Skocz do zawartości

Jakość paliw


ufolz

Rekomendowane odpowiedzi

A dlaczego Bliską omijasz ?

Ta sama cysterna podjeżdża najpierw pod Orlen a potem pod Bliską, więc w czym różnica ?

Lukoil może jest kolejny na drodze owej cysterny !

Paliwo jest dokładnie to samo, tyle że zarówno na bliskiej jak i na luku na ogół tańsze.

 

 

Można jechać w Chorwacji bocznymi (w końcu kilka lat temu tej "głównej" autostrady nie było). Ale wierz mi, że warto te kilkadziesiąt złotych przeznaczyć na autostradę. No chyba że chcesz zwiedzać wszystko co możliwe. Jeśli solówką to jest fajna zabawa na wąskich krętych (często górskich) drogach, z przyczepą już mniej radości z tego jest. Węgry też można ominąć , ale tu też lepiej zapłacić.

 

Dlaczego omijam bli..ą ponieważ kuzyn pracuje w koncernie i wie ze tam idzie gorsze paliwo - 3 sort (1.Ver.a.2.Or..n.3.Bli..a.) specjalnie kropki aby się nie doczepili o dyskryminację.

Co do tankowania jedną cysterną to ona posiada grodzie wewnątrz (zbiorniki) i domyśl się które zbiorniki z jakim paliwem są dla jakich stacji.

A co do luku - hmm nalej w butelkę przezroczystą ropy i pozostaw ją na 7-10dni. zobacz ile wody wyjdzie ci na wierzch - tak na probe.. Luk ropę ma od koncernów taboru kolejowego wiec nie tykam.

u nas w Łodzi luk ma 3grosze taniej na litrze wiec jeżeli mam 40l ropy * 0,06gr = 2,20zł wiec nawet nie pół litra gdzie tu oszczędność :blagac:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 94
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

(1.Ver.a.2.Or..n.3.Bli..a.) specjalnie kropki aby się nie doczepili o dyskryminację.

 

 

Doskonałe. Gdybym przeczytał to w sobotę , to już wówczas bym się pośmiał, a tak dopiero dzisiaj to czynię.

Jaka dyskryminacja ? Jeśli piszesz prawdę to są to fakty a nie dyskryminacja. Jeśli natomiast piszesz głupoty to nawet przy kropkach można Cię do sądu podać.

 

Zakładając że nawet to prawda, to pokaż mi wyniki badań tego paliwa, i przede wszystkim pokaż mi jakich norm nie spełnia paliwo na Bliskiej.

Tylko proszę mi nie cytować co Ci powiedzieli w serwisie renault o autach tankujących na bliskiej , luku czy innym tesco.

Gwarantuje Ci że do jazdy z prędkością 110km/h* z przyczepą wystarczy Ci nawet paliwo z makro, nawet jeśli jest to dwunasty sort z Orlenu.

 

*Z innych postów wiem że taką prędkość z budą na haku uważasz za całkiem ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dlaczego Bliską omijasz ?

Ta sama cysterna podjeżdża najpierw pod Orlen a potem pod Bliską, więc w czym różnica ?

Lukoil może jest kolejny na drodze owej cysterny !

Paliwo jest dokładnie to samo, tyle że zarówno na bliskiej jak i na luku na ogół tańsze.

 

Trochę nie w temacie ...ale w czym różnica w tym, że 3 auta tankujące we Wrocku na Lukoil wylądowały w różnych odstępach u mechanika (jakoś dziwnym trafem rozebrał filtr w miarę nowy) i sam zapytał czy auto nie było tankowane na Lukoil bo leją tam (...) (niecenzuralne słowo używane do określenia paliwa najgorzej jakości)

Te same samochody po wymianie filtra (jeden po regeneracji pompy wtryskowej) i czyszczeniu układu wtryskowego nie miały więcej problemów z paliwem...

 

acha dotyczy to zarówno benzyny jak i diesla... przykład z ubiegłoego tygodnia auto Hyundai wyjeżdża po raz pierwszy zatankowane na Lukoil pod korek i ląduje w warsztacie bo układ wtryskowy wyświetił błąd i unieruchomił auto :)

 

Nie ma nic za darmo jak coś jest tańsze to zazwyczaj jest gorszej jakości o taka praktyka ;)

 

Ale żeby było w temacie.

