Skocz do zawartości

zakup pojazu do holowania


andrek1958

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,mam Hobby 1200kg DMC i Peugeota 406 1,8 benzyna 115 KM i chyba auto za bardzo się męczy.Proszę o poradę jakie parametry /dot.mocy/powinno mieć auto do mojej przyczepy i czy ma tu znaczenie rodzaj paliwa/olej,benzyna/ Andrzej T

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większość z nas powie, że najlepszy będzie diesel nawet 90KM. Też tak uważam. Ale wybiegnij na przód i powiedz gdzie zamierzasz jeździć i ile. Bo na 2-3 wyjazdy w roku nie ma sensu zmieniać auta. Sam jeżdżę benzyną a wczesniej dieslami i szczerze powiedziawszy przy przebiegach rocznych z budą w granicach 2-3tys. km po równinnej Polsce uważam, że diesel nie jest mi potrzebny. W codziennej jeździe benzyna jest przyjemniejsza. Przynajmniej dla mnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szary dobrze mówi.

W zasadzie powinienieś dobrać ciągnik do potrzeb ilościowych wyjazdów z twoją przyczepą. Jeżeli będzie to kilka razy w roku - jakoś się przemęczysz, jeżeli jednak masz nią zamiar często nabijać sporo kilometrów - wtedy już na pewno powinieneś rozglądać się za jakimś mocnym klekotem.

 

Dla porównania:

ja ujeżdżam 100 konnego turbodiesla z 1 tonową Hobby i uważam, że jest to dobre zgranie - pod górę nie jestem zawalidrogą jakoś sobie radzę,

szwagier ma natomiast 70 konnego klekota z buerstnerem o mniejszych parametach tonażowych i już problem jest wyczuwalny.

ale nasze wypady to właśnie kilka razy do roku więc tragedii nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zdecydowanie tylko 2 ,3 wyjazdy w roku z Wielkopolski /Śrem/nad morze no ale też do Szklarskiej i w Tatry.

 

Większość z nas powie, że najlepszy będzie diesel nawet 90KM. Też tak uważam. Ale wybiegnij na przód i powiedz gdzie zamierzasz jeździć i ile. Bo na 2-3 wyjazdy w roku nie ma sensu zmieniać auta. Sam jeżdżę benzyną a wczesniej dieslami i szczerze powiedziawszy przy przebiegach rocznych z budą w granicach 2-3tys. km po równinnej Polsce uważam, że diesel nie jest mi potrzebny. W codziennej jeździe benzyna jest przyjemniejsza. Przynajmniej dla mnie :)

 

Serdecznie Ci dziękuję,myślę ,że szybkośc w tym temacie nie jest najważniejsza,gdy jedzie się na wypoczynek. Andrzej

Edytowane przez andrek1958 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam , ja jestem posiadaczem przyczepy od roku czasu . Prawie nic z nią nie przejechałem ale szczerze powiem tak : miałem na początku chryslera grand voyagera 3.3 AWD benzyna (niecałe 180 KM) na haku 1350 oraz budka też 1350 i powiem że odczuwałem holowanie poprzez drobne szarpnięcia przód - tył . Od niedawna holuję jeepem grand szerokim 2.7 diesel o mocy ok 164 KM na haku 2500 i również AWD (masa obu pojazdów bardzo podobna i oba w automacie) i powiem Ci że różnica jest kolosalna . Mam wrażenie że nic nie ciągnę . Bez przyczepy i z jedzie tak samo . Nie wiem na czym to polega ale tak mam . Pozdrawiam może moje wypociny Ci w czyms pomogą . Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam , ja jestem posiadaczem przyczepy od roku czasu . Prawie nic z nią nie przejechałem ale szczerze powiem tak : miałem na początku chryslera grand voyagera 3.3 AWD benzyna (niecałe 180 KM) na haku 1350 oraz budka też 1350 i powiem że odczuwałem holowanie poprzez drobne szarpnięcia przód - tył . Od niedawna holuję jeepem grand szerokim 2.7 diesel o mocy ok 164 KM na haku 2500 i również AWD (masa obu pojazdów bardzo podobna i oba w automacie) i powiem Ci że różnica jest kolosalna . Mam wrażenie że nic nie ciągnę . Bez przyczepy i z jedzie tak samo . Nie wiem na czym to polega ale tak mam . Pozdrawiam może moje wypociny Ci w czyms pomogą . Pozdrawiam

 

Serdecznie dziękuję,pewnie jest różnica w momencie obrotowym diesla i benzyny i tu pewnie jest pies pogrzebany.Andrzej

 

szary dobrze mówi.

W zasadzie powinienieś dobrać ciągnik do potrzeb ilościowych wyjazdów z twoją przyczepą. Jeżeli będzie to kilka razy w roku - jakoś się przemęczysz, jeżeli jednak masz nią zamiar często nabijać sporo kilometrów - wtedy już na pewno powinieneś rozglądać się za jakimś mocnym klekotem.

 

Dla porównania:

ja ujeżdżam 100 konnego turbodiesla z 1 tonową Hobby i uważam, że jest to dobre zgranie - pod górę nie jestem zawalidrogą jakoś sobie radzę,

szwagier ma natomiast 70 konnego klekota z buerstnerem o mniejszych parametach tonażowych i już problem jest wyczuwalny.

ale nasze wypady to właśnie kilka razy do roku więc tragedii nie ma.

