Skocz do zawartości

N126N - opinie, rady, uwagi (oraz AL-KO AKS?)


perfex

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

To moj 1 post- wiec najpierw.. Witajcie !:D

Mam do dyspozycji przyczepe N126N, jest ona tak mniej wiecej z 89 roku, ale byla bardzo malo uzywana, bezwypadkowa, mysle ze przezyla z 6 wyjazdow wakacyjnych, i ma z 15 tys km przebiegu. Od kilku lat stoi ona pod chmurka (wiec jeszcze dokladnie nie zbadalem stanu tech.) ale tak mysle by ja zreanimowac i zaczac wykorzystywac. Jakies pojecie (male raczej) o carawaningu mam (kiedys ta wlasnie przyczepe zaciagnalem Polonezem do Francji)

Pytania mam takie: czy warto "wchodzic" w ten temat czy lepiej kupic jakas starszawa przyczepe "zachodnia" ?:D

Chce w "ence" zrobic remoncik (hamulce, opony i wszystko co trzeba) i smigac z nia w 2 osoby. Mysle tez o zalozeniu zaczepu ALKO ze stabilizacja (to AKS ?) na ile to pomaga w jezdzeniu ?? Pamietam ze ciagajac ta przyczepe Polonezem na autostradzie jak czasem "zapomnialem sie" lub trzeba bylo przyspieszyc dla wyprzedzenia tira to widok w lusterku byl mocno stresujacy !:D Jak ona tanczyla to jako mlody owczesnie kierowca bylem zlany potem, AKS temu zapobiega ? Mozna jechac tak ze 110 chociaz ? (no oczywiscie jesli droga dobra!) Moze sa jeszcze jakies inne sensowne rozwiazania stabilizujace ta przyczepke ?

Auto posiadam z benzynowym silnikiem 150KM wiec raczej nie poczuje on tak mocno ciezaru :D

 

Co myslicie o mojej koncepcji ? I ciekaw jestem czy duze beda koszty takie modenizacji enki (chcialbym ja tez z zewnatrz upodobnic do tych najnowszych n126n)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Ciebie Perfex.Czy przyczepa zachodnia czy nasza N-ka,to rzecz gustu(bardziej pieniędzy)ważne żeby mieć.Jest takie przysłowie "jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma".Jak pisałem w innym poście kilka lat ciągałem N-kę.To że masz auto o mocy 150 KM,to bardzo ważne,jak sam napisałeś przy wyprzedzaniu.Ale u nas obowiązujące przepisy drogowe nakazują jeżdzić,70 km/godz.po "normalnych" drogach,a 80 km/godz.tylko na autostradach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Ciebie Perfex.Czy przyczepa zachodnia czy nasza N-ka,to rzecz gustu(bardziej pieniędzy)ważne żeby mieć.

Ale u nas obowiązujące przepisy drogowe nakazują jeżdzić,70 km/godz.po "normalnych" drogach,a 80 km/godz.tylko na autostradach.

 

Mi bardziej chodzi o to czy lepiej brac cos co stoi i czego historie znam ze swiadomoscia poniesienia jakichs nakladow (ciekawe tylko jak duzych?) czy szukac czegos teoretycznie lepszego, no i wlasnie- czy taka przyczepa zagraniczna za jakies 5-6 tys lepsza bedzie od wyremontowanej n126n. Dodam ze na wiekszej przestrzeni tak specjalnie mi nie zalezy (enka jest 3 osobowa wiec dla 2 osob spokojnie wystarczy) prysznica i kibelka tez nie chce miec. Wiec glownie chodzi o jakosc, komfort uzytkowania, bezawaryjnosc i dobre prowadzenie (to bardzo wazne).

70 km/h nie mam zamiaru jezdzic :D Umarlbym od razu :D Mysle by na zwyklych drogach typu nasza E7 dalo sie smigac 90-100 bez stresu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi kolego Perfex nie bardzo Cię rozumiem.Skoro nie zależy Ci na kibelku,prysznicu,większej przestrzeni,to poco Ci zachodnia większa?

 

No wlasnie nie wiem po co :D Glownie ciekaw jestem czy taka zachodnia wieksza lepiej sie prowadzi, hamuje, ma lepsze wnetrze, wygodniej sie spi itp itd :D

Najbardziej podoba mi sie taka najmniejsza Adria, futurystyczna, pozaokraglana smiesznie :Dhttp://www.adriacaravan.pl/przyczepy/action/wyposazenie.asp

Ale cena 10 tys euro jest lekko.. hmm... nie teges.. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam! Dziwie się, że przyczepa Ci tańczy przy większych prędkościach. Kilkakrotnie swoim escortem przyśpiesząłem do ok 120km/h i ani nie widziałem ani nie czułem złego zachowania swojej niewiadówki. Nie mam w niej ani hamulca najazdowego ani stabilizatorów, oponki mam standardowe maluchowskie ale w prowadzeniu jest ona bardzo przyjemna. Może miałeś źle rozłożony ciężar (bagaż) po przyczepce? Albo ciśnienie w oponach złe? A może coś z układem jezdnym? Lepiej się przyjżeć dokładnie temu co jest, bo wiem z autopsji, że niewiadów prowadzi się bardzo harmonijnie. Dodam, że zawieszenie u mnie jest na tych gumach w belce (nie wiem jak fachowo to się zwie - tzn. nie ma resorów piórowych ani amorków).

