Skocz do zawartości

Kompozytowe butle gazowe


eeik

Rekomendowane odpowiedzi

a ile razy wam się trafiło zmieniać butlę w trasie , może nie licząc zimowych wyjazdów gdzie butla idzie na dwa dni koksowania w piecu

 

Nano wchodzi i ma zastąpić BP - i ma być na różnych stacjach a nie tak jak teraz wyłącznie na BP - ja swoją wziąłem na tesco

 

napełniać butlę możesz wszędzie gdzie leją do samochodów (oczywiście nie jest to do końca 100% zgodne z prawem ale działa bez żadnego ryzyka)  , miej tylko ze sobą zestaw do nalewania i po problemie , na wiekszości małych stacji wyłacznie z LPG bez problemu nalejesz do dowolnej butli - od 0,5 to 11 l - sam tak robiłem jak woziłem dwie butle po 3 kg i wolałem zawsze mieć pełno

 

Może w takich krajach jak Niemcy czy Austria i Szwajcaria będzie drobny problem to Włochy, Francja i cały były obóz pokomunistyczny to już bez problemu

 

 

 
Gdzie znajdę taki zestaw do napełniania butli? 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 
Gdzie znajdę taki zestaw do napełniania butli? 

 

pomyśl sam i pokombinuj - widzę, że jak coś kombinowane to zaraz zjedzą mnie na forum bo tu same prawiczki są 

 

a tak na serio to potrzebujesz "gwint" do nakręcenia na butlę , kawałek wężyka gazowego, i z drugiej strony wejście tankowania gazu jak w samochodzie , do tego opcjonalnie przejściówki do tankowania w różnych krajach - czasem można to dostać w jednym kawałku bez wężyka 

 

zależnie od tego jaką masz butlę to masz dwa rozmiary gwintów , możesz zrobić sobie dodatkowo przelewaczkę z dużej 11kg do małych 1-2-3-5kg - tu na szczęście gwinty są standardowe - duży na 11kg i mały w pozostałych (chociaż w 5kg może być róznie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pokaż mi połączenie węża gumowego ze złączką gwintowaną zabezpieczoną inaczej niż zaciskaną gilzą - potem złącza gwintowane można łączyć sobie dowolnie z rurkami, zaworami, trójnikami czy co tam ci się podoba , ale w przyczepie masz dwa złącza zaciskane - dokładnie po dwóch stronach wężyka gumowego

pewnych rzeczy nie przeskoczysz :]

 

jak zrobię to wstawię fotkę , ale to chwilę potrwa bo przed czerwcówką nie znajdę czasu na zaciśnięcie węża :niewiem:

 

Nie bardzo rozumiem Twoje intencje.

Chcesz udowodnić, że da się zacisnąć wąż gumowy na reduktorze z gwintem czy na zwykłym reduktorze do zastosowań domowych?

Z tego co wiem to nie bardzo występują reduktory stosowane w karawaningu pod złącza zaciskowe.

Czyli chcesz tego węża bezpośrednio zacisnąć na gwincie, bo takie wyjście jest na reduktorach karawaningowych.

 

Czy może próbujesz przekonać innych, że dając nieodpowiedni reduktor i wąż dalej jest wszystko w porządku?

Reduktora pewnie też nie trzeba wymieniać, bo rozumiem, że po zaciśnięciu tej gilzy stworzysz połączenie nierozbieralne.

 

Moim zdaniem powinniśmy się dla bezpieczeństwa swojego i innych trzymać sprawdzonych rozwiązań.

Nie zakładam, że nie zrobisz tego poprawnie, tylko np. Ty możesz mieć dostęp do odpowiednich narzędzi, ktoś przeczyta, że nadają się zwykłe reduktory, kupi kawałek węża w supermarkecie, dwie opaski i tak podłączy sobie butle. W domu będzie takie połączenie szczelne, a po przejechaniu paru tys kilometrów nagle okaże się, że gaz się jednak ulatnia i o nieszczęście nietrudno.

 

Dla mnie taka oszczędność rzędu kilkudziesięciu złotych to żadna oszczędność, a zwykła nieodpowiedzialność.

Ktoś zaprojektował tak a nie inaczej takie rozwiązanie i bezpiecznej się jest tego trzymać.

