Skocz do zawartości

Zablokowane trzy z czterech kół


marcel79

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich forumowiczów! Mam następujący problem z przyczepą-lawetą. Osie ALKO, hamulec najazdowy ALKO. W trakcie jazdy zaczęły się grzać koła (tak po prostu, nagle, nigdy wcześniej się to nie działo). Po zatrzymaniu okazało się, że laweta jedzie bez problemu do tyłu, natomiast przy próbie jazdy do przodu momentalnie blokują się trzy z czterech kół. Tak więc wszystkie koła kręcą się bez problemu do tyłu, a do przodu już tylko jedno. Linki wyglądają na nienapięte. Co się mogło stać? Pierwsze co mi przyszło do głowy to rozklejenie się szczęk i zablokowanie bębna - ale w trzech kołach naraz?? i kręci się do tyłu, a do przodu nie?? - to chyba jednak nie to. Nie znam dokładnie konstrukcji hamulca najazdowego - myślałem, że może on się uszkodził i trzyma linki zaciągnięte, a mechanizm zwalniania szczęk przy cofaniu powoduje, że da się kręcić kołami do tyłu, no ale linki wyglądają na luźne (ten centralny pręt nie naciąga ich). Proszę o pomoc i jakieś sugestie, bo stoi mi to cudo na podwórzu (dowiezione i zrzucone przez pomoc drogową) i do warsztatu z wiadomych powodów jechać się nie da - muszę coś z tym zrobić sam, a jak nie to wezwać jakiegoś mobilnego mechanika. :mikolaj:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich forumowiczów! Mam następujący problem z przyczepą-lawetą. Osie ALKO, hamulec najazdowy ALKO. W trakcie jazdy zaczęły się grzać koła (tak po prostu, nagle, nigdy wcześniej się to nie działo). Po zatrzymaniu okazało się, że laweta jedzie bez problemu do tyłu, natomiast przy próbie jazdy do przodu momentalnie blokują się trzy z czterech kół. Tak więc wszystkie koła kręcą się bez problemu do tyłu, a do przodu już tylko jedno. Linki wyglądają na nienapięte. Co się mogło stać? Pierwsze co mi przyszło do głowy to rozklejenie się szczęk i zablokowanie bębna - ale w trzech kołach naraz?? i kręci się do tyłu, a do przodu nie?? - to chyba jednak nie to. Nie znam dokładnie konstrukcji hamulca najazdowego - myślałem, że może on się uszkodził i trzyma linki zaciągnięte, a mechanizm zwalniania szczęk przy cofaniu powoduje, że da się kręcić kołami do tyłu, no ale linki wyglądają na luźne (ten centralny pręt nie naciąga ich). Proszę o pomoc i jakieś sugestie, bo stoi mi to cudo na podwórzu (dowiezione i zrzucone przez pomoc drogową) i do warsztatu z wiadomych powodów jechać się nie da - muszę coś z tym zrobić sam, a jak nie to wezwać jakiegoś mobilnego mechanika. :mikolaj:

 

 

Witam, ja bym jednak stawiał na odklejone okładziny w bębnach miałem podobny przypadek w fordzie tranzit te same objawy i też się zdziwiłem jak mi zablokowało tylną oś pierwsze podejrzenia szły w kierunku uszkodzonego mostu ( na szczęście to nie to ) i niestety musiałem naprawić na drodze zwalić bębny 5kg młotem fajnie się zacisnęło i po 2 godzinkach jechałem dalej miałem szczęście bo w niedaleko położonym sklepie mieli to co potrzebowałem.

 

Znajomy mechanik wytłumaczył mi że zimową porą przy odwilży i ponownym mrozie czasami takie rzeczy się dzieją że już nadwyrężone okładziny mogą się odkleić i w efekcie zablokować na maxa koło.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marcel 79,też bym sugerował na odklejone okładziny od szczęk tak jak California.Nie można też wykluczyć ,że pękły spreżynki trzymajace szczęki no ale w trzech kołach naraz to małoprawdopodobne :mikolaj: .ale może niedawno ktoś tam grzebał i coś żle poskładał ??

Na tarczy kotwicznej od wewnętrznej strony masz trzy otworki jeden jest do regulacji szczęk a pozostałe dwa mają takie zielone zaślepki.Ściągnij te zaślepki a Twoim oczom pojawi się widoczna szczęka z okładziną (potrzebna będzie latarka) i po pokręceniu kołem zobaczysz czy okładziny trzymają się szczęk.

Sugerowałbym aby jednak ściągnąc bębny i wszystko oblukać tzn:regulator szczęk,automat cofania,rozpierak ,sprezynki i przy okazji linki hamulcowe czy naprawdę lużno chodzą .Powiem Ci że zima bardzo daję o sobie znać mrozy rozstopy trochę wody w linkach i mamy niesprawną lawetę.Krótko mówiąc jak planujesz śmigać lawetą w zimie to na koniec jesieni musisz wszystko posprawdzać i przygotować bo leżenie na glebie w śniegu i na mrozie do przyjemności nie należy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.