propan versus propan-butan

[Tomii]

jeśli "na lewo" uda nam sie naładować na samochodowej stacji LPG gaz do butli, to będzie to propan, czyli ten, co dopiero w rosyjskich warynkach zamienia się w bezużyteczną ciecz.

 

Jesteś pewien - bo ja nie bardzo .

Czytałem gdzieś kiedyś artykuł o cenach LPG - było tam wyjaśnione, że cena LPG zimą wzrasta z dwóch przyczyn:

- sezon grzewczy i mniej gazu w magazynach

- inny skład gazu (więcej propanu który jest droższy)

 

Poza tym nie trzeba daleko szukać: http://pl.wikipedia.org/wiki/LPG

Wyraźnie jest napisane "paliwo będące mieszaniną propanu i butanu"

[Mrsulki]

LPG to jak najbardziej mieszanka propanowo-butanowa! Zimą zawiera więcej propanu. U oszustów butanu jest zdecydowanie więcej, dlatego auto po takim gazie jechać nie chce. Poza wyższą temperaturą parowania butan ma dużo gorsze parametry opałowe i cena jego jest zdecydowanie niższa stąd oszustwa. Normalnie LPG to mieszanka 50/50.

[Tomii]

Radek czym według Ciebie są parametry opałowe?

[Mrsulki]

np kaloryczność, temperatura spalania a ogólnie parametry pozwalające ruszyć z miejsca na tym paliwie (nie jestem fachowcem w gazownictwie)

[Tomii]

Zacznijmy od tego czym jest kaloryczność:

Kaloryczność gazu (paliwa) [MJ/m³] – jest to ilość ciepła wydzielona przy całkowitym spaleniu jednostkowej ilości paliwa w określonych warunkach. Powszechnie jednak przy określaniu kaloryczności stosuje się dwa terminy, tj. ciepło spalania, które odpowiada tzw. kaloryczności brutto oraz wartość opałowa, która odpowiada tzw. kaloryczności netto. Różnica wynika z ujęcia (bądź nie) ciepła kondensacji pary wodnej. W przypadku typowego gazu ziemnego wartość netto jest mniejsza ook. 10% od wartości brutto. Analogiczna uwaga zawarta przy określeniu warunków odniesienia dotyczy kaloryczności gazu a mianowicie dokonując analiz porównawczych należy zwracać uwagę, czy zostały przyjęte wielkości brutto – „ciepło spalania”, czy też wielkości netto – „wartość opałowa”

 

Tak jak już wcześniej mówiłem butan ma większa wartość ciepła spalania, jak i wartości opałowej. Ciepło spalania dla butanu to jakieś 132 MJ/m^3, dla propanu 101 132 MJ/m^3

 

Nie wiem jakie są parametry pozwalające ruszyć (może jakaś liczba oktanowa etc.) ale na podstawie wiedzy teoretycznej dochodzę do wniosku, że jeśli butan jest paliwem bardziej energetycznym to ma ona lepsze parametry pozwalające ruszyć z miejsca.

[Mrsulki]

wysoka temperatura spalania bardzo ujemnie wpływa na zużycie silnika, co do innych parametrów ważna jest też podatność na zapłon, jeśli za wysoka też nie dobrze.

[shogun_zag]

Jesteś pewien - bo ja nie bardzo

Nie jestem, ale jutro wypytam jeszcze raz i napiszę.

Jeśli jest jak pisze, to jak to wygląda jazda zimąna gazie? Wyjeżdżacie 1/2 zbiornika propanu a drugą połówkę butan pozostawiacie na lato? Pytam jako lamer, bo ten rodzaj paliwa jest mi całkowicie obcy, gdyż od 15 lat znam tylko ON

[akubit]

W samochodach jest inaczej niż w zbiornikach stacjonarnych, bo samochód się trzęsie i gaz się ciągle miesza. Zatem butan też się w końcu spali.

[Tomii]

No i jest parownik

[Mirekmat]

Ludzie nie mylcie dwóch rzeczy.W kempingach gaz używany jest w fazie lotnej.Jak widzicie zaraz przy butli jest reduktor gazu i dalej gaz jest lotny/przed reduktorem zresztą tez /natomiast całkiem inaczej odbywa się to gdy gaz jest uuuuzywany do napędu samochodu.Kto ma ten wie że zimą zalecany a nieraz konieczny jest rozruch na benzynie a następnie po podgrzaniu układu chłodzenia następuje przełączenie na gaz/ręczne czy też automatyczne/.Od strony technicznej wygląda to tak,że gaz ze zbiornika jest pobierany w stanie ciekłym,dopiero w reduktorze znajdującym się przy silniku następuje zamiana na fazę lotną.Ten reduktor /czy też parownik/jest podgrzewany przez płyn z układu chłodzenia samochodu a więc niezależnie jaka jest temperatura na zewnątrz gaz jest podgrzany do temperatury plusowej a tym samym nie występuje tu zjawisko jak w kempingach/brak podrzewacza/.Dla sprawdzenia tej prawidłowości proponuję "zamarzniętą"butlę z gazem butan polac gorącą wodą,nastapią "trzaski" i gaz będzie się ponownie wydobywał z buti ale tylko do czasu aż butla ostygnie.