 

A wycieczki słowne typu "że jak coś kombinowane to zaraz zjedzą mnie na forum bo tu same prawiczki są " proszę daruj sobie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

różnica między 30 a 37 mBar jest pomijalna dla pracy urządzeń

 

Twierdzisz, że dla urządzeń przeznaczonych do pracy na ciśnieniu gazu 30 mbar, większe ciśnienie o 24 % jest pomijalne  :hmm:

Zupełnie się z tym nie zgodzę. Mimo, że "gazownikiem" nie jestem, to przypuszczam, że w takim przypadku zostanie zachwianych co najmniej kilka ważnych parametrów. Dysze, zawory obrotowe i iglicowe, uszczelnienia, będą pracować przy dużo wyższym ciśnieniu, niż to, dla którego zostały zaprojektowane. Używam słowa "dużo", ponieważ jest to niemal 25 % więcej od ciśnienia nominalnego. Nawet zakładając, że wszystko będzie jakiś czas działać, to mniemam, że zmienią się np. proporcje i parametry w procesie spalania. Komory spalania i proporcje dopływu powietrza są dobierane m.in. dla konkretnego ciśnienia gazu. Następstwa nieodpowiedniego (niepełnego) spalania gazu, opisywano już na forum.

Tak na marginesie, jedno pytanie, aby jednocześnie uzmysłowić, ile to jest 24 % jakiejś wartości znamionowej:

czy z łatwością powiesz, że taka różnica jest pomijalna i bez obaw podłączysz swój telewizor, przeznaczony do pracy z napięciem ~230 V, gdy wiesz, że w gniazdku jest ponad ~285 V :hmm:

;)

między 30 a 50 mBar już nie da się przeskoczyć

 

Tu nie wiem, co masz na myśli :niewiem:

kwestia podłączenia jest również bez sensu - przecież jak zacisnę sobie wąż na króćcu do reduktora przy pomocy gilzy to mam połączenie jak w fabryce z wyeliminowaniem dodatkowego połączenia gwintowanego

 

Oczywiście, że "możesz" to sobie jakoś tam zacisnąć, na jakimś tam przewodzie. Nie wiem, do czego ma służyć "gilza" - znam zaledwie trzy, może cztery znaczenia tego słowa, ale żadnego z nich nie mogę tu dopasować    :hmm:

To będzie nawet działać, tyle tylko, że nie będzie w zgodzie z karawaningową normą.  Takie połączenia bywały przecież w przyczepach kempingowych, ale to było ponad 30 lat temu. Z pewnością, nie będzie to połączenie równe temu, które zapewnia fabryczny wężyk (zaciśnięcie również nie będzie takie, jak w fabryce, podobnie, jak sam wężyk - jest zupełnie inny, niż standardowy na metry).

 

post-8228-0-42623600-1432590809_thumb.jpg

 

Kolejnym aspektem jest fakt, że w żadnym razie nie "przejdziesz" pozytywnie np. przeglądu gazowego G607, a tym samym możesz pożegnać się ze stosowną naklejką i dokumentem. Fakt, że w Polsce przeglądy gazowe w karawaningu nie są przestrzegane (unormowane), nie oznacza, że w najbliższej przyszłości tak się nie stanie.

Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze fakt, że reduktor, o którym piszesz, zupełnie nie nadaje się do celów karawaningowych. Nie rozwijam, bo jest o tym w wielu tematach na forum. W tym przypadku, przejściówka "Kamperfit" jest najbardziej optymalnym rozwiązaniem, ale i ona była omawiana, podobnie, jak butle kompozytowe - wystarczy przejrzeć tematy.

Generalnie, "wolnoamerykanka" w temacie gazu i przyłączy nie powinna mieć miejsca. Jeśli już cokolwiek mamy zamiar zrobić samodzielnie, to powinniśmy się wzorować na prawidłowych rozwiązaniach i wymaganiach stosownych przepisów, w/g których wykonywany jest np. wspomniany wcześniej przegląd gazowy "G607".

Raz, że będzie bezpiecznie, nie tylko dla nas samych, ale i naszego otoczenia, a dwa - bez problemów uzyskamy odpowiedni certyfikat badań, jeśli zechcemy.

