Skocz do zawartości

Jaką trasa do Włoch?


Rekomendowane odpowiedzi

Teraz mam oficjalna ulotkę opłat i wynika z niej ,że nie trzeba.

 

Jak możesz to wrzuć skan tej ulotki. Tak na wszelki wypadek może się przydać :) Wszystko wskazuje na to, że policja w sprawie opłat i przyczep jest tak samo doinformowana jak nasi policjanci w sprawie kategorii prawa jazdy i przyczep ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 88
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Tak jak wcześniej pisałem jechałem przy pomocy nawigacji "AUTOMAPA" najnowsza wersja na całej trasie(4000km) nigdy mnie nie zawiodla.Spałem w Klagenfurcie rano wyjechaliśmy w kierunku granicy Włoch przed granicą koło Villach po prawej jest plac-parking celny nie do przeoczenia tam wjechałem na kilka minut przestawiłem navi na trasę optymalną,drogi płatne omijaj,autostrady tak.i drogę na pierwszy zjeżdzie skierowała mnie na drogę B83,a dalej było tylko piękniej super droga z pięknymi widokami,czasem tunel piękne przełęcze do Wenecji 250km dojechaliśmy o godz.14.00 a 16.15 po rozbiciu na kampingu Rialto już byliśmy na placu św.Marka no cała ta Wenecja myślałem że śnię,ale to nie był sen tylko ta piękna Wenecja którą znałem z tv.A autostradę często przecinaliśmy pod spodem lub znkającą w tunelach :winner: CDN.

post-5925-0-33737100-1305572648_thumb.jpg

post-5925-0-33880000-1305572765_thumb.jpg

post-5925-0-51462700-1305572890_thumb.jpg

post-5925-0-64480000-1305573188_thumb.jpg

post-5925-0-63647900-1305573313_thumb.jpg

post-5925-0-54143000-1305573566_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisz więc kolego o której wyjechałes z Klagenfurtu jesli byłeś na 14 w Wenecji. Ja z przyczepą po starcie z Burger King Worthersee (Klagenfurt) jestem w Lignano (220km) po niecałych 3h jadąc autostradami, jadąc solo jestem na wyskokści Wenecji po 2h.

Oczywiście trasa poza autostradowa jest ładniejsza ale w sezonie zatłoczona i trudna, w sierpniu możesz jechać kilka godzin.

Nie abym prawił morały ale robię tą trase kilkanaśce razy w roku,gdyby było tanio i szybko to bym mijał autostrady ponieważ rocznie wydaje na nie więcej jak 1000ÔéČ

 

Potwierdzam AM dobrze prowadzi ,iGO również ,oczywiście aktualne mapy.

Edytowane przez piotrekbb (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Peklacz nie wprowadzaj ludzi w błąd. Na Słowacji dodatkową winietę na przyczepę płaci się dopiero po przekroczeniu 3,5tony a autor tematu powiedział że do 3,5t. jest jego zestaw. wiec nie wiem po co dodatkowa mu winieta na cepkę.

 

 

 

Dokładnie tak jak piszesz... nie wiem dlaczego niektórzy wprowadzają w błąd i chcą nabijać kasę Słowakom.:czerwona:

 

Takie były artykuły w internecie na temat winiet auto plus przyczepa na Węgrzech w zeszłym roku, teraz już wiem że zestaw do 3,5t jedna winieta.

http://www.pzmtravel.com.pl/pzmsklep/d1,e-matrica,tygodniowa,0,1,198.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisz więc kolego o której wyjechałes z Klagenfurtu jesli byłeś na 14 w Wenecji. Ja z przyczepą po starcie z Burger King Worthersee (Klagenfurt) jestem w Lignano (220km) po niecałych 3h jadąc autostradami,

 

jadąc solo jestem na wyskokści Wenecji po 2h.

 

 

 

chyba w myslach

 

pozdrawiam

DAKOTA

 

ps

Polecam jazde autostrada przez granice Wloch i dopiero za tunelami pierwszym zjazdem na Tarvisio zjechac ,to jest jeszcze przed bramkami .Zaoszczedza sie wicie pod gore po austriackiej stronie i ewentualne kontrole policji z radarami.Czasowo to jakies 45 minut do przodu.A od Tarvizio dopiero nacjonalkami az do Wenecji SS13 to najlepsza opcja, rowna i szybka.