 

Dzięki,zdecydowanie będzie kilka wyjazdów w roku,widzę,że masz też Hobby moich rozmiarów Andrzej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ani się nie chwale ani się nie żale ale Lanosem 1.5 100 KM w wersji sedan ciągam budke hobby 420 a wcześniej 350 obie DMC 1000 kg i powiem tak

jak się rozpędzi to i ok 100 km/h polece jak się zamuli nie wiedzić czemu to 80 i więcej nie chce i znów rozpęd chwile trwa

Nad morze i w góry dał rade a wiadomo na wyścigi się nie jedzie

pod góre też poszło

dodam tylko że ta cała zabawa odbywa się na gazie a spalanie 12-14 litrów / 100 km

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam vw passat 1.9 TDI 115 km jako holownik oraz cepkę 1150 kg DMC lekko idzie a w dowodzie jest 1600 kg więc zapas mocy duży ,myślę że bardzo duży .

 

No widzisz tyle samo koni co u mnie a Ty nie masz problemu,ja jadę glównie na 4 biegu,5-ką nie da się za bardzo jechać Andrzej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No widzisz tyle samo koni co u mnie a Ty nie masz problemu,ja jadę glównie na 4 biegu,5-ką nie da się za bardzo jechać Andrzej

 

Wiesz, ale czasami wbijasz piątke i mulisz samochód. Pedał gazu ciskasz, on nie jedzie, oszczędności nie ma. A na 4 masz i ciąg i spalanie też znacząco nie wzrośnie jadąc 70-90km/h. Diesle też niechętnie jadą poniżej 80km/h (przynajmniej te 5 biegowe). Obroty silnika są za nisikie. Tak miałem w mondeo 1.8TD (poprzednim), podobnie jest w focusie 1.8TDDI, vectra B 2.0DTI też marudzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam !

 

W przypadku benzyny (tej bez turbo) w ogóle zapomniałbym o piątym biegu, tak się po prostu nie da jeździć. W dieslu jest lepiej, ale czasami lepiej jechać na 4-wórce. To są moje spostrzeżenia na podstawie doświadczeń z benzyną 1.8 i przyczepą DMC 900 kg, oraz dwulitrowym dieslem, skrzynią 6 biegową i przyczepą DMC 1500 kg. Niczym się nie martw, po prostu stosuj niższe biegi i będzie wszystko w porządku.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie-czy bęzyna z silnikiem 1,4 oraz 90Km uciągnie przyczepkę 900km?

 

 

 

pociagnie... ale uzyskanie 80-90km/h i jej utrzymanie moze byc problemem... jaczej trzeba bedzie "wyć" na niskich biegach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam !

 

Witam !

 

W przypadku benzyny (tej bez turbo) w ogóle zapomniałbym o piątym biegu, tak się po prostu nie da jeździć. W dieslu jest lepiej, ale czasami lepiej jechać na 4-wórce. To są moje spostrzeżenia na podstawie doświadczeń z benzyną 1.8 i przyczepą DMC 900 kg, oraz dwulitrowym dieslem, skrzynią 6 biegową i przyczepą DMC 1500 kg. Niczym się nie martw, po prostu stosuj niższe biegi i będzie wszystko w porządku.

 

Pozdrawiam

 

 

Nie w pełni się z tym zgodzę. Moje mondeo 1.8 16V spokojnie jeździ na 5 biegu i z budą 1200DMC. O ile do przyśpieszenia 5 się nie nadaje (trwa to długo), ale na zwykłej drodze z niewielkimi wzniesieniami utrzymuje prędkość bez zbędnego dociskania pedału gazu. Moja technika jazdy to przyśpieszanie na 3 lub 4 do 80, a 5 wrzucam jako nadbieg do długiej jazdy i utrzymania prędkości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie jest takie samo serducho jak u Szarego i jeździ się super, górki na V biegu się robi bez problemu - na głównych drogach

na większych podjazdach trzeba czasem i 3 zapiąć, ale to już solidna góra musi być

Dużo zależy też od silnika o czym już kiedyś pisałem, duratec forda jest IMO dość elastyczny, od 2krpm już całkiem ładnie ciągnie

i na V przy 2krpm mam ok 75km/h, na trasie jadąc te 80-90km/h jedzie się spokojnie

 

Zupełnie inaczej zachowuje się silnik suzuki, tam do 2.5krpm nic się nie dzieje, jak obr spadną poniżej to auto momentalnie słabnie

ale i vitarą ciągnąłem budkę ok 1000kg i jakoś tragedii nie było, faktem jest że vitara ma trochę inne przełożenia

 

jeśli chodzi o diesla, to różnica wynika właśnie z momentu, który jest dość nisko i nawet jak auto pod górkę zdycha

to diesel przy tych 1.5krpm jeszcze jedzie, a benzyna już pada dużo wcześniej, ale od tego mamy lewarek między fotelami żeby go używać ;)

redukcja i nie ma się co bać obrotów rzędu 3-3.5krpm

 

mnie tam wcale za dieslem nie tęskno, zwłaszcza jak leje teraz za niecałe 2.5zł ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.