Przeładowanie przyczepy

[terenowiec]

Koledzy prawda jest taka, że jak mamy przyczepę o MC 1200 kg i mamy ją załadowaną maksymalnie, czyli 1200 kg i kiedy jadąc polskimi drogami 80 km/h wpadniemy w jakieś zagłębienie, dół, wybrzuszenie czy większa falę na drodze, to w momencie opadania przyczepy chwilowy nacisk na oś wzrasta pewnie ze dwa razy, jak nie więcej. Dlatego właśnie bardziej boję się myszkowania, bujania i ocierania niż urwania czegoś pod spodem. Oczywiście macie rację, że lepiej szukać przyczepy o odpowiedniej nośności. Niemniej jednak warto podyskutować o ewentualnych konsekwencjach ewentualnego przeładowania. Jest tez różnica w przeładowaniu o 100 kg budki o MC 900 kg, a budki o MC 1600 kg. Znalazłem ofertę 540cm długości, 1200kg m. własnej i 1400 kg m. całkowitej i zastanawiam się czy warto to kupić?

Edytowane 15 Lutego 2011 przez terenowiec (wyświetl historię edycji)

[macieku]

szukaj europejskiej wersji ABI, moja stara miała MW 1106 a dmc 1500 i dwie osie więc pewnie jej ładowność by Ci wystarczyła :-)

Gdybyś pytał to stoi dalej na podwórku bo nie miałem czasu zabrać się za sprzedawanie

 

i to nie jest ta ze zdjęcia z podpisu

 

tu http://forum.karawaning.pl/topic/4697-abi-nightstar-abey-oraz-chariot-cx2/page__view__findpost__p__120920

jest wiecej o tej budzie

[adamkwiatek]

"Dlatego właśnie bardziej boję się myszkowania, bujania i ocierania niż urwania czegoś pod spodem."

Kolego Terenowiec, mnie udało się złamać dyszel w Knaus Sudwind.

Trudno określić, czy był przeładowany, bo miałem 11 kg butlę i 35 l. wody w pojemniku na dyszlu, a w środku szmaty na letni wyjazd, czyli mało.

Zwróć uwagę, że konstrukcja podwozia standardowej przyczepy jest wiotka i słaba.

To nie jest rama jak w samochodzie terenowym, zapewne sporo energii przekazywane jest na budę, wzdłuż ścian bocznych.

Podejrzewam, że podczas jazdy daje to efekt "wykręcania szmaty" we wszystkich kierunkach.

Oczywiście nic nagle się nie urwie ale po tysiącu km to już może.

Belka skrętna w moim przypadku rozerwała się przy ujściu prawej osi koła na odcinku 5 cm, co było chyba "robotą" poprzedniego właściciela, a po 15 tys km rozlazły się koła, których płaszczyzny boczne utworzyły odwrócone "V", tnąc opony od wewnątrz.

Podczas zjazdu z krawężnika, przeciążoną przyczepą, rozwalisz mocowanie koła zapasowego , a przy dobrych układach, wpadnie Ci ono do środka budy.

Podsumowując, czarno widzę próby znalezienia właściwej fabrycznej przyczepy, a wmawianie sobie, że "będzie dobrze" skończy się katastrofą.

Trzeba wykonać ramowe podwozie pod budę i wtedy dobrać model, który Ci odpowiada, nie zwracając uwagi na jej DMC.

Koszt wykonania takiego podwozia wyniósł mnie ok. 5000 zł., parę lat temu.

Wszystkie elementy były fabrycznie nowe.

Przyczepa prowadzi się zdecydowanie stabilniej niż wersja oryginalna, co odczułem natychmiast, a inne nieprzewidziane często walory, odkryłem w terenie.

Mając samochód zdolny ciągnąć parę ton, bez większego wysiłku, mógłbyś zbudować przyczepę na swoje potrzeby, prawdopodobnie za mniejsze pieniądze niż zakładasz wydać teraz na coś, co Ci nie pasuje i jest zbyt delikatne.