 

Z kolei w Austri , najlepiej za Wr.Neustadt odbic na S6 jedzie sie miedzy gorami, jest jakies 40 km nacjonalki ,a reszta to droga szybkiego ruchu .Ale nie trzeba wjezdzac na pasy gorskie i jest potezna oszczednosc paliwa.Czasowo wychodzi na to samo i jest okolo 40 km krocej.Na autostrade wpada sie kolo Klagenfurtu omijajac 2 niebezpieczne miejsca , na autostradzie ........ wagi ciezarowe(wazne dla przeciozonych,a ja prawie zawsze jestem powyzej 3,5 to ) .Ostatnio coraz czesciej waza, a sezonie to bedzie dopiero jazda juz zapowiadaja kontrole.

Edytowane przez Magocik (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

piotrekbb user_popup.png

Napisano wczoraj, 21:41

 

Napisz więc kolego o której wyjechałes z Klagenfurtu jesli byłeś na 14 w Wenecji. Ja z przyczepą po starcie z Burger King Worthersee (Klagenfurt) jestem w Lignano (220km) po niecałych 3h jadąc autostradami, jadąc solo jestem na wyskokści Wenecji po 2h.

Z Klagenfurtu wyjachałem o 9.00 i nikomu nie odradzam jazdy autostradom ale jeżeli:

każdemu kto jedzie turystycznie i ma czas radziłbym tak właśnie jechać

i dopiero za tunelami pierwszym zjazdem

właśnie tak jechałem oczywiście cenne są uwagi że w sezonie lepiej unikać tej drogi,po drugie jeżeli nie mam po drodze nic do zaliczenia lub byłem już tam setki razy to nie wlekę się kilka dni 700 km tylko staram się połknąć trasę jak najszybciej,po trzecie jak jest droga alternatywna (szybka) a nie płatna też korzystam

:skromny:

Edytowane przez harlejowiec (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja chciałem przestrzec przed jazdą z przyczepą poza autostradami, ślepo wierząc GPSowi. W zeszłym roku taka jazda zawiodła nas na 2200 m we włoskich Alpach. Przygoda fajna, dobrze się skończyła, ale mogło być różnie. Tak więc warto jest dokładniej zaplanować trasę z przyczepą, a przynajmniej prześledzić jej profil. Samym autem można jechać w ciemno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magocik co dziwnego widzisz w przejeżdzie BurgerKing( Panoramahotel Worthersee Tibisch) - Pierwszy zjazd autostrady na wyskości Wenecji w 2h ? Osobówką robiłem to szybciej. :niewiem:

Regularnie sypiam w tym hotelu i wybacz ale jeżdzę na "zegarek" , rozumiem może być korek wtedy można stac długo ale rano na pustej drodze to nwet googlemaps wyliczy ci 2h.20m a liczy w/g przepisów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A ja chciałem przestrzec przed jazdą z przyczepą poza autostradami, ślepo wierząc GPSowi.

 

 

Słusznie też miałem czasem małe kłopoty,zawsze wożę tradycyjne mapy,czasem wyłaczam navi staram się nie wyłączać rozumu :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawigacja to bardzo potrzebny gadżet w podróży. Jednak trzeba umieć go używać. Mi zabrakło wyobraźni i nie sprawdziłem różnicy poziomów planując trasę. Przygoda była wspaniała, ale tylko dlatego, że się dobrze skończyła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A na jakich wersjach Automapy jeździcie? Ja mam niestety chyba dość stara bo 5.3 i obawiam się, że mapy mogą byc odrobinę nieaktualne :(

Może ma ktoś "nie do końca legalną" wersję nowszej Automapy na Europę i mógłby przesłac lub udostępnić na jakimś serwerze do pobrania? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A na jakich wersjach Automapy jeździcie? Ja mam niestety chyba dość stara bo 5.3 i obawiam się, że mapy mogą byc odrobinę nieaktualne :(

