RUMUNIA 2011

[NICKT]

A czemu potrzebna zielona karta, skoro Unia... ?

[jacek l]

Lepiej miec, my mielismy, pamietajcie, ze Ro nie jest jeszcze w Schengen, to i rozne rzeczy moga inaczej wygladac, jak dawalismy dokumenty na granicy to w zasadzie nie ogladali, ale jak wracalismy to oczywiscie Wegier zrobil mi kipisz w przyczepie...

 

Co do nocowania na dziko nad morzem, to mozna - nawet jako plan awaryjny to rozpatrywane bylo.

Z obserwacji, to widzialem na wlasne oczy jak grupa przyczep stala na plazy w kierunku na lewo od naszego kempingu, czyli w strone rafinerii i sie tam nawet reklamowali jakos...

 

W gorach, to chyba nie polecam na dziko, bo tam mieszka 70 % populacji niedzwiedzi europejskich - Ursus, to wlasnie niedzwiedz...

Natomiast nalezaloby chyba pojechac do Costinesti, tam JEST taka droga nad morzem, tam w okolicach tego WRAKU, co na mieliznie lezy, tam mogloby byc fajnie...

No i Vama Veche przy granicy z Bg, tam mozna na pewno.

 

Pamietajcie o jednym - fajnie i latwo sie pisze, ze wybrzeze Ro ma tylko 70 km, no bo co 70 kilometrow, to przeciez godzina jazdy jest. Tylko, ze czasem z Mamai do Constancy jechalismy godzine ( z 10 km ), a potem nastepne 1/2 h trwalo znalezienie miejsca do zaparkowania..\

 

Fakt, bylismy w szczycie sezonu, w czerwcu pewnie bedzie latwiej.

 

Crategus - skok 900 km z przyczepa to jest 18 godzin jazdy z postojami na kawke, siku, granice itp...

OSIEMNASCIE - i nie jedziesz solowka, tylko ciagniesz za soba dom...

Ja wiem, ze marudze, ale zalezy mi, zebyscie z tej Ro wrocili...

Edytowane 2 Czerwca 2011 przez jacek l (wyświetl historię edycji)

[crategus]

Jacku- dzięki za wszelkie cenne informacje. Jeśli na dziko- to raczej w kierunku delty... Zobaczymy. Co do pierwszego skoku (liczyłem właśnie 18h), tak jak wspomniałem- raz, na dwóch kierowców tyle w aucie już jechałem (pomijając odległość), dwa, gdy realnie ocenimy, że dość- bezwględnie stajemy. No i plan jak wspomniałem na razie jest 'z grubsza', będziemy modyfikować ewentualnie

NICKT - zielona karta z EU tak wprost nie ma nic wspólnego chyba... chodzi o wzajemne uznawanie ubezpieczeń pomiędzy państwami (czy jakoś tak)- i w przypadku Rumunii zmienia się to z roku na rok. Zauważ, że CRO w EU nie jest a zielonej nie trzeba...

[crategus]

EDIT: zamówiłem jeszcze "PRZEWODNIK RUMUNIA - Mozaika w żywych kolorach".

Nie wiem czy zdążę przeczytać przed wyjazdem, ale dam znać w miarę możliwości czy warto.

[jacek l]

PANOWIE, PANOWIE, odkrylem cos fajnego!

 

Takie forum sie niedawno otworzylo, mlodziutkie jest, ale JUZ jest co poczytac.

http://ro-mania.pl/forum/index.php?sid=80187c1587cb5452eed51fca56725376

 

Ide czytac...

 

J.

 

Moze sie nawet zapisze!

[NICKT]

Dzięki Jacek za link, trochę poczytałem. Mapa doszła - jest super, na pewno się przyda

[POLO]

Kurcze szkoda że to nie za rok w tym sezonie mój najmłodszy jeszcze za mały na taka wyprawę. Życzę szerokości i wielu wspaniałych przygód oraz czekam na relacje

[NICKT]

Mnie się komplikuje urlop, wszystko będę wiedział dopiero w ostatnim czasie, tuż tuż przed wyprawą. Jednak patrzę optymistycznie. Jeśli jednak nie wypali to za rok na pewno zrealizuję plan. Jeśli wszystko się uda w tym roku to dam znać, że jadę, a relacja być może będzie na bieżąco (kupiłem mocną antenę do wifi do cepki na kempingach podobno wifi jest dostępne

[kodi]

Witam.

