniacz,radio)chodziło z akumulatora pod szafą. Akumulator ładuję kożystając z alternatora mojej reni.

[szary11]

Mi za ubezpieczenie wzięli 50zł w Samopomocy jak na wakacjach wykupowałem mimo że mam 60% zniżki. A np. facet od którego kupiłem drugi kemping (ACE Airstream) też przy max zniżkach w PZU zapłacił 24 albo 28zł, nie pamiętam w tej chwili, musiałbym zejśc do garażu i zerknąć w dowód wpłaty. Ale ubezpieczenie na mnie przeszło i nic nie musiałem dokupować jedynie stawić się z zaświadczeniem z samopomocy, że mam owe zniżki bo jakbym nie miał też 60% jak poprzedni właściciel musiał bym dopłacać różnice.

 

Tomii, a jak masz DMC 850kg to uda Ci się jeszcze zarejestrować ją na przyczepe lekką? Jak z tym jest?

 

Matyy a Ty w swoim burstnerku 4m musisz robić przeglądy, czy masz na lekką dowód?

[Tomii]

Niestey mojej przyczepy nie mogę zarejstrować jako przyczepy lekkiej. Będe musiał rok w rok robić przegląd co wiąże się z opłatą 80 zł na rok.