Skocz do zawartości

Rumunia-Bułgaria sierpień 2011


przemoch2

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich

 

Mamy plany na początek sierpnia - konkretnie 31.07/01.08 wyjazd nocny w kierunku Rumunii a potem Bułgarii, jeżeli ktoś z Was będzie w tych dniach w okolicy to może umówimy się gdzieś na jakieś małe piwko na którymś kempingu. Dla nas to drugi rok jeżdżenia z przyczepą, w ubiegłym roku byliśmy w Chorwacji i Bośni. Jesteśmy 4 -osobową rodziną, dzieci 2,5 i 1,5 roku. Fajnie by było poznać kogoś też z dziećmi, może choć chwilę pobawiły by się razem a my mielibyśmy chwilkę relaksu ;-) ale oczywiście zapraszamy też bez dzieci.

Przemek

 

 

w załączniku mapka z googla - chyba się da odczytać

noclegi są wstępnie zaplanowane ale tak jak rok temu tak i teraz plan mamy elastyczny, jak gdzieś będzie fajnie to zostajemy dłużej jak nie to szybko się zmywamy,

 

1. Kluż

 

2. Braszov

 

3. Mamaia

 

Bułgaria

 

1. Szabla

 

2. Złote piaski - chyba że bedzie nie fajnie to jedziemy dalej

 

3.Irakli

 

4. Sozopol

 

5.Veliko Tarnowo

 

Rumunia

 

1.Timisoara

 

Węgry

 

jeżeli będzie pogoda to 1 może 2 dni na jakimś kempingu z basenami np. Hajduszoboszlo lub Hajduboszormany a jak nie to Tokaj

 

w razie czego mój mail

 

przemoch2@wp.pl

post-7583-0-17711300-1311099918_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam

 

Udało się!

W środę w wieczorem wróciliśmy, plan trasy zrealizowany, gdyby ktoś chciał jakieś info o kempingach, drodze lub czymś innym to czekamy na pytania

 

W każdym razie polecamy i Rumunię i Bułgarię - oba kraje są wspaniałe i oba zdecydowanie różne!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytania - 1 - gdzie nocowaliscie, info o kempingach.

2 - co zobaczyliscie, jakie wrazenia, jacy ludzie, no wszystko opisz.

3 - przygody byly?

 

Relacja jest potrzebna po prostu.

 

Szczegolnie interesuje mnie czesc I-J, czyli przelom Dunaju i mozliwosci nocowania w okolicy Baile Herculane lub innym miejscu ale tak, zeby do Portile da Fier, czyli Zelaznych Wrot bylo tak jakos nie za daleko. Bo szukam, szukam i nie moge znalezc.

 

Pozdrawiam, Jacek.