Może ma ktoś "nie do końca legalną" wersję nowszej Automapy na Europę i mógłby przesłac lub udostępnić na jakimś serwerze do pobrania? ;)

 

 

 

osobiście mam 6.8 - ale już jest 6.8.1

działa i pięknie planuje tylko musi być data ustawiona prawidłowa w nawigacji bo wariuje nawigator.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dopiero co wróciłem właśnie z

Cavallino Treporti Punta Sabbioni - Marina di Venezia

Było pięknie. Co prawda jechaliśmy bez przyczepy ale do 3,5 t są takie same vinietki. A jechaliśmy w tamtą stronę przez Cieszyn, Brno, Wiedeń, Graz, a w Tarvisio wjeżdżasz do Włoch. Nie wiem po co jechać przez Słowację chyba, że ktoś mieszka w okolicach Rzeszowa. Koszty to winieta miesięczna na Czechy + 10 dniowa na Austrię 120 zł (wziąłem miesięczną na Czechy bo się bardziej opłaca niż 2 x 10 dni) no i we Włoszech za autostradę 11.60E. Paliwo we Włoszech jest od 1,38 do 1,60 za napęd.

 

We wcześniejszych odpowiedziach kolega napisał, żeby nie brać za dużo żarcia bo w Lidlu w takiej samej cenie. BZDURA !!!! Żarcie bardzo drogie, naprawdę niewiele jest rzeczy w "polskich" cenach. Najdroższe jest mięso i pieczywo. Wołowina 16 E/kg, piersi z kury po 10, całe kury po 6 za kg, pieczywo od 3,90 E/kg. Nie ma tam wędlin oprócz szynek i wstrętnej mortadeli. Tak, że jak ktoś lubi pogrilować to proponuję zaopatrzyć się w zapas kiełbas i kaszanek bo tam zwyczajnie nie ma. Są takie niby niemieckie kiełbaski a to jak serdel. Wino jest tanie. Najtańsze po 1,5 E za litr w kartonie. Całkiem niezłe są z nalewaków lekko gazowane.

 

A jeszcze co do przejazdu to prawie przez pół Austrii są roboty drogowe. Przez cały wiedeń i do samej granicy. Ale tam przynajmniej ograniczenia są do 80 lub 100 (w tunelach) a nie jak u nas.

 

Życzę szczęśliwej podróży i jak jakieś pytania to zapraszam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)Nie wiem po co jechać przez Słowację chyba, że ktoś mieszka w okolicach Rzeszowa(...)

Po to samo po co przez Czechy, czyli.... aby do Włoch się dostać.

 

Odległość (z Bielska-Białej) taka sama, a droga przynajmniej w części Słowackiej lepsza i tańsze winietki.

 

Poza tym o wiele lepiej mija się Wiedeń gdzie nie było ( 2 tygodnie temu!) żadnych na tej drodze robót drogowych!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

We wcześniejszych odpowiedziach kolega napisał, żeby nie brać za dużo żarcia bo w Lidlu w takiej samej cenie. BZDURA !!!! Żarcie bardzo drogie, naprawdę niewiele jest rzeczy w "polskich" cenach.

 

 

To ja pisałem , proszę najnowsza oferta Lidl

http://www.lidl.it/c...l/4182_8965.htm

 

 

86d1b2f54e.jpg

 

 

nie wiem gdzie ty kupujesz te kurczaki bo tu są po niecałe 3ÔéČ za kg ,dodam tyle, ze ja wracam tak co miesiac i znam dobrze włoskie ceny, jak byłes w miasteczku gdzie jest jeden sklep to windują ceny , w Lignano jest minimum 5 marketów więc jest normalnie.

Ceny bułek nawet na kempingowym markecie nie odbiegały zbytnio od polskich.Sery owsze sa niby droższe ale tylko jesli porównujesz je do serów z polskiego mareketu, taki sam prawdziwy włoski ser kosztuje w PL 3x tyle

Na koniec dodam,że Lidl nie jest tam najtańszym marketem :) są jeszcze ta ńsze jednak ja nie schodze poniezej pewnej jakości

 

Co do przejazdu przez Słowacje to ... zerknij na mape Europy ;)

Edytowane przez piotrekbb (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.