Kurczę nakręciłem się na Rumunię.

Wszyscy tylko Chorwacja i Chorwacja. A ja przekorny jestem. Interesują mnie Rumunia, Bułgaria, Bałkany, Albania.

Szukam szczerych wrażeń a nie zachodniego szału. Czuję, że tam jest "normalnie".

Mam urlop 3 tygodnie w sierpniu i mam zamiar wyruszyć waszym śladem przez Węgry do Rumuni. Trzymam za Was kciuki i czekam na relację by nie popełniać błędów jeśli takowe będą.

Oczekuję wskazówek bo jestem świeży w karawaningu a to wyprawa nie lada.

Pozdrawiam

[NICKT]

kodi, postaram się pisać jak najdokładniejszą kronikę na bieżąco. Może będę miał nawet "sekretarkę", by na żywo robiła notatki z trasy (winietki, ceny paliw, utrudnienia, "niespodzianki" ) wtedy kiedy ja będę prowadził auto, a wieczorami jak będzie wifi to postaram się wrzucać notatki na forum

[kodi]

Nickt - no to super. Czekam z niecierpliwością. Chłonę każdą informację.

Bardzo interesują mnie informacje praktyczne:

jaka trasa, jakie opłaty, na co zwrócić uwagę, jakie koszty - wszystkiego, co warto zobaczyć itd.

Trzymaj się

Pozdrawiam

[tomekk]

Witam !

 

Kodi, a tu masz naszą wyprawę z 2009 :

 

- planowanie :

 

http://forum.karawaning.pl/topic/2613-rumunia-daleka-i-tajemnicza-a-moze-troche-bulgarii/

 

- wspomnienia :

 

http://forum.karawaning.pl/topic/3978-nasze-wspomnienia-z-rumunii-2009/

 

Pozdrawiam

[kodi]

tomekk - dzięki. Już przeglądałem ale pobieżnie. Do sierpnia mam ciutkę czasu, więc wszystkiego nauczę się na pamięć

Myślę, że jak każdy kraj tak i Rumunia zmienia się. Te wcześniejsze posty przez niektórych pisane miały taką nutkę obawy. Stereotyp że kradną, chuligaństwo, brudno itp.

Mój ojciec pływa na statkach i byl w wielu miejscach m.in w Constancy. Mówi to nie ma nic wspólnego z "Rumunami" czyt. cyganami. Fajni i szczerzy ludzie.

Zatem zgłebiam temat czytam wasze posty no i oczywiście czekam na newsy, bo pewnie ceny też się zmieniają i to niestety na niekorzyść.

 

Pozdrawiam

[NICKT]

Nadszedł czas wyjazdu na wyprawę do Rumunii. Z 5-6 załóg, które się deklarowały zostałem niestety sam i kolega osobówką... No cóż, życie płata różne figle. W wyprawie biorą więc udział dwie załogi, czyli 8 osób. Mój urlop też stał pod znakiem zapytania, ale się udało. Patronat medialny nad wyprawą objął "Polski Caravaning".

Przyczepa przygotowana do drogi, jedzonko spakowane (dlatego też przyczepa jeszcze podpięta pod 230V), jeszcze załoga i rzeczy osobiste. W górach możemy spotkać śnieg, a nad morzem upały.

Wyjazd dziś 22.00.

W miarę możliwości dostępu do wifi podróż będzie aktualizowana na bieżąco.

 

PS. Nastąpiła mała zmiana planu i jutro chcemy dotrzeć na pierwszy w programie kemping w Rumunii. Przed nami na dzień dobry 850km. Potem reszta zgodnie z programem.

Edytowane 28 Czerwca 2011 przez NICKT (wyświetl historię edycji)

[kodi]

No to trzymam kciuki, bo ja prawdopodobnie ruszę trasą może z lekka zmodyfikowaną w sierpniu.

Czekam na info.

Pozdrawiam