Edytowane przez jacek l (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Jacek co do całości opisu to być może kiedyś powoli powoli uda mi się coś napisać ale przyznam szczerze że jestem nieśmiały w wylewaniu swoich myśli w necie ale zobaczymy. Co do odcinka, który Ciebie najbardziej interesuje to pewnie wiele nie pomogę ale spróbuje. Ja ponieważ mam dwójkę małych dzieci w obie strony zaplanowałem po jednej nocy na jazdę tak by zrobić jak najwięcej kiedy śpią i jest spokój. I odcinek Wielkie Tyrnowo (przy okazji piękne miasto VT na skałach i wspaniały kemping u Szkota, który mieszka w Bułgarii od 7 lat w miejscowości Resen, 15 km od Wielkiego Tyrnowa) do Timisoary akurat wypadł na nocna jazdę. Odgleglośc cos ok 600 km. Nie chcieliśmy przekraczam granicy w Vidin bo prom i trzeba płacić a za nasz zestaw z tego co czytałem w necie ok 40 Euro, po drugie trzeba czekać az prom będzie pelny co w nocy może byc trudne a po trzecie opisy w necie mówią, że prom jest kiepskiej jakości i po prostu strach nim płynać. Więc poszukałem najbliższego mostu w Serbi i bez problemu znalazłem zaporę, która od Vidinu jest jakieś 80 km. Zapora - przejście graniczne jest czynne całą dobę, jest bezpłatne. Droga z Bugarii przez Serbię ciągnie się cały czas wzdłuz Dunaju, czasami droga schodzi wręcz do poziomu rzeki i jest blisko na kilka metrów tak więc wrażenie jest niesamowite. Po drugiej stronie - Rumuńskiej cały czas widac mniejsze, większe górki. Po przekroczeniu zapory co tez robi wrażenie wjeżdżamy na drogę w stylu alpejskim albo chrowackim, pełno skał, tunele, mosty, zakręty, mnóstwo zakretów a z drugiej strony cały czas Dunaj. Widoki piękne. My przekraczaliśmy granice ok 4 w nocy więc w balsku wschodzącego słońca to wszystko wyglądało naprawdę pieknie. Według naszego planu mieliśmy dojechać do Timisoary na kemping i tam prznocować ale poniewaz trochę nam się spieszyło do Polski dojechaliśmy do Timisoary, odpoczeliśmy na kempingu 3-4 godziny pojechaliśmy jeszcze jeakieś 300 km do Hajduszoboszlo tak żeby tu przenocowac i następnego dnia wyjachac już do Rzeszowa. Co do kempingo w Timisoarze, duży, jest dużo cienia, bardzo dużo domków ale dla przyczep jest tez dużo miejsca, sanitariaty nawet ok, maly plac zabaw dla dzieci. Kemping w centrum miasta więc ciągle słychac odgłosy miasta. My dogadaliśmy się po długich negocjacjach że za połowe stawki dziennej możemy te pare godzin zostać. Kemping ma nazwę International cos tam coś tam ale z Miedzynarodowym to chyba nie wiele ma wspólnego... Pani na recepcji ani słowa po Angielsku, dopiero jakis ogrodnik czy inny pracownik podjał się próby tlumaczenia z ang na rumuński, nie można płacic kartą co dla mnie tez jest uciążliwe, do bankomatu musiałem iść jakis kilometr a upał był niesamowity a ja po 14 godzinach jazdy za kółkiem nocą... tak więc niby wszystko ok ale niesmak pozostał. W okolicy miałem jeszcze inne kempingi na w razie czego więc poniżej powklejam linki może Ci się coś przyda.

 

Kemping w Timisoarze - http://www.campinginternational.ro/prices.htm

Kemping w okolicach ARAD - http://www.routeroemenie.nl/

Kemping okolice RESITA - http://www.campingtreiape.ro/index.php?option=com_content&view=article&id=56&Itemid=64

Kemping okolice Ramnicu Valcea - http://dragoske.xhost.ro/engleza/contact_ro.html

nie jest to przy samych żelaznych wrotach ale wsumie nie daleko, dodam jeszcze że droga od granicy do Timisoary, przepiekna, pierwsza połowa małymi górkami coś w stylu naszych Beskidów a dokładnie Niskiego albo Bieszczadów, potem już przechodzi w niziny i równiny ale też fajnie

z Timisoary do Arad i potem na Oradea droga cały czas w remocnie, ja chciałem przkroczyć granice z Wegrami w Oradea ale skręciłem zaraz za ARAD (po stornie Węgierskiej miejscowośc graniczna to Gyula)na granicę bo nie moglismy juz znieśc stania w ruchu wahadłowym, omijania walców, spychaczy, koparek itp ale za pare miesięcy pewnie będzie się jechało super z tym, że trzeba pamiętac że jest to odcinek miedzynarodowy i jest pełno TIRów

 

Tak więc część Rumunii też warta zobaczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo Ci dziekuje za odpowiedz..

 

Wlasnie o to przejscie miedzy Rumunia a Serbia mi chodzilo.

Mialem plynac promem, ale jestes kolejna osoba, ktora to odradza, bo faktycznie, czekac pare godzin na nabrzezu to lipa...

 

A powiedz, jakie drogi napotkales w Bulgari - w miare dobre?, na stacjach mozna placic karta? - pewnie tak, ale wole zapytac. :hej:

 

Jeszcze raz dzieki wielkie.

 

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A powiedz, jakie drogi napotkales w Bulgari - w miare dobre?, na stacjach mozna placic karta? - pewnie tak, ale wole zapytac. :hej:

 

Ja przemierzyłem tylko drogi wzdłuż wybrzeża od Vama Veche/đöĐâĐÇđ░đŻđ║Đâđ╗đ░đ║ do đŁđÁĐüđÁđ▒ĐŐĐÇ.