[Mrsulki]

Ludzie nie mylcie dwóch rzeczy.W kempingach gaz używany jest w fazie lotnej.Jak widzicie zaraz przy butli jest reduktor gazu i dalej gaz jest lotny/przed reduktorem zresztą tez /natomiast całkiem inaczej odbywa się to gdy gaz jest uuuuzywany do napędu samochodu.Kto ma ten wie że zimą zalecany a nieraz konieczny jest rozruch na benzynie a następnie po podgrzaniu układu chłodzenia następuje przełączenie na gaz/ręczne czy też automatyczne/.Od strony technicznej wygląda to tak,że gaz ze zbiornika jest pobierany w stanie ciekłym,dopiero w reduktorze znajdującym się przy silniku następuje zamiana na fazę lotną.Ten reduktor /czy też parownik/jest podgrzewany przez płyn z układu chłodzenia samochodu a więc niezależnie jaka jest temperatura na zewnątrz gaz jest podgrzany do temperatury

plusowej a tym samym nie występuje tu zjawisko jak w kempingach/brak podrzewacza/.

W większości samochodowych instalacji LPG stosuje się gaz w stanie lotnym, tylko najnowsze instalacje wykożystują wtrysk gazu płynnego. Co do mylenia pojęć nie bardzo rozumiem. Występowanie parownika w instalacjach samochodowych jest podyktowane głównie ilością rozprężanego na raz gazu (znacznie więcej niż w instalacjach w przyczepie) w związku z tym temperatura znacznie szybciej się obniża. Drugim powodem jest sama konstrukcja parownika w którym występuje membrana znacznie sztywniejąca przy niskich temp. i regulacja przepływu gazu jest wtedy utrudniona a musi być bardzo precyzyjna.

[Mirekmat]

Radek masz rację ale po co mącic .Któtko bez wnikania w szczególy.W samochodach jest gaz pobierany ze zbornika jako płyn tak czy nie?Jest ten gaz-płyn doprowadzony w okolicę silnika/do parownika/tak czy nie?Jak masz w swoim kempingu czy gaz-płyn masz doprowadzony bezpośrednio np do ogrzewania czy też bezpośrednio z butli jest doprowadzony gaz w fazie lotnej?Sam sposób odpalania gazu w silnikach/czy też spalania/to inna bajka.Chodziło o w miarę proste i obrazowe przedstawienie tego zjawiska a dywagacje na poziomie biur konstrukcyjnych niczego nie wniosą.Większość jest tylko użytkownikiem ichce wiedzieć dlaczego tak jest.

[Mrsulki]

czy też bezpośrednio z butli jest doprowadzony gaz w fazie lotnej

Otóż w butli znajduje się gaz w stanie płynnym a reduktor przy butli to nic innego jak parownik w samochodzie (upraszczając)

[Mirekmat]

No to chyba jesteś w błędzie.Owszem gaz w butli jest w fazie ciekłej/nazwa gaz płynny propan-butan/i dotad masz rację jest jedno ale.... Płynny gaz to 80%pojemności butli ponad płynnym gazem jest/powinno/być 20%srężonego gazu w fazie lotnej.Ta poduszka gazu lotnego ma w normalnej temperaturze ok.5-8bar ciśnienia.Jezeli masz lub widziałeś reduktory z manometrami to mniej więcej tyle wskazują.Wraz ze wzrostem temperatury o 3 stp celsjusza wzrasta o 1 stp ciśnienie gazu w butli.Może słyszałeś lub widziałeś takie przypadki,że przy zakręconej buli gaz się wydostawał na zewnątrz?Ale wracając do meritum.Gaz z butli pobierany jest z tej właśnie fazy lotnej a nie jak w autach z fazy ciekłej/smok jak w zbiorniku benzynowym do samego dna sięga zgadza się?/Reduktor jak sama nazwa mówi redukuje/zmniejsza/ ciśnienie gazu z owych 5bar na ciśnienie użytkowe 30 lub 50 milibarów.O ile wiesz zabronione jest używanie butli gazowych w pozycji leżącej gdyż właśnie wtedy do reduktora dostaje się gaz płynny który powoduje uszkodzenie reduktora i dalsze niezbyt miłe konsekwencje.Czy zdołałem Cię przekonać czy jednak Twoje musi być na wierzchu.Jeżeli masz jeszcze wątpliwości to ....Miłego wieczoru Mirek

[akubit]

Mniej więcej się zgadza, tylko wzrost ciśnienia w butli wypełnionej całkowicie płynnym gazem wynosi 7 bar na 1 °C wzrostu temperatury. Stąd po napełnieniu butli na stacji LPG przy temp. 0 °C i przeniesieniu do mieszkania, w którym jest 20 °C przyrost ciśnienia może wynieść 140 bar. Nie ma się zatem co dziwić, że od czasu do czasu jakiś domek znika z powierzchni ziemi