Jak na przestrzeni nie zależy Ci to tylko udoskonal co masz a napewno będziesz zadowolony :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam! Dziwie się, że przyczepa Ci tańczy przy większych prędkościach. Kilkakrotnie swoim escortem przyśpiesząłem do ok 120km/h i ani nie widziałem ani nie czułem złego zachowania swojej niewiadówki. Nie mam w niej ani hamulca najazdowego ani stabilizatorów, oponki mam standardowe maluchowskie ale w prowadzeniu jest ona bardzo przyjemna. Może miałeś źle rozłożony ciężar (bagaż) po przyczepce? Albo ciśnienie w oponach złe? A może coś z układem jezdnym? Lepiej się przyjżeć dokładnie temu co jest, bo wiem z autopsji, że niewiadów prowadzi się bardzo harmonijnie. Dodam, że zawieszenie u mnie jest na tych gumach w belce (nie wiem jak fachowo to się zwie - tzn. nie ma resorów piórowych ani amorków).

Jak na przestrzeni nie zależy Ci to tylko udoskonal co masz a napewno będziesz zadowolony:)

 

Ciezar byl rozlozony na pewno dobrze. Zawieszenie wtedy nie bylo zuzyte wiec raczej OK. A faktycznie zdarzyly sie klika razy tance i stresowalo mnie to mocno :D Teraz uplynelo sporo lat od tamtego czasu wiec i tak musze kupe rzeczy powymieniac, chocby opony, hamulce itp.

 

Mam tez takie pytanko, moze dziwne... - czy przyczepy plastikowe mozna malowac ? Czemu w zasadzie wszystkie przyczepy sa biale? (poza aspektem nagrzewania wnetrza bo to oczywiste) Nie widzialem jakos kolorowych przyczep.. dziwne :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niewiadówki nie są plastikowe :D

One są zrobione z laminatu poliestrowo szklanego, a to z plastikiem ma tyle wspólnego, co aluminium z plastikiem :D

 

Można malować bez żadnych problemów, tylko trzeba przygotować podłoże.

Niewiadówki są zrobione z tego samego co jachty, więc przejdź się do najbliższego sklepu żeglarskiego i zapytaj jakich lakierów użyć itp.

 

Ja malowałem lakierem firmy TIKKURILA i wałkiem i super wyszło!!!

 

A kolor.... chodzi wyłącznie o nagrzewanie się przyczepy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niewiadówki nie są plastikowe :D

 

Niewiadówki są zrobione z tego samego co jachty, więc przejdź się do najbliższego sklepu żeglarskiego i zapytaj jakich lakierów użyć itp.

 

Ja malowałem lakierem firmy TIKKURILA i wałkiem i super wyszło!!!

 

No Oookeej :D Moze i nie plastikowe. Ale np. jachty jakims dziwnym trafem tez sa praktycznie wszystkie biale.. dziwne :D

Ale to ze mozna troche malowac to dobra informacja :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj!

Jeśli chodzi o prowadzenie się N-126N to słyszałem, że prowadzi się ona niestety kiepsko i lubi myszkować :D . Ale stabilizator napewno poprawi prowadzenie się. Sprawdz jak jest zawieszona? Może ma miejsca na amortyzatory? Też poprawiły by komfort jazdy.

Co do Niewiadówek - wydaje mi się, że są to cąłkiem udane przyczepy (tyle lat już je produkują) i jedyny minus jaki posiadają to słaba izolacja cieplna, ae nadrabaiają to tym, że nie ciekną i nie gniją :D. Na Twoim miejscu nie inwestował bym w zakup nowej przyczepy tylko w remont tej którą posiadasz. Napewno wyjdzie i taniej i ładniej!

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj!

Jeśli chodzi o prowadzenie się N-126N to słyszałem, że prowadzi się ona niestety kiepsko i lubi myszkować :D . Ale stabilizator napewno poprawi prowadzenie się. Sprawdz jak jest zawieszona? Może ma miejsca na amortyzatory? Też poprawiły by komfort jazdy.

Co do Niewiadówek - wydaje mi się, że są to cąłkiem udane przyczepy (tyle lat już je produkują) i jedyny minus jaki posiadają to słaba izolacja cieplna, ae nadrabaiają to tym, że nie ciekną i nie gniją :D. Na Twoim miejscu nie inwestował bym w zakup nowej przyczepy tylko w remont tej którą posiadasz. Napewno wyjdzie i taniej i ładniej!

Pozdrawiam!

 

Zgadzam sie w 100%. A o prowadzeniu enek wiem dużo z doświadczenia. Niestety trzeba na nie uważać. Po pierwsze przy niedoładowaniu - podskakują, po drugie przy załadowaniu oś skretna potrafi sie przekręcić w profilu a i tak całe resorowanie opiera sie na "gumowych bałwankach" czyli odbojach. Z prowadzeniem przyczep zachodnich to jednak niewiele ma wspólnego. To rzeczywiście fakt, ze potrafi nią dobrze zakołysać co mi sie nieraz zdarzało a często wręcz sygnalizowali mi to wyprzedzajacy mnie kierowcy. Brało sie to głównie w sytuacji kiedy na drodze były głębokie koleiny co na naszych :D drogach jest przecież nagminne :D

 

Ale i tak uważam, że warto sie z eNką bawić :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Własnie wczoraj widziałem to Twoje zdjęcie w Polskim Caravaningu :D.

 

Musze zobaczyć - bo kiedyś u siebie w Ząbkach widziałem przyczepkę która miała dach posmarowany lepikiem - chyba komuś ciekło i stwierdził, że tak bedzie najlepiej :D - jak jeszcze tam stoi to pykne foto :D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.