Skocz do zawartości

Węgry - kemping przelotowy do Chorwacji


jasiekz

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

To juz tylko tydzien i ruszamy pierwszy raz na Chorwacje z naszą przyczepką.Do tej pory podrózowalismy korzystając z kwaterek prywatnych . W ubiegłym roku wpadliśmy i zaraziliśmy się karawaningiem.

Mam pytanko , jako że chcemy tym razem jechac przez Wegry może ktos zna kemping przelotowy gdzieś przed granicą Chorwacką na naszą pierwszą nocke. Startujemy z samej granicy Polsko Czeskiej (GŁuchołazy)

i myslę że udanam sie w pierwszym dniu pokonac to odleglośc..

Burstner z logiem forum ONY to my.

Do zobaczenia na trasie

 

Mania i Jasiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam !

 

Nyírfás Motel és Camping, link : http://itthon.hu/nyirfas-kemping Do granicy jest niecała godzina drogi, kemping jest typowo "przelotowy", dojazd jest prosty, należy kierować się z miasta na Letenye (droga nr 7) i jak kończy się taka jakby obwodnica, będzie skręt w lewo, zresztą stoi tam drogowskaz na kemping. Brama jest otwarta, można wjechać o dowolnej porze, podłączyć się i pójść spać. Rano rozliczamy na portierni.

 

Pozdrawiam

 

PS Zmieniłem tytuł posta, teraz bardziej pasuje do grupy krajów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam !

 

Nyírfás Motel és Camping, link : http://itthon.hu/nyirfas-kemping Do granicy jest niecała godzina drogi, kemping jest typowo "przelotowy", dojazd jest prosty, należy kierować się z miasta na Letenye (droga nr 7) i jak kończy się taka jakby obwodnica, będzie skręt w lewo, zresztą stoi tam drogowskaz na kemping. Brama jest otwarta, można wjechać o dowolnej porze, podłączyć się i pójść spać. Rano rozliczamy na portierni.

 

Pozdrawiam

 

PS Zmieniłem tytuł posta, teraz bardziej pasuje do grupy krajów.

 

Witam.

Mógłbyś coś jeszcze dodać o tym campingu Nyírfás Motel és Camping, link : http://itthon.hu/nyirfas-kemping.

Jak opłaty bo nie moge się doczytać.

Masz może jakieś foty.

Kiedy byłeś tam ostatni raz i jak jechałeś na Chorwację .

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pewnie nie zdążyłem z odpowiedzia ,bo juz wyjechałeś,ale ja w drodze do Cro zatrzymywałem się na campach połączonych z basenami w Buk,Sarvar, a teraz jestemw Cro i zatrzymywałem sie w malutkiej mieścinie Borgata - w przeliczeniu 2+ 2 48zł razem z basenami.Teraz wracając chcę przetestować na 1 dzień Lenti - tylko nie jestem pewien czy camp połączony jest z basenami.

p.s Sarvar b.drogi,Buk mniej drogi,ale tłumy ludzi-jak w Hajduszoboszlo,a Borgata malutki ,schludny-tani - knajpy na miejscu-na 1,2 dni idealny i dalej w drogę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam !

 

Witam.

Mógłbyś coś jeszcze dodać o tym campingu Nyírfás Motel és Camping, link : http://itthon.hu/nyirfas-kemping.

Jak opłaty bo nie moge się doczytać.

Masz może jakieś foty.

Kiedy byłeś tam ostatni raz i jak jechałeś na Chorwację .

Pozdrawiam.

 

Ja zapłaciłem coś koło 70,- zł za przyczepa+auto+2 dorosłe+2 nastolatki+prąd. Tu jest dokładnie rozpisana relacja :

 

http://caravan-travel.blogspot.com/2011/02/chorwacja-2010.html

 

http://forum.karawaning.pl/topic/5665-wyprawa-rodzinna-chorwacja-2010/

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...

Dwa lata temu planowałem się zatrzymać w Lenti. Ale czas mieliśmy dobry i zdecydowaliśmy się jechać dalej, o 23 byliśmy na Krk gdyby nie korki bylibyśmy o 21. Rok temu rozpadało się wieczorem i już nie jechało się tak fajnie, ze względu na kiepską widoczność zajechałem na Chorwacką stacje benzynową pomiędzy tiry i tak przekimaliśmy do rana. Oprócz nas stało w ten sposób kilka kamperów. Trzeba tylko wypatrywać stację na której stoi dużo tirów świadczy to o dobrym wyposażeniu. Ta na której się zatrzymaliśmy miała np darmowe prysznice, restaurację itp. Przyczepki nawet nie odpinałem z haka, jedynie porozkładałem podpory żeby ulżyć oponom i hakowi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam:)

Camping w Lenti nie jest połączony z basenami, ale tuż obok. Ceny nie kosmiczne. Sam camping bardzo zadbany, baseny też fajne.

Mogę polecić miejscowość Zalakaros- też tuż przed granicą z Cro. ok 20 km. Podobnie jak w Lenti , tyle ,że miejscowość bardzo urokliwa, natomiast baseny REWELACJA- kompleks -potrójny. Można kupić bilet na baseny 1+2, lub 1+2+3

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

 

A właściwie to po co kemping. Włąsnie po to jest przyzcepa żeby być niezależnym. My w trasie nigdy nie śpimy na kempingu tylko na dużych, pożądnych stacjach benzynowych albo dużych parkingach przy autostradzie. Spaliśmy już na Słowacji, Węgrzech i Austrii. Raz nawet spaliśmy pod stacja kolejową w malutkiej miejscowości w Alpach i rano mieszkający tam starszy pan zaprosił nas na kawę i kakao dla dzieci. A jak nie mogliśmy zrozumiec oco chodzi to otworzył garaż i pokazał kampera. To rozwiązało wszelkie dylematy.... Noclegi na dziko są najlepsze.:ok:

 

A wracają do tematu to jest kemping na Węgrzech w miejscowości Nagyknizsea (czy jakoś tak) przed granicą Chorwacką tylko trzeba zjechać z autrostardy. Spałem tam dwa razy pod namiotem jak jeszcze nie maiłem przyczepy. Może być na przelot.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może tylko dlatego, że jest trochę bezpieczniej. A może dla tego, że można dzieciom jakąś radochę z plaży, czy z basenu, czy może z wód termalnych zrobić.

Niby, w gruncie rzeczy, jak kto chce.

Ale można sobie wtedy cały dzień na taki odpoczynek przeznaczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może tylko dlatego, że jest trochę bezpieczniej. A może dla tego, że można dzieciom jakąś radochę z plaży, czy z basenu, czy może z wód termalnych zrobić.

Niby, w gruncie rzeczy, jak kto chce.

Ale można sobie wtedy cały dzień na taki odpoczynek przeznaczyć.

 

Dokładnie Sylwek tak jak piszesz, jadąc na wczasy w stronę Chorwacji spędzam cały jeden dzień na basenach, przez co człowiek po jednodniowym relaksie dojeżdża na miejsce w miarę wypoczęty.

Jak nie mieliśmy małego pasażera to też leciałem całą drogę ile się dało i jak coś to szybkie kimanie w przyczepie na stacji, ale z wiekiem doszedłem do wniosku że jadę na wakacje więc po co się spieszyć i męczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Camping w Harkanach istotnie fajny. Ale trasa z Harkan przez Bośnie do Chorwacji długa, kręta i mocno górska. Ale za to widoki niezapomniane. no i te meczety...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.