[terenowiec]

Rozmawiałem wczoraj z naszym Kolegą, który jakiś czas temu kupił nową przyczepę. Zanim to się stało, zapytany został, jaką chce mieć wpisaną DMC. Zainteresowany podpytał czy wiąże się to z jakimiś dodatkowymi kosztami. Odpowiedzieli mu, że nie i Niemcy wpiszą to, co będzie chciał. Oczywiści chodziło o jakiś określony zakres w przedziale kilkuset kg. Z rozmowy jednoznacznie wynikało, że nie zmienia się konstrukcja przyczepy, ramy czy nawet osi. Znaczyłoby to, że np. Hobby 530 z DMC 1300 kg, w rzeczywistości jest tak samo zbudowana (pod względem ramy i osi) jak Hobby 530 z DMC 1500 kg. Dla mnie wydaje się to logiczne, że producent nie kombinuje z 3 rodzajami ram do tego samego modelu i z 5 typami osi. Jak wyjaśnili naszemu koledzy polscy dilerzy, MW i DMC są różnicowane tylko na papierze, by dopasować to do potrzeb holowników i uprawnień. Dla mnie jest to bardzo logiczne i wydaje się niezwykle prawdziwe, choć o tym się mało mówi, bo po co o tym zwykli ludzie muszą wiedzieć. Odpowiedź poznalibyśmy, gdyby dwie osoby miały takie same przyczepy z innymi DMC. Wystarczyłoby zanurkować pod spód o odczytać parametry z osi i przemierzyć profil ramy. Choć tak jak mówiłe,, produkcja ram czy osi to masówka i producentom taniej jest robić jeden wzór, nawet z nadwyżką "mocy" i zmieniać tylko naklejki, niż przestawiać prasy czy grubości blach, by uzyskać większa wytrzymałość. Uruchomienie dodatkowych maszyn jest droższe niż dodanie kilku procent materiału (np. grubości blachy). Tak sadzę!

[konrad_b]

wpiszą to, co będzie chciał. [ciach]

 

pisałem o tym kilka postów wcześniej, dokładnie tak samo masz z towarówkami w PL

pytaniem pozostaje rozpiętość tej masy czyli ta faktyczna rzeczywista DMC

 

z katalogu Hobby, model 490 KMF

dopuszczalna masa 1.400 kg

ładowność 160 kg

zwiększenie masy za dodatkową opłatą 1.500 kg

http://www.hobby-caravan.de/index.php?active_id=147&modell_id=7DAB6B94-9E7E-DF11-9FD0-00155D5A1F06

 

i jak pisałem, u mnie jest obniżona DMC o 50kg

[Maras]

terenowiec , to wyjaśnie Ci jak to jest z tymi DMC przyczep.

Mojego Knausa kupiłem nówke sztuke u dilera przyczep.Jego standartowa MW to około 1095 kg a DMC to 1300kg.Jako ,że doposażyłem ją w dodatkowe "wypasy" to masa własna nieznacznie się zwiększyła i oprócz tych fabrycznych "wypasów" dochodzą jeszcze inne klamoty które zabieramy na każdy wyjazd stolik,krzesełka .przedsionek i wiele wiele innych rzeczy. I podliczając z grubsza DMC określone na 1300kg mnie to nie satysfakcjonowało i za dodatkową opłatą -około 420 euro miałem możliwość zamówienia osi na 1500kg i tak też zrobiłem. Nie jest prawdą ,że osie są wszystkie takie same a tylko tabliczki-naklejki zamieniają .Leżałem pod przyczepą i oś jest wyrażnie oznaczona o jakiej jest nośności.W tym przypadku zmieniając czyli podwyższając DMC przyczepy do 1500kg oprócz innej osi montowany jest inny zaczep ,w seryjnym wyposażeniu na 1300kg był zaczep AKS 1300 a po zmianie osi jest montowany AKS 3004 i inne amortyzatory nie wiem czy tylko same zaczepy czy też całe urzadzenie najazdowe.

