jak najlepiej jechac do Chorwacji

[bodzioklb]

najprawdopodobniej bedzie to Zadar...

aczkolwiek przy planowaniu trasy nie ma to az takiego chyba znaczenia bo i tak wiadomo ze "wszystkie" drogi z Wegier prowadza na Zagrzeb a pozniej na Rijeke lub na poludnie

[Cathay]

Bodzio, przy ogólnych kosztach, nie szczędził bym kilkudziesięciu złotych na autostrady.

[bartosz_b]

Raz to mi policja sprawdzała winietę na przejściu granicznym w Rajce po przejechaniu całej Słowacji bez żadnej kontroli.

 

Mi też i niestety skończyło pokutą bo DMC składu było wyższe niż 3,5T . Na szczęście udało się zejść na 50EUR na Policjanta

[bodzioklb]

Bodzio, przy ogólnych kosztach, nie szczędził bym kilkudziesięciu złotych na autostrady.

 

biorac pod uwage winietki pow 3.5T na droge tam i z powrotem... jest to troche wiecej niz kilkadziesiat zlotych, a jadac bezplatnymi drogami trasa bedzie nieco krotsza niz autostradami wiec rowniez mniej spale paliwa ...

Edytowane 4 Lutego 2011 przez bodzioklb (wyświetl historię edycji)

[bartosz_b]

biorac pod uwage winietki pow 3.5T na droge tam i z powrotem...

 

Poszukaj na forum bo ostatnio też się o to pytałem i wychodzi na to że dodatkowe winietki na przyczepę musisz mieć tylko na Słowacji inni patrzą tylko na DMC samochodu

 

 

Tomku zakładam, że pytasz o zestaw z przyczepa kempingową, która przekracza 3,5, a auto jest do 3,5 t. Jeśli tak to przedstawia się to mniej więcej tak :

 

Austria - 10 dni około 45 zł, nie ma znaczenia łączna masa zestawu z przyczepą kempingową.

 

Chorwacja - płacimy za odcinki. tu jest cennik. Ważna jest wysokość pojazdu. Zestaw z przyczepą jest przynajmniej w II kategorii. Łączna masa zestawu nie ma znaczenia. Link : http://www.hac.hr/?t...ask=ces&stask=2

 

Słowenia - winietka 7 dni około 80 zł, 1 m-c około 140 zł. Nie ma znaczenia łączna masa zestawu z przyczepa kempingową.

 

Czechy - 10 dni około 50 zł, 1 m-c około 70 zł. Tu jest zagadka. Czesi potwierdzili swego czasu, że łączna masa zestawu z przyczepą kempingową nie ma znaczenia i wystarczy winietka na auto do 3,5 t .Zestawy cięższe, ale zarobkowe (laweta itp) e-winieta (elektroniczny pobór).

 

Pozdrawiam

TomekK

Przerzuciłem z innego tematu mam nadzieje że autor nie będzie miał mi za złe

Edytowane 4 Lutego 2011 przez bartosz_b (wyświetl historię edycji)

[ufolz]

biorac pod uwage winietki pow 3.5T na droge tam i z powrotem... jest to troche wiecej niz kilkadziesiat zlotych, a jadac bezplatnymi drogami trasa bedzie nieco krotsza niz autostradami wiec rowniez mniej spale paliwa ...

 

Co do paliwa to bym nie przesadzał z oszczędnościami. Autostrada stała prędkość a boczne drogi to operowanie lewarkiem i hamulcem i pedałem przyspieszenia. wiec to nie jest argument. Trzeba jeszcze policzyć ewentualne wymiany opon na bocznych drogach. wątek poruszany bardzo dokładnie kiedyś.

[marmur]

Co do paliwa to bym nie przesadzał z oszczędnościami. Autostrada stała prędkość a boczne drogi to operowanie lewarkiem i hamulcem i pedałem przyspieszenia. wiec to nie jest argument. Trzeba jeszcze policzyć ewentualne wymiany opon na bocznych drogach. wątek poruszany bardzo dokładnie kiedyś.

Trochę chyba jednak przesadziłeś. Spójrz na mapę.

 

 

Trasa E65 to nie żadna boczna droga tylko główna droga krajowa. Przejazd nią jest krótszy o ponad 100 km niż jazda autostradą, a operowanie lewarkiem i pedałami jest korzystniejsze niż nudna jazda autostradą.