IMHO

pomyśl sam i pokombinuj - widzę, że jak coś kombinowane to zaraz zjedzą mnie na forum bo tu same prawiczki są 

a tak na serio to potrzebujesz "gwint" do nakręcenia na butlę , kawałek wężyka gazowego, i z drugiej strony wejście tankowania gazu jak w samochodzie , do tego opcjonalnie przejściówki do tankowania w różnych krajach - czasem można to dostać w jednym kawałku bez wężyka 

zależnie od tego jaką masz butlę to masz dwa rozmiary gwintów , możesz zrobić sobie dodatkowo przelewaczkę z dużej 11kg do małych 1-2-3-5kg - tu na szczęście gwinty są standardowe - duży na 11kg i mały w pozostałych (chociaż w 5kg może być róznie)

 

Tego posta nie powinieneś zamieszczać, zwłaszcza z jego pierwszym zdaniem, ponieważ w wielu przypadkach, tego typu rady, mogą przynieść więcej szkody, niż pożytku, a nawet doprowadzić do tragedii i to nie jest przesada :nono:

Nie wszyscy są w stanie ogarnąć temat w każdym jego aspekcie, a takie choćby przelewanie, to nie jest jedynie odpowiedni wężyk i końcówki.  :excl:

Dobrze, jeśli udzielamy porad praktycznych, ale zasadą powinno być - również bezpiecznych.

To tylko moje zdanie.

Edytowane przez Kristofer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bardzo rozumiem Twoje intencje.

Chcesz udowodnić, że da się zacisnąć wąż gumowy na reduktorze z gwintem czy na zwykłym reduktorze do zastosowań domowych?

 

Czy może próbujesz przekonać innych, że dając nieodpowiedni reduktor i wąż dalej jest wszystko w porządku?

Reduktora pewnie też nie trzeba wymieniać, bo rozumiem, że po zaciśnięciu tej gilzy stworzysz połączenie nierozbieralne.

 

, a po przejechaniu paru tys kilometrów nagle okaże się, że gaz się jednak ulatnia i o nieszczęście nietrudno.

 

 

 

chcę na reduktorze domowym zacisnąc wąż na stałe - reduktor mam taki dokładnie ja na moich zdjęciach kilka postów wyżej

 

nie da się zacisnąć węża na gwincie tak, żeby było szczelne i bezpieczne, poza tym nie ma łatwo dostępnych węży o tak dużej średnicy

 

po przejechaniu kilku tysięcy km i tak trzeba sprawdzać połączenia gazowe - to nie jest zrobione raz na wieki

 

tak układ reduktor-wąż będzie nierozbieralny , jak będę zmieniał reduktor to zmienię razem z wężem - po kilku latach i tak nie mam zaufania do kawałka gumy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twierdzisz, że dla urządzeń przeznaczonych do pracy na ciśnieniu gazu 30 mbar, większe ciśnienie o 24 % jest pomijalne  :hmm:

Z pewnością, nie będzie to połączenie równe temu, które zapewnia fabryczny wężyk (zaciśnięcie również nie będzie takie, jak w fabryce, podobnie, jak sam wężyk - jest zupełnie inny, niż standardowy na metry).

Nie wszyscy są w stanie ogarnąć temat w każdym jego aspekcie, a takie choćby przelewanie, to nie jest jedynie odpowiedni wężyk i końcówki.  :excl:

 

twiedzę, że dokładość reduktora jest na tyle duża , że bez problemu to przejdzie

 

przyłącze będzie dokładnie takie jak fabryczne - rocznie robię kilkadziesiąt węży do hydrauliki siłowej i wszystko działa przy ciśnieniach rzędu 200-300 bar, sam wężyk jest dokładnie taki sam na merty czy gotowy w sklepie

 