Teraz DMC jaką można wpisać do homolgacji aby legalnie zarejestrować przyczepę w WK z danymi takimi jakie "chcesz"

Masa własna nie jest do ruszenia za żadne skarby .

Producent określa mase własną oraz dopuszczalną masę całkowitą czyli DMC .I wspomniane maksymalne DMC można obniżyć do MW kosztem jej ładowności ,przykład MW 1000kg a DMC 1300kg i masz ochotę na DMC 1200 kg to tyle Ci wpiszą więc pozostaje Ci 200kg ładowności tu mamy możliwości wiele ale w przedziale od 1000 kg,( kóre nie jest do ruszenia) do 1300kg.

Możesz też zamówić sobie oś 1800kg i dla przykładu MW przyczepy będzie 1100kg a chcesz mieć DMC przyczepy np.tylko 1600kg bo taki masz akurat holownik.

Inna nośnośc osi to inne bębny,łożyska i szczęki hamulcowe.

A to co wspomniałeś o dilerach to niektórzy powinni więcej czytać nasze forum bo wiedza ich pozostawia wiele do życzenia....

Edytowane 23 Lutego 2011 przez Maras (wyświetl historię edycji)

[przyczepy-wiola]

Różnica nie leży w budowie korpusu osi tylko w stopniu twardości wałków (tzw. elementów gumowych typu Neidharta). Osie na 1000,1300,1500kg mają identyczny korpus i bębny 200x50. Jedynie ten na 1500kg jest inaczej żebrowany. Jeśli chodzi o AKS to Maras pewnie wymienili Ci całe Urządzenie najazdowe a nie tylko zaczep ze stabilizatorem

[Maras]

Różnica nie leży w budowie korpusu osi tylko w stopniu twardości wałków (tzw. elementów gumowych typu Neidharta). Osie na 1000,1300,1500kg mają identyczny korpus i bębny 200x50. Jedynie ten na 1500kg jest inaczej żebrowany. Jeśli chodzi o AKS to Maras pewnie wymienili Ci całe Urządzenie najazdowe a nie tylko zaczep ze stabilizatorem

 

przyczepy-wiola , odnośnie urządzenia najazdowego to tak jak wyżej napisałem nie wiem bo nie miałem okazji porównać w "realu". A pisząc o innych łożyskach ,bębnach i rozmiarze szczęk miałem na myśli oś na 1800kg bo tam już "rozmiary bebechów " są dużo większe czyli 230x60

Edytowane 23 Lutego 2011 przez Maras (wyświetl historię edycji)

[terenowiec]

Ariel od przyczep Wiola powiedz, Twoim zdaniem, czy przy parametrach przyczepy 550cm długości i MW 1200kg, a DMC 1400kg, przeładowanie jej o 50 - 100 kg jest ryzykowne? Nie mówię o skrajnościach jazdy i terenu. Mówię o normalnej eksploatacji. Jaka oś może być tam zastosowana i czy wczołgując się pod przyczepę można to jakoś odczytać? Bo być może jest przy tej przyczepie założona ośka 1500 kg, tylko ograniczyli DMC do 1400 kg tabliczką znamionową?

[przyczepy-wiola]

Każde przeładowanie jest ryzykowne a zwłaszcza w przyczepach jednoosiowych. 100kg więcej po wjechaniu w dziure no nawet kilkukrotnie większy nacisk na poszczególne wahacze. Większy problem to rama bo przyczepa na jednej osi przy tej długości ulega bardzo dużym naprężeniom. Jak chcesz sprawdzić jaką masz oś to na środku korpusu jest zielona tabliczka znamionowa z typem i nośnością. Dużo też zależy od użytej stali do konstrukcji ramy, teraz materiały są o wiele lepsze niż choćby 10 lat temu.

Edytowane 23 Lutego 2011 przez przyczepy-wiola (wyświetl historię edycji)