Skocz do zawartości

WC w przyczepie/kamperze


Mark1

Rekomendowane odpowiedzi

hehehe to jest pomysł. ale ja obrzydliwy nie jestem. kiedyś jak z rodzicami jezdziłem to mieliśmy latryne ze skrzyni rewnianej a pod spodem stała kastra do mieszania betonu. po dwumiesięcznych wakacjach było co wynosić.:rolleyes: . Dla mnie najważniejsze, żeby dzbaneczek nie przeciekał podczas transportu bo nie przewidzę zmiany miejsca postoju i może się zdarzyć, że trzeba będzie z półpełnym zbiorniczkiem jechać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 414
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Każde tego typu urządzenie ma podobną rurę.

Jacekwwa dobrze napisał. Rozszczelnić trzeba. Pamiętaj, że nie wszędzie jest otwór (szeroki) do zrzutu zawartości. Czasami wylewa się je po prostu do kibla. To, że trochę Ci chlapnie na rękę, to pół biedy, ale jak obryzgasz kibel, to będziesz musiał posprzątać. W momencie, kiedy chlustać nie będzie - cała zawartość trafi we właściwe miejsce.

 

Trenuj - trening czyni mistrzem :rolleyes: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie jeździ nie przymocowany, za to pusty, jeszcze się nie przewrócił. Technika opróżniania - tak jak pisał Jacek, trochę rozszczelnić (nie mam odpowietrznika) i idzie. Wskaźnik napełnienia - jak wchodzi na czerwone to już biegnij do zrzutu. Uszczelka jedna i nie wylewa się z niej. Wożę w wózku pionowo z rurą do góry. Trzeba ją jedynie raz na sezon nasmarować, ale nie pamiętam czym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy a moze ma ktos instrukcję oprózniania tego niezbędnego naczynia,Na pewno jest jakas kolejnosc?:rolleyes:

 

do kibelka jest dołączona instrukcja, w linkowanej aukcji też jest pokazane

w skrócie - odłączasz zbiornik dolny, ładujesz na wózek lub zanosisz do zlewni, odginasz rurę spustową, otwierasz i przechylasz dopuszczając powietrza

 

samo chlapanie dużo zależy od zlewni więc trenowanie w domu zrobić najlepiej na muszli :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ja mam trochę doświadczenia z wylewaniem zawartości płynnej do kibla, bo w mojej pracy przy baaniu hydrantów w budynkach trzeba się gdzieś wody z 60 litrowej beczki pozbyć. w razie czego szmata będzie pod ręką i sie sprzątnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gfizyk-wiesz, znalazłem instrukcję od kibelka nazywa się Euro WC.,jest to kibelek przenosny który nie potrzebuje odpowietrzania a opróznia się go odkręcając taką plastikową nakrętkę(podobną jak od słoika tylko ciut większą).Dziurka do oprózniania ma srednicę około 15 cm tak ze opróznianie jest błyskwiczne a do noszenia jest bardzo wygodny uchwyt czasami mam wrazenie jak bym niósł taką fajną walizeczkę.Więć wolę już to wrazenie niesienia niz tą zawartosc ciągnąc gdzies tam bo nie zawsze jestem na polach kempingowych.Oczywiscie mam i łopatę zeby zawartosc tej walizeczki-utylizowac..ale odwiedzająć te miejsca ponownie dziwię się dlaczego w tych miejscach rosną tak dorodne pokrzywy,domyslam się ale na sto procent nie jestem pewien :blagac::-]hehe%281%29.gifPozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehehehe no obornik to dobry, naturalny nawóz. dziwne że ta chemia nie przeszkadza ale rośliny są już tak zmutowane, że pewnie chłodziwo z reaktora atomowego by im nie przeszkadzało. no ja kupiłem do dolnego zbiornika zielony płyn "ekologiczny" teoretycznie nie zamierzam go wylewać w glebę ale kto wie gdzie wylądujemy z nasż aprzyczepką. co do wylewania zawartości pod krzaczki i ich późniejszy wzrodt to nie wiem czy zauważyliście, że na cmentarząch też ładnie drzewa rosną...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w temacie beżowego kibelka PP

wczoraj w selgros widziałem duże po 244zł, może cena nie powala, ale IMO jest OK

 

udało mi sie za to zrobić foto instrukcji, mam nadzieje że rozwieje wątpliwości co do pochodzenie tych WC

(na pudle jest duży napis made in Holland )

post-2580-0-09629300-1298554326_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ja za naszą zapłaciłe 246 zł ale przyszła do domu sama bo kurierem szła, a że całe zamówienie przekroczyło 350 zł to za przesyłkę nie płaciłem. co do wylwania, to od razu test zrobiłem na czystej wodzie i doszedłem do wniosku, że odpowietrzanie za pomocą dziury wlotowej powoduje zbyt szybki wypływ zawartości i w efekcie "upiększenie okolic zlewni" niebieskimi względnie zielonymi kropkami. podejrzewam, ze odpowietrznik w nowszych typach daje mniej powietrza do wnętrza i mniej chlapie. okazało się, zę praktyka czyni mistrza i kilkadziesiat metrów sześciennych wody wylanych do muszli klozetowych najróżniejszych kształtów z beczki przy badaniu wydajności hydrantów p/poż spowodowało, że nawet kropelka nie wylądowala na obrzeżu a co dopiero mówić o podłodze w domowej toalecie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.