zakładam , że ktoś kto będzie się bawił gazem na mózg i potrafi go używać, inaczej nie powinien podłączać butli do przyczepki -  zresztą do podłączenia takiej samej butli do wózka widłowego potrzebne sa kursy i szkolenia , dlaczego do przyczepek nie ma podobnego szkolenia zakończonego egzaminem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może dlatego, że przy odrobinie szczęścia można w wózku widłowym podłączyć butlę nie do końca zgodnie z założeniami oraz dlatego, że podłączenie pracuje z gazem ciekłym, zaś w przypadku karawaningu trzeba się dobrze postarać, żeby butlę podłączyć nieprawidłowo, a podłączenie pracuje zawsze z gazem w stanie lotnym? Wiem, drobiazgi, w końcu z ciekłego gaz i tak przejedzie w stan lotny... Co do bezpieczeństwa używania gazu mam swoje zdanie. Podobnie jak Miodzio i Kristofer uważam, że sugerowanie rozwiązań innych niż przewidziane przez standard karawaningowy w popularnym, odwiedzanym przez wszystkich, otwartym forum - jest po prostu nieodpowiedzialne. Powtórzę coś, co już wcześniej pisałem. Przemyśl sprawę, jeśli na Twoich pomysłach oprze się gościu, który na co dzień zajmuje się hydrauliką bezciśnieniową. Na podstawie Twoich sugestii podłączy sobie butlę gazową łącząc ją przecież prostymi zaciskami. Do tego przecież na wężach też można zaoszczędzić. Skoro ci producenci przyczep tacy naciągacze, to i węże pewnie też dokładają z zapasem. Ja sobie podłączę wąż, którym doprowadzałem powietrze do rybek w akwarium - też wystarczy. Przecież ten wąż jest już za reduktorem!! Tam nie ma ciśnienia! W przyczepie zaworek przepuszczał? Przecież są specjalne uszczelniacze... I na końcu taki "fachowiec" przyjedzie na kemping i stanie sobie koło Ciebie. Życzę Ci spokojnych wakacji. Ja osobiście wolałbym, żeby tacy fachowcy nie pojawiali się na polach kempingowych. Jeśli coś ma być zrobione - W SZCZEGÓLNOŚCI Z GAZEM - to proszę, opierajmy się na rozwiązaniach sprawdzonych. W innym wątku dyskutowaliśmy nad tym, dlaczego podłączenie elektryczne pomiędzy przyczepą a samochodem jest za słabe. Uznaliśmy, że jedynym wytłumaczeniem mogą być oszczędności produkcyjne, żeby budka była tańsza. Jeśli tak, to dlaczego nie zrobi się takich samych oszczędności na gazie? Przecież tu również można by sporo zaoszczędzić. I to zdecydowanie więcej, niż zmiana przekroju 2 żył kabla z 4 mm na 2,5 na odcinku max. 10 m. A jednak się tego nie robi. Więc nie oszczędzajmy na reudktorach zastosowanych w niewłaściwych miejscach, na łączeniach, na odpowiednich wężach itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

zakładam , że ktoś kto będzie się bawił gazem na mózg i potrafi go używać, inaczej nie powinien podłączać butli do przyczepki -  zresztą do podłączenia takiej samej butli do wózka widłowego potrzebne sa kursy i szkolenia , dlaczego do przyczepek nie ma podobnego szkolenia zakończonego egzaminem

 

Dlatego moim zdaniem trzeba pisać tak, żeby nawet ktoś kto nie przemyśli tematu nie narażał siebie i innych na zbędne ryzyko. 

 

Reduktor, który prezentujesz na zdjęciu nie nadaje się do przyczepy. 

Do przyczepy należy używać (przy korzystaniu z butli BP Light czy Nano)

Redukcji (szybkozłączki)

post-4917-0-91962900-1432641531_thumb.jpg

oraz odpowiednio dobranego reduktora (z oznaczeniem dla karawaningu - symbol przyczepy i kampera)

post-4917-0-34777400-1432641458_thumb.jpg

Jak widać połączenia wąż - reduktor oraz reduktor - szybkozłączka są gwintowane.

 

To jest prawidłowe połączenie i myślę, że dla kilkudziesięciu złotych raz na 10 lat nie warto robić oszczędności i bawić się w druciarstwo. 

Dodatkowo przy takim połączeniu w chwili kiedy zabraknie Ci gazu w butli BP Light czy Nano, odkręcasz szybkozłączkę i korzystasz z każdej normalnej butli.

Przy Twoim rozwiązaniu jesteś skazany wyłącznie na butle z szybkozłączką a dodatkowo masz problematyczne (nieoryginalne) połączenie węża giętkiego ze sztywną instalacją przyczepy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Dodatkowo przy takim połączeniu w chwili kiedy zabraknie Ci gazu w butli BP Light czy Nano, odkręcasz szybkozłączkę i korzystasz z każdej normalnej butli.

Przy Twoim rozwiązaniu jesteś skazany wyłącznie na butle z szybkozłączką a dodatkowo masz problematyczne (nieoryginalne) połączenie węża giętkiego ze sztywną instalacją przyczepy.