Przez Węgry cena winietki jest do przeżycia i ja mimo wszystko z własnych doświadczeń powiem, że warto pojechać autostradami sprawnie szybko i bez problemów :ok:

 

W Chorwacji faktycznie cena Autostrady nie jest atrakcyjna ale jak się jedzie do jakiegoś celu a nie zwiedza to zysk czasowy jest nie do zastąpienia ... my w Chorwacji jechaliśmy autostradą do końca na południe bo chcieliśmy być jak najszbyciej w Dubrovniku a wracaliśmy już trasą turystyczną czyli wzdłuż wybrzeża :piwo:

 

IMO warto dołożyc parę plnów jak nie chcesz nic zwiedzać po drodze żeby szybciej dotrzeć na miejsce :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widzę że kolega nie zorientowani i nastawiony na atak. no cóż nie będę ich wyprowadzał z błędu. niech sobie żyją w nieświadomości. Jeżeli kogoś zbawi 60gr oszczędności na pełnym baku kogoś uszczęśliwi to gratuluje, dajcie mu medal z ZIEMNIAKA.. czasami uważam że nie warto pisać prawdy bo to się odbije czkawką co właśnie jest przykład. Powodzenia przy wymianie Filtrów i wtryskiwaczy przy tankowaniu smoły. a śmiech to proponuje zostawić dla siebie bo ja osobiście czytając z kolegą twój post również się uśmiałem i nie miałem czasu na oddech.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do tankowania jedną cysterną to ona posiada grodzie wewnątrz (zbiorniki) i domyśl się które zbiorniki z jakim paliwem są dla jakich stacji.

 

Ktoś Ci powiedział, że w rafinerii rozlewają do 3 różnych komór paliwo w 3 różnych gatunkach ?? Komu to by się opłacało ?? I po co to robić ??

 

Faktycznie różnica jakości paliwa na różnych stacjach jest odczuwalna, ale szczerze wątpie, żeby było to związane z samą dystrybucją. Bardziej mi to pasuje na inwnecję twórczą właścicieli/pracowników stacji...ale...nikogo za ręke nie złapałem więc to tylko domysły.

 

Ja osobiście tankuje tylko na BP i szczerze powiem, że zależnie od tego gdzie zatankujesz to czuć róznicę. Dodatkowo, z obserwacji nie widze specjalnej róznicy pomiędzy normalną ropą a tą Ultimate.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie , nie jestem zorientowany na atak, to ostatnie co bym chciał czynić na tym forum.

Zmierzam do tego że wygłaszasz tezy niczym nie poparte. Z całym szacunkiem do Twojego kuzyna, ale że on tak powiedział jest mało przekonujące. Mógłbym przecież napisać że mój kuzyn jeździ cysterną w orlenie i mówi że we wszystkich grodziach ma to samo. To byłoby podobnie wiarygodne. Pokaż papier na to że paliwo jest inne. I najważniejsze, udowodnij że paliwo na Biskiej jest szkodliwe dla silnika.

Nie twierdzę że kłamiesz (nigdzie zresztą tego nie napisałem) twierdze że powielasz informację niepotwierdzone.

Z lukiem nie mam doświadczenia, ale bliskiej będę bronił, ponieważ tankuje mniej więcej po połowie na Bliskiej i na Orlenie, przejeżdżając 80 tysięcy rocznie, więc gdyby lali mi syf to auto by to odczuło dość szybko.

 

 

Mówisz oszczędność 60 gr na baku ?

To by wychodziło 1 gr różnicy na litrze (może 1,2 jeśli masz mniejszy bak) co nie jest prawdą bo różnica orlen a bliska w tej samej okolicy to przynajmniej 5-10 gr, więc na baku jak dla mnie 3-6 zł, co przy stu bakach rocznie daje, niby nie dużo ale jednak parę stówek.

Uważasz że rafinerii opłacałoby się utrzymywać logistykę dla różnych paliw pod tą samą nazwą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

koledzy, prawda jest taka że bada się próbki paliw z różnych stacji i można je przejrzeć na stronie UOKiK

najczęściej wpadki zaliczają prywatne stacje "noname"

 

co do opinii serwisów, w ASO tacie powiedzieli że jak tankuje na BP to załatwił silnik - były kłopoty z wolnymi obrotami :piwo:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam !

