Skocz do zawartości

Moc Silnika A Ciągnięcie Przyczepy


alegremente

Rekomendowane odpowiedzi

Nie strasz ludzi. Trasa do Chorwacji wręcz szkolna więc nie powinni mieć problemów.

 

Jest sprawą oczywistą, że parodniowy rekonesans po najbliższej oklolicy bardzo się przyda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 111
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Nie ma się czego obawiać.

Droga do Chorwacji jest naprawdę banalnie prosta.

Ja mieszkam na Mazowszu i swoją cepkę odbierałem we Wrocławiu 30 grudnia. Padał śnieg, było ślisko a cepka jeszcze nie miała wtedy stabilizatora. Na dodatek złego, moje autko nie miało haka, więc pojechałem pożyczoną Hondą Civic 1,4 (benzynka).

Auto miało DMC przyczepy 1000kg i taka wlaśnie cepka tyle, że dwa razy dłuższa niż autko.

Droga trwała 10 godzin z hakiem, ale wolałem nie ryzykować, gdyż przerwę w ciąganiu cepek miałem około 10 lat i to była niewiadówka.

Jedź ostrożnie a wszystko będzie ok.

 

Jak możesz to poćwicz sobie zawracanie, bo tylko ewentualnie na tym możesz się zdziwić, jak jedziesz pierwszy raz. Nie przekraczaj magicznej 80 bo też się zdziwisz jak cepka zacznie wężykować.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po świecie trochę śmigamy, więc podróż dla nas to nie problem. Natomiast z przyczepą wybieramy się po raz pierwszy.

Będziemy jechali z Koszalina przez Niemcy, Austrię i Słowenię, w Chorwacji -Zagrzeb, Rijeka i dalej nadmorską.

Zdaje się , że dzięki autostradzie przez cała drogę (poza Koszalin-Kołbaskowo i nadmorską) będzie nam łatwiej.

Zdajemy sobie sprawę, że to duża odległość i z pewnością będziemy nocować w Niemczech.

Zabieramy ze sobą rowery ( 5 sztuk) i chcemy je przewieźć w przyczepie. Czy ktoś może doradzić jak je mocować. Przyczepka to Buccaneer Caravel.

Kasia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trasa ok. Spokojnie do pokonania.

Odnośnie rowerów. Myślę, że w środku cepki raczej nie znajdziesz miejsca do ich przymocowania. Ja bym je położył i poprostu poprzekładał kocami tak, aby się nie porysowały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma się czego obawiać.

Droga do Chorwacji jest naprawdę banalnie prosta.

 

Ja też swój pierwszy wypad z cepką zrobiłem do Chorwacji. Droga tam i do domu jest prosta.

Na miejscu szybko zdobyłem cenne doświadczenia i już mi przyczepka nie straszna.

Ty też dasz radę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musze przyznać, że nim podjęliśmy decyzję mieliśmy sporo wątpliwości. Dzięki forum ( również starsze wątki) czyli Waszym radom zdecydowaliśmy jechac.

Pierwsza watpliwość czy auto podoła - rozwiana in plus. A tak nawiasem mówiąc ja jeżdżę na co dzień Astrą III 1,7CDTi w wersji sedan i to tym autem chciałam jechać, bo moje, bardziej przestronne aniżeli hatchback syna,bardzo duży bagażnik. Przy zapytaniu o przyczepę musiałam podać na jaki ciężar przyczepy mam homologację. Zdziwienie - do 500 kg z i bez hamulca najazdowego. Opel wyjaśnił - konstrukcja bagażnika dopuszcza tylko taki ciężar. Szczęśliwie jest drugie auto. Ale Astra w wersji 5 drzwi hatchback wygląda na małą pierdziawkę. Pani z wypożyczalni przyczep też poddała w wątpliwość możliwości tego auta. Stąd mój post. Później poczytałam o tym , ze przyczepy myszkują i kłopot z cofaniem, parkowaniem itp. Ale jestem uparta, chcę spróbować i jeśli mi się spodoba kupię własną , jak piszecie CEPKĘ. Bo podróżować zamierzam ile się da. Przede mną teraz jeszcze Chorwacja, później Włochy, Francja południowa, Hiszpania i Portugalia.

Dzięki Waszej pomocy jadę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Da się, da się.... Skręcenie do tyłu z cepą: kręcisz kierą w odwrotną mańkę, chcesz prostować: "jedziesz za przyczepą" czyli skręcasz w tą stronę gdzie skręca przyczepa.

Nic prostrzego :palacz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Golab - powiedz, od razu tak łatwo Ci poszło?

Ja tam, mam momenty do tej pory, że mnie paraliżują manewry. A uważam, że troszkę w te dwa lata kilometrów i campingów zaliczyłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aj tam, aj tam - nie straszcie.

Wszystko co nowe jest na początku trudne. Bywa, że nawet po tych dwudziestu latach jeżdżenia samochodem niektóre manewry powodują, że się pocę...

Trzeba po amerykańsku: I can do it !

Ja tam jestem optymistką i traktuję ten pierwszy raz jako kolejną przygodę i mam nadzieję, że będzie fajna i ze wszech miar udana.

Trzeba podejmować takie ryzyka aby dobrze się w życiu bawić...inaczej NUDA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aj tam, aj tam - nie straszcie.

Wszystko co nowe jest na początku trudne. Bywa, że nawet po tych dwudziestu latach jeżdżenia samochodem niektóre manewry powodują, że się pocę...

Trzeba po amerykańsku: I can do it !

Ja tam jestem optymistką i traktuję ten pierwszy raz jako kolejną przygodę i mam nadzieję, że będzie fajna i ze wszech miar udana.

Trzeba podejmować takie ryzyka aby dobrze się w życiu bawić...inaczej NUDA.

 

Grunt to pewność tego co się chce. Ja też kupiłem cepkę największą na jaką mogłem sobie pozwolić. Każdy mi mówił, aby zacząć od czegoś w stylu "N"-ki, pojeździł, zobaczył jak to jest i dopiero zakupił dużą przyczepę. Ja zrobiłem inaczej. Kupiłem cepkę i ćwiczyłem manewry na działce. Parę przykrych spojrzeń od teściów, przy pierwszych nieudanych próbach parkowania, ale teraz jest już OK.

 

Ja zachęcam: jeździć, zwiedzać i cieszyć się z tego, że dom za nami jedzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.