Gorsze drogi spokojnie znajdziesz w Polsce. Asfalt w wielu miejscach jest spękany, ale nie spotkałem kolein. Droga z đöĐâĐÇđ░đŻđ║Đâđ╗đ░đ║-đĘđ░đ▒đ╗đ░-đÜđ░đ▓đ░ĐÇđŻđ░ jest obecnie remontowana. Dalej nie ma szału, ale 70km/h spokojnie możesz jechać z ogonkiem. W đ×đ▒đĚđżĐÇ płaciłem kartą za kemping, w restauracji oraz na stacji benzynowej. W đöĐâĐÇđ░đŻđ║Đâđ╗đ░đ║, đĘđ░đ▒đ╗đŞ i okolicy tylko gotówka, ale udało mi się znaleźć bankomat w đĘđ░đ▒đ╗đŞ.

 

Droga krajowa nr 9, okolice Złotych Piasków:

post-7384-0-24678900-1314710459_thumb.jpg

 

Lokalna droga w okolicach đíđ▓đÁĐéđŞ đŁđŞđ║đżđ╗đ░:

post-7384-0-18931400-1314710467_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacku widzę, że Cię kusi... Jak nie znajdę chętnych na mój plan 30dniowy przyszłoroczny po Europie to może uda nam się razem wybrać jeszcze raz do Rumunii?

 

przemoch2 - prosimy o relację i fotki... Nie musisz wylewać myśli w necie i dawać zdjęć osób (też tego nie robię), ale wskazówki takie jak napisałeś w odpowiedzi Jackowi i zdjęcia dużo pomagają w planowaniu wyprawy. :blagac:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

ok skoro ktoś ma skorzystać z moich opowieści to się zmobilizuje i od przyszłego tygodnia powoli coś napiszę, może jakieś sesowne zdjęcia tez powybieram

Co do szybkiego pytania o Bułgarii to muszę powiedzieć, że główne drogi są bardzo dobre szczególnie te w kierunku Sofii, ja wracając do kraju natrafiłem na świeżo po remontach pięką drogę od Gurkovo do Vieliko Tyrnowo polecam! Potem jechałem drogą nr 3 E85 też mogę ją spokojnie polecić, niestety jadąc tą drogą na zachód za miastem Pleven skręciłem na 13 i dojechałem Montany i ten odcinek był kiepski a czasami nawet fatalny. Od Montany do Vidinu znowu dobrze ale tylko 1 pas w każdym kierunku.

 

OK w takim razie szczegóły w przyszłym tygodniu.

 

Zdrowia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sie pytalem, bo chyba za tydzien tam bede - z Serbi przez przejscie w Bregovie, dalej Vidin, potem jedynka do Montany, przez Sofie, dalej jedynka na dol do przejscia granicznego z Grecja w Promachonas. Wlasnie nabylem swietna mape Bulgarii - oczywiscie niezastapione wydawnictwo Freitag&Berndt. Jak sie patrzy na mape, to w koncowce nawet przy takich wielkich na prawie 3000 m gorach sie jedzie w tej Bulgarii, no nie wiedzialem, ze takie wysokie tam sa...Slabo sie widac uczylem a tu prosze - ponad 2700 m tam maja...

 

Powiedz prosze jeszcze raz, bo juz troche mnie zakrecilo :bzik: - czy w Bulgarii potrzebna jest jakas winieta czy nie?

I za ile jak tak, bo w mojej ukochanej Rumunii to wszystko wiem...

Autostradami jezdzic nie zamierzam zaznaczam, stracony czas dla mnie.

 

Pozdrawiam, Jacek.

 

W Serbii to tylko 70 km mam zamiar byc, czyli jakas godzine, na zwiady znaczy sie pojade - przez zapore na Dunaju przejade z Rumunii i potem do Bulgariii...Mial byc most w tym roku gotowy miedzy RO a BG, ale sie obsuwa zrobila, na 2013 zapowiadaja, zupelnie jak u nas tam jest - dlatego zadne tam Francje ani inne Hiszpanie mnie nie rajcuja, drogo, wszystko zabetonowane albo z kostki bauma, ludzie zachowuja sie jak roboty, sorki za dygresje, przeciez do tego wlasnie zmierzamy....???

 

No moze nie wszyscy...

Kibicuje Grekom, dlatego chce tam pojechac i zobaczyc jeszcze w miare normalych, wolnych i zaradnych ludzi, bo za pare lat beda niewolnikami jak my ? Ale mysle, ze dadza rade. :bzik:

Edytowane przez jacek l (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.