 

Tankowałem już na : Lukoil, BP, Bliska, Orlen, stacje rumuńskie, austriackie, chorwackie, słoweńskie, słowackie, węgierskie, czeskie, paliwo tańsze (niby gorsze) i droższe (niby lepsze). Czasami po kilka razy, czasami po kilkanaście razy w ciągu roku i wszystko działa. Czy mam szczęście ? Tankowania sporadyczne zdarzały mi się za granica, ale zawsze cały bak. W kraju zawsze jest to Bliska lub Lukoil ten w Łodzi, bo taniej.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ja osobiście tankuje tylko na BP i szczerze powiem, że zależnie od tego gdzie zatankujesz to czuć róznicę.

 

Znam jedną stację BP, gdzie raz na miesiąc podjeżdża cysterna z trefnym paliwem ( benzyna, olej ) w cenie 1litr - 1 złotówka. Poza tym, że jakość tego paliwa stoi pod znakiem zapytania ( a to potwierdza opinię o "różnej" jakości paliw na stacjach - pewnie nie tylko BP a na innych też ) to drugim aspektem jest wprowadzania do obrotu paliw bez vat-u, akcyzy itp.

Mimo, że informację o tym procederze dotarły do centrali BP i nie tylko - proceder nadal trwa a stacja BP ma się dobrze :piwo:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zawsze tankuje na BP i zawsze pod korek, czasami mam wrażenie, że ropa raz bardziej się pieni ,a raz mniej, może to może :piwo: tylko złudzenie i doszukiwanie się czegoś...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobilem na Lukoilu ze 100 tys km, nic sie nie zepsulo, wtryskiwacze oryginalne, zapala, jezdzi, wymieniam zawsze filtr paliwa razem z olejem, czyli co 20 tys. km. moze sa Lukoile i lukoile...

 

A jak jade z przyczepa albo mam dobry humor, to tankuje na shellu, ta najdrozsza rope, no jest roznica, ale jest to ropa nie brana tak jak wszystkie z magazynow Orlenu i kazdy tam cos swojego dodaje, tylko ponoc jako jedyna przywozona gotowa cysternami z zagranicy, tak jakby pare koni wiecej sie robi...

 

Na Bliskiej tez tankowalem i jakos nic...

 

Poprzednie 100 tys. km zrobilem na ropie z Orlenu, nie na Bliskiej, na normalnym Orlenie, - zardzewial korek od wlewu, od wewnatrz, to nie wiem jak z ta woda...

 

Orlen - to jest cala historia - dawno temu, jak Karol byl maly, byl taki konkurs, ze sie wysylalo takie kupony , ktore sie dostawalo przy zatankowaniu za iles tam. No i byly rozne nagrody, samochody, telewizory i takie tam. ALE najwazniejsze bylo, ze jak sie uzbiera iles tych punktow, to WSZYSCY dostana pilke z kolejnego - akurat jakis byl, mundialu.

 

PILKE Z MUNDIALU - WSZYSCY.

 

No to Karol zachorowal na te pilke, zebralem te punkty, na samochod w nagrode to raczej nie liczylem, ALE PILKA BYLA PEWNA !!!! Wyslalem i co dostalem - odpowiedz, ze pilek zabraklo.

No to wytlumaczcie to malemu Karolowi.

Wtedy moja przygoda z Orlenem dobiegla konca i co najwyzej moge tam kupic kawe.

 

Nie tankuje tylko nigdy u tzw. Bolka i Lolka, bo jak kiedys pod Augustowem zatankowalem, to dziwne sie rzeczy dzialy, dobrze, ze tylko 10 litrow...

 

J.

 

To tak jak z garniturami, kazdy powie, ze woli od Bossa, a chodzi w Bytomiu...

Bo ladne i niedrogie...

 

Dostalem medal z ZIEMNIAKA?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Czytam i widzę że opinie na temat stacji paliw, czy jakości paliwa są różne. Moim zdaniem na paliwach droższych, tak zwanych wzbogacanych (pawer) jest odczuwalna różnica.

 

Pozostałe paliwa z jakiej stacji bym nie tankował nie dają mi odczucia lepszych czy gorszych.