[ufolz]

zależy kto co lubi i zależy kto jakim sprzętem dysponuje. Dla mnie jazda autostradą nawet płatną po Słoweni jest czystą przyjemnością. Tempomat ustawiony, klima włączona, dzieciaki film z tyłu oglądają, a ja podziwiam widoki patrząc jednym okiem na drogę.. a co do oszczędności to jadąc z Wrocławia z przyczepką po drogach "pierwszego rzędu&quot 200km) spaliłem tyle co z Łodzi do Poznania i prawie z powrotem do Łodzi po autostradzie. Może to spowodowane że moje autko nie lubi zmiany prędkości <haha>

Edytowane 4 Lutego 2011 przez ufolz (wyświetl historię edycji)

[bodzioklb]

Co do paliwa to bym nie przesadzał z oszczędnościami. Autostrada stała prędkość a boczne drogi to operowanie lewarkiem i hamulcem i pedałem przyspieszenia. wiec to nie jest argument. Trzeba jeszcze policzyć ewentualne wymiany opon na bocznych drogach. wątek poruszany bardzo dokładnie kiedyś.

 

mam automat wiec zawsze jade "zrelaksowany", na autostradzie mnie kusi aby jechac szybciej wiec moj smok spali wiecej, a jak bede wolniej jechal i krotsza trasa to napewno zaoszczedze na paliwie... a co do opon - wszedzie sie to moze zdarzyc

[ufolz]

jak widać nie ma odpowiedniej drogi dla wszystkich. niech każdy wybiera dla siebie najlepszą a na trasie szerokości wypada sobie pożyczyć i za granica #28 włączyć aby się dowiedzieć co i jak przed nami.

[bodzioklb]

#28 włączyć aby się dowiedzieć co i jak przed nami.

 

 

moje CB lezy w garazu... jedyne czego mozna bylo sie dwiedziec z niego to: "jak mnie slychac?", uslyszec atak paniki jakiegos oblakanego bo wlasnie zobaczyl radiowoz na drodze... pozatym czesto jezdze z dzieckiem i nie chce zeby slyszalo poliglotow rozmawiajacych o pani K...

korzystalem z CB od prawie 15 lat ale to co dzieje sie teraz w eterze to... no comment

 

ale za granice raczej wezme bo tam jakos jezyk polski w eterze jest bardziej kulturalny

Edytowane 4 Lutego 2011 przez bodzioklb (wyświetl historię edycji)

[JINX_Sanok]

jak widać nie ma odpowiedniej drogi dla wszystkich. niech każdy wybiera dla siebie najlepszą a na trasie szerokości wypada sobie pożyczyć i za granica #28 włączyć aby się dowiedzieć co i jak przed nami.

 

no właśnie,

ja mam np tak: http://maps.google.c...ie=UTF8&t=h&z=6

 

więc dla mnie węgierska autostrada to właściwie jedyny rozsądny wybór, (można myśleć o ominięciu płatnej części na Słowacji),

 

pozdr

[Ir & Ed]

Do Chorwacji   < tak jeżdzimy, ostatni wyjazd...

Pozdrawiamy,

Ir & Ed

Około 12 lipca będzie powtórka tej trasy ... jazda jak po szynach.

Edytowane 21 Czerwca 2014 przez ired (wyświetl historię edycji)

[Janwil]

Do Chorwacji   < tak jeżdzimy, ostatni wyjazd...

Pozdrawiamy,

Ir & Ed

Około 12 lipca będzie powtórka tej trasy ... jazda jak po szynach.

Witaj Edward

 

A ja swoją ,,kolumbryną" TEC 560K1 jak mam jechać pierwszy raz do Chorwacji /może do Dubrownika/ i jak wracać? Tyle tych wariantów dróg. Ja chcę zwiedzać, bo nie lubię siedzieć w jednym miejscu.

Ruszam w przyszłym tygodniu.

 

Ps.Niestety Orange namówił mnie żebym zablokował internet więc nie będzie Twoich podpowiedzi ,,on line" z naszego forum.

Edytowane 21 Czerwca 2014 przez Janwil (wyświetl historię edycji)

[Ir & Ed]

... jak mam jechać pierwszy raz do Chorwacji /może do Dubrownika/ i jak wracać? 

Ruszam w przyszłym tygodniu. < SUPER !

 

@Janusz

Gotowiec < do Dubrovnika zostanie tylko ~28 km,

polecamy ... więcej < zerknij, lokalizacja ...

 

Pozdrawiamy,

Ir & Ed

PS

Trasa wielokrotnie przez nas przejechana. Na pewno dasz radę ...

Edytowane 21 Czerwca 2014 przez ired (wyświetl historię edycji)