 

Przyjmuję wasze zdanie

Co do skazania na jedną butlę - mogę mieć (i będę miał) dwa reduktory z wężykami - na blaszaną i plastikową butlę - mogę sobie przekręcić wężyk jaki bedę potrzebował , albo zużywając całą plastikową butlę na odludziu napełnię sobie ją propanbutanem na dowolnie wybranej stacji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie szybkie pytanie . 

 

Niedawno kupiłem budę - była tam taka butla kompozytowa i pokazany na zdjęciach reduktor . 

Ale podjechałem na BP celem wymiany mojej na pełną - odmowa - takiej  mi nie wymienią. 

 

Kupiłem na olx-ie zieloną kompozytową BP .

Teraz jaki dedykowany reduktor kupić ?  Tan który  pasował do żółtej butli jest inny . 

Polecacie tu reduktory np takie : http://allegro.pl/adapter-do-butli-gazowej-bp-i5202664697.html

Ok .

Ale ten który był założony był wciskany i założona opaska .

Teraz muszę zmienić przewód gazowy aby był zakończony gwintem ?

Czy wystarczy reduktor nowy pasujący do zielonej butli BP też wciskany i na opaskę.

 

Dodam ,że w DK buda przechodziła okresowe badania gazowe z tymi podłączeniami (są naklejki z przeglądów gazowych ) .

 

 

 

wieczorem dam foty w pracy nie mogę żadnych załadować ...................

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie szybkie pytanie .

 

Niedawno kupiłem budę - była tam taka butla kompozytowa i pokazany na zdjęciach reduktor .

Ale podjechałem na BP celem wymiany mojej na pełną - odmowa - takiej mi nie wymienią.

 

Kupiłem na olx-ie zieloną kompozytową BP .

Teraz jaki dedykowany reduktor kupić ? Tan który pasował do żółtej butli jest inny .

Polecacie tu reduktory np takie : http://allegro.pl/adapter-do-butli-gazowej-bp-i5202664697.html

Ok .

Ale ten który był założony był wciskany i założona opaska .

Teraz muszę zmienić przewód gazowy aby był zakończony gwintem ?

Czy wystarczy reduktor nowy pasujący do zielonej butli BP też wciskany i na opaskę.

 

Dodam ,że w DK buda przechodziła okresowe badania gazowe z tymi podłączeniami (są naklejki z przeglądów gazowych ) .

 

 

 

wieczorem dam foty w pracy nie mogę żadnych załadować ...................

Odpowiedź masz w poście Miodzia powyżej. Wężyk gumowy też wymień, to prosta czynność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem to w sposób bardziej przystępny ;)  Mam nadzieję, że teraz nie będzie już wątpliwości.

Oczywiście dla podłączenia do standardowej butli stalowej, wystarczy odkręcić reduktor od przejściówki"Kamperfit" (miejsce oznaczone niebieską elipsą) i przykręcić go bezpośrednio do zaworu butli.

 

post-8228-0-09422000-1432941776_thumb.jpg

 

PS

Przykładowe oferty:

http://turismus.pl/urzadzenia-gazowe-grile-gazowe-piecyki/674-waz-gazowy-40-cm-din-4815-do-przyczepy-kempingowej.html

http://turismus.pl/urzadzenia-gazowe-grile-gazowe-piecyki/805-adapter-do-kompozytowej-butli-gazowej-bp.html

http://sklep.kampi.pl/pl/p/Waz-gazowy-10mm%2C-40cm%2C-luz/1842

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem to w sposób bardziej przystępny ;)  Mam nadzieję, że teraz nie będzie już wątpliwości.

Oczywiście dla podłączenia do standardowej butli stalowej, wystarczy odkręcić reduktor od przejściówki"Kamperfit" (miejsce oznaczone niebieską elipsą) i przykręcić go bezpośrednio do zaworu butli.

 

attachicon.gifPodłączenie do butli kompozytowej.jpg

 

PS

Przykładowe oferty:

http://turismus.pl/urzadzenia-gazowe-grile-gazowe-piecyki/674-waz-gazowy-40-cm-din-4815-do-przyczepy-kempingowej.html

http://turismus.pl/urzadzenia-gazowe-grile-gazowe-piecyki/805-adapter-do-kompozytowej-butli-gazowej-bp.html

http://sklep.kampi.pl/pl/p/Waz-gazowy-10mm%2C-40cm%2C-luz/1842

Dziękuję za fachowy pogląd ..... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.