Skocz do zawartości

My kochamy Egipt


Skalniaki

Rekomendowane odpowiedzi

ja tam kiedyś do Egiptu pojadę, bo piramidę hejhopsa trza obaczyć :skromny::-]

jednego czego obecnie nie lubię, to jeździć ciągle w to samo miejsce :hmm:

 

dlatego w tym roku Grecja, kiedyś Chorwacja i Węgry, była PL ... a zostaje ... Włochy, Skandynawia, Dalmacja, Peloponez i Ateny ... :bzik:

a na latanie Tomku pomaga ... sklep wolnocłowy hehe%281%29.gif, na zemstę faraona podobno też działa ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 43
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Wyobraź sobie kolego, ze my nie korzystamy z, jak ty to nazwałeś, kibli, bo mamy własny w przyczepie i nie muszę zachwycać się widokiem szarego papieru. Dla mnie ubikacja nie musi być klimatyzowana bo nie spędzam tam zbyt dużo czasu.

Ewa , nie przejmuj się , nie byli , nie widzieli , zachwycają się jak mają na campingu szary papier toaletowy w kiblu ......

 

O klimatyzowanych ubikacjach śnić mogą ............. a to w Egipcie standard ....

 

Moim zdaniem , trzeba spróbować tego i tego bo wszystko ma swoje plusy i minusy :banan:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja napisałam, że nie kocham z prostego powodu, ciągle słyszę o Egipcie ze wszech stron( nawet w we własnej rodzinie) i Egipt mi poprostu bokiem wychodzi. Ja nie twierdzę, że nie podobałoby mi się, ale to jest jak oglądanie tego samego filmu. Na początku wydaje się człowiekowi, że mógłby oglądać w kółko, a potem to wiesz jak to bywa. Ja kiedyś byłam na osławionych i okrzyczanych Wyspach Kanaryjskich, ale jednak wybrałam wyspę, która jeszcze nie była tak oblegana i nie żałuję, mimo, że hotel nie miał klimatyzowanych toalet. Kto wie może kiedyś wyląduję też w Egipcie, ale pewnie minie sporo czasu. Pozdrawiam i bez urazy :hej:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też nie kocham Egiptu, ale byłam, widziałam, uważam, że warto, wrażenia niesamowite (nie chodzi o złote klamki i marmurowe łazienki...). Ale oglądnęłam ten film (jeden raz), a Ty czytałaś recenzje kilka razy... Pozwól, że posłużę się Twoją metaforą :przytul:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj, nie poszły w tym roku :(

Dlatego chcę pożyczyć na wyjazd na Węgry 6-20 sierpnia.

 

Tu jest pytanie moje:

http://forum.karawaning.pl/topic/7825-pozyczenie-przyczepy-na-forum/

Edytowane przez Ewa0208 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każde z nas kiedyś zaczęło swoją przygodę z karawaningiem. Niektórzy pokochali tę formę turystyki. My również i to było pierwsze, ale nie przerodziło sie w fanatyzm. Jesteśmy codziennie, lub prawie codziennie na forum. Odnoszę jednak wrażenie, że kto w całości nie jest oddany karawaningowi, powinien stąd zniknąć. Dziwi mnie, że dla większości użytkowników turystyka, to wyłącznie karawaning i nic więcej. Sądziłam, że nie ma bardziej otwartej społeczności na drugiego człowieka i turystykę w szerokim tego słowa znaczeniu, jak karawaningowcy, a jednak KASTA. Wystarczył post w innym temacie. Niektórych bardzo "oddanych" obecnie karawaningowców znam osobiście. Sprawiają wrażenie, jakby nigdy wcześniej nie uprawiali innej dziedziny, a dzieje się tak dlatego, że pojawiły się inne okoliczności ograniczające turystykę do karawaningu i obecnie najmocniej piętnują INNYCH. Przed laty nie dopuszczałam myśli, by spędzić urlop w przyczepie, ale nie kwestionowałam tych upodobań. Jesteśmy bardzo wdzięczni tym forumowiczom, dzięki którym nasza wiedza na temat karawaningu jest wzbogacona, a nasza budka dzięki dobrym i mądrym radom sprawna. Kibolom karawaningu dziękujemy za nieprzydatne komentarze. Pozostaniemy otwarci na każdą formę wypoczynku, która wniesie w nasze życie nową pasję, ale nie zaryzykuję już wpisem na tym forum.

 

Do Egiptu będziemy wracać zawsze, gdy pozwolą na to środki i czas, bo...............KOCHAMY :skromny:

 

Skalniaczka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Kochani, zauważyłem że dyskusja zmieniła się w subiektywne wyrażanie co jest atrakcyjne a co nie. Zdaję sobie sprawę że wszystko może być pięknem. Nie o to mi chodziło w moim "znienawidzonym Egipcie" Przeczytajcie z większą uwagą - zrozumiecie. http://forum.karawaning.pl/topic/7155-my-kochamy-egipt/page__p__194084?do=findComment&comment=194084

Nie twierdzę że nie ma tam nic pasjonującego ale nie uznam że TYLKO EGIPT jest miejscem właściwym. Jak pisałem został mi obrzydzony. Pewno kiedyś tam pojadę z ukochaną, może w tajemnicy przed przyjacielem, niestety.

Może trochę odświeżam tą dyskusję, ale w lipcu po prostu byłem na urlopie i dopiero teraz zajrzałem do tego tematu.

Dziś już mi przeszło, nerwa nie ma, emocje opanowane, żal tylko został że z powodu istnienia Egiptu tracę najbliższych, śmiem twierdzić że wspaniałych wcześniej znajomych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 3 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.