 

Na Bliskiej tankuję dość często bo mam blisko domu i nie miałem żadnego problemu ni z benzyną czy gazem. Gazu nie tankuję na Shellu czy BP bo auto mi się dusi i jest słabiutkie :) (sprawdzone wielokrotnie). Tankuje gaz na Orlenie, Bliskiej czy u pana "Henia" ze zbiornika przy drodze i problemu żadnego nie ma (być może takie ustawienia spalania gazu w moim pojeździe :piwo: ).

 

Wracając do tematu zapchanych filtrów, to znam takie przypadki od wielu osób że po tankowaniu gazu lub paliwa bezpośrednio po napełnianiu zbiorników na stacjach paliw kończyły się w warsztatach samochodowych. Być może to jest przyczyna takich sytuacji, choć pewny nie jestem :) bo może jakieś filtry w dystrybutorach posiadają. Może warto zapytać pracownika stacji paliw kiedy napełniali zbiornik?

 

Janusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli chodzi o LPG to takie spostrzeżenie ...

byłem na wymianie filtra fazy lotnej po 15kkm, obok mnie stał passat i robili to samo

gość wyciągnął filtr z VW i był jak nowy, aż sam macher się zdziwił i zapytał gdzie tankowane, gość powiedział że tylko na BP :)

potem przyszła kolej na mój i to zonk, filtr może w 1/3 upaćkany olejem :)

mechanik w sumie nic nie powiedział (że źle czy norma) zapytał tylko gdzie tankuje i powiedział żeby trzymać się jednej sieci

auto tankowałem na firmowych orlen, shell, statoil itp, ze dwa razy na marketowej i kilka na prywatnych :piwo:

teraz zostało jakieś 5kkm, może uda się że będą same firmowe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawno temu zrobiłem na LPG około 100 tys. km. Poznałem, szczęśliwie z daleka właściciela małego sportowego nówka kabrioletu, co miał w malutkim bagażniku banię z gazem i połowę koni na pastwisku zamiast w silniku, właścicieli luksusowych marek z chytrze ukrytymi wlewami gazu, bo to obciach dla nich straszny.

Ostatnich wakacji widziałem biznesmena w garniturku skaczącego w okół Audi TT, bo mu w badziewnym warsztacie spaprali coś przy klimie ale za to taniej i dobrze że miał wlew gazu, bo pewnie zaoszczędził na prawdziwy serwis.

Nie zamierzam nikogo obrażać ale czułem się z tym gazem jak dziad.

Raz nawet wyjechałem z wężem co go pompiarz zapomniał odczepić i dorze mu tak, bo marudził że musi kucać.

Osobnym problemem było czyszczenie parownika, gdzie raz na 14 dni stawały zaworki otoczone czarnym węglem, choć chyba filtry były czyste.

Nikt oczywiście nie umiał wyregulować wolnych obrotów, które zmieniały się w zależności od temperatury silnika, czyli w warsztacie było OK, a za chwilę kicha.

Zacząłem więc sam przy tym dłubać ze znacznymi sukcesami i wdrożeniem kilku niespotykanych "patentów", dzięki czemu mój Polonez 1,6 z wielopunktowym wtryskiem osiągał czasem 160 km/h na gazie .

Tak więc miałem brudne łapy ale silnik jakoś się kręcił a ja oszczędzałem ponoć kasę, czego by nie było gdybym miał czyste ręce.

Zakończyłem eksperymenty z paliwami po przejściu na diesle i czuje ulgę do zimy.

Zimą, kiedy temperatura spadnie do -29, to prawdopodobnie nie ma sensu wychodzić z domu, bo tylko jęknie i koniec.

Przy mniejszych mrozach jest nadzieja że odpali zwłaszcza jak doleje się 1 l benzyny na 20 l oleju napędowego, co wiem od kierowców zawodowych .

Podobno żadne tam dodatki, bo rzekomo zapychają filtr.

Owe cud dodatki to zdaje się nafta czymś perfumowana dla picu, by jeleń łyknął cenę jak za wódkę.

Spotkałem się też z teorią, by przed tankowaniem na niepewnej stacji, wlać 0,5 l oleju rzepakowego na 20 l ropy celem poprawy smarowania pompy wtryskowej.

Stosowanie środków smarnych nie jest chyba objęte akcyzą w przeciwieństwie do bajek o jeździe na